Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Wojny narkotykowe.
     
Lizergus
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 669
Nr użytkownika: 93.112

KorPog
 
 
post 16/02/2017, 20:09 Quote Post

Katapulta z narkotykami
http://www.cbsnews.com/news/drug-catapult-...-patrol-agents/
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
Lizergus
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 669
Nr użytkownika: 93.112

KorPog
 
 
post 15/03/2017, 21:38 Quote Post

250 czaszek znalezione w masowym grobie w Meksyku (Veracruz)
https://www.theguardian.com/world/2017/mar/...cartel-veracruz
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Lizergus
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 669
Nr użytkownika: 93.112

KorPog
 
 
post 23/04/2017, 0:41 Quote Post

2020 zabójstw w marcu, najgorszy miesiąc od 2011 r. (Meksyk)
https://www.washingtonpost.com/world/the_am...m=.5d37b72ad3e9
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Lizergus
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 669
Nr użytkownika: 93.112

KorPog
 
 
post 22/06/2017, 10:18 Quote Post

2186 morderstw w maju
https://www.theguardian.com/world/2017/jun/...es-20-year-high
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 22/06/2017, 19:34 Quote Post

Jak to mowia, jeden obrazek jest wart tysiaca slow.
Postanowilem przyblizyc troche ten temat od strony graficznej. Nie dlatego azeby robic sensacje, ale dlatego, azeby pokazac ogrom ludzkiej tragedii, jaka kreuja wojny narkotykowe.

UWAGA: Ponizszy material nie jest cenzurowany! Wchodzic prosze na wlasna odpowiedzialnosc!

Mimo wszystko dokonalem cenzury i wybralem najmniej ofensywny material.
W Meksyku duzo sie nie zmienilo przez ostatnich +/- 10 lat. Na ulicach widac te same obrazki. Tylko niestety "statystyki rosna".
Ma to niestety niebywale negatywny wplyw na cale meksykanskie spoleczenstwo.

Dla porownania:
30 grudnia 2009.
https://www.elsiglo.mx/galeria/3862-165945....a-en-mxico-2009

3 czerwca 2017.
http://www.nayaritenlinea.mx/2017/06/03/na...horas?vid=96601

Policja i wojsko robia autentycznie bardzo duzo, jednakze jak widac, to w wiekszosci przypadkow ich rola ogranicza sie do sporzadzenia protokulu z miejsca zbrodni i porozmieszczanie znacznikow okreslajacych miejsca porozrzucanych lusek.

PS
Szukajac przed chwila odpowiednich materialow natknalem sie przypadkiem na stronke, ktora wydaje sie byc stronka "reklamowa" jakiegos meksykanskiego narko-gangu.
Zdjecia byly autentycznie przerazajace, bo pokazujace bestialstwo z jakim potraktowano ofiary mordow. Zobaczylem dwa, moze trzy takie zdjecia. Jednak po zobaczeniu zdjecia ofiary z oskalpowana skora na twarzy natychmiast z tej stronki wyszedlem. Po "dlugosci paska" do przewijania stronki moglem wywnioskowac, ze bylo tam tych zdjec co najmniej kilkaset! Nawet to co zobaczylem, to autentycznie wywraca zoladek na druga strone normalnemu czlowiekowi.
Nie mam tez zamiaru podawac linka, bo mimo wszystko jest to "zbyt mocne", a poza tym, to nie ma co tym zezwierzeconym mordercom robic darmowej reklamy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #20

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 23/06/2017, 15:02 Quote Post

Czytałem jakiś czas temu książke "Ameksyka" o konflikcie w Meksyku i jeśli chodzi o wojsko to z tekstu wynikało że robią całkiem sporo-tyle że niekoniecznie zgodnie z prawem. Była np. analiza że mordy dokonane na ćpunach w Juarez mogły być autorstwa wojskowych w ramach "czyszczenia społeczeństwa". Ogólnie wojskowi byli mało rozmowni. Po za tym to jednak często toczą regularne bitwy z meksykańskimi kartelami, w których nawiasem mówiąc często pracują eks-żołnierze, także dochodzi do niezwykłych sytuacji gdy dochodzi do normalnych starć zbrojnych, co nie bardzo kojarzy się przecież z przestępczością zorganizowaną. Z innych rzeczy które wywarły wrażenie to egzekucja generała meksykańskiej armii, z pamięci wydaje mi się jednak że był już emerytowany nie mniej dosyć niewyobrażalna bezczelność.

Sytuacja w Meksyku na pewno się zmienia. Weźmy Juarez:
https://en.wikipedia.org/wiki/Ciudad_Ju%C3%...Crime_reduction
Nie mniej widać po powyższych informacjach że ciągle kartele prowadzą krwawą wojnę.
Niestety po za książka Ameksyka wydaną w 2011 nie mam innych źródeł, a to 6 lat różnicy. Po za tym była to książka dziennikarza brak jej więc naukowego szerokiego spojrzenia z twardymi danymi.

