Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Chlodwig. Król Franków, Michel Rouche
     
vercyngetoryx
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 317
Nr użytkownika: 81.129

Robert
Zawód: akademik
 
 
post 27/04/2019, 10:00 Quote Post

Zauważyłem, że ta książka nie była jeszcze tu omawiana. Jestem w trakcie lektury. Z początku uderzyło mnie tak szerokie ujęcie - od zderzenia cywilizacji rzymskiej z barbarzyńcami, poprzez wędrówki ludów, Gotów, Franków, upadek cesarstwa na zachodzie dochodzimy stopniowo do panowania Chlodwiga. Ale i po nim są przedstawione losy następców, a przede wszystkim jego żony Klotyldy. W tym ujęciu Chlodwig jawi się nie jako postać centralna, ale jeden z ważnych graczy wczesnego średniowiecza.
Z recenzji:
https://historia.org.pl/2015/12/19/chlodwig...ouche-recenzja/
http://mojhistorycznyblog.pl/chlodwig-krol-frankow

Czy ktoś z Was wie, czy inne książki z serii biografii Wydawnictwa Poznańskiego też prezentują tak szeroką perspektywę? W szczególności interesują mnie Hammurabi, Dawid i Fryderyk II. Ostatnio czytałem Belizariusza Iana Hughesa i uważam, że spokojnie wiele wątków można było sobie darować.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.876
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 27/04/2019, 21:18 Quote Post

Czytałem Hammurabiego, krótka opinia tutaj: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=145420 , ale Chlodwig jeszcze przede mną, także na razie trudno o pełne porównanie. Na pewno w biografii Hammurabiego postacią centralną jest on sam i jego epoka.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
vercyngetoryx
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 317
Nr użytkownika: 81.129

Robert
Zawód: akademik
 
 
post 28/04/2019, 8:44 Quote Post

Dzięki, nie zauważyłem tego wątku o Hammurabim.

Przy Chlodwigu prawie niemożliwym byłoby popełnić książkę przystępną dla szerszej grupy odbiorców zaczynając narrację w drugiej połowie V wieku, zbyt epickie były to czasy.
Generalnie książka potwierdza moje wcześniejsze spostrzeżenie, że Chlodwig działał w określonych uwarunkowaniach, był mocno ograniczony okolicznościami epoki i poczynaniami wielu innych wybitnych postaci. Mamy tu całe tabuny świętych (inspiratorów epoki: Dionizego czy Marcina, ale też z epoki: Genowefę, patronkę Paryża, Remigiusza, chrzciciela Chlodwiga), biskupów katolickich i ariańskich, arystokracji rzymskiej, Syagriusza i odległych cesarzy z możliwością nadawania rzymskich godności i zawierania sojuszy, królów germańskich z Teodorykiem na czele, no i wreszcie Klotyldę, która ze względu na matrylinearną tradycję dziedziczenia władzy również odegrała nietuzinkową rolę.
Na potwierdzenie cytat ze strony 213:
QUOTE
Po upływie dziesięciu lat rządów Chlodwig był nadal niewiele znaczącym, prorzymskim królem na północy Galii. Jego pierwsze zwycięstwa przebiegały pod znakiem zdecydowanej wierności cesarstwu i ogromnego szacunku dla przedstawicieli Kościoła katolickiego: Remigiusza, Genowefy czy Eptada. Jako gubernator małej prowincji dysponował tylko niewielką armią, która nie obejmowała nawet wszystkich Franków Salickich. Pozostawał też niższy stopniem od głównodowodzącego Gundebada (generalissimus i Teodoryka (magistri militum). (...)
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
vercyngetoryx
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 317
Nr użytkownika: 81.129

Robert
Zawód: akademik
 
 
post 30/04/2019, 13:46 Quote Post

Skończyłem. Uważam, że pomimo szerszego tła historycznego książka była lepsza niż ta o Belizariuszu, ale to pewnie rzecz gustu. Ciekawie przedstawia się mapka na s. 297, z której wynika, że katedra w miejscu dzisiejszej Notre Dame stała już ok. roku 500.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej