|
|
Biali czy Czerwoni
|
|
|
|
No właśnie jak w temacie kogo z perspektywy ponad 150 lat uważacie za bardziej światłych, mądrych i zasłużonych sprawie narodowej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Myślę, że mowa o białych i czerewonych z Rosji (później ZSRS?). Jeśli tak to - obydwa popierałbym równo - w interesie Polski i tylko dopóty dopóki stronie zwycięskiej nie zapragnęłoby się zaingerować w wewnętrzne sprawy Polski...
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(tuxman @ 28/04/2006, 19:21) Myślę, że mowa o białych i czerewonych z Rosji (później ZSRS?). Jeśli tak to - obydwa popierałbym równo - w interesie Polski i tylko dopóty dopóki stronie zwycięskiej nie zapragnęłoby się zaingerować w wewnętrzne sprawy Polski... Pozdrawiam Braki, wielkie braki widzę z Historii Polski. Biali i Czerwoni to dwie zzasadnicze formacje polityczne, które decydowały o przebiegu Powstania Styczniowego. I proszę nie przykładać dzisiejszej miary do ówczesnych nazw.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Sarissoforoj @ 28/04/2006, 21:27) Braki, wielkie braki widzę z Historii Polski. Hmmm... Faktycznie cosik mi się "okresy" pomyliły... To tak jakbym zmęczony "post-czerwoną rzeczywistością" III/IV RP niezauważył że post jest w dziale historia polski > Polska w niewoli.. Co do tych rzekomych "braków" - to ze swej strony winszuję "spostrzegawczości"...
A - zagłosować (mimo pustego głosu) zagłosowałbym na "czerwonych" - jeśli o przed Powstaniowe czasy chodzi1
Pozdrawiam
PS Sarissoforoj - czy ty się przypadkiem nie czepiasz?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Jakaś ściąga z internetu) W Królestwie Polskim [...] utworzyły się dwie grupy: biali i czerwoni. Ci drudzy dążyli do jak najszybszego wybuchu kolejnego powstania i to z ich inicjatywy Polacy stanęli do walki po raz kolejny. Biali natomiast dążyli do odzyskania niepodległości na drodze koncesji udzielanych przez cara i porozumienia z klasami panującymi w Rosji, głosili potrzebę pracy organicznej. Mimo wszystko również przyłączyli się do powstania, a nawet przejęli nad nim kontrole w ostatniej jego fazie. U góra krótka informacja o białych i czerwonych.
QUOTE(tuxman) Co do tych rzekomych "braków" - to ze swej strony winszuję "spostrzegawczości"... Przyznam sie otwarcie sam tez jakoś nie czuję sentymentu do tego powstania i za specjalnie nie studiowałem jego historii. Od samego poczatku nie miało żadnych szans na powodzenie. W czasie jego trwania nie było nawet 5 minut które by świadczyły, że ten zryw narodowy sie uda. Do tego jego twórcy źle odcztytali sytacje międzynarodową i wywołali je w najgorszym z momentów. Miało za to dużą prasę, szczególnie w Okresie Międzywojennym. Wynikało to chyba z tego, że hekatomba strat jaka stała sie udziałem Polaków w wyniku powstania, była w pamięci pokolenia które odzyskało niepodległość w 1918.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Mefistofeles) ...A to co osiągnął i tak poszło na marne... i co osiągnęliśmy, uwłaszczenie chłopów, a chodziło o niepodległość... W tradycji polskiej XIXw uwłaszczenie chłopów stało się tym magicznym słowem, którym szermowano, gdy zaczynano dyskusję o odzyskaniu niepodległości. Wydawało się, że wystarczy dac chłopom ziemię, a tłumy zapełnia siły zbrojne i juz mamy wolność. Najlepiej o tym wyraził się Łojek, chyba jako jeden z nielicznych prawidłowo oceniający nasze mozliwosci w XIXw. A szczególnie sytację, w jakiej grupa społeczna podejmuje decyzje o przyłączeniu sie do walki narodowowyzwoleńczej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Gdyby biali byli realistami zrozumieliby potrzebe uwłaszczenia chłopa. Z resztą ludziom tym nie chodziło raczej op dobrze pojęte dobro ogółu ale o wąskie grono popierające ich program polityczny. Wystarczy chyba wspomnieć sięć intryg które uknuli biali wraz ze współpracującym z nim Agatonem Gillerem(członkiem rządu czerwonych) aby zrozumieć ich prawdziwe intencje. Co do marzycielstwa i nierealności pomysłów czerwonych- bzdura. Powstanie miało sznase na zwycięstwo(nie mylić z odzyskaniem niepodległości bo zwycięstwem mogłabybyć również szersza autonomia). Carat po wojnie krymskiej wciąż chwiał się na nogach, w wojsku na szeroką skalę zawiązał się spisek oficerów a wieś wrzała. Wszystko to można było wykorzystać konsolidując siły z innymi narodami imperium Rosyjskiego. Reklamowane przez białych hasła narodowe obudziły tylko w Rosji falę szowinimzu i niechęci wobec "pańsko-jezuickiego" spisku.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmmm... tak szczerze, to nie popieram ani białych, ani czerwonych: czerwoych za te "organizowanie" lub chęć organizowania szybko powstań, a białych za chęć odrodzenia Polski dzięki własnie wymienionym koncesjom, co raczej pełnej niepodległóści by nam nie dało... Najlepszym wyjściem byłoby wałśnie według mnie poczekać na moment, gdy Rosja, a także może inni zaborcy, uwikłaliby się w jakieś wojny, może daleko od dawnej Rzeczypospolitej, lub mieliby wojnę domową, której akurat Polacy by nie wywołali, ale mogliby się z jej "twórcami" porozumieć w celu wspólnej walki czy choćby jakiegoś politycznego dziłania w celu niepodległości; więc trzebaby po prostu czekać na osłabienie zaborców i po prostu ogłosić niepodległość - coś w stylu 11 listopad 1918 roku właśnie.
Daltego właśnie popieram słowa kolegi Maciekora:
QUOTE Carat po wojnie krymskiej wciąż chwiał się na nogach, w wojsku na szeroką skalę zawiązał się spisek oficerów a wieś wrzała. Wszystko to można było wykorzystać konsolidując siły z innymi narodami imperium Rosyjskiego.
|
|
|
|
|
|
|
|
Konstanthinosie popierając moje słowa popierasz również po części idee Czerwonych, którzy pod wodzą Jarosława Dąbrowskiego planowali połączenie ze zbuntowanymi oddziałami rosyjskimi stancjonującymi w Polsce i wspólną walkę przeciw caratowi(nie przeciw narodowi rosyjskiemu). Za dowód tych planów mogą posłużyć rozmowy prowadzone w Londynie przez wysłanników komitetu centralnego z głównym dziłaczem rosyjskiej demokracji- Hercenem. Wedle tych rozmów miano wspólnie podjąć walkę przeciw caratowi w formie ogólnorosyjskiej rewolucji ,która Rosji dałaby demokrację i wolność, a Polsce, Litwie i Rusi niezawisłość.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmmm.... Tak, wiem, że trochę popieram czerwonych, więc w moim wcześniejszym poście winnem napisać "nie popieram CAŁKOWICIE, TYLKO W CZĘŚCI CZERWONYCH I BIAŁYCH".
|
|
|
|
|
|
|
|
Zatem jak rozumiem popierasz Biało-czerwonych tak? W zasadzie mądry wybór wyważenie ideii obydwu ugrupowań mogłoby dać wiele dobrego jednakże szanse na współprace zostały niestety zaprzepaszczone przez białych, którzy bardziej niż równouprawnienia porządali całkowitej władzy i przewodnictwa.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak, dobrze to ująłeś - gdybym żył w tamtym czasie, chciałbym zrobić strronnictwo, mające w sobie najlepsze pomysły i cechy białych i czewonych.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czerwoni. Sprawiedliwi spolecznie. I jak biali wielcy patroci. Wierzyli w naród POLSKI, a nie Francję i Anglii.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztof Grodzicki @ 30/04/2006, 21:41) Czerwoni. Sprawiedliwi spolecznie. I jak biali wielcy patroci. Wierzyli w naród POLSKI, a nie Francję i Anglii. Nie bardzo zrozumiałem twoją wypowiedź chodzi o to że biali czy czerwoni wierzyli w Polskę a nie w Anglię czy Francję?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztof Grodzicki @ 30/04/2006, 21:41) Czerwoni. Sprawiedliwi spolecznie. I jak biali wielcy patroci. Wierzyli w naród POLSKI, a nie Francję i Anglii. Nie bardzo zrozumiałem twoją wypowiedź chodzi o to że biali czy czerwoni wierzyli w Polskę a nie w Anglię czy Francję?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|