| |
|
|
 (Anty)faszyści
| |
|
|
|
|
Vitam
2 czerwca br. znalazłem się na liście „Nazi Watch”
Z jednej strony Red Watch, z drugiej - Nazi Watch. Przyroda jednak kocha równowagę...
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Co zaś dotyczy antify i jej "języka nienawiści", to przyznać muszę, że dawnym pankowcom nie dorastają do pięt i generalnie niewiele mają wspólnego - ogromna większość jest ideologizcnie przeciwna przemocy i do niej niezdolna... w przeciwieństwie do drugiej strony.
A Kolega w Warszawie na 11. Listopada w zeszłym roku był?
Nie?
To szkoda, bo może by zobaczył, kto tam był przeciwny przemocy...
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Andrea$ @ 10/11/2011, 0:05) A Kolega w Warszawie na 11. Listopada w zeszłym roku był?
Nie?
To szkoda, bo może by zobaczył, kto tam był przeciwny przemocy...
Ja byłem - i co najważniejsze nie w środku samego marszu, ale poza nim, dzięki czemu widziałem obie strony. Zapamiętałem zakapturzonych osobników znajdujących się po stronie lewicowej, rzucających kamieniami i biegających z jakimiś pałkami czy deskami.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Polecam czytanie ze zrozumieniem - pomaga w wielu dziedzinach życia. Wyraźnie napisałem o większości - znaczy się: nie wszystkich.
Znam oba środowiska dosyć dobrze i mam dużo większą próbkę do oceny niż jeden marsz w jeden dzień (choć prawdą jest, że badań nie prowadziłem, więc nie jest to naukowa podstawa): obraz jest taki, że antifa zrzesza krzykaczy, którzy leją pod siebie na myśl o bójce, natomiast środowiska narodowców wyznają kult siły i do bijatyk są wielce skore. Są też dużo bardziej skłonni do dyscypliny i tym bym tłumaczył fakt, że w głównym tłumie nie wywołali zadymy.
I ku wiadomości kolegi - w Warszawie 11go listopada byłem i mimo, że marsz starałem się omijać, to nie mogłem sobie odmówić pyskówki z łysymi w metrze  .
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE A Kolega w Warszawie na 11. Listopada w zeszłym roku był?
Nie?
To szkoda, bo może by zobaczył, kto tam był przeciwny przemocy...
Ja byłem, i może krótka, bez żadnych refleksji, komentarzy relacja kibica:
Już na wejście, gdy tylko dotarłem do kolumny która musiała zmienić trasę przez blokadę, doszło do jakiegoś starcia z policją- nie znam przyczyn, powodów. Usłyszałem tylko słynna w całej Polsce przyśpiewkę "Zawsze i wszędzie...", co prowadzący przez megafon marsz zakazał krzyczeć. Podbiegł kolega, po czym powiedział że rzucał kamienie w policje. Generalnie nie wiem o co poszło, przypuszczam ze grupa bojowa kibiców (być może też "zawodowych" narodowców czyt. ONR, MW itp.) próbowała dostać się jakoś do blokujących w celu pobicia i przepędzenia ich. Policja stanęła na drodze. Zdarzenie miało miejsce niedaleko BUW-u. Cała kolumna tam stała, policja nie potrafiła zorganizować przemarszu. Z jednej strony blokujący (to tam chyba zatrzymali Biedronia) z drugiej Marsz Niepodległości. W końcu zauważono że jedna uliczka jest bez obstawy. Ktoś krzyknął tędy i cała masa osób ruszyła, nie piechota a biegiem. Bo dla wszystkich było jasne, nie ma policji, jest szansa pobiec na około i pobić, przepędzić antifę. W całym zamieszaniu pobiegło kilka stów osób, na czele marszruty doszło do krótkiego starcia z Antifą, po czym chwila zamieszania z policją, i marsz szybkim tempem ruszył pod pomnik Dmowskiego, już nikt nie blokował go. Na miejscu przemowy polityków, działaczy, odpalane race, hymn itp. itd. Po wszystkim spokojne rozejście. Jedno "ale"... Przy okazji spotkali się kibice Legii i Polonii. Na marszach patriotycznych obowiązuję pakt między zwaśnionymi kibicami. Na marszu byli obecnie kibice m.in. Lecha czy Widzewa mocno nie lubiani przez liczną (kilkusetną), bojową grupą kibiców Legii. Jednak do niczego nie doszło. Niestety, potępiani przez całą Polskę (narodowców, kibiców itp.), kibice Legii doprowadzili do bójki z dwoma kibicami Polonii po czym ich brutalnie pocięli, ryzyko było nawet śmierci obu.
Generalnie jeśli chodzi o postawę większości osób na marszu, w tym przede wszystkim licznych kibiców, należy wiedzieć, że deklarują, i za wzór stawiają postawę "Najpierw idziemy tam dla Polski, potem aby przegonić antife", tym częściej to zaznaczają że często jest na odwrót. Kibice przychodzą tam ze swoim podejściem do rzeczywistości, do systemu. Uważają że nadal żyją w krzywdzącym ich kraju (jak za PRL-u) i nadal należy walczyć o lepsze państwo. W ich przekonaniu walczyć to znaczy, jak to robili za PRL-u: wykrzyczeć swoje poglądy, zebrać się jak najliczniej, obśmiać tych z których szydzą lub którzy są przeciwko nim, a także antifę, którą traktują jak największe zło, fizycznie przepędzić.
Tyle ode mnie. A piszę to by każdy miał świadomość jak to wygląda naprawdę, a nie jak mu nakazują myśleć poglądy, czy jakby sobie życzył, czy jak widzi w TV. To ze strony prawej. Prawdą jest że Ci po lewej także dążyli do konfrontacji (w momencie opisanego przeze mnie krótkiego starcia wybiegła do walki Antifa).
Ten post był edytowany przez Rommel 100: 10/11/2011, 12:23
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Niemiecka Brygada Międzynarodowa zamknęła się w Fuhrerbun... znaczy, zabarykadowali się w budynku podczas zamieszek, a przedtem razem z bohaterami walki z faszyzmem napadła także i na grupy rekonstrukcji historycznej, widzę, że postępowe przekonania to swoją drogą, ale Drang nach Osten zawsze to samo, hehe 
Ten post był edytowany przez Fafciu: 11/11/2011, 17:19
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
pobicie przez "niemieckich gości" - zaproszonych przez Kolorową Niepodległą - grupy rekonstrukcyjnej, świadczy wystarczająco dla mnie o "pokojowych" celach ugrupowań lewackich... ups przepraszam, ugrupowań antyfaszystowskich...
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE("Shell") ups przepraszam, ugrupowań antyfaszystowskich...
Wielu z nich to pewnie, jako rzecze Koba w moim podpisie, umiarkowane skrzydło faszyzmu, albo raczej- przeciwległy koniec podkowy
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Shell @ 11/11/2011, 17:20) pobicie przez "niemieckich gości" - zaproszonych przez Kolorową Niepodległą - grupy rekonstrukcyjnej, świadczy wystarczająco dla mnie o "pokojowych" celach ugrupowań lewackich... ups przepraszam, ugrupowań antyfaszystowskich...
Co jak co, ale na tym forum chyba wypada wiedzieć, że współczesne, zjednoczone Niemcy powstały jako sprzeciw wobec polityki znanego faszysty, Napoleona - zobaczyli napoleońskich żołnierzy, więc nie ma się co dziwić ich reakcji. 
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 11/11/2011, 17:33
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
A pomordowani przez faszyzm i reakcję,
Są pośród nas, i dumny jest nasz wzrok...
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Jaka grupa rekonstrukcyjna została pobita?
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Kamaz73 @ 11/11/2011, 19:39) Jaka grupa rekonstrukcyjna została pobita?
Też się przyłączam do tego pytania.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Diabli wiedzą, nigdzie nie mogę tego znaleźć w sieci - info o grupie rekonstrukcyjnej jest w Rzepie (podobno na bazie relacji naocznych świadków - jeden rekonstruktor pobity) i kilku mniejszych portalach, ale trudno powiedzieć, na ile kopiują info, a na ile to źródła podające informacje niezaleźnie od siebie.
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 11/11/2011, 19:08
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Ja jednej rzeczy nie rozumiem - jakim prawem policja nie przepędza blokujących, tylko każe zmieniać trasę marszu. Ich obowiązkiem jest usunięci blokady ... albo chociaż mogliby pozwolić narodowcom usunąć blokadę. Narodowców i kibiców niewiele obchodziłyby immunitety poselskie.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Baszybuzuk @ 11/11/2011, 20:07) Diabli wiedzą, nigdzie nie mogę tego znaleźć w sieci - info o grupie rekonstrukcyjnej jest w Rzepie (podobno na bazie relacji naocznych świadków - jeden rekonstruktor pobity) i kilku mniejszych portalach, ale trudno powiedzieć, na ile kopiują info, a na ile to źródła podające informacje niezaleźnie od siebie.
Nie bronię lewaków. Chodzi mi tylko po głowie że Niemcy mogli nie zrozumieć naszej tradycji rekonstrukcji i wziąć Boga winnych rekonstruktorów za narodowców. Bo swoją drogą nie widziałem ONR w swoich mundurkach.
|
| |
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
9/11/2011, 19:18