Sytuacja w Meksyku, Afganistanie i na Filipinach (sposób prowadzenia walki ze zorganizowaną przestępczością przez Duterte jest chyba ewenementem w skali całej historii, nawet Mussolini nie mordował bez sądu mafiosów, w zasadzie to prawie w ogóle nie mordował, a jedynie zamykał) jest arcyciekawymi XXI-wiecznymi zagadnieniami.
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Lizergus
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 669
Nr użytkownika: 93.112

KorPog
 
 
post 26/06/2017, 1:04 Quote Post

Rok wojny na Filipinach
http://www.reuters.com/article/us-philippi...s-idUSKBN19G05D
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Lizergus
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 669
Nr użytkownika: 93.112

KorPog
 
 
post 1/07/2017, 2:19 Quote Post

Mexican cartel leader who dismembered six-year-old girl while she was still alive jailed for life
https://www.independent.co.uk/news/world/am...l-a7816511.html
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Lizergus
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 669
Nr użytkownika: 93.112

KorPog
 
 
post 23/08/2017, 6:18 Quote Post

Już 12 500 ofiar wojny na Filipinach
http://www.telegraph.co.uk/news/2017/08/22...ling-schoolboy/
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 23/08/2017, 14:26 Quote Post

Myślę że bardzo ciekawą sprawą mogłaby być analiza działań amerykańskich służb w wojnach narkotykowych.

Z kilku pewniaków jest interwencja w Panamie i schwytanie Noriegi oraz przypadek Kiki Camarena w Meksyku.

Mamy obraz filmowy-w Sicarios oddziały specjalne z USA dokonują krwawych ataków na członków karteli, ale wydaje się to mało realne, a przede wszystkim nie potwierdzone.
Mamy "Narcos" gdzie doracy z DEA doradzają lokalnym służbom, i to już jest bardziej realna rzeczywistość.

Należałoby przejrzeć casus Afganistanu, gdzie z racji sporego zaangażowania militarnego USA ma większe możliwości działania, ale i przypadek jest nieco inny z racji gospodarki Afganistanu i talibów.

Na pewno jako ciekawostke wyczytałem że w dobie wojny w Afganistanie z Sowietami agenci DEA w Pakistanie zostali zablokowani w zwalczaniu handlu narkotykami przez CIA, liczyła się walka z ZSRR.

Pojawiają się też plotki typu udział Delta Force w likwidacji Escobara albo schwytania El Chapo.

Tyle co ja wiem, ma ktoś ciekawe informacje?
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 23/08/2017, 17:07 Quote Post

Nalezy tutaj dodac udzial amerykanskich "sluzb" w Kolumbii, Meksyku i innych krajach Ameryki Srodkowej. Nie ogranicza sie to tylko do pomocy finansowej dla kolumbijskiego, czy meksykanskiego rzadu. Takze "wypozycza" sie im sprzet wojskowy, taki chociazby jak helikoptery, drony, noktowizory i inne gadzety bardzo przydatne do poszukiwan ukrytych laboratoriow i "zakladow produkcyjnych" poukrywanych w gestej i niedostepnej dzungli. W akcjach takze biora udzial "amerykanscy doradcy", a tajni agenci DEA dzialaja w tak zwanym terenie.
Sam osobiscie sie o tym przekonalem kilka lat temu, gdy moj dobry znajomy zeglarz (trzymamy nasze jachty w tej samej marinie) zaprosil mnie na oficjalna uroczystosc przejscia jego osoby na emeryture. Wiedzialem wczesniej, ze on pracuje na posadzie rzadowej, jednakze nie mialem pojecia co on konkretnie robil. Dopiero na tej pozegnalnej uroczystosci wyszlo na jaw, gdy jego wspolpracownicy i bossowie zaczeli wymieniac jego zawodowe zaslugi. Mnie autentycznie opadla szczeka, poniewaz ten niczym nie wyrozniajacy sie facet przez wczesniejszych kilkanascie lat prowadzil zycie autentycznego Jamesa Bonda z wszystkimi mozliwymi i niemozliwymi "atrakcjami", ktore nieuchronnie przychodza w czasie wykonywania zawodu tajnego agenta DEA!!! Terenem jego "pracy" byly Karaiby, Meksyk, a takze Kolumbia.

Zalaczam linka na YT pokazujacego, jak szybko rozwijaja sie technologie wykorzystywane przez gangi do przemytu narkotykow.
https://www.youtube.com/watch?v=yqYoif-9c64
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
Lizergus
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 669
Nr użytkownika: 93.112

KorPog
 
 
post 27/08/2017, 22:36 Quote Post

Co do udziału amerykańskich służb - znalazłem taki artykuł w NYT z 2011 r.
http://www.nytimes.com/2011/10/25/world/am...co.html?mcubz=0
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
Phouty
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.146
Nr użytkownika: 81.932

 
 
post 28/08/2017, 4:58 Quote Post

Nie wspominajac o "przejmowaniu" przez USA nadzoru nad najwiekszymi meksykanskimi narko-bossami.
El Chapo przyjechal na bardzo dlugie wakacje w USA na poczatku tego roku. wink.gif
Nie grozi mu kara smierci, bo to bylo warunkiem jego ekstradycji wymaganym przez wladze meksykanskie.
Ale dozywocie ma jak w banku, bo oprocz oskarzen federalnych, to jest kilka stanow, ktore wytoczyly przeciwko niemu procesy kryminalne w sadach stanowych.
http://www.cnn.com/2017/01/19/us/el-chapo-...o-us/index.html
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
ku 250622
 

Unregistered

 
 
post 28/08/2017, 6:20 Quote Post

Tylko dopóki w USA będzie popyt dopóty wszystkie te akcje to będzie walka z wiatrakami.
 
Post #29

     
Rommel 100
 

Antynazista
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.995
Nr użytkownika: 9.466

Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Matematyk
 
 
post 28/08/2017, 11:37 Quote Post

Właśnie to dosyć ważna uwaga. Interesowała mnie ostatnio legendarna Kolumbia. Swego czasu wszyscy żyli osobą Escobara i kartelem z Medellin. Wiadomo także o silnym kartelu z Cali. POwstała cała masa różnych filmów dotykających sławe historii tych dilerów. Ostatecznie jak wiadomo Escobara zabtio, kartel z Medellin rozbito podobnie jak ten z Cali. A uwaga skierowała się na Meksyk. Co się więc dzieje w Kolumbii? Otóż ponoć cały czas jest to główny eksporter kokainy na świecie. Tylko ważne co zauważa ONZ, co piszą na wiki.

Despite Colombia having the dubious distinction of being the world leading producer of coca for many years[5] those plans, slowly but surely, diminished the drug produced, to the extent that, in 2010, the country reduced cocaine production by 60%, relative to the peak in 2000. In that same year, Peru surpassed Colombia as the main producer of coca leaves in the world.[4] The level of drug-related violence was halved in the last 10 years and dropped below that of countries like Honduras, El Salvador, Venezuela, Guatemala and Trinidad and Tobago[6]

Colombia has acted in a more aggressive way than most of the countries which signed the 1988 Vienna Convention Against Illicit Traffic in Narcotic Drugs and Psychotropic Substances, by including chemicals and drug precursors, that are freely traded in the rest of the world, in the list of nationally controlled substances.[7] Notwithstanding the internal production of drugs, the rate of internal consumption in Colombia is smaller than in the United States and in many of the countries of the European Union and absolute drug consumption is even smaller.[8]

Given the fact that the population of the United States is the largest user of illegal drugs in the world, with one in six citizens claiming to have used cocaine in their life,[9] the United Nations Office on Drugs and Crime (UNODC), after reviewing the efficiency of the actions taken by the Colombian government for more than 20 years, has called for cocaine consuming countries - mostly in Europe and North America - to take their share of responsibility and reduce demand for cocaine,[4] explaining that there are limits to what the Andean governments can do if cocaine consumption continues unabated, a position that has been maintained by the Colombian government for many years and was later accepted by the United States government.[10]


The actions of the Colombian National Police against drug trafficking have been so effective that the country has captured and extradited drug lords at a rate of over 100 per year for the last 10 years and currently gives technical advice to 7 countries in Latin America and 12 in Africa.[citation needed] Drug traffickers have resisted those actions by killing five presidential candidates Luis Carlos Galán Sarmiento, Jaime Pardo Leal, Bernardo Jaramillo Ossa, Alvaro Gómez Hurtado and Carlos Pizarro Leongómez, by allegedly planning and financing the Palace of Justice siege that left 11 of the 25 Supreme Court Justices dead, by killing over 3,000 members of the Union Patriótica, a legal political party, and by assassinating countless police officers, judges and witnesses.[11]


https://en.wikipedia.org/wiki/Illegal_drug_trade_in_Colombia

Wynikało by z tego że Kolumbia jako państwo w zasadzie zrobiło co do niego należało, wygrało wojnę narkotykową, dotknęli granicy którą można przekroczyć tylko jeśli Amerykanie ograniczą konsumpcje kokainy u siebie.

Ten post był edytowany przez Rommel 100: 28/08/2017, 11:39
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

6 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej