|
|
Naprawa pancerzy czołgów
|
|
|
|
Jak wyglądała naprawa przebitych pancerzy czołgów(nitowanych, spawanych, odlewanych)? o ile przy nitowanych można było odnitować płytę i zastąpić ja, o tyle jak naprawiano pancerze pozostałych dwóch typów? Jak wyglądała potem skuteczność takiego naprawionego pancerza?
|
|
|
|
|
|
|
|
Wszystko zależy od tego gdzie trafiono i jaki był rodzaj uszkodzeń. Czy naprawa w fabryce, czy w warsztacie polowym. Albo wstawiano korek (w fabryce można było też zalać), albo naspawywano nakładkę (przy czym można też było przykręcić - to sposób prowizoryczny).
A odporność - jak się pancerz kwalifikował do naprawy (czyli nie spalony) to szansa na trafienie pociskiem ppanc w to samo miejsce raczej nie była wielka.
|
|
|
|
|
|
|
|
We wspomnieniach żołnierzy chyba z batalionu Zośka jest opis naprawy pancerza zdobycz ej Pantery. Tam dziurę po pocisku z Piąta zastawa o palniki gazowym.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak wstawiano taki korek? Wlewano w to miejsce rozgrzana stal? Czy ogólnie cała płyta pancerna nawet pomimo załatania( i bardzo niskim prawdopodobieństwie trafienia w korek) nie traciła na wytrzymałości?
|
|
|
|
|
|
|
|
Obrabiano otwór do bardziej geometrycznych kształtów i wstawiano w niego kawał stali pancernej mniej więcej odpowiadający rozmiarami. Resztę to już palnik czy spawarka elektryczna robiła. Jeżeli to był mniej narażony obszar i cienszy pancerz naspawywano łatę na wierzch.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Czy ogólnie cała płyta pancerna nawet pomimo załatania( i bardzo niskim prawdopodobieństwie trafienia w korek) nie traciła na wytrzymałości? Jak się nie rozhartowała (czyli pojazd się nie spalił) to nie podejrzewam aby samo jedno przebicie oddziaływało na całość płyty w jakiś decydujący sposób.
Zresztą jak się np. odporność płyty obniżyła o powiedzmy 20% to co by to zmieniało? Przecież jak ją raz coś przebiło to by to zrobiło i drugi raz, chodziło tylko o to aby nie były to kalibry małe i z większych odległości, tzn. żeby pancerz wytrzymywał trafienia pociskami np. kalibru 37-45 mm, a tych większych np. z odległości 1000 m.
|
|
|
|
|
|
|
|
Otwór w pancerzu osłabia pancerz głównie w pobliżu otworu, już niewielka odległość od otworu to brak osłabienia pancerza (przynajmniej tak rzeczą autorzy książki World war ii ballistics armor and gunnery). No i zauważmy że multum czołgów z okresu IIwś miało fabryczne otwory w przedniej płycie pancernej, choćby na kaem.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|