Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Następne 100 lat, George Friedman
     
Alez
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 69.917

 
 
post 21/12/2010, 18:04 Quote Post

Jestem ciekaw, czy ktoś z was czytał "Następne 100 lat" Friedmana George'a.
Co prawda książka jest bardziej geopolityczna niż historyczna, lecz wydaje mi się, że może być źródłem ciekawej dyskusji.
Co uważacie o jego wizji XXI w.?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 21/12/2010, 18:16 Quote Post

Nie znam tego, ale sądząc po recenzji:

http://www.empik.com/nastepne-100-lat-prog...80007,ksiazka-p

autor wyjeżdża z oryginalnymi tezami. Oczywiście kontrowersyjnymi, jak wszystkie przepowiednie.

Zaciekawiło mnie to. Tzn: ciekaw jestem jak doszedł do takich wniosków.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Alez
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 69.917

 
 
post 21/12/2010, 19:13 Quote Post

Ja właśnie jestem w trakcie lektury i muszę przyznać, że daje dość trafne, o ile można w tym etapie mówić o trafności w ogóle, spostrzeżenia. Chciałbym poznać zdanie innych wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.417
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 16/07/2018, 10:50 Quote Post

QUOTE(Alez @ 21/12/2010, 20:13)
Ja właśnie jestem w trakcie lektury i muszę przyznać, że daje dość trafne, o ile można w tym etapie mówić o trafności w ogóle, spostrzeżenia. Chciałbym poznać zdanie innych wink.gif
*


Trafne spostrzeżenia? laugh.gif
Ja rozumiem, że książka została wydana w 2009 roku, ale autor w książce w ogóle nie ujął roli UE w Europie, Izrael jako regionalne mocarstwo również nie zostało uwzględnione, a przepowiada mocarstwowość Turcji. Rosja ma się rozpaść - co z arsenałem nuklearnym tego państwa w ogóle nie snuje żadnych dywagacji, Chinom też grozi rozpad. Turcja i Japonia mają się stać mocarstwami nuklearnymi (jak rozumiem według autora Układ o nierozpowszechnianiu broni atomowej przestał obowiązywać nie wiadomo czemu). USA pokonuje Al-Kaide i zagrożenie ze strony terrorystów islamskich już nie istnieje. rolleyes.gif Turcja jakimś cudem wchodzi na Bałkany nie podbijając żadnego kraju i jest konflikt z blokiem Polskim. Gospodarki Niemiec i Francji upadają przez korporacjonizm (nie istnieje on w USA, albo nie został w ogóle uwzględniony).
Punkty zapalne na świecie - Strefa Gazy, Płw. Koreański w ogóle pominięte. Kwestia Iranu też.
Wracając do Chin to autor w ogóle milczeniem pominął chińskie inwestycje w Afryce.
Po jej przeczytaniu zacząłem się mocno zastanawiać, czy autor naprawdę pracował jako ekspert.
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Prawy Książę Sarmacji
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.326
Nr użytkownika: 98.849

 
 
post 16/07/2018, 13:03 Quote Post

Czytałem tę książkę pare lat temu. Mam wrażenie, że jest napisana dla "niedzielnego odbiorcy". Nie zdziwiłbym się gdyby odpowiednie rozdziały o przyszłych potęgach dopasowywano do państw w których wyszła wink.gif
Wiadomo, że trudno byłoby się spodziewać fachowej analizy stratega i geopolityka za te 30 czy 40 złotych ale mógł chociaż obie nie robić jaj z czytelników (chyba ze to miała byc taka konwencja)
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.417
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 16/07/2018, 13:22 Quote Post

QUOTE(Prawy Książę Sarmacji @ 16/07/2018, 14:03)
Czytałem tę książkę pare lat temu. Mam wrażenie, że jest napisana dla "niedzielnego odbiorcy". Nie zdziwiłbym się gdyby odpowiednie rozdziały o przyszłych potęgach dopasowywano do państw w których wyszła  wink.gif
Wiadomo, że trudno byłoby się spodziewać fachowej analizy stratega i geopolityka za te 30 czy 40 złotych ale mógł chociaż obie nie robić jaj z czytelników (chyba ze to miała byc taka konwencja)
*


To dość wąski krąg odbiorców sobie znalazł - USA, Polska, Turcja, Japonia, Meksyk i tak rzutem na taśmę Brazylia. wink.gif
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Arkan997
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.316
Nr użytkownika: 93.492

 
 
post 18/08/2018, 16:05 Quote Post

Rozpad Chin wydaje mi się mało prawdopodobny.
Jakieś tam separatyzmy ze strony Ujgurów i Tybetańczyków występują, ale nie wydaje się być to problemem z którym nie poradziłaby sobie autokratyczna Komunistyczna Partia Chin, ale utrzymanie tempa wzrostu gospodarczego to już zupełnie inna sprawa...

Jakiś czas temu znalazłem film w którym autor podkreśla, że to Japonia będzie dominowała w Azji nie Chiny. Argumenty podobne do tych Friedmana.
W przypadku Chin to; dysproporcje dochodowe (zwłaszcza między wybrzeżem a interiorem kraju) oraz autokratyczny rząd, który musi łożyć nie małe środki na bezpieczeństwo wewnętrzne kraju i stabilizacje kraju.
W przypadku Japonii to; równomierne rozłożone bogactwo i brak dramatycznych różnic dochodowych w regionach jak w przypadku Chin, a silna homogeniczność kraju.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Arkan997
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.316
Nr użytkownika: 93.492

 
 
post 13/01/2019, 19:21 Quote Post

Coś się jednak zaczyna dziać.
Nie jestem już nawet pewien czy w amerykańsko-chińskiej wojnie handlowej dalej chodzi o "wyrównanie handlu", bardziej zaczyna to przypominać próbę wyautowania Chin. Zresztą i tak jedno sprowadziłoby się do drugiego...

Milton Friedman przewidywał, że Japonia na nowo stanie się aspirującym mocarstwem. Jeśli przyjrzymy się bliżej to rzeczywiście Japonia wydaję się najbardziej korzystać z wojny handlowej, budując na gruzach Porozumienia Transpacyficznego (TPP) swoją własną wersję umowy (CPTPP), a jest to o tyle ciekawe, że Chińska propozycja (RCEP) nie spotkała się ze zbyt dużym entuzjazmem i prawdopodobnie skończy na śmietniku historii. Parę miesięcy wcześniej udało im się przeforsować porozumienie o wolnym handlu z Unią Europejską, która znosi większość barier celnych. Mało? Cóż, zaangażowali się jeszcze w Indyjski projekt The Asia-Africa Growth Corridor

Owszem mają swoje problemy gospodarcze jak chociażby malejąca liczba urodzeń, jednak utrzymując wysoki poziom wydajności pracy (chociażby poprzez automatyzację i robotyzację) niż demograficzny nie powinien w nich zbyt mocno uderzyć. Zaś większość długu publicznego pozostaje w rękach samych Japończyków.

Ten post był edytowany przez Arkan997: 13/01/2019, 19:23
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 10/01/2021, 22:40 Quote Post


Fajnie się konfrontuje przewidywania z rzeczywistością.
RCEP jest rzeczywistością.

QUOTE(Arkan997 @ 13/01/2019, 19:21)
Coś się jednak zaczyna dziać.
Nie jestem  już nawet pewien czy w amerykańsko-chińskiej wojnie handlowej dalej chodzi o "wyrównanie handlu", bardziej zaczyna to przypominać próbę wyautowania Chin. Zresztą i tak jedno sprowadziłoby się do drugiego...

Milton Friedman przewidywał, że Japonia na nowo stanie się aspirującym mocarstwem. Jeśli przyjrzymy się bliżej to rzeczywiście Japonia wydaję się najbardziej korzystać z wojny handlowej, budując na gruzach Porozumienia Transpacyficznego (TPP) swoją własną wersję umowy (CPTPP), a jest to o tyle ciekawe, że Chińska propozycja (RCEP) nie spotkała się ze zbyt dużym entuzjazmem i prawdopodobnie skończy na śmietniku historii. Parę miesięcy wcześniej udało im się przeforsować porozumienie o wolnym handlu z Unią Europejską, która znosi większość barier celnych. Mało? Cóż, zaangażowali się jeszcze w Indyjski projekt The Asia-Africa Growth Corridor

Owszem mają swoje problemy gospodarcze jak chociażby malejąca liczba urodzeń, jednak utrzymując wysoki poziom wydajności pracy (chociażby poprzez automatyzację i robotyzację) niż demograficzny nie powinien w nich zbyt mocno uderzyć. Zaś większość długu publicznego pozostaje w rękach samych Japończyków.
*


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
źwiesz
 

Hydrochoerus hydrochaeris
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 543
Nr użytkownika: 103.410

Zgred 0,5-wiekowy
Stopień akademicki: maxima rodent
Zawód: Animalis lagodny
 
 
post 11/01/2021, 10:22 Quote Post

Ja rozumiem, że książka została wydana w 2009 roku, ale autor w książce w ogóle nie ujął roli UE w Europie, Izrael jako regionalne mocarstwo również nie zostało uwzględnione, a przepowiada mocarstwowość Turcji. Rosja ma się rozpaść - co z arsenałem nuklearnym tego państwa w ogóle nie snuje żadnych dywagacji, Chinom też grozi rozpad. Turcja i Japonia mają się stać mocarstwami nuklearnymi (jak rozumiem według autora Układ o nierozpowszechnianiu broni atomowej przestał obowiązywać nie wiadomo czemu). USA pokonuje Al-Kaide i zagrożenie ze strony terrorystów islamskich już nie istnieje. rolleyes.gif Turcja jakimś cudem wchodzi na Bałkany nie podbijając żadnego kraju i jest konflikt z blokiem Polskim. Gospodarki Niemiec i Francji upadają przez korporacjonizm (nie istnieje on w USA, albo nie został w ogóle uwzględniony).
Punkty zapalne na świecie - Strefa Gazy, Płw. Koreański w ogóle pominięte. Kwestia Iranu też.
Wracając do Chin to autor w ogóle milczeniem pominął chińskie inwestycje w Afryce.
Po jej przeczytaniu zacząłem się mocno zastanawiać, czy autor naprawdę pracował jako ekspert. (ChochlikTW)


Im bardziej oryginalne i odjechane tezy, tym potencjalnie większe grono odbiorców. Ilu czytelników mają elaboraty uczonych profesorów - a ilu dyrdymały o Wielkiej Lechii? Więc tak, człowiek jest jak najbardziej ekspertem od poczytności.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Achmed
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 64
Nr użytkownika: 83.495

 
 
post 19/09/2023, 13:56 Quote Post

QUOTE(Alez @ 21/12/2010, 18:04)
Jestem ciekaw, czy ktoś z was czytał "Następne 100 lat" Friedmana George'a.
Co prawda książka jest bardziej geopolityczna niż historyczna, lecz wydaje mi się, że może być źródłem ciekawej dyskusji.
Co uważacie o jego wizji XXI w.?
*


Bardzo lubię tę książkę, z perspektywy czasu wiele prognoz się sprawdziło. Przewidział nową zimną wojnę z Rosją kiedy wszyscy mówili o resecie. Albo, że Turcja będzie aspirowała do rangi regionalnego mocarstwa, a wtedy Erdogan był uważany za fajnego muzułmańskiego chadeka, podobnie z bardziej asertywną postawą Japonii. Tak samo z Chinami pogrążającymi się w kryzysie i słabnącymi Niemcami. Na razie nie przybiera to tak gwałtownej formy i trochę przestrzelił czasowo, ale wiele założeń było słusznych.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.081
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 20/09/2023, 11:14 Quote Post

CODE
autor w książce w ogóle nie ujął roli UE w Europie

Błąd.
CODE
Izrael jako regionalne mocarstwo również nie zostało uwzględnione

Zapewne słusznie. Izrael dopadła ichnia dojna zmiana i będzie to miało konsekwencje.
CODE
a przepowiada mocarstwowość Turcji.

Bzdet.
CODE
Rosja ma się rozpaść

Zapewne ma rację.
CODE
Chinom też grozi rozpad

Kto wie.
CODE
Turcja i Japonia mają się stać mocarstwami nuklearnymi

Bzdet.
CODE
USA pokonuje Al-Kaide i zagrożenie ze strony terrorystów islamskich już nie istnieje.

Koniec końców się sprawdziło choś scenariusz był bardziej, hm, skomplikowany.
CODE
Turcja jakimś cudem wchodzi na Bałkany nie podbijając żadnego kraju i jest konflikt z blokiem Polskim.

Bzdet.
CODE
Gospodarki Niemiec i Francji upadają przez korporacjonizm

Bzdet.
CODE
Punkty zapalne na świecie - Strefa Gazy, Płw. Koreański w ogóle pominięte. Kwestia Iranu też.

One niby są ale właściwie nic istotnego się z ich powodu nie zmienia. To zapalenie ma postać chroniczną a nie ostrą.
CODE
Wracając do Chin to autor w ogóle milczeniem pominął chińskie inwestycje w Afryce.

Chyba jednak słusznie.

Ogólnie wygląda to jak proroctwa wróżbity Macieja. Jeśli wygłosić wystarczająco dużo przepowiedni to jakieś trafią.
 
User is online!  PMMini Profile Post #12

     
Achmed
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 64
Nr użytkownika: 83.495

 
 
post 3/03/2024, 23:20 Quote Post

QUOTE(ChochlikTW @ 16/07/2018, 13:22)
QUOTE(Prawy Książę Sarmacji @ 16/07/2018, 14:03)
Czytałem tę książkę pare lat temu. Mam wrażenie, że jest napisana dla "niedzielnego odbiorcy". Nie zdziwiłbym się gdyby odpowiednie rozdziały o przyszłych potęgach dopasowywano do państw w których wyszła  wink.gif
Wiadomo, że trudno byłoby się spodziewać fachowej analizy stratega i geopolityka za te 30 czy 40 złotych ale mógł chociaż obie nie robić jaj z czytelników (chyba ze to miała byc taka konwencja)
*


To dość wąski krąg odbiorców sobie znalazł - USA, Polska, Turcja, Japonia, Meksyk i tak rzutem na taśmę Brazylia. wink.gif
*



Bo Friedmann jest agentem wpływu, facet jest związany z amerykańskimi służbami i wojskiem. Jego ksiażka to typowa propaganda na amerykański użytek. W realiach detente z Rosją napisał książkę dla Polaków i w mniejszym stopniu Turków grając na ich fantazjach o imperium gdzie mamił ich wizją upadku Rosji. Żeby broń Boże nie zaczęli się dogadywać z Moskwą. To samo z japończykami tylko tam położył nacisk na Chiny. Kiedy w latach 2010-2012 trwało odprężenie pomiędzy Polską i Rosją, a rząd Tuska skupił się na UE to udzielał wywiadów jak to Unia nie ma sensu, Amerykanie to jedyny pewny sojusznik i trzeba kupować amerykańską broń. Ta książka to nie jest żadna prognoza tylko właśnie wytwór propagandy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Sima Zhao
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.256
Nr użytkownika: 96.568

Zawód: 太祖
 
 
post 4/03/2024, 9:19 Quote Post

Achmed:

QUOTE
      o Friedmann jest agentem wpływu, facet jest związany z amerykańskimi służbami i wojskiem.


Nie ma znaczenia czy/czyim jest agentem ani z kim jest związany. Ma znaczenie tylko czy jego przewidywania się sprawdzają.

QUOTE
W realiach detente   z Rosją napisał książkę dla Polaków i w mniejszym stopniu Turków grając na ich fantazjach    o imperium gdzie mamił ich wizją upadku Rosji. Żeby broń Boże nie zaczęli się dogadywać z Moskwą


W realiach detente przewidywał wkrótce nową zimną wojnę z Rosją co do czego się wcale nie pomylił. Podobnie przewidywał, że Turcja stanie się lokalnym mocarstwem a Japonia będzie się zbroić co do czego też wcale się nie pomylił.

Przewidywał także upadek Rosji i Chin w latach 2020-2030. Tutaj się raczej pomylił co do czasu (wprawdzie mamy dopiero 2024r. ale raczej nie stanie się to do 2030r.) ale niekoniecznie co do faktu bo Rosja i Chiny mają poważne problemy, które mogą doprowadzić do ich upadku tyle ,że nieco później.

PS: Ogólnie to nie należy podchodzić do jego książki, jak do proroctwa, które się ma spełnić w 100% ale wiele rzeczy, jak na razie przewidział całkiem trafnie.

Ten post był edytowany przez Sima Zhao: 4/03/2024, 9:20
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Achmed
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 64
Nr użytkownika: 83.495

 
 
post 4/03/2024, 18:19 Quote Post

QUOTE(Sima Zhao @ 4/03/2024, 9:19)
Achmed:

QUOTE
      o Friedmann jest agentem wpływu, facet jest związany z amerykańskimi służbami i wojskiem.


Nie ma znaczenia czy/czyim jest agentem ani z kim jest związany. Ma znaczenie tylko czy jego przewidywania się sprawdzają.

QUOTE
W realiach detente   z Rosją napisał książkę dla Polaków i w mniejszym stopniu Turków grając na ich fantazjach    o imperium gdzie mamił ich wizją upadku Rosji. Żeby broń Boże nie zaczęli się dogadywać z Moskwą


W realiach detente przewidywał wkrótce nową zimną wojnę z Rosją co do czego się wcale nie pomylił. Podobnie przewidywał, że Turcja stanie się lokalnym mocarstwem a Japonia będzie się zbroić co do czego też wcale się nie pomylił.

Przewidywał także upadek Rosji i Chin w latach 2020-2030. Tutaj się raczej pomylił co do czasu (wprawdzie mamy dopiero 2024r. ale raczej nie stanie się to do 2030r.) ale niekoniecznie co do faktu bo Rosja i Chiny mają poważne problemy, które mogą doprowadzić do ich upadku tyle ,że nieco później.

PS: Ogólnie to nie należy podchodzić do jego książki, jak do proroctwa, które się ma spełnić w 100% ale wiele rzeczy, jak na razie przewidział całkiem trafnie.
*


Ma bo to nie jest prognoza tylko propaganda. Udało mu się przewidzieć trochę z Turcją i Japonią, ale Polska to kompletny niewypał albo inaczej, udana gra na emocjach. Przecież każdy kto by przysiadł nad dziejami tego regionu to by wiedział,że te jagiellońskie/prometejskie bzdury nigdy nie wychodziły i nie mogły wyjść bo Polska jako podmiot ma niewiele do zaoferowania, a cała koncepcja wschodnia to inteligenckie fantazje.To jest tak oczywiste, że jak ktoś twierdzi inaczej to ordynarnie kłamie.


Widać zaskakująco dużo trafnych prognoz jak masowe wykorzystanie dronów czy ponowny wyścig kosmiczny, ale z drugiej ma jakieś surrealne wnioski. Facet jest zaskakująco przewidujący i jednocześnie wypisuje kompletne wariactwa. Widać, że to dobrze przygotowany produkt marketingowy mający celować w konkretne grupy odbiorców i służyć propagandzie. Żaden zdrowy na umyśle prognostyk nie napisałby, że Niemcy, Francja i UK se po prostu wymrą i w ogóle nie zajmujmy się nimi przez całą książkę. No przecież to jest absurd do entej potęgi.

Co do nowej zimnej wojny to może nie tyle przewidział co po prostu reprezentował stanowisko frakcji jastrzębi, która nigdy nie była zainteresowana detente i regularnie to podkopywała.Teraz jestem w stanie spokojnie uwierzyć Putinowi z wywiadu z Carlsonem, kiedy mówił, że prezydent US był szczerze zdziwiony, że służby wspierają separatystów na Kaukazie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej