Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Skąd się wzieło niebo i piekło
     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 13/03/2013, 23:09 Quote Post

QUOTE(Magnat Kresowy @ 13/03/2013, 12:18)
A więc piekło to nie żaden wymysł by straszyć chłopów ? A co z czyśćcem ?
*


Nie wszyscy chrześcijanie wierzą w czyściec. Prawosławni wiarę w czyściec odrzucają. Dusza w trzecim dniu odłącza się od ciała przechodzi swoją drogę przed podniebne mytarstwa, trafia do nieba dzięki aniołom, lub jest strącana do piekła przez demony. Pojęcie czyśca pojawią się dopiero w czasie soboru florenckego w 1439 r.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 13/03/2013, 23:11 Quote Post

QUOTE(lucyna beata @ 13/03/2013, 23:09)
QUOTE(Magnat Kresowy @ 13/03/2013, 12:18)
A więc piekło to nie żaden wymysł by straszyć chłopów ? A co z czyśćcem ?
*


Nie wszyscy chrześcijanie wierzą w czyściec. Prawosławni wiarę w czyściec odrzucają. Dusza w trzecim dniu odłącza się od ciała przechodzi swoją drogę przed podniebne mytarstwa, trafia do nieba dzięki aniołom, lub jest strącana do piekła przez demony. Pojęcie czyśca pojawią się dopiero w czasie soboru florenckego w 1439 r.
*


W zasadzie, to lepiej nawet powiedzieć, że tylko katolicy wierzą w czyściec.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
BLyy
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.004
Nr użytkownika: 18.604

Bartek
Stopień akademicki: magister
 
 
post 13/03/2013, 23:13 Quote Post

W Nowym Testamencie mamy dwa określenia na piekło. Gehenna i Hades. Gehenna jest określana jako kara wiecznego ognia:
A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: "Bezbożniku", podlega karze piekła(gehenna) ognistego. Mt 5,22
- znaczenie wiecznego ognia najlepiej tłumaczy niepozorny Juda:
jak Sodoma i Gomora i w ich sąsiedztwie [położone] miasta - w podobny sposób jak one oddawszy się rozpuście i pożądaniu cudzego ciała - stanowią przykład przez to, że ponoszą karę wiecznego ognia. Jud 7
- miasta Sodoma i Gomora są w piekle w wiecznym ogniu. Miasta te są dziś ruinami, zapomnianymi i niezamieszkałymi. I tym jest właśnie wieczny ogień, wiecznym zapomnieniem, nieistnieniem. Dla mnie więc gehenna to stan, wiecznego snu czy po prostu nieistnienia gdyż nie spodobali sie Bogu. Szatan i jego zastępy też znajdą się w morzu ognia:
A gdy się skończy tysiąc lat,
z więzienia swego szatan zostanie zwolniony.
I wyjdzie, by omamić narody
z czterech narożników ziemi,
Goga i Magoga,
by ich zgromadzić na bój,
a liczba ich jak piasek morski.
Wyszli oni na powierzchnię ziemi
i otoczyli obóz świętych i miasto umiłowane;
a zstąpił ogień od Boga z nieba
i pochłonął ich.
A diabła, który ich zwodzi,
wrzucono do jeziora ognia i siarki,
tam gdzie są Bestia i Fałszywy Prorok.
I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków Ap 20

- trochę nielogiczne byłoby jakby Szatan i reszta palili się w wiecznym ogniu, skoro ich samych utożsamia się z mieszkańcami owego piekła. A na dodatek sam Bóg posługuje się ową mocą szatańską i niemiłosierną. Po prostu według kontekstu albo odejdą w wieczne zapomnienie nigdy nie budząc się, albo jako ich celem było oskarżanie człowieka, a więc zakończą działalność oskarżania człowieka idąc na wieczną emeryturę czymkolwiek ona jest (biorę też tą drugą opcję gdyż w Starym Testamencie Szatan nigdy nie pojawia sie jako przeciwnik Boga, lecz człowieka - i niektórzy uważają, że mu służy - więc niekoniecznie z samą śmiercią, podobnie jak z Sodomą i Gomorą). Jeszcze samego Szatana też uznać za pewien uosobiony stan umysłu(uosobienie naszych słabości), jako stan będący przeciwko komuś - a po sądzie ostatecznym tacy ludzie pójdą w wieczne zapomnienie a dobrzy nagrodzeni toteż Szatan jako stan pewien umysłu też przestanie istnieć bo nikt nikogo nie będzie oskarżał. Każda z tych opcji jakąkolwiek bym nie wybrał nie przeczy temu, że hades i gehenna to nie jest standardowe powszechne piekło


Natomiast do hadesu idzie każdy wcześniej, sam Jezus był trzy dni martwy tak jak każdy człowiek. I dla mnie też jest stanem. Bóg "wybudzi" z tego stanu hadesu wybranych(tak zrobił wcześniej Jezus z Łazarzem twierdząc, że śpi), inni pójdą w gehennę, w wieczny ogień a więc zaprzestania istnienia. Nie utożsamiał bym więc hadesu z czyśćcem, bo będąc tam nie ma się wpływu na ostateczny sąd, tym było życie w ciele i to ono będzie oceniane.

Ten post był edytowany przez BLyy: 13/03/2013, 23:27
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
lucyna beata
 

niespotykanie spokojny bieszczadzki troll
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.245
Nr użytkownika: 43.086

Lucyna Psciuk
Zawód: przewodnik
 
 
post 13/03/2013, 23:15 Quote Post

Nie mam dostatecznej wiedzy teologicznej aby tak napisać. Wiem tylko, że w czyściec wierzą rzymokatolicy i grekokatolicy. Ci ostatni przyjęli dogmaty zachodu pozostając przy obrządku wschodnim.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
BLyy
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.004
Nr użytkownika: 18.604

Bartek
Stopień akademicki: magister
 
 
post 13/03/2013, 23:40 Quote Post

Jest jeszcze jeden ciekawy przykład:
A Śmierć(θάνατος) i (ἅ|δης)Otchłań wrzucono do jeziora ognia.
To jest śmierć druga - jezioro ognia Ap 20,14

- dokładnie rzec ujmując śmierć i hades, lecz tutaj tłumaczy się jako otchłań gdyż wtedy dla tych co mówią o piekle jak miejscu, rzecz staje się alogiczna, że piekło zostanie wrzucone do jeziora ognia. A sprawa dla mnie osobiście jest prosta. Śmierć i hades zaprzestaną bycia na świecie lub swej funkcji bo śmierci nie będzie i nikt też do hadesu nie będzie chodził bo nikt nie będzie umierał. Spotka ich ten sam los co miasto Sodomę i Gomorę.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
Roofix
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.091
Nr użytkownika: 69.553

Stopień akademicki: magister historii
 
 
post 13/03/2013, 23:49 Quote Post

Uwielbiam te rewelacje pogromcy czarnych. Ale szkoda, że jak rozpoczyna jakiś watek, to potem do niego nie wraca i zaraz leci gdzie indziej z jakimiś rewelacjami. Może by tak sprowadzić go wreszcie na ziemię, bo to już irytujące się robi?

A wracając do tematu - z czyśćcem jest ten problem, że o ile piekło, niebo się jako takie pojawiają, wspominane w Biblii, to czyściec uznany został po gorących sporach. Czy i na jakich fragmentach Pisma oparto wiarę w istnienie czyśćca?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
Spiryt
 

Ostatni Wielki Gumiś
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.856
Nr użytkownika: 40.921

Stopień akademicki: licencjata
Zawód: student
 
 
post 14/03/2013, 15:32 Quote Post

Wątek jest całkiem fajny, tych bzdur o 'kolejnych dowodach' nikt nawet nie łyknął, wywiązała się ciekawa dyskusja.

Więc nie wiem, czego chcieć więcej, nie ma co narzekać. wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
MarekMRB
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 430
Nr użytkownika: 73.402

Marek Piotrowski
Stopień akademicki: magister
Zawód: informatyk
 
 
post 23/03/2013, 17:37 Quote Post

QUOTE(lucyna beata @ 14/03/2013, 0:15)
Nie mam dostatecznej wiedzy teologicznej aby tak napisać. Wiem tylko, że w czyściec wierzą rzymokatolicy i grekokatolicy. Ci ostatni przyjęli dogmaty zachodu pozostając przy obrządku wschodnim.
*


W Czyściec wierzą... niemal wszyscy, tylko część (np. protestantów) bierze go za całkiem co innego i nie akceptuje tej nazwy smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #38

     
de Ptysz
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.486
Nr użytkownika: 61.808

Zawód: Wolnomysliciel
 
 
post 23/03/2013, 18:07 Quote Post

QUOTE(MarekMRB @ 23/03/2013, 17:37)
QUOTE(lucyna beata @ 14/03/2013, 0:15)
Nie mam dostatecznej wiedzy teologicznej aby tak napisać. Wiem tylko, że w czyściec wierzą rzymokatolicy i grekokatolicy. Ci ostatni przyjęli dogmaty zachodu pozostając przy obrządku wschodnim.
*


W Czyściec wierzą... niemal wszyscy, tylko część (np. protestantów) bierze go za całkiem co innego i nie akceptuje tej nazwy smile.gif
*


Równie dobrze można stwierdzić, że nawet katolicy nie wierzą w czyścieć, jeno nazywają nim pewną część piekła sleep.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
dammy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.384
Nr użytkownika: 99.933

Adam Marks
Zawód: wiele zawodow
 
 
post 12/12/2016, 14:49 Quote Post

QUOTE(Roofix @ 14/03/2013, 0:49)
A wracając do tematu - z czyśćcem jest ten problem, że o ile piekło, niebo się jako takie pojawiają, wspominane w Biblii, to czyściec uznany został po gorących sporach. Czy i na jakich fragmentach Pisma oparto wiarę w istnienie czyśćca?
*



Czyściec i dantejskie wyobrażenie nieba i piekła za bardzo przypominają te z zoroastryzmu, żeby to był przypadek.

"CHAPTER 6. [Hamistagan (Purgatory)]

1. I came to a place, (2) and I saw the souls of several people, who remain in the same POSITION. (3) And I asked the victorious Srosh the pious, and Adar the angel, thus: 'Who are they? and why remain they here?'

4. Srosh the pious, and Adar the angel, said (5) thus: 'They call this place Hamistagan (the ever stationary); (6) and these souls remain in this place till the FUTURE body; (7) and they are the souls of those men whose good works and sin were equal. (8) Speak out to the worlds thus: 'Let not avarice and vexation prevent you from doing a very easy work, (9) for every one whose good works are three Srosho-charanam more than his sin goes to heaven;

(10) they whose sin is more go to hell; (11) they in whom both are equal remain among these Hamistagan till the future body.' (12) Their punishment is cold, or heat, from the revolution of the atmosphere; and they have no other adversity.'

CHAPTER 7. [The Star Track]

1. And afterward, I put forth the first footstep to the star track, on Humat, the place where good thoughts (humat) are received with hospitality. (2) And I saw those souls of the pious whose radiance, which ever
increased, was glittering as the stars; (3) and their throne and seat were under the radiance, and splendid and full of glory.

4. And I asked Srosh the pious, and Adar the angel, thus: 'Which place is this? and which people are these?'

5. Srosh the pious, and Adar the angel, said (6) thus: 'This place is the star track; and those are the souls (7) who, in the world, OFFERED no prayers, and chanted no Gathas, and contracted no next-of-kin marriage; (8) they have also exercised no sovereignty, nor rulership nor chieftainship. (9) Through other good works they have become pious.'

CHAPTER 8. [The Moon track]

1. When I put forth the second footstep, it was to Hukht of the moon track, the place where good words (hukht) find hospitality; (2) and I saw a great assembly of the pious.

3. And I asked Srosh the pious, and Adar the angel, thus: 'Which place is this? and whose are those souls?'

4. Srosh the pious, and Adar the angel, said (5) thus: 'This place is the moon track; and these are those souls who, in the world, offered no prayers, and chanted no Gathas, and contracted no next-of-kin marriages; (6) but through other good works they have come hither; (7) and their brightness is like unto the brightness of the moon.'"


http://www.avesta.org/mp/viraf.html
Arta (Arda) Virafa tłum. z pahlavi na angielski: Destur Hoshangji Jamaspji Asa

Ten post był edytowany przez dammy: 12/12/2016, 15:18
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
Elfir
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.039
Nr użytkownika: 80.708

OK
Zawód: ogrodnik
 
 
post 13/12/2016, 11:48 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 13/03/2013, 15:27)
I został do piekła strącony, musiało ono zatem istnieć już przed pojawieniem się Szatana lub też historia czasu do pewnego momentu nie jest liniowa.
*



I tu jest mały problem. Bo za czasów Hioba Szatan swobodnie spacerował sobie po Ziemi, razem z innymi "Synami Bożymi" i prowadził sobie niezobowiązujące pogawędki z JHWH, a w zasadzie to go podpuszczał. Przez co JHWH wychodzi w tej historii na zarozumiałego, pełnego pychy okrutnika .

Ten post był edytowany przez Elfir: 13/12/2016, 11:53
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
BLyy
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.004
Nr użytkownika: 18.604

Bartek
Stopień akademicki: magister
 
 
post 13/12/2016, 13:19 Quote Post

Moim zdaniem chrześcijański obraz piekła wziął się w dużej mierze z wpływów greckich, a nawet Nowy Testament mówi o Hadesie i Tartarze. Najlepiej obrazuje to przypowieść o bogaczy i biednym Łazarzu, o ich losach pośmiertnych:
Ewangelia Łukasza 16.19-31: Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza; nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: "Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i poślij Łazarza; niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu". Lecz Abraham odrzekł: "Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać". Tamten rzekł: "Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca! Mam bowiem pięciu braci: niech ich przestrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki". Lecz Abraham odparł: "Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!" "Nie, ojcze Abrahamie - odrzekł tamten - lecz gdyby kto z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą". Odpowiedział mu: "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą"»
- mamy tutaj Hades. Ten Hades podzielono tak jakby na dwie części, na lepszą, łono Abrahama, gdzie po śmierci trafił biedny Łazarz. Nie cierpiał tam strasznym mąk. Znowu bogacz trafił do miejsca w Hadesie, gdzie jest ogień, tam cierpi. To pasuje do podziału w Hadesie na miejsce gdzie ludzie nie cierpią i na Tartar, gdzie cierpią, gdzie jest ogień.

W Biblii Tartar jest dla ewidentnie złych:
Jeżeli bowiem Bóg aniołom, którzy zgrzeszyli, nie odpuścił, ale wydał [ich] do ciemnych lochów Tartaru, aby byli zachowani na sąd 2 P,2,4
- bogacz i ci aniołowie trafili do Tartaru, najgorszej części Hadesu, bo byli źli, tam cierpieli. Łazarz trafił do lepszego miejsca w Hadesie.


Co do czyśćca to również tutaj nasuwa mi się wpływ grecki:
Uczyniwszy zaś składkę pomiędzy ludźmi, posłał do Jerozolimy około dwu tysięcy srebrnych drachm, aby złożono ofiarę za grzech. Bardzo pięknie i szlachetnie uczynił, myślał bowiem o zmartwychwstaniu. Gdyby bowiem nie był przekonany, że ci zabici zmartwychwstaną, to modlitwa za zmarłych byłaby czymś zbędnym i niedorzecznym, lecz jeśli uważał, że dla tych, którzy pobożnie zasnęli, jest przygotowana najwspanialsza nagroda - była to myśl święta i pobożna. Dlatego właśnie sprawił, że złożono ofiarę przebłagalną za zabitych, aby zostali uwolnieni od grzechu. 2 Mch 12,43-46
- nie jestem do końca pewien czy moje przypuszczenia są słuszne - czyli czy można doszukać się tutaj podobieństw greckich. Modlitwy za zmarłych w Grecji były. Ofiara przebłagalna kojarzy mi się z Klitajmestrą, która wysyłała córkę, by złożyła za nią ofiary, by przebłagać duszę zabitego przez nią Agamemnona. Uwolnienie od grzechu z powodu ofiar kojarzy mi się z oczyszczeniem ze zmazy lub/i oczyszczeniu pośmiertnym, kiedy dusze złych z Tartaru mogą co jakiś czas prosić swoje ofiary, czyli tym, którym uczynili krzywdę, o to, by pozwolili im się cieszyć się lepszym życiem razem z nimi. Ale chyba za daleko wybrnąłem. Nie wiem. To tylko moje przemyślenia. Są z pewnością pewne różnice, ale podobieństwa też, ale to może być chyba za mało na jakieś wnioski w kwestii czyśćca. Nie wiem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
dammy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.384
Nr użytkownika: 99.933

Adam Marks
Zawód: wiele zawodow
 
 
post 14/12/2016, 21:44 Quote Post

Trudno się niezgodzić z tezą, że wygląd piekła powstał z fuzji wyobrażeń szeolu i greckiego tartaru. Słowo "dantejskie" użyłem w kontekście opisu świata pozagrobowego z "Boskiej Komedii". Wg mnie obraz czyśćca i wielopoziomowego piekła to nałożenie tradycji judaistycznej, wczesnochrześcijańskiej, greckiej i właśnie perskiej. Właśnie stamtąd pochodzą niektóre elementy czyśćca. Te piekielne coraz niższe czeluście (poziomy) to też może być pożyczka z zoroastryzmu.

"CHAPTER 54

1. And I saw the darkest hell, which is pernicious, dreadful, terrible, very painful, mischievous and foul-smelling. 2. And after further observation, it appeared to me (3) as a pit, to the bottom of which, a thousand cubits would not reach; (4) and though all the wood which is in the world, were all put on to the fire in the most stinking and gloomy hell, it would never emit a smell; (5) and again also, as close as the ear to the eye, and as many as the hairs on the mane of a horse, (6) so close and many in number, the souls of the wicked stand, (7) but they see not and hear no sound, one from the other; (8) everyone thinks thus: 'I am alone'. 9. And for them are the gloom of darkness, and the stench and fearfulness of the torment and punishment of hell, of various kinds; (10) so that whoever is only a day in hell, cries out (11) thus: 'Are not those nine thousand years yet COMPLETED, when they should release us from this hell?'

Chapter 99. [Disobedient to rulers, enemies of their military]

1. Then I saw many more souls of wicked man and woman; (2) and they ever suffer terrible, fearful, hurtful, harmful, painful, dark, hellish torment and punishment of various kinds.

3. Then I saw souls whose tongues were scraped with a wooden peg; (4) and they ever went down, into hell, head foremost; (5) and the demons ever ploughed their whose bodies with an iron comb.

6. And I asked thus: 'Whose souls are these? (7) and what sin was committed by them whose souls suffer so severe a punishment?'

8. Srosh the pious, and Adar the angel, said (9) thus: 'These are the souls of those wicked who have been disobedient unto their rulers in the world, (10) and have been enemies of the armies and troops of their rulers. (11) Now they must here suffer such severe pain and torment and punishment.'


Chapter 100. [Ahriman (the devil)]

1. Then I saw the Evil spirit, the deadly, the world-destroyer, whose religion is evil, (2) who ever ridiculed and mocked the wicked in hell, and said (3) thus: 'Why did you ever eat the bread of Ohrmazd, and do my work? (4) and thought not of your own creator, but practiced my will?' (5) So he ever shouted to the wicked very mockingly."


http://www.avesta.org/mp/viraf.html
Arta (Arda) Virafa tłum. z pahlavi na angielski: Destur Hoshangji Jamaspji Asa

Ten post był edytowany przez dammy: 14/12/2016, 21:46
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
cafelatte
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 359
Nr użytkownika: 99.054

Stopień akademicki:
 
 
post 17/12/2016, 11:23 Quote Post

Cui bono? Trochę spojrzenia z boku może nie zaszkodzi... No więc, czyj doczesny zysk miały na celu te rozpowszechnione okropne wyobrażenia mąk pośmiertnych. Nie mówię o "mękach piekielnych", bo wg mnie są one fikcją... w każdym razie są niezgodne z wiedzą lamów tybetańskich oraz opowieściami ludzi, którzy powrócili na chwilę z Zaświatów i zdali relację.

W ciągu 3 miesięcy, naskutek niedbalstwa lekarzy, moja przyjaciółka Jola weszła w agonię na podłożu dysfunkcji wątroby. Była istotą pełną sprzeczności - wysoce uduchowiona a jednak mocno przywiązana do swoich zdobyczy materialnych, fighter, samodzielna umysłowo a jednak skłonna pobłażliwie traktować ludzkie iluzje.

Niespodzianie wybudziła się z komy i mówi do mnie i do męża tak - "Właściwie się tego nie spodziewałam. Obudziłam się w okrągłym budynku z półkami naokoło. Tutaj odkładam odzież... aha; a tu miejsce na różne wspomnienia; trzeba je wpierw posegregować. One są niby kolejny płaszcz, który kładę na półkę. Wyglądam przez drzwi a tu naokoło kilka okrągłych korytarzy z dalszymi półkami, jakby labirynt... i jakiś głos mówi, co mam dalej robić z moją pamięcią."

W końcu odnalazła wyjście z labiryntu i wyjrzała na zewnątrz. Ujrzała tam piaskową równinę, po której schodziły w dół blade nagie postacie. Im dalej od labiryntu, tym mniej ciała na nich zostawało. Wreszcie ginęły pośród mglistych wzgórz na horyzoncie. - "Nie; tego to już nie lubię; wracam z powrotem" - powiedziała do nas po wybudzeniu. Choroba jednak zmusiła ją do kontynuowania tej zaświatowej podróży. Odeszła od nas cicho pylistymi drogami następnej nocy.

A GDZIE TU PIEKŁO? - może spytacie. Według mnie; piekło polega na nadmiernym przywiązaniu duszy do jej zdobyczy w świecie materialnym. Rezydencja mojej przyjaciółki w stylu barokowym w najlepszej dzielnicy - jest rzeczywiście imponująca. W pobliżu leży cmentarz - jej obecne miejsce zamieszkania. Kiedy mąż-wdowiec wchodził do łóżka z kolejną kochanką, talerze i garnki w kuchni zaczynały szczękać i łomotać. A więc Jola nie dała się ze swoich wspomnień "rozebrać" tak odrazu do końca w Zaświatach; trwało to kilka lat.

P.S. Jak chodzi o pokutę za zbrodnie popełniane przez wojowników i okrutnych władców, odsyłam po wyjaśnienia raczej do ostatnich stron Bhagavadgity a nie do Dantego.

Ten post był edytowany przez cafelatte: 17/12/2016, 17:56
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
Elfir
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.039
Nr użytkownika: 80.708

OK
Zawód: ogrodnik
 
 
post 17/12/2016, 11:28 Quote Post

proponuję wdowcowi zgłosić się po nagrodę Randiego.
Połączy przyjemne z pożytecznym - seks z kochanką i milion dolarów za szczękające garnki.

Ten post był edytowany przez Elfir: 17/12/2016, 11:29
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej