| |
|
|
 Chrystologia Anielska, "pierwsza chrystologia"?
| |
|
|
|
|
Ciekawy tekst bożonarodzeniowy wspominający o anielskich tradycjach chrystologicznych panujących wśród "judeochrześcijan, czyli tych samych, którzy napisali ewangelie":
Trzeba nam bowiem pamiętać, że wśród pierwszych pokoleń chrześcijan tylko ci pochodzący z Żydów byli obeznani z aniołami, czytali o nich w swoich Pismach Świętych, ponadto w legendach i apokryfach. Chrześcijanie pochodzenia greckiego o aniołach nie wiedzieli, co najwyżej o daimonionach. [...] Żydzi oczekujący na Mesjasza wyobrażali Go sobie jako anioła lub ducha - tak wierzyli faryzeusze, albo jako wielkiego wodza, który doprowadzi naród Izraela do potęgi - jak utrzymywali saduceusze. Chrześcijanami zostawali zasadniczo faryzeusze, jak na przykład św. Paweł. Uwierzyli, że to właśnie Jezus z Nazaretu, zabity na krzyżu, zmartwychwstał i zainicjował królestwo mesjańskie. W takim razie jednak, zgodnie z ich tradycją, powinien być naprawdę "aniołem albo duchem". Próbowali więc to sobie jakoś wyobrazić i jakoś wyrazić. Jeśli jest aniołem, myślano, niewątpliwie jest aniołem przewyższającym wszystkich innych. Wyobrażali więc sobie, że wychodząc z grobu w towarzystwie aniołów, przerastał ich wzrostem, sięgając głową ponad chmury. Dalsza refleksja prowadziła ich jednak do przekonania, że ta wyższość nad aniołami musi polegać na czymś więcej. Przez taką właśnie interpretację wiary w oparciu o kulturowe wyobrażenia narodziła się pierwsza chrystologia zwana "chrystologią anielską".
Prof. dr hab. Henryk Pietras SJ, Co aniołowie wiedzieli o Bożym Narodzeniu?
https://dziennikpolski24.pl/co-aniolowie-wi...eniu/ar/1998330
Wygląda na to, że część badaczy widzi chrystologię anielską nie tylko w tekstach judeochrześcijańskich, ale także niegdyś po części powszechnie kanonicznych, jak "Pasterz Hermasa", a nawet w listach Pawła:
nie wzgardziliście mną ani nie odtrąciliście, ale mnie przyjęliście jak anioła Bożego, jak samego Chrystusa Jezusa.
(Ga 4,14)
W tekstach judeochrześcijańskich wygląda to tak:
Rzekł nam: “Wtedy, w postaci archanioła Gabriela ukazałem się Maryi Dziewicy i mówiłem do niej, a jej serce przyjęło i uwierzyła, uśmiechnęła się, a Ja, Słowo, wszedłem do niej i stałem się ciałem, i Ja sam byłem wysłannikiem siebie samego, w postaci anioła tak czyniłem, a potem powróciłem do mego Ojca”.
(List Apostołów 25, tłum. za Starowieyskim)
ale już np. w Liście do Hebrajczyków mamy raczej anty-anielską chrystologię, zaś w Ewangelii Tomasza wręcz sugerowanie boskości:
Rzekł Jezus uczniom swoim: „Porównajcie i powiedzcie mi, do kogo jestem podobny?"
Rzekł mu Szymon Piotr: „Jesteś podobny do sprawiedliwego anioła”.
Powiedział mu Mateusz: „Jesteś podobny do człowieka, który miłuje wiedzę i jest rozumny”.
Powiedział mu Tomasz: „Nauczycielu, moje usta nie są w stanie wyrazić do kogo jesteś podobny”.
Rzekł Jezus: „Ja nie jestem twoim nauczycielem, ponieważ wypiłeś [i] napoiłeś się ze źródła kipiącego, które ja odmierzyłem”.
(Ew Tm 13, tłum. za Starowieyskim)
Pytanie na ile oba podejścia do natury Chrystusa - boskie i anielskie, były ze sobą tożsame, bo nie da się wykluczyć, że do pewnego stopnia (tj. na gruncie monoteizmu) musiały się jakoś zazębiać.
|
| |
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
13/09/2021, 19:18
