|
|
Teoria ołowianych rur, Akwedukty spowodowały upadek Rzymu?
|
|
|
|
Czytając jakiś czas temu "Europę wczesnośredniowieczną 300-1000" Rogera Collinsa spotkałem się z ciekawą teorią dotyczącą upadku Rzymu. Zacytuję dla klarowności przekazu cały akapit :
QUOTE Jeżeli ów upadek [Rzymu, przyp. Alj.] postrzegano w kategoriach konfliktu przeciwstawnych, choć nierównych sobie kultur, to nie należy się dziwić, że całe zagadnienie uważano również za problem moralny: w jaki sposób reprezantanci "wyższej" cywilizacji mieliby bowiem ulec przedstawicielom "niższej"? Odpowiedź - zależnie od intelektualnych preferencji czy ideologicznych założeń osoby zadającej to pytanie - miałaby zależeć od róznych moralnych lub strukturalnych elementów. Przykładem takiej cząstkowej interpretacji może być list zamieszczony kilka lat temu w piśmie "The Times", gdzie przedstawiono teorię "ołowianych rur". Według jego autora stosowane powszechnie w rzymskich wodociągach rury z ołowiu spowodowały z biegiem czasu zatrucie organizmu przez ołów, przekazywane genetycznie nastepnym pokoleniom. Innymi słowy, Rzymianie stopniowo głupieli, w miarę jak ich mózgi zatruwał ołów! Jeszcze więc w III w. potrafili się rozprawić z przeróżnymi zagrożeniami, lecz w V stuleciu stracili już potrzebne do tego zdolności umysłowe... Collins R., Europa wczesnośredniowieczna 300-1000. PIW 1996 Co sądzicie o tej teorii Historycy ?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(aljubarotta @ 25/08/2011, 20:37) Co sądzicie o tej teorii Historycy ?
Słaba. Zdecydowana większość mieszkańców Imperium (i prawie cała armia) mieszkała poza bogatymi miastami, czyli tam gdzie rur nie było. Poza tym w rurach tych szybko osadzał się kamień, który skutecznie izolował ołów od wody pitnej.
|
|
|
|
|
|
|
|
To genetyczne zatruwanie ołowiem też mi się nie bardzo podoba...
Tak, czy siak, ja czytałem teorię o ołowianych sztućcach i zastawie - ta już jest o wiele bardziej przekonywująca i mogłoby to faktycznie pomóc kilku rzymskim bogaczom wspiąć się na poziomy ekscentryzmu które osiągali.
|
|
|
|
|
|
|
|
Sam traktuję tę teorię bardziej jako kaczkę dziennikarską, jednak przyznać trzeba, że jest ona pomysłowa.
|
|
|
|
|
|
|
|
Inną sprawą jest, że takie przekazywanie "genetyczne" pachnie Łysenkizmem.
Zaś co do szaleństw, to ja osobiście nie widzę wielkich różnic w porównaniu do zachowań dzisiejszych najbogatszych. Czasem przecież co nieco dociera do opinii publicznej, jakie imprezy odstawiają. Wydaje mi się, że jest to po prostu cecha wspólna dla zblazowanych bogaczy niezależnie od epoki.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej, nie tylko akwedukty. Ołów był w kulturze rzymskiej wszechobecny. Drobne monety były ołowiane. Dachy kryte ołowiana blachą. Kosmetyki damskie z dodatkiem ołowiu. No i wino - Katon zalecał gotowanie moszczu winnego w ołowianych kadziach, co oznacza, że wino miało silną domieszkę ołowiu. I tak dalej. Pozdrawiam, Andrzej
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kakofonix @ 25/08/2011, 21:09) Hej, nie tylko akwedukty. Ołów był w kulturze rzymskiej wszechobecny. Drobne monety były ołowiane. Dachy kryte ołowiana blachą. Kosmetyki damskie z dodatkiem ołowiu. No i wino - Katon zalecał gotowanie moszczu winnego w ołowianych kadziach, co oznacza, że wino miało silną domieszkę ołowiu. I tak dalej. Pozdrawiam, Andrzej To znaczy, że "teoria ołowianych rur" jest tylko niepotrzebnym uszczegółowieniem. A gdyby ją rozszerzyć na "teorię ołowiu" ? Wydaje się mało prawdopodobne, ale gdyby ..?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(aljubarotta @ 25/08/2011, 21:17) To znaczy, że "teoria ołowianych rur" jest tylko niepotrzebnym uszczegółowieniem. A gdyby ją rozszerzyć na "teorię ołowiu" ? Wydaje się mało prawdopodobne, ale gdyby ..?
Teoria "ołowiu" sama w sobie nie wygląda szczególnie niedorzecznie, natomiast jej część - przynajmniej z zalinkowanego artykułu - o "zgłupieniu" Rzymian jako takich przez stulecia i przyjęcie tego jako ważnego powodu upadku militarnego przez utratę "zdolności umysłowych" jest IMO raczej absurdalne.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(aljubarotta @ 25/08/2011, 21:17) QUOTE(Kakofonix @ 25/08/2011, 21:09) Hej, nie tylko akwedukty. Ołów był w kulturze rzymskiej wszechobecny. Drobne monety były ołowiane. Dachy kryte ołowiana blachą. Kosmetyki damskie z dodatkiem ołowiu. No i wino - Katon zalecał gotowanie moszczu winnego w ołowianych kadziach, co oznacza, że wino miało silną domieszkę ołowiu. I tak dalej. Pozdrawiam, Andrzej To znaczy, że "teoria ołowianych rur" jest tylko niepotrzebnym uszczegółowieniem. A gdyby ją rozszerzyć na "teorię ołowiu" ? Wydaje się mało prawdopodobne, ale gdyby ..?
Hej, jakoś nie widzę ani degeneracji umysłowej, ani fizycznej Rzymian. Nie ma nawet zgody, co do zmniejszania się rzymskiej populacji. Część badań wskazuje na stały wzrost populacji, aż do kryzysu końca IVw. Potrzebne są tu szczegółowe badania. Materia przy tym jest o tyle złożona, że u Rzymian były na porządku dziennym masowe wyzwalania niewolników domowych i adopcje. Nie sposób więc wskazać czystej krwi Rzymian przez szereg pokoleń i oceniać, czy rzeczywiście się zdegenerowali. Pozdrawiam, Andrzej
|
|
|
|
|
|
|
el capitan
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 6 |
|
Nr użytkownika: 73.908 |
|
|
|
piotrek |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: prawnik |
|
|
|
|
Witam. Ze wskazaną przez kolegę teorią ołowianych rur spotkałem się w książce A. Michałka "Wyprawy krzyżowe. Bizancjum". Autor znany jest z niezbyt dużej wiarygodności swoich często zaskakujących poglądów, nie wskazuje bowiem źródeł, z których korzysta, a jak się wydaje, niektóre rzeczy sam wymyśla. W kwestii rur powoływał się na jakieś dane archeologiczne (oczywiście jak to u niego nie sprecyzowane), z których wynikało, że ludność rzymska z pokolenia na pokolenie karlała, a wśród zamożnych rodów ekstremalnie często występowała bezpłodność. Osobiście cały ten pogląd wydaje mi się historycznym science-fiction, a przyznam też, że do dzisiaj uważałem go za autorski pomysł Pana Michałka. W sumie budujące, że przytoczył go jednak za kimś innym.
|
|
|
|
|
|
|
Krasnal_z_Krakowa
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 22 |
|
Nr użytkownika: 71.190 |
|
|
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: meteorolog |
|
|
|
|
QUOTE(el capitan @ 29/08/2011, 9:01) ... Osobiście cały ten pogląd wydaje mi się historycznym science-fiction, a przyznam też, że do dzisiaj uważałem go za autorski pomysł Pana Michałka. W sumie budujące, że przytoczył go jednak za kimś innym. Teoria ołowianych rur to wcale nie science-fiction, to dowiedziony fakt, który nawet polski maturzysta powinien znać.
http://www.bryk.pl/teksty/liceum/chemia/ch...ia_ołowiem.html
Cyt. z powyższego: "Do pierwszych odnotowanych przypadków zatrucia ołowiem doszło jeszcze za czasów imperium rzymskiego. Rzymianie używali rozmaitych naczyń domowych, glazury ceramicznej wykonanej z ołowiu. Wykorzystywali rury z ołowiu do konstrukcji wodociągów. Prace badawcze nad zwartością ołowiu w kościach Rzymian dowiodły przekroczenie normy na dopuszczalny poziom ołowiu w organizmie człowieka."
Szczególnie narażone na ołowicę, ze względu na znacznie wyższy metabolizm, są dzieci. Po prostu nie dożywały do dorosłosci. Dlatego też u Rzymian, tak częste były adopcje. Paradoksalnie "lepsza" miękka źródlana woda z akweduktu, ze wzgledu na małą alkaliczność, znacznie lepiej przenosi zwiazki ołowiu do organizmu niż "twarda" woda z rzeki.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Po prostu nie dożywały do dorosłosci W średniowieczu i nowożytności również sporo dzieci nie dożywało dorosłości a rur ołowianych nie stosowano.
|
|
|
|
|
|
|
decomposed06
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 63 |
|
Nr użytkownika: 16.383 |
|
|
|
tomislaw |
|
Stopień akademicki: eugeniusz |
|
Zawód: mondziol |
|
|
|
|
Tutaj tekst traktujący o tym po angielsku: http://penelope.uchicago.edu/~grout/encycl...dpoisoning.html
Generalnie konkluzja jest taka, że to była możliwość zatrucia ale nie miało to aż takiego wpływu bo Rzymianie wiedzieli, że ołów może być szkodliwy (m.on)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kakofonix @ 25/08/2011, 21:09) Ołów był w kulturze rzymskiej wszechobecny. ....
No i wino - Katon zalecał gotowanie moszczu winnego w ołowianych kadziach, co oznacza, że wino miało silną domieszkę ołowiu.
Gotowanie wina (zwłaszcza sfermentowanego) pozwalało na uzyskanie octanu ołowiu.
Powstałe w ten sposób kryształki były słodkie (cukier ołowiany) i znalazły zastosowanie jako środek słodzący.
QUOTE(el capitan @ 29/08/2011, 9:01) W kwestii rur powoływał się na jakieś dane archeologiczne (oczywiście jak to u niego nie sprecyzowane), z których wynikało, że ludność rzymska z pokolenia na pokolenie karlała, a wśród zamożnych rodów ekstremalnie często występowała bezpłodność.
W tym przypadku teoria "cukru ołowianego" wydaje mi się bardziej prawdopodobna. Wszyscy używali tych samych akweduktów, a luksusowy słodzik mógł być dostepny tylko dla bogatych.
Ponadto taka teoria tłumaczy zatrucia ołowiem wśród bogatych mieszkańców terenów wiejskich - gdzie używano zwykłych studni i/lub strumieni.
Z opisu na wikipedii wynika, że octan ołowiu jest szczególnie niebezpieczny dla kobiet w ciąży i grozi uszkodzeniem płodu.
Ten post był edytowany przez Gerhard: 8/09/2011, 14:09
|
|
|
|
|
|
|
Krasnal_z_Krakowa
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 22 |
|
Nr użytkownika: 71.190 |
|
|
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: meteorolog |
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 8/09/2011, 12:52) W średniowieczu i nowożytności również sporo dzieci nie dożywało dorosłości a rur ołowianych nie stosowano.
Przepraszam, ale powyższe zdanie jest niegodne historyka. W średniowieczu i w nowożytności w dalszym ciągu stosowano rury ołowiane. Prawie do początku XX w. Słowo hydraulik w angielskim znaczy przecież ołowiarz. Faktem w średniowieczu była wysoka smiertelność niemowląt i dzieci, ale głowna przyczyną były różne infekcje (choroby brudnych rąk), w naszych czasach uważane za niegroźne, powodujące, przepraszam za słowo, sraczki. Prowadziły one często do odwodnienia i smierci. Ołowica u Rzymian znacznie częściej dotyczyła ELIT niż plebsu, ponieważ to ELITY miały częściej kontakt z ołowiem, żródlaną wodą dostarczaną ołowianymi rurami, niż wspomniany plebs. Tak więc to u elit rzymskich, także na prowincji, doszłedł dodatkowy czynnik ryzyka. Proponuje wygooglać hasło ołowica i trochę o niej poczytać. I faktem jest, że ołów uszkadza głównie mózg i powoduje zidiocenie, zdanie to powtarzam za prof. Aleksandrowiczem - kto to można sobie poczytać. Tak więc z powodu powszechnego stosowania rur ołowianych, rzymskie elity głupiały.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|