|
|
Proby wdrozenia nowej broni strzelca przed II WS
|
|
|
|
Wdrażanie nowości w armii. Na przykład sprawa pistoletu maszynowego mors. Produkcja Błyskawic w warunkach okupacji była wydajniejsza niż tego peemu w 39 roku...
Temat wydzielony z watka "Zarzuty dot. polityki wewn/zewn. II RP" Moderator N_S
Ten post był edytowany przez Net_Skater: 10/07/2015, 16:29
|
|
|
|
|
|
|
|
Wyprodukowano mniej więcej 50 sztuk partii doświadczalnej do testów polowych. Po tych testach miano podjąć dopiero decyzję co do ewentalnych poprawek i produkcji seryjnej. Czyli wszystko odbywało się tak jak powinno. Akurat w tym przypadku nic nagannego nie widzę. Wojsko i tak Morsa by pewnie odrzuciło bo szczerze mówiąc to nie był dobry peem. W kwestii broni piechoty znacznie bardziej obiecujący i ważniejszy był karabin Maroszka i tu szkoda, że na wojnę nie zdążył ale szybciej się nie dało.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(czarny piotruś @ 9/07/2015, 20:19) W kwestii broni piechoty znacznie bardziej obiecujący i ważniejszy był karabin Maroszka i tu szkoda, że na wojnę nie zdążył ale szybciej się nie dało. Szybciej się nie dało? Czemu nie? Na początku 38 roku podjęto decyzję o przyjęciu karabinu Maroszka do uzbrojenia i do lipca 1939 roku łącznie wyprodukowano około 150 egzemplarzy, które zostały skierowane do testów w jednostkach. I szybciej i więcej sie nie dało?
|
|
|
|
|
|
|
|
Więcej się zapewne dało ale nie miało to sensu przed przejściem pełnego cyklu prób. Broń przed rozkręceniem produkcji seryjnej musi przejść testy wytrzymałościowe, balistyczne i klimatyczne. O ile dwa pierwsze da się przyspieszyć to wiosna, lato i zima mają swoją kolej. Gdyby partię prototypową wyprodukować 1937 to do Września może choć część piechoty zdążono by uzbroić w nowy karabin samopowtarzalny.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(czarny piotruś @ 9/07/2015, 20:55) Więcej się zapewne dało ale nie miało to sensu przed przejściem pełnego cyklu prób. Broń przed rozkręceniem produkcji seryjnej musi przejść testy wytrzymałościowe, balistyczne i klimatyczne. O ile dwa pierwsze da się przyspieszyć to wiosna, lato i zima mają swoją kolej. Gdyby partię prototypową wyprodukować 1937 to do Września może choć część piechoty zdążono by uzbroić w nowy karabin samopowtarzalny. Moment. Wiki pisze: Efektem prób była podjęta na początku 1938 roku decyzja o przyjęciu karabinu Maroszka do uzbrojenia jako kbsp wz. 38M (spotyka się także nazwę: kbsp M wz. 38).
To, co- podjęto decyzję o przyjęciu karabinu, który nie przeszedł pełnego cyklu prób do uzbrojenia?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 9/07/2015, 20:57) Moment. Wiki pisze: Efektem prób była podjęta na początku 1938 roku decyzja o przyjęciu karabinu Maroszka do uzbrojenia jako kbsp wz. 38M (spotyka się także nazwę: kbsp M wz. 38). To, co- podjęto decyzję o przyjęciu karabinu, który nie przeszedł pełnego cyklu prób do uzbrojenia?
Ośmieszasz się, powołując się na polską Wikipedię. W maju 1938 r. dopiero zamówiono dokumentację produkcyjną, która była niezbędna do wyprodukowania metodami produkcji seryjnej partii 72 szt. (ostatecznie wyprodukowano najpewniej 55 szt.) karabinu Maroszka, do prób wojskowych ("Strzał", 1-2/2014).
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|