Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony « < 2 3 4 5 6 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wprowadzenie stanu wojennego 13 grudnia 1981 r.,
 
Czy W. Jaruzelski słusznie wprowadził stan wojenny?
Tak [ 41 ]  [42.71%]
Nie [ 55 ]  [57.29%]
Suma głosów: 96
Goście nie mogą głosować 
     
jandługosz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 120
Nr użytkownika: 63.297

 
 
post 5/07/2011, 22:49 Quote Post

Trochę powagi, naprawdę. Nikt w Polsce tego śmiesznego sowieckiego pucybuta Bieruta* - przyszłej głowy narodu - nawet nie znał, o czym pisała Karolina Lanckorońska w swych wspomnieniach, a ten wyjeżdża z jakąś wydumaną legitymizacją PRL. Co poniektórym trzeba chyba przypomnieć, że to jest historycy.org, a nie propaganda.org

*Jak to się mówiło w narodzie po wojnie: "Że "bierut", to my widzimy, ale kiedy będzie - "dajut"?

Ten post był edytowany przez jandługosz: 5/07/2011, 22:51
 
User is offline  PMMini Profile Post #46

     
Balto
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.946
Nr użytkownika: 73.530

Zawód: BANITA
 
 
post 6/07/2011, 7:25 Quote Post

Stan Wojenny w ówczesnej sytuacji polityczno - gospodarczej i zachowania się "S" i jako związku zawodowego i jako siły politycznej, oraz tego jak zachowywali się Rosjanie było w zasadzie jedynym możliwym rozwiązaniem, gdyż oznaczało pacyfikację, konieczną zresztą nastrojów.
Przy okazji i pewnym marginesem: część opinii z ówczesnego okresu mówiła, że najefektywniejszym rozwiązaniem byłoby czasowe spowolnienie, w czasie którego mniej więcej "doprowadzono by do ładu i składu" gospodarkę. Osłabienie czy spowolnienie osiągnęłoby swój szczyt w roku '82.
Niestety "S" na jakiekolwiek ustępstwa się nie godziła.
PS.
jandlugosz: RH ma poniekąd rację. Choć krótko bo tu to OT. I nie jest to propaganda
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #47

     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 6/07/2011, 7:42 Quote Post

Vitam

Po pierwsze, to sowieci wcale nie musieli "wchodzić", bo ich wojska cały czas w Polsce stacjonowały. Po drugie, nie musieli wchodzić ani nawet ruszać się z legnickich koszar, wystarczy że w razie czego pomajdrowaliby przy kurkach "Przyjaźni". Po trzecie, PZPR to nie był monolit, tam też były walki frakcyjne, sowieci zawsze mogli dać do zrozumienia że akcje np Moczara idą na ich giełdzie w górę a Wojtek cienko przędzie. Więc gdyby 13 XII nie wprowadzono stanu wojennego, to najprawdopodobniej 14 rankiem ani nie obudzilibyśmy się w rządzonym przez Solidarność raju ani nie obudzilibyśmy się w piekle sowieckiej interwencji - po prostu co się odwlecze to nie uciecze i Teleranka nie byłoby np 3 I '82.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #48

     
Balto
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.946
Nr użytkownika: 73.530

Zawód: BANITA
 
 
post 6/07/2011, 9:05 Quote Post

Coobeck: mam gdzieś ciekawą książeczkę, wywiad rzeka, z jednym z szefów wojewódzkiego MSW [łódzkie?]. W okresie ok '80 - '81 r. był on na podobnym stanowisku w Legnicy, w każdym razie miał bliski kontakt z szefami czy z dowódcami poszczególnych jednostek RKKA stacjonujących w jego rejonie, także te na stopniu nieco mniej oficjalnym.
On czuł, widział, wiedział, że coś się dzieje. W zasadzie od lata, o ile nawet nie wcześniej. Tajemnicze wizyty niższych stopniem, przed którymi miejscowi na baczność, ograniczenie szerokich kontaktów z "miejscowymi" i tak dalej...
Jeżeli wiedział o tym i tak to odczuwał szeregowy wojewódzki to co działo się wyżej?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #49

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 6/07/2011, 14:01 Quote Post

QUOTE("Balto")
W okresie ok '80 - '81 r. był on na podobnym stanowisku w Legnicy, w każdym razie miał bliski kontakt z szefami czy z dowódcami poszczególnych jednostek RKKA stacjonujących w jego rejonie,

Jedna uwaga - w 1980 roku to RKKA już nie istniała od ponad 30 lat... biggrin.gif
 
Post #50

     
Balto
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.946
Nr użytkownika: 73.530

Zawód: BANITA
 
 
post 6/07/2011, 15:41 Quote Post

D.S. Faktycznie zwało się to nieco inaczej, ale wiadomo o co chodzi. Zgadza się była to Armia Radziecka, a u nas Północna Grupa Wojsk bodajże.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #51

     
maly1944
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 382
Nr użytkownika: 72.035

Zawód: antyfaszysta
 
 
post 6/07/2011, 16:31 Quote Post

Zgadzam się z przedmówcami którzy trafnie zauważają że Armia Radziecka nie weszła by do Polski...... bo ona już tu była Północna Grupa Wojsko ok. 60 000 tysięcy ludzi, można mówić ew. o wzmocnieniu tych wojsk i o wkroczeniu wojsk czechosłowackich oraz NRD.

Ale istniała też inna opcja bez interwencji, odsunięcie Jaruzelskiego i Kiszczaka a potem ich miejsce zajęli by Siwak,Kociołek,Milewicz i paru innych czyli tzw. beton lub jak sami siebie zwali prawdziwi komuniści, ale wtedy nie skończyło by się na kilkudziesięciu ofiarach
 
User is offline  PMMini Profile Post #52

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.268
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 8/04/2019, 19:19 Quote Post

Szwajcarski film dokumentalny o Polsce stanu wojennego. Unikatowe kolorowe materiały filmowe z tamtego okresu:
Nouvelle Pologne
 
User is offline  PMMini Profile Post #53

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 6/07/2019, 20:24 Quote Post

Jakie korzystne przekształcenia w gospodarce miały miejsce w czasie Stanu Wojennego i tuż po jego zakończeniu?

1 Czy Stan Wojenny (słynna "Reforma gospodarcza" oraz "II Etap Reformy") doprowadził do równowagi pieniężno-towarowej? Czy w sklepach wszystkie towary stały się powszechnie dostępne po cenach odzwierciedlających popyt i podaż? Czy zlikwidowano niesławnej pamięci "nawis inflacyjny"?

2 Czy zniesiono reglamentację dotyczącą zarówno zaopatrzenia przedsiębiorstw jak i dóbr rynkowych (kartki, przydziały, asygnaty)?

3 Czy centrum gospodarcze stało się mniej zbiurokratyzowane?

4 Czy po szoku cenowo-dochodowym roku 1982 udało się zastopować inflację?

5 Czy zlikwidowano czarny rynek, sprzedaż spod lady etc.?

6 Czy poczyniono kroki by przywrócić szacunek do pieniądza krajowego? Czy poczyniono jakiekolwiek krotki w kierunku wymienialności złotego na waluty obce? Czy w sklepach Pewex można było płacić w złotych? Czy handel walutami przestał być przestępstwem? Wydaje mi się, że kantory to dopiero po ustawach Rakowskiego-Wilczka).

7 Czy pozwolono ludziom trzymać paszporty w domu, w szufladzie?

8 Czy wprowadzono wolność działalności gospodarczej?
Chyba nie bardzo skoro do dziś pamiętam kampanie propagandowe przeciwko złym "spekulantom" i sprawy karne . . . na przykład przeciwko pewnemu rymarzowi spod Przemyśla, winnego temu, że co rano jeździł na rowerze do miasta by tam kupić bułki, które potem sprzedawał pobierając sobie niewielką marżę za własną fatygę.

9 Czy wprowadzono zaczątki rynku kapitałowego (na Węgrzech i w Chinach już wtedy startowały giełdy papierów wartościowych)?

10 Czy nastąpiły jakiekolwiek przekształcenia w realnej sferze gospodarki?
Przecież władza starała się najzwyczajniej w świecie odtworzyć strukturę gospodarki dokładnie taką samą, jak przed załamaniem z końca lat 70. Choć była to struktura kryzysogenna . . .
- nadal górnictwo węglowe było wyłączone z ogólnych reguł rozrachunku ekonomicznego; tutaj nie liczyły się koszty i efekty, liczyły się tylko tony (stąd książeczki G oraz „Gewexy” za pracę górników w soboty),
- nadal wśród największych przedsiębiorstw nadreprezentowane były, na poczesnych pozycjach, huty żelaza, kombinaty przetwórstwa mięsnego, przemysł włókienniczy, cementownie - zarówno reprezentujące technologię suchą jak i przestarzałą mokrą, ciężka chemia,
- nadal gospodarka była nadmiernie energochłonna i brudna,
- przedsiębiorstwa generalnie wytwarzały wciąż te same produkty, które wprowadzono do produkcji w poprzedniej dekadzie.

Ten post był edytowany przez petroCPN SA: 6/07/2019, 20:34
 
User is offline  PMMini Profile Post #54

     
orkan
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.571
Nr użytkownika: 58.347

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 6/07/2019, 22:14 Quote Post

ad.1 Nie do końca. Na pewno brak strajkomanii poprawił zaopatrzenie WPHW, SPOŁEM, DT Centrum i innych central handlowych. Przypominam że w ramach I Etapu Reformy dopuszczono do nabywania towarów przez kupców przedsiębiorstw handlowych na organizowanych przez przedsiębiorstwa wystawiennicze targach hurtowniczych z udziałem przedsiębiorstw produkcyjnych. Ponadto pojawiło się kilka rodzajów cen: umowna, urzędowa i jeszcze jakaś nie pamiętam. Pojawiły się komisy, ajenci w handlu rzemiosło dostało zielone światło.

ad.2 Tak

ad.3 A co to jest centrum gospodarcze? Jakiś stwór mityczny?

ad.4 A czy zastopowanie inflacji jest korzystne dla gospodarki i budżetu państwa? Nie więc po co to pytanie

ad.5 Do końca nie. Ale prywatna inicjatywa pomału dostawała zielone światło. Słynna sonda Barańskiego z DTV ok 1985 i pytanie: "czy wie pani/pan co to jest przedsiębiorczość".

ad.6 Jeszcze jako tako trzymano inflacje w ryzach. Nie a po co? Tłumaczyłem ci w innym temacie że KDL nie miało zamiaru sponsorować długi państw im co najmniej nieprzyjaznych. A waluta wymienialna jest emisją takiego długu. Pieniądz nieoparty na złocie lub srebrze to dług. Handel walutami po cenach nie państwowych był nielegalny. To czysta spekulacja. Dobrze że PG MO ścigało tych cwaniaków. Film "Stos" niczego ci nie uświadomił? Sklepy PEWEX jak sama nazwa wskazuje (no chyba że masz problem z tym skrótowcem) były sklepami eksportu wewnętrznego. Sprzedawano tam towary które miały pójść na eksport ale zostały skierowane na rynek krajowy za dewizy. Dewizy były potrzebne dla spłaty kredytów zaciągniętych na budowę fabryk które je wybudowały. Genialne posunięcie komuchów. Potem pojawiły się towary importowane, zakupione przez nasze centrale handlowe za dolary w krajach dewizowych (centrale handlowe miały wtedy monopol na handel zagraniczny) i część importu tych towarów kierowano do Pewexu i Baltony, aby odzyskać na rynku wewnętrznym dewizy. Więc twoje pytanie jest po prostu głupie. Widac jak jesteś oderwany od ówczesnych realiów gospodarczych. Kantory wymiany walut legalnie ruszyły 1 stycznia 1989 roku.

ad.7 Nie, ale z dostępnością do paszportów nie było już problemów. Dzięki temu pozbyto się części wierchuszki Solidarności oraz ich pomagierów. Paszport dostał znany i ceniony w pewnych kręgach pan inż. G z żoną G dziś wielki bojownik o wolność i demokracje a wtedy gdy my tu garowaliśmy on ogrzewał się przy kominku gdzieś w Nowym Jorku. Inny znany dziś a wtedy mało znany przyjaciel Przemyka Bronek W mógł się realizować w Paryżu lub w Monachium na koszt amerykańskiego podatnika. Dla zobrazowania sytuacji moja mama mając rodzinę w RFN i pracując w zakładzie objętym nadzorem MON otrzymała paszport bez problemu. Problemem aby wyjechać w latach 80-tych była wiza. Państwom zachodnim przestała się podobać opieka nad azylantami więc w II poł 80-tych wprowadzili utrudnienia.
Mama jechała na zaproszenie do Szwecji. Musiała udowodnić że sama się utrzyma.

ad.8 Wolności gospodarczej było coraz więcej. Złej sławy IRCha powstała 22 grudnia 1984 ale nie odniosła sukcesu. Stąd jej stopniowe wygaszanie i wprowadzenie w jej miejsce "przedsiębiorczości".

ad.9 Nie, gdyż wprowadzenie rynku kapitałowego było częścią wielkiego planu zmian gospodarczych w kraju. A żeby ewentualne bunty na tle tych zmian nie następowały potrzebna była opozycja w postaci Solidarności. Podczas gdy tworzono polityczną ochronę koniecznych zmian przygotowywano rynek kapitałowy. Jak wiemy istotnym elementem rynku kapitałowego są banki. Ówcześnie rynek bankowy detaliczny ograniczony był do NBP. PKO to był szyld a w rzeczywistości była to struktura NBP. I właśnie w 1988 zaczęto od jej wydzielenia z NBP. W 1989 na bazie 400 oddziałów NBP powstało 9 banków komercyjnych:
Państwowy Bank Kredytowy w Warszawie (PBK, później Powszechny Bank Kredytowy, ob. Alior Bank)
Bank Przemysłowo-Handlowy w Krakowie (BPH, ob. w większości Alior Bank)
Bank Śląski w Katowicach (BŚ, ob. ING Bank Śląski)
Wielkopolski Bank Kredytowy w Poznaniu (WBK, ob. Santander Bank Polska)
Pomorski Bank Kredytowy w Szczecinie (ob. Bank Polska Kasa Opieki)
Bank Depozytowo-Kredytowy w Lublinie (ob. Bank Polska Kasa Opieki)
Powszechny Bank Gospodarczy w Łodzi (PBG, ob. Bank Polska Kasa Opieki)
Bank Gdański S.A. (BG, ob. Bank Millennium)
Bank Zachodni we Wrocławiu (BZ, ob. Santander Bank Polska)
Także komuchy przygotowały kraj do utworzenia rynku kapitałowego.

ad.10 Wprowadzono spółki polonijne, wprowadzono zmiany do KC odnośnie prywatnych środków produkcji (np spółka z o.o.), sprywatyzowano państwowy notariat i działająca na zasadzie spółdzielni pracy adwokaturę. Wprowadzono nowy zawód prawniczy Radców Prawnych mających państwowym i prywatnym przedsiębiorcom zapewnić obsługę prawną wobec powstającego wolnego rynku. Poluzowano politykę skarbową wobec "prywaciarzy". O ustawach Wilczka nie muszę przypominać.

Jak każda ówczesna gospodarka krajów rozwijających się były sektory brudne i sektory czyste. Mój ojciec z brudnego baraku przeniósł się do nowoczesnego biurowca to samo później matka w tym samym zakładzie. Jako że pracowali przy urządzeniach informatycznych nosili białe kitle. Mój Ojciec otrzymał w 1986 nowoczesne narzędzie pracy czyli PC na poziomie IBM XT/AT co było niezłym wynikiem. Polska należała do rodziny krajów produkujących własne CPU. Oczywiście nie tak zaawansowane jak zachodnie czy radzieckie ale jednak. Więc nie generalizuj bo tylko się ośmieszasz.

Ten post był edytowany przez orkan: 6/07/2019, 22:20
 
User is offline  PMMini Profile Post #55

     
Grapeshot
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.692
Nr użytkownika: 79.211

Steven Murphy
Zawód: Marine Engineer
 
 
post 7/07/2019, 5:13 Quote Post

Stan wojenny, jak w temacie, to grudzień 1981-lipiec 1983. Wtedy wystąpiła trzecia „legalna”, tym razem solidarnościowa, fala emigracyjna. To byli kolejni, drudzy po Żydach, „wypędzeni”. Taki Wałęsa, dla przykładu, bał się wyjechać po odbiór Nobla, bo uważał, że mogą go nie wpuścić. Czy wypuszczali wtedy też takich, którzy w niczym nie zawinili władzy? Może pod koniec stanu wojennego, „na pobyt czasowy” gdy terror nieco zelżał. Nic mi o tym jednak nie wiadomo. Chętnie się dowiem, że użytkownik goralpm wyjechał wtedy właśnie na francuską Rivierę.
O trudnościach paszportowych temat już tu był. Jeśli ktoś chce w tym zabłysnąć, może przywołać go do życia. Można też założyć nowy temat. Chętnie podyskutuję o paszportach „normalnych” ważnych na trzy miesiące, niekiedy na rok od momentu wydrukowania, nie dłużej, tych „na wszystkie kraje świata”, ograniczonych „na kraje europejskie” lub takie ważne na jeden specyficzny kraik. W tej ostatniej formie wiodły paszporty służbowe. Były jeszcze paszporty konsularne. Te upoważniały do wyjazdu z Peerelu, po wcześniejszym wjeździe, na podstawie jednorazowej „klauzuli” wpisywanej przez konsulat za opłatą. Nie można też pominąć wkładek paszportowych, tych jednorazowych i takich do wielokrotnego przekraczania granicy. No i jeszcze pieczątka w dowodzie uprawniająca do czegoś. Samo załatwianie książeczki dewizowej z wkładem i wybieranie waluty, to robótka na wielogodzinne stanie w kolejkach. Gdy ktoś musiał dojeżdżać do takiego banku z daleka, zajęcie na dwa razy od świtu do nocy.
Dodam do tego zaglądanie podróżnym pomiędzy pośladki, co było nagminne na przejściach pieszych/samochodowych oraz lotniczych. Przy podróży koleją mogło się to odbyć po wyprowadzeniu z pociągu, do którego taki podróżny mógł już nie wrócić. W tym było też szerokie pole do popisu dla korupcji. Podzielisz się dolarami, pojedziesz dalej, nie dasz, wrócisz do domu.
No i ten cały paszport, czy cokolwiek to było, mógł być odebrany z domu, już po wydaniu, przez mundurowych lub na przejściu granicznym.
Kraje zachodnie przestały ułatwiać drogę do emigracji dla potencjalnych „uciekinierów” już po stanie wojennym, w ostatnie fazie istnienia Peerelu. Wielu też wyjeżdżało wtedy z zamiarem pozostania, ale załatwienie sobie pobytu czy emigracji przerastało ich możliwości intelektualne.
No, a rząd Peerelu wybrał opcję łatwiejszą, bo zapasy marchwi wyczerpał, a droga w kierunku naśladowania Korei północnej zapowiadała się wyboista. Brakowało zwyczajnie chętnych do dalszej współpracy.
………….
Dyskutantom proponuję popatrzeć na twarze ludzi z zalinkowanego przez Fusera filmiku powyżej i napisanie co odzwierciedlają te twarze.

Ten post był edytowany przez Grapeshot: 7/07/2019, 5:14
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #56

     
orkan
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.571
Nr użytkownika: 58.347

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 7/07/2019, 7:37 Quote Post

Dla kraju który sam się wpędził w dewizowy kryzys pożyczając a raczej kupując na kredyt zachodnie technologie mając później problemy z ich spłatą ze względu na wielki kryzys gospodarczy w świecie Zachodnim powołanie Eksportu Wewnętrznego przez takie przedsiębiorstwa jak PEWEX i Baltona to genialne posunięcie. Niby nie eksportujemy a dewizy lecą.

Co do przemian lat 80 tych to działania były prowadzone w dwóch kierunkach: próbujemy ratować stary porządek przez IRCHy, kontrole itd. i przygotowujemy się do stopniowego wprowadzania nowego porządku. Jeśli ktoś myśli że przyszedł Wilczek i napisał w grudniu 1988 ustawy to jest w błędzie. Dyskusje rozpoczęły się już wcześniej. Potem uzgodnienia między resortowe , konsultacje społeczne. PZPR i jej koalicjanci z SD i ZSL i sojusznicy w PRON nie znali chyba takiego tempa procedowania w sejmie kluczowych ustaw jak to jest dziś choć była tylko jego jedna izba.

 
User is offline  PMMini Profile Post #57

     
Krzysztow
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.634
Nr użytkownika: 101.502

Krzysztof Kowalski
Zawód: uczen
 
 
post 7/07/2019, 7:50 Quote Post

Ja bym dyskusję skierował na inny kierunek. Skoro Nasz Nowy Kolega można powiedzieć "Wielbiciel Jaruzelskiego" o tym nie napisał to ja zapytam. Czy prawdą jest że Jaruzelski domagał się "bratniej pomocy" od ZSRR pomocy w utrzymaniu socjalizmu u władzy? To jest coś czego akurat nie rozumiem z jednej strony ruscy "naciskają" a z drugiej nie chca pomóc?




"ruskie" to sa pierogi.
Moderator N_S


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 7/07/2019, 8:17
 
User is offline  PMMini Profile Post #58

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 7/07/2019, 7:52 Quote Post

CODE
[orkan,7/07/2019, 7:37]
Dla kraju który sam się wpędził w dewizowy kryzys pożyczając a raczej kupując na kredyt zachodnie technologie mając później problemy z ich spłatą ze względu na wielki kryzys gospodarczy w świecie Zachodnim powołanie Eksportu Wewnętrznego przez takie przedsiębiorstwa jak PEWEX i Baltona to genialne posunięcie. Niby nie eksportujemy a dewizy lecą.


Tak to działa w wielu krajach świata, tych o podwójnych kursach walutowych.
Chciałbym zauważyć, że wprowadzenie peweksów to śmierć ideologii socjalistycznej i wprowadzenie alternatywnej hierarchii do drabiny towarzyszy.


CODE
Co do przemian lat 80 tych to działania były prowadzone w dwóch kierunkach: próbujemy ratować stary porządek przez IRCHy, kontrole itd. i przygotowujemy się do stopniowego wprowadzania nowego porządku.


Brak skuteczności we wprowadzaniu zmian nazywasz teraz zaletą. Nie taki był zamiar, a wszelkie zmiany nie zaskoczyły.


CODE
Jeśli ktoś myśli że przyszedł Wilczek i napisał w grudniu 1988 ustawy to jest w błędzie. Dyskusje rozpoczęły się już wcześniej. Potem uzgodnienia między resortowe , konsultacje społeczne. PZPR i jej koalicjanci z SD i ZSL i sojusznicy w PRON nie znali chyba takiego tempa procedowania w sejmie kluczowych ustaw jak to jest dziś choć była tylko jego jedna izba.


Chodzi ci o to słynne referendum?

O reformie Wilczka można mieć dwa zdania. Jedno, że był to krok w kierunku socjalizmu wolnorynkowego albo krok w kierunku prywatyzacji PRL przez klasę ludzi z dostępem do władzy.

Jak to było? 1 stycznia 1989 kantory walutowe zostały zalegalizowane i o tej samej porze już działały. Właścicielem był były cinkciarz z dostępem do władzy.

Co w tym dobrego? Zwykła korupcja.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #59

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 7/07/2019, 8:20 Quote Post

2 Czy zniesiono reglamentację dotyczącą zarówno zaopatrzenia przedsiębiorstw jak i dóbr rynkowych (kartki, przydziały, asygnaty)? Znakomita większość zaopatrzenia dla przedsiębiorstw także szła przed Ministerstwo Gospodarki Materiałowej czy też Urząd Gospodarki Materiałowej a nie przez rynek.

3 Czy centrum gospodarcze stało się mniej zbiurokratyzowane?

4 Czy po szoku cenowo-dochodowym roku 1982 udało się zastopować inflację?

5 Czy zlikwidowano czarny rynek, sprzedaż spod lady etc.?

6 Czy poczyniono kroki by przywrócić szacunek do pieniądza krajowego? Czy poczyniono jakiekolwiek krotki w kierunku wymienialności złotego na waluty obce? Czy w sklepach Pewex można było płacić w złotych? Czy handel walutami przestał być przestępstwem? Wydaje mi się, że kantory to dopiero po ustawach Rakowskiego-Wilczka).

7 Czy pozwolono ludziom trzymać paszporty w domu, w szufladzie?

9 Czy wprowadzono zaczątki rynku kapitałowego (na Węgrzech i w Chinach już wtedy startowały giełdy papierów wartościowych)?

10 Czy nastąpiły jakiekolwiek przekształcenia w realnej sferze gospodarki?
Przecież władza starała się najzwyczajniej w świecie odtworzyć strukturę gospodarki dokładnie taką samą, jak przed załamaniem z końca lat 70. Choć była to struktura kryzysogenna . . .
- nadal górnictwo węglowe było wyłączone z ogólnych reguł rozrachunku ekonomicznego; tutaj nie liczyły się koszty i efekty, liczyły się tylko tony (stąd książeczki G oraz „Gewexy” za pracę górników w soboty),
- nadal wśród największych przedsiębiorstw nadreprezentowane były, na poczesnych pozycjach, huty żelaza, kombinaty przetwórstwa mięsnego, przemysł włókienniczy, cementownie - zarówno reprezentujące technologię suchą jak i przestarzałą mokrą, ciężka chemia,
- nadal gospodarka była nadmiernie energochłonna i brudna,
- przedsiębiorstwa generalnie wytwarzały wciąż te same produkty, które wprowadzono do produkcji w poprzedniej dekadzie.
QUOTE(orkan @ 6/07/2019, 22:14)
ad.1 . Pojawiły się komisy, ajenci w handlu rzemiosło dostało zielone światło.

ad.2 Tak

ad.3 A co to jest centrum gospodarcze? Jakiś stwór mityczny?

ad.4 A czy zastopowanie inflacji jest korzystne dla gospodarki i budżetu państwa?

ad.5 Do końca nie. Ale prywatna inicjatywa pomału dostawała zielone światło. Słynna sonda Barańskiego z DTV ok 1985 i pytanie: "czy wie pani/pan co to jest przedsiębiorczość".

ad.6 Jeszcze jako tako trzymano inflacje w ryzach. Nie a po co? Tłumaczyłem ci w innym temacie że KDL nie miało zamiaru sponsorować długi państw im co najmniej nieprzyjaznych. A waluta wymienialna jest emisją takiego długu. Pieniądz nieoparty na złocie lub srebrze to dług. Handel walutami po cenach nie państwowych był nielegalny. To czysta spekulacja. Dobrze że PG MO ścigało tych cwaniaków. Film "Stos" niczego ci nie uświadomił? Sklepy PEWEX jak sama nazwa wskazuje (no chyba że masz problem z tym skrótowcem) były sklepami eksportu wewnętrznego. Sprzedawano tam towary które miały pójść na eksport ale zostały skierowane na rynek krajowy za dewizy. Dewizy były potrzebne dla spłaty kredytów zaciągniętych na budowę fabryk które je wybudowały. Genialne posunięcie komuchów. Potem pojawiły się towary importowane, zakupione przez nasze centrale handlowe za dolary w krajach dewizowych (centrale handlowe miały wtedy monopol na handel zagraniczny) i część importu tych towarów kierowano do Pewexu i Baltony, aby odzyskać na rynku wewnętrznym dewizy. Więc twoje pytanie jest po prostu głupie. Widac jak jesteś oderwany od ówczesnych realiów gospodarczych. Kantory wymiany walut legalnie ruszyły 1 stycznia 1989 roku.

ad.7 Nie, ale z dostępnością do paszportów nie było już problemów.

ad.9  Nie, gdyż wprowadzenie rynku kapitałowego było częścią wielkiego planu zmian gospodarczych w kraju. A żeby ewentualne bunty na tle tych zmian nie następowały potrzebna była opozycja w postaci Solidarności. Podczas gdy tworzono polityczną ochronę koniecznych zmian przygotowywano rynek kapitałowy. Jak wiemy istotnym elementem rynku kapitałowego są banki. Ówcześnie rynek bankowy detaliczny ograniczony był do NBP. PKO to był szyld a w rzeczywistości była to struktura NBP. I właśnie w 1988 zaczęto od jej wydzielenia z NBP. W 1989 na bazie 400 oddziałów NBP powstało 9 banków komercyjnych:


ad.10 Wprowadzono spółki polonijne, wprowadzono zmiany do KC odnośnie prywatnych środków produkcji (np spółka z o.o.), sprywatyzowano państwowy notariat i działająca na zasadzie spółdzielni pracy adwokaturę.  O ustawach Wilczka nie muszę przypominać.

Jak każda ówczesna gospodarka krajów rozwijających się były sektory brudne i sektory czyste. Mój ojciec z brudnego baraku przeniósł się do nowoczesnego biurowca
tylko się ośmieszasz.
*


Ad 1 Ad 5 Komisy wegetowały gdzieś na marginesie od zawsze. Sklepy ajencyjne to słynny "manewr gospodarczy" końcówki lat 70. W latach 80. już się literki "A" na drzwiach sklepów nie spotykało. Zostały załatwione przez towarzyszy walczących ze zbyt szybkim bogaceniem się "spekulantów". Legendarne "Zielone światło" w PRL-u zapalano z rozgłosem wielokrotnie. Po czym już bez rozgłosu dokręcano śrubę.
Ad 2 Uprasza się o powagę. Są jeszcze tacy, co pamiętają, że kartki były z nami aż do roku 1989. Ministerstwo Gospodarki Materiałowej, później przekształcone w Urząd - takoż.
Ad 3 Centrum gospodarcze to na przykład ministerstwa i urzędy centralne zajmujące się gospodarką. Otóż w ramach "I etapu reformy gospodarczej po staremu istniało kilka ministerstw: osobne od górnictwa i energetyki, osobne od przemysłu ciężkiego, osobne od przemysłu chemicznego i lekkiego. Zatem biurokracja pełną gębą. Choć Węgrzy - na których się pono wzorowano - już wtedy posiadali tylko jedno ministerstwo przemysłu.
Ad 4 Jasne, najlepiej rozwijają się państwa z szalejącą hiperinflacją. Jakim głupcem ten Grabski był!

Ad 6 Ach jakie mądre "to KaDeEl" było" (rodzaj nijaki?)). Zdołować walutę krajową, unaocznić krajowcom, że pieniądz w którym się im płaci jest pieniądzem drugiej kategorii, zaś dostęp do atrakcyjnych dóbr oferować jedynie za walutę emitowaną przez wrażych kapitalistów. Jakie to mądre było - dopuszczać do stałego wzrostu czarnorynkowego kursu walut. Ach jakie to zło stabilność pieniądza i wymienialność. A do tego, kochamy oksymorony, prawda? Przecież >>eksport wewnętrzny<< to taka sama poezja jak "sucha woda" albo "żywy trup". Ach jakaż mądra twoja odpowiedź na moje jakże głupie pytanie.

Ad 7 Skoro "problemów nie było", to po co wciąż paszporty na milicji. Skoro problemem były nie paszporty ale wizy, to po co w końcu Rakowski dał Polakom-bez-wiz te paszporty? Zbyt trudne pytania?

Ad 9 Ad 10 Ad 10 Zatem banki komercyjne wydzielono z NBP w stanie wojennym albo tuż po? Podciągać Wilczka pod zasługi stanu wojennego - to lekka przesada chyba.

Ad 10 Spółka z o.o. oraz S.A. to nie żaden *KC, lecz Kodeks Handlowy z 1934 r., podpisany jeszcze przez Prezydenta Mościckiego. Nigdy przez komuchów nie unieważniony, choć bardzo rzadko używany.


PS Szanowny orkan sam się ośmiesza pisząc, że brudne gałęzie gospodarki to stare baraki, zaś czyste gałęzie gospodarki to jasne biura.
Naturalnie termin katastrofa ekologiczna nic tu nikomu nie powie?

Ten post był edytowany przez petroCPN SA: 7/07/2019, 8:23
 
User is offline  PMMini Profile Post #60

7 Strony « < 2 3 4 5 6 > »  
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej