Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Przenoszenie miecza dwurecznego,
     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 25/10/2013, 16:23 Quote Post

Kilkakrotnie spotkałem się ze stwierdzeniem, jakoby miecz dwuręczny noszony był na reamieniu bądź na rzemieniach na plecach. A w ikonografii widze tylko opjcę pierwszą zreszta logika wskazywała by na jej prawidłowość. Ciężkie miecze za pewne transportowano podczas przemarszów na wozach taborowych a rozładowywano, kiedy istniała opcja szybkiego użycia, nie zaś rozwiązywania węzełków na rzemykach. Jak to było?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 25/10/2013, 16:50 Quote Post

QUOTE
  Kilkakrotnie spotkałem się ze stwierdzeniem, jakoby miecz dwuręczny noszony był na reamieniu bądź na rzemieniach na plecach. A w ikonografii widze tylko opjcę pierwszą zreszta logika wskazywała by na jej prawidłowość. Ciężkie miecze za pewne transportowano podczas przemarszów na wozach taborowych a rozładowywano, kiedy istniała opcja szybkiego użycia, nie zaś rozwiązywania węzełków na rzemykach. Jak to było?

Nie jest znane przenoszenie długich i dwuręcznych mieczy na plecach. Popularność tego sposobu w literaturze i filmie jest zdecydowanie niezasłużona.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 25/10/2013, 16:54 Quote Post

Ja nie o literturze i nie o filmie, pisał o tym, jesli mnie pamięć nie myli Kwaśniewicz.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 25/10/2013, 17:49 Quote Post

QUOTE
Ja nie o literturze i nie o filmie, pisał o tym, jesli mnie pamięć nie myli Kwaśniewicz.

Pytanie, czy nie na podstawie literatury i filmu właśnie wink.gif Bo jako żywo - historycznych przykładów na przenoszenie długich mieczy na plecach nie uświadczysz.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
marc20
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.395
Nr użytkownika: 80.503

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 25/10/2013, 17:52 Quote Post

A w Japonii ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 25/10/2013, 17:57 Quote Post

QUOTE
  A w Japonii ?

Również nie kojarzę takiej ikonografii.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 25/10/2013, 18:47 Quote Post

QUOTE
Pytanie, czy nie na podstawie literatury i filmu właśnie
Śądzisz, ze na tym się opierał?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 25/10/2013, 18:52 Quote Post

QUOTE
Śądzisz, ze na tym się opierał?

Nie widzisz przymrużonego oka? Ale nie wiem, na czym się mógł opierać.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 25/10/2013, 19:37 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 25/10/2013, 16:23)
Kilkakrotnie spotkałem się ze stwierdzeniem, jakoby miecz dwuręczny noszony był na reamieniu bądź na rzemieniach na plecach. A w ikonografii widze tylko opjcę pierwszą zreszta logika wskazywała by na jej prawidłowość. Ciężkie miecze za pewne transportowano podczas przemarszów na wozach taborowych a rozładowywano, kiedy istniała opcja szybkiego użycia, nie zaś rozwiązywania węzełków na rzemykach. Jak to było?
*


A jak facet miał z mieczem dwuręcznym do przejścia długi dystans na piechotę, to gdzie miał go transportować jak nie na plecach? Pod pachą? Na ramieniu? Boli po jakimś czasie i trzeba trzymać jedną ręką, a tak masz wolne obie.
Inna rzecz, jeśli chodzi o szybkość dobycia- tu się zaczynają bajery. Ale przecież mając odpowiednie przymocowanie szybko ciężar zrzucić z pleców i dobyć w "normalny" sposób z pochwy.

Ten post był edytowany przez emigrant: 25/10/2013, 19:42
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 25/10/2013, 19:43 Quote Post

Z tego co widzę na ramieniu, trzymając za rękojeść, oparty gdzieś tak w 1/2 głowni o organizm.
QUOTE
z pochwy.
NIe widziałem pochwy na "dwóję" możesz takową pokazać?

Ten post był edytowany przez lancelot: 25/10/2013, 19:46
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 25/10/2013, 19:46 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 25/10/2013, 19:43)
Z tego co widzę na ramieniu, trzymając z rękojeść, oparty gdzieś tak w 1/2 głowni o organizm.
*


Tak, jak pisałem- jedna ręka zajęta. Czemu nie na plecach, przecież to wygodniej, a nikt nie był zagrożony 24-7.
I dodatkowo to żadna filozofia- przymocowanie pasem właściwie takie samo, jak zwykłego miecza dokoła bioder, więc?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
marc20
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.395
Nr użytkownika: 80.503

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 25/10/2013, 19:52 Quote Post

A może by ktoś po prostu sprawdził - na sobie ? Jak wygodniej... Bo zza komputera to łatwo gdybać.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 25/10/2013, 19:56 Quote Post

Bądźmy szczerzy- to są miecze bitewne (btw- ile tych mieczy "dwurecznych" było ? wielkie miecze lancknechtów ... i to w sumie już) . Nie nosi się ich "ot tak", w podróży, to nie jest broń boczna tylko pełniąca funkcję na dobrą sprawę drzewcówek. Dlatego raczej na długie dystanse z nimi nie biegano- do tego armia miała wozy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 25/10/2013, 20:01 Quote Post

QUOTE
Czemu nie na plecach, przecież to wygodniej, a nikt nie był zagrożony 24-7.
Bo wygodniej na wozie taborowym, do samoobrony było co innego.
QUOTE
Dlatego raczej na długie dystanse z nimi nie biegano- do tego armia miała wozy.
Dokładnie, chociaż np piki chba jednak noszono prawda?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 25/10/2013, 20:32 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 25/10/2013, 20:01)
QUOTE
Czemu nie na plecach, przecież to wygodniej, a nikt nie był zagrożony 24-7.
Bo wygodniej na wozie taborowym, do samoobrony było co innego.
QUOTE
Dlatego raczej na długie dystanse z nimi nie biegano- do tego armia miała wozy.
Dokładnie, chociaż np piki chba jednak noszono prawda?
*


Jak były wozy do dyspozycji, to wszystko można było na nie włożyć. Ja piszę o przypadku, kiedy jest długi marsz pieszy bez wozów. Wtedy taki miecz na plecach, to najwygodniejsze rozwiązanie.
Co zaś do kilkumetrowej piki, to wiadomo, że na ramieniu jest najwygodniej, na plecach nie da rady, bo niby jak?
Zresztą była już na ten temat dyskusja na forum:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=70767

Ten post był edytowany przez emigrant: 25/10/2013, 20:38
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej