Całkiem nieźle. Oczywiście większość tez jest bardzo dyskusyjna. Niektóre osobiście obaliłem. Cytuję:
QUOTE
Skądinąd wiemy, że na początku lat sześćdziesiątych X wieku zawiązał się sojusz wielecko-czeski, skierowany przeciwko państwu gnieźnieńskiemu
Najprawdopodobniej nie było żadnego sojuszu zaś Mieszka walczył, owszem, ale z Geronem. To on pozostawał w nieformalnym sojuszu z Wieletami.
QUOTE
Z dużą dozą krytycyzmu odnosi się do istnienia państwa Wiślan Urbańczyk P., Trudne początki Polski, Wrocław 2008
Po pierwsze czym innym jest kwestia Wiślan a czym innym ich państwa. To tak samo ja z Obodrzycami i ich państwem przed wiekiem X. Obodrzycy istnieli ale państwa nie mieli. Po drugie Urbańczyk nie tyle odnosi się krytycznie do państwa Wiślan ale w ogóle do istnienia plemienia Wiślan i wszelkich plemion słowiańskich. Braki metodyczne Urbańczyka wykazał Labuda i inni badacze. W tekscie legendy panońskiej mamy stwierdzenie: "w Wiśle" albo "w Wiślech" tzn. "w Wisłach". To jest zupełnie jasne określenie - analogiczne do określenia "na Morawie" czyli "na Morawach".
Ten post był edytowany przez marlon: 18/11/2011, 21:15