Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> MAREK ANTONIUSZ, Jeden z grona wielkich rzymskich wodzów
     
Aruel
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 34
Nr użytkownika: 27.784

Zawód: student
 
 
post 21/08/2008, 23:54 Quote Post

Co myślicie o Marku Antoniuszu?
Hulaka, kobieciarz.
Dobry dowódca i niezgorszy polityk.
Ale także człowiek impulsywny.
Najpierw oddany wódz Cezara, następnie samodzielny polityk, lawirujący pomiędzy cezarianami a zabójcami Cezara.
Miał wielu stronników, duży posłuch u ludzi, a także u żołnierzy.
Zmarnotrawił to poparcie, nie dbał zbytnio o nie. Dał się 'opętac' Kleopatrze.
Był bliski zostania nowym Sullą, rządzącym jednak potężniejszym, a także bogatszym już teraz państwem.
A jednak został pokonany i skruszony, a historia nie lubi pokonanych wink.gif


Jak oceniacie Marka Antoniusza? Jego zdolności jako wodza i jako polityka. Jak go oceniacie jako człowieka?

Czekam z niecierpliwością na opinie wink.gif


"Oddychaj głęboko, chłopcze... Oto zapach zwycięstwa"
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
pancerny96
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 93
Nr użytkownika: 45.667

 
 
post 22/08/2008, 19:10 Quote Post

Nie oceniam jego zdolności dowódczych dobrze. Był niezły, ale nie dobry. Dowodzi tego wojna z Partią. Jednak politykiem był dosyć dobrym. Człowiekiem był chyba nieznośnym. Jak już wspominałeś był impulsywny i zbyt rozrywkowy. Moja ocena jest raczej negatywna.

Pozdrawiam



 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.907
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 22/08/2008, 19:16 Quote Post

Wydaje się, że był raczej typem wojaka, niż dowódcy o szerszych horyzontach. Czyli raczej taktyk niż strateg. Polityk... no, cóż Oktawianowi do pięt nie dorastał ale ten z kolei był politykiem wyśmienitym, zwierzęciem politycznym. No i MA pod Akcjum przerżnął na własne życzenie. Ogólna ocena:przeciętniacha, którego przerosły czasy w jakich żył. Takie jest moje zdanie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Monygham
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 13
Nr użytkownika: 46.306

Zawód: student
 
 
post 23/08/2008, 10:52 Quote Post

Marek Antoniusz zraził sobie trochę spoleczeństwo rzymskie swoim pojmowaniem roli władcy w sposób hellenistyczny. Warto zwrócić uwgę, że Oktawian ukrywał silną władzę jednostki pod płaszczykiem władzy republikańskiej oraz starych cnót rzymskich. Natomiast MA, abstraując już od romansu z Kleopatrą, która w razie sukcesu Antoniusza miała szansę zostać żoną władcy Rzymu, widział rolę przywódcy narodu w sposób odbiegający od rzymskich tradycji. Czasy Caesara udowodniły, że republika w straej formie jest już nie do utrzymania, ale radykalne odejście od starych zwyczajów na rzecz wschodniego przepychu "dworu" nie było mile widziane. Jest to miom zdaniem dowód na niezdatność MA do polityki w swoich czasach - wolał dogadzać sobie niż zdecydować się na kompromis, aby zrealizować polityczne cele. W świecie rzymskim po zabójstwie Caesara było to konieczne.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 24/08/2008, 20:14 Quote Post

Dowódca- raczej słaby, jeśli się nie myle oprócz Filippi zaliczył od smierci Cezara same klęski biggrin.gif.
Polityk- z czasem coraz gorzej, zwłaszcza gdy poznał Kleopatre.
Jego moralność- co to za Rzymianin co oddaje prowincje pod władanie Egiptu, a co do wierności wobec Cezara, po prostu liczył na korzyści wiążąc się z jego sprawą, podobnie jak Celiusz tylko ze w przeciwieństwie do niego był bardziej ostrożny, a może po prostu był zajęty czym innym (krótkie rządu Antoniusza w Rzymie podczas gdy Cezar walczył w Grecji).

Ostateczna ocena- jak dla mnie nie miał szans dorównać Oktawianowi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Crassus
 

Pater Patriae
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.363
Nr użytkownika: 7.891

Marcus Licinius Crassus Dives
Stopień akademicki: Optimates
Zawód: triumvir
 
 
post 24/08/2008, 20:47 Quote Post

Słaby Antoniusz??? Polityk kiepski?? Wódz kiepski???

jeśli tak to musimy w drugim zdaniu napisać że Cezar i Oktawian to były ofermy.

Czy uważacie że to co Antoniusz zrobił w latach 44-43 było kiepskie?
Myślę że rozegrał to wspaniale. Później przez 13 lat współrządził Republiką. W końcu przegrał, ale proszę nie odbierajmy wielkości Oktawianowi, a raczej Agryppie

Wodzem był kiepskim? Przegrana z Partami nie jest tu miarodajna bo w tym okresie byli oni bardzo mocni. Sądze że nawet Cezar miałby z nimi problemy. A bądź co bądź był zaufanym Juliusza, więc nie oceniałbym go jakoś specjalnie negatywnie. Cezarem morze nie był, ale już tak na poziomie Metellusów się plasował.

Pozdrawiam

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Blake
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.419
Nr użytkownika: 37.436

Zawód: student
 
 
post 25/08/2008, 15:20 Quote Post

Marek Antoniusz nie był złym politykiem, ale w rywalizacji z Oktawianem rzeczywiście trafił na lepszego. Przy podziale dostał Wschód, co wydaje się najlepszą działką ze względu na dochody - ale tego nie wykorzystał. Poza tym brakowało mu na wschodzie tego, co miał Oktawian - samego Rzymu. Dzięki temu Oktawian zawsze miał rację pod względem prawa (wypowiedział wojnę przeciwko Kleopatrze). Dzięki temu też miał lepszy dostęp do rzymskich elit.
Oktawian potrafił zepsuć Antoniuszowi wizerunek, a ten nic nie robił, żeby odżegnać się od typu "wschodniego despoty" - jego działania raczej go potwierdzały, nic dziwnego, że został uznany przez większość Rzymian za "tego złego".
Czy wpływ Kleopatry był aż tak zgubny? Na pewno miał duży wpływ, ale Cezara też potrafiła omotać, a jakoś potrafił utrzymać swój dobry wizerunek, przynajmniej u ludu.
Ale to wszystko oczywiście nie miałoby znaczenia, gdyby to Antoniusz zwyciężył w wojnie domowej. Niestety, tu jego talent militarny okazał sie niewystarczający.
Wydaje mi się też, że nie powinniśmy postrzegać Antoniusza tylko porównując go do Oktawiana - bo wtedy rzeczywiście może się wydać niektórym miernotą. Marek Antoniusz był postacią wybitną, co pokazały wydarzenia po śmierci Cezara. Jednak brakowało mu olśniewających zdolności dowódczych, nie był też złotoustym ulubieńcem tłumów. Ale w walce frakcji radził sobie dobrze i dzięki temu udało mu się przetrwać tyle lat na scenie politycznej. Miał też szczęście, że mordercy Cezara chcieli być tak praworządni i nie urządzili proskrypcji ani kolejnych morderstw - inaczej na pewno poleciała by mu głowa.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 26/08/2008, 8:58 Quote Post

QUOTE(Crassus @ 24/08/2008, 21:47)
jeśli tak to musimy w drugim zdaniu napisać że Cezar i Oktawian to były ofermy.

*



Czyli uważasz że Antoniusz był wybitniejszym mężem stanu niż Cezar lub Oktawian?

QUOTE
Czy uważacie że to co Antoniusz zrobił w latach 44-43 było kiepskie?


Zwłaszcza oblężenie Mutiny mu wyszło smile.gif. Ale tak po za tym to uważam że to najlepszy okres w jego karierze choć Oktawian trochę mu namieszał.

QUOTE
W końcu przegrał, ale proszę nie odbierajmy wielkości Oktawianowi, a raczej Agryppie


Co by tu nie mówić Oktawian był sprytniejszym politykiem od Antoniusza, ogólnie sobie nie wyobrażam takiego postępowania (tego drugiego) jak małżeństwo z Kelopatrą kosztem Oktawi czy rozdawanie prowincji rzymskich dzieciom królowej Egiptu.

QUOTE
Wodzem był kiepskim? Przegrana z Partami nie jest tu miarodajna bo w tym okresie byli oni bardzo mocni. Sądze że nawet Cezar miałby z nimi problemy. A bądź co bądź był zaufanym Juliusza, więc nie oceniałbym go jakoś specjalnie negatywnie. Cezarem morze nie był, ale już tak na poziomie Metellusów się plasował.


Po śmierci Cezar stoczył wojne z siłami senatu, spiskowcami na wschodzie, z Partią, w koncu z Oktawianem. Przegrał wszystko oprócz Fillipi, chyba przeceniasz go. A pod Akcjum "Żołnierze spraili się jak wzorowy wódz, wódz (Antoniusz) jak tchórzliwy żołnierz"- z HB-eka "Akcjum".
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Crassus
 

Pater Patriae
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.363
Nr użytkownika: 7.891

Marcus Licinius Crassus Dives
Stopień akademicki: Optimates
Zawód: triumvir
 
 
post 26/08/2008, 9:38 Quote Post

QUOTE
Czyli uważasz że Antoniusz był wybitniejszym mężem stanu niż Cezar lub Oktawian?


Nigdzie tak nie napisałem. Chodziło mi o to że Cezar i Oktawian musieliby być fatalnymi politykami żeby związać się z takim nieudacznikiem jak Antoniusz. A jednak uczynili to tak więc dość prosty wniosek z tego wynika Antoniusz nie był nieudacznikiem, jakim go tutaj malujecie. Uważam że z pozycji z jakiej startował, to do czego doszedł, ustępuje tylko Cezarowi. Pochodził z rodu ogólnie w Rzymie wyśmiewanego (poza dziadkiem, który był uważany za jednego z największych mówców w dziejach Rzymu), i z pozycji jednego z adiutantów jednego z triumwirów doszedł do włądzy dyktatorskiej. Jeśli ktoś uważa to za nieudacznictwo to chyba proporcje mu się pomieszały.

QUOTE
Zwłaszcza oblężenie Mutiny mu wyszło . Ale tak po za tym to uważam że to najlepszy okres w jego karierze choć Oktawian trochę mu namieszał.


Cezar też przegrał pod Dyrrachium zanim wygrał pod Farsalos, jednak tej porażki nie bierze nikt pod uwagę przy porównaniu Cezara z Pompejuszem. I słusznie - Farsalos przyćmiło Dyrrachium. Pod Mutiną Antoniusz przegrał bitwę ale politycznie bitwa ta skończyła się dla niego pomyślnie.

QUOTE
Co by tu nie mówić Oktawian był sprytniejszym politykiem od Antoniusza, ogólnie sobie nie wyobrażam takiego postępowania (tego drugiego) jak małżeństwo z Kelopatrą kosztem Oktawi czy rozdawanie prowincji rzymskich dzieciom królowej Egiptu.


Zgadzam się, ale żeby przyznać wielkość Oktawianowi trzeba również to zrobić w przypadku Antoniusza. Bo co to za wielki wódz który zwycięża nieudacznika. cdn
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 26/08/2008, 15:02 Quote Post

QUOTE
Chodziło mi o to że Cezar i Oktawian musieliby być fatalnymi politykami żeby związać się z takim nieudacznikiem jak Antoniusz. A jednak uczynili to tak więc dość prosty wniosek z tego wynika Antoniusz nie był nieudacznikiem, jakim go tutaj malujecie. Uważam że z pozycji z jakiej startował, to do czego doszedł, ustępuje tylko Cezarowi. Pochodził z rodu ogólnie w Rzymie wyśmiewanego (poza dziadkiem, który był uważany za jednego z największych mówców w dziejach Rzymu), i z pozycji jednego z adiutantów jednego z triumwirów doszedł do włądzy dyktatorskiej. Jeśli ktoś uważa to za nieudacznictwo to chyba proporcje mu się pomieszały.


1.Z Lepiduesem też się wiązali i Oktawian i Cezar,jednak nawet Ty chyba nie masz wątpliwości że trzeci triumwir nie był wybitnym mężem stanu.
2. Z takiej samej pozycji startowali Oktawian i Cezar, obaj nawet jednego wybitnego przodka nie mieli.

QUOTE
Cezar też przegrał pod Dyrrachium zanim wygrał pod Farsalos, jednak tej porażki nie bierze nikt pod uwagę przy porównaniu Cezara z Pompejuszem. I słusznie - Farsalos przyćmiło Dyrrachium. Pod Mutiną Antoniusz przegrał bitwę ale politycznie bitwa ta skończyła się dla niego pomyślnie.


Według mnie złe porównanie, Cezar po prostu dokonał odwetu na Pompejuszu, udało mu się przemóc klęske. A Antoniuszowi co by tu nie mówić udało się szczęśliwie, nie ma wątpliwości że przegrał tą wojne. Gdyby nie to że Lepidus był mało charyzmatycznym wodzem, a Oktawian nie był lojalny wobec senatu, albo senat lojalny wobec Oktawian, to Antoniusz mógłby byc martwy jeszcze przed Filippi.

QUOTE
Zgadzam się, ale żeby przyznać wielkość Oktawianowi trzeba również to zrobić w przypadku Antoniusza. Bo co to za wielki wódz który zwycięża nieudacznika.


Pisze że był słabym wodzem, ale nie od razu "nieudacznikiem". Nie mniej poza zwyciestwem w tej wojnie dokonał olbrzymiego sukcesu jako władca imperium.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Crassus
 

Pater Patriae
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.363
Nr użytkownika: 7.891

Marcus Licinius Crassus Dives
Stopień akademicki: Optimates
Zawód: triumvir
 
 
post 26/08/2008, 15:38 Quote Post

QUOTE
1.Z Lepiduesem też się wiązali i Oktawian i Cezar,jednak nawet Ty chyba nie masz wątpliwości że trzeci triumwir nie był wybitnym mężem stanu.
2. Z takiej samej pozycji startowali Oktawian i Cezar, obaj nawet jednego wybitnego przodka nie mieli.


Jak to Cezar związał się z Lepidusem? Trudno porównać Cezara czy Pompejusza do Lepidusa, a do Antoniusza już łatwo. Wzięcie Lepidusa do triumwiratu było tylko zbiegiem okoliczności. Innymi słowy, gdyby akurat jakiś inny człowiek był namiestnikiem galii narbońskiej, to on wtedy byłby w triumwiracie, tak więc uważam że porównanie jest marne. Drugi triumwirat był raczej ideologicznym nawiązaniem do pierwszego, a w rzeczywistości była to dwuwładza.
Co do drugiego punktu, to nie przypominam sobie aby Cezar zaczynał od odziedziczenia pozycji społecznej i politycznej po byłym dyktatorze. Rzeczywiście Oktawian nie miał wielkiego przodka, no bo jakiegoś tam Julka Cezara trudno uznać za wielkiego

QUOTE
Według mnie złe porównanie, Cezar po prostu dokonał odwetu na Pompejuszu, udało mu się przemóc klęske. A Antoniuszowi co by tu nie mówić udało się szczęśliwie, nie ma wątpliwości że przegrał tą wojne. Gdyby nie to że Lepidus był mało charyzmatycznym wodzem, a Oktawian nie był lojalny wobec senatu, albo senat lojalny wobec Oktawian, to Antoniusz mógłby byc martwy jeszcze przed Filippi.


Jakieś dziwne rozróznienie. Antoniusz militarnie przegrał ale był jeszcze na tyle silny że udało mu się przekonać Lepidusa do przyłączenia się do niego. Czyli w efekcie cała kampania zakończyła się sukcesem, podobnie jak u Cezara.


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Speakniev
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 24
Nr użytkownika: 34.193

Zbigniew Jazienicki
Zawód: uczen
 
 
post 26/08/2008, 15:59 Quote Post

Mnie szczególnie ujęło przywiązanie, a może raczej wierność w stosunku do Cezara. Było to tradycją legionisty, jakim niewątpliwie był Antoniusz, ale należy wziąć pod uwagę czasy w jakich żył i stawkę o jaką toczyła się gra w połowie I w. p.n.e.
Antoniusz otrzymał propozycję zabójstwa Cezara na długo przed dokonaniem tego podczas id marcowych, miał także możliwość przejęcia władzy w Rzymie gdy Cezar przebywał w Grecji. Aczkolwiek był zdecydowanym wojownikiem, a nie politykiem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 26/08/2008, 16:08 Quote Post

QUOTE
Jak to Cezar związał się z Lepidusem?


A do kogo uciekł Antoniusz po zabiciu Cezara? Do człowieka o którym wszyscy wiedzieli że się związał z Cezarem, z jego sprawą, do Lepidusa (był chyba dowódca konnicy).

QUOTE
Wzięcie Lepidusa do triumwiratu było tylko zbiegiem okoliczności.


Dokładnie, czyli stopień triumwira nie świadczy od razu że był wybitnym mężem stanu, Antoniusza też rozliczmy z jegoo działań a nie stanowisk.

QUOTE
Innymi słowy, gdyby akurat jakiś inny człowiek był namiestnikiem galii narbońskiej, to on wtedy byłby w triumwiracie, tak więc uważam że porównanie jest marne.


Albo pozbyłby się słabego i marnego wtedy Antoniusza.

QUOTE
Co do drugiego punktu, to nie przypominam sobie aby Cezar zaczynał od odziedziczenia pozycji społecznej i politycznej po byłym dyktatorze. Rzeczywiście Oktawian nie miał wielkiego przodka, no bo jakiegoś tam Julka Cezara trudno uznać za wielkiego


Cezar najpierw musiał go adoptować, czyli Oktawian musiał się jakoś wyróżnić w oczach Cezara.

QUOTE
Jakieś dziwne rozróznienie. Antoniusz militarnie przegrał ale był jeszcze na tyle silny że udało mu się przekonać Lepidusa do przyłączenia się do niego. Czyli w efekcie cała kampania zakończyła się sukcesem, podobnie jak u Cezara.


Antoniusz przegrał i z garstką żołnierzy uciekał, gdyby nie bierna postawa Oktawiana to skończyłby jak Katylina. A nawet jeśli nie Oktawian, to zamiast Lepidusa mógł się trafić ktoś bardziej charyzmatyczny, i jak pisałem, ktoś kto pozbyłby się Antoniusza. Ale on miał w sumie szczęśliwy zbieg okoliczności, Oktawian zaczął nie ufać senatowi, a Lepidus to marny wódz. Tego zwycięstwa nie można porównać do Farsalos gdzie Cezar zmiażdżył rywala tym samym wojskiem z którym wcześniej przegrał, tutaj Antoniusz po prostu przejął dowódctwo, bo nie był aż tak słaby jak Lepidus.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej