Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Melodie pola bitwy, Dobosze i inni muzycy wojen nowożytnych
     
Doktor Zło
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 502
Nr użytkownika: 62.471

 
 
post 16/12/2010, 19:00 Quote Post

Przeszukałem tym razem forum o wojnach nowożytnych, nie znajdując tematu odpowiadającego temu, o czym chciałbym podyskutować i może się wymienić informacjami, a jedynie podobny, tak więc czuję się uspokojony, mając nadzieję, że niczego nie dublujęwink.gif

Z czym dla laika kojarzą się wojny nowożytne, aż do Napoleona włącznie? Długie szeregi wytwornie ubranych panów maszerują zgodnie w rytm marszy wygrywanych zwykle na bębnach... Tutaj stawiam zaś proste pytanie- jak wielką rolę odgrywała muzyka w owych działaniach? Czy bębny i trąbki były jedynymi stosowanymi dźwiękowymi sygnałami, czy też służyło do tego więcej instrumentów? Jak skomplikowane mogły być owe melodie? Wreszcie- jakie są najbardziej znane melodie czy marsze epoki, albo czy zachowały się zapisy "komend muzycznych", jakimi operowano na polu bitwy?

Aby nie tworzyć dwóch tematów, można by chyba podciągnąć pod ten temat nawet epokę napoleońską, która też posiłkowała się muzyką na polu bitwy.

Ten post był edytowany przez Doktor Zło: 16/12/2010, 19:01
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.205
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 16/12/2010, 20:27 Quote Post

Witam!
QUOTE(Doktor Zło @ 16/12/2010, 20:00)
Przeszukałem tym razem forum o wojnach nowożytnych, nie znajdując tematu odpowiadającego temu, o czym chciałbym podyskutować i może się wymienić informacjami, a jedynie podobny, tak więc czuję się uspokojony, mając nadzieję, że niczego nie dublujęwink.gif

Z czym dla laika kojarzą się wojny nowożytne, aż do Napoleona włącznie? Długie szeregi wytwornie ubranych panów maszerują zgodnie w rytm marszy wygrywanych zwykle na bębnach... Tutaj stawiam zaś proste pytanie- jak wielką rolę odgrywała muzyka w owych działaniach? Czy bębny i trąbki były jedynymi stosowanymi dźwiękowymi sygnałami, czy też służyło do tego więcej instrumentów? Jak skomplikowane mogły być owe melodie? Wreszcie- jakie są najbardziej znane melodie czy marsze epoki, albo czy zachowały się zapisy "komend muzycznych", jakimi operowano na polu bitwy?

Aby nie tworzyć dwóch tematów, można by chyba podciągnąć pod ten temat nawet epokę napoleońską, która też posiłkowała się muzyką na polu bitwy.
*


Co do instrumentów, to niewiele pomogę-o ile mi wiadomo, stosowano też piszczałki, czy tam inne flety.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.902
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 16/12/2010, 21:48 Quote Post

QUOTE(Tromp @ 16/12/2010, 20:27)
Witam!
.....
Co do instrumentów, to niewiele pomogę-o ile mi wiadomo, stosowano też piszczałki, czy tam inne flety.
*


Rzeczywiście nie pomogłeś, ale kolejny post nabity.

Muzyka na polu bitwy miała zagłuszyć jej odgłosy, huk dział i karabinów, jęki rannych i umierających.

Używano też instrumentów muzycznych do dowodzenia na polu bitwy oraz kierowania oddziałami przez odpowiednie sygnały. Takimi instrumentami były trąbka - kawaleria i piechota i bęben - w piechocie. Używano też piszczałek a muzycy na nich grający to fajfrzy. Oczywiście muzyk grający na trąbce to trębacz, a na bębnie dobosz.

Doboszy było z reguły 3 - 4 w kompanii, jeden w dowództwie batalionu i jeden w dowództwie pułku.
Trębaczy służyło 2 - 3 w szwadronie kawalerii oraz 1 - 2 w kompaniach piechoty (z reguły lekkiej).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 16/12/2010, 21:57 Quote Post

Dobosze wybijając rytm pomagali trzymać linię w ataku i przez zwiększanie lub zmniejszanie rytmu linia mogła równo i rytmicznie przyspieszać i zwalniać.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Szach12
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 15
Nr użytkownika: 69.816

Zawód: uczeñ
 
 
post 17/12/2010, 16:37 Quote Post

Muzyka miała także znaczenie psychologiczne, dźwięk bębnów nadaje ludziom pewności siebie. Również krok marszowy (zasługa bębnów) nadaje wojsku wygląd przerażający wroga.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Kadrinazi
 

Łowca ODB'ów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.003
Nr użytkownika: 62.793

Stopień akademicki: magister
 
 
post 17/12/2010, 16:42 Quote Post

Przed bitwą można też było sobie pośpiewać - Gustaw II Adolf zwykł śpiewać z żołnierzami psalmy przed bitwą. Z kolei już po śmierci monarchy w bitwie pod Lutzen jego przyboczny kapelan śpiewając psalmy miał uspokoić uciekających żołnierzy szwedzkich wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.205
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 17/12/2010, 18:01 Quote Post

QUOTE(Sarissoforoj @ 16/12/2010, 22:48)
Rzeczywiście nie pomogłeś, ale kolejny post nabity.
*


Zaraz, zaraz-przecież dodałem instrument, więc w czym rzecz?
Z nieco innej beczki-w jakiej armii i kiedy powstała pierwsza orkiestra wojskowa, czy coś w ten deseń i jaki był tego powód?
I drugie pytanie-znamy pieśni żołnierskie wojaków RON? Jeśli tak, to jakie? Zakładam, że tematyka się niezbyt zmieniła-szklanica gorzałki, miła dziewka itp smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
feldwebel Krzysztof
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 730
Nr użytkownika: 56.377

Krzysztof Czarnecki
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 17/12/2010, 18:04 Quote Post

Armia pruska

W regimencie mueszkieterskim 1740 - 88 był: 37 doboszy, 11 flecistów i 6 oboistów, przy czym:
- doboszy był 3 w każdej kompanii i jeden regimentowy w untersztabie (12x3 + 1 = 37).
- flecistów było po 2 w każdej kompanii grenadierskiej, po jednym w pierwszej kompanii muszkieterskiej oraz 6 w untersztabie (2x2 + 2x1 + 6 = 11).
- oboistów było 6 w untersztabie.
Regimenty miały swoje marsze, które grywano w najwazniejszych chwilach - paradach lub przy ataku.

W utworzonych w 1788 r. batalionach fizylierskich oprócz doboszy i flecistów byli horniści, którzy dawali sygnały za pomocą rogów (coś pośredniego między waltornią a rogiem alpejskim). Było to istotne o tyle, że lekka piechota walczyła w rozproszeniu i sygnały bębnem mogły być niesłyszalne lub niezrozumiałe.

W kawalerii używano dużych bębnów, wożonych po dwa na jednym koniu, a w artylerii wielkich bębnów, wożonych specjalnym wozem.

Orkiestr wojskowych w dzisiejszym rozumieniu nie było, taka muzyka wykształciła się w zasadzie w połowie XIX w.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
RA.PA.AN
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 677
Nr użytkownika: 55.863

Stopień akademicki: mgr
Zawód: archeolog
 
 
post 17/12/2010, 21:02 Quote Post

Swego czasu zebrałem trochę informacji o muzyce na polu bitwy w XVII wieku.
W XVII wieku w regimentach cesarskich na stanie kompanii piechoty byli dobosze i fiferzy (piszczkowie - fleciści). W szwedzkiej armii doby potopu Tersmeden podaje następujące liczby:
Sztab regimentu:
-krajowego kawalerii - 1 dobosz
-najemnego kawalerii - 1 trębacz
-krajowego piechoty - nic
-najemnego piechoty - 1 dobosz, 1 flecista
Sztab kompanii:
-krajowej kawalerii - 1 trębacz
-najemnej kawalerii - 2 trębaczy
-krajowej piechoty - 2 doboszy, 2 flecistów
-najemnej piechoty - 2 doboszy, 2 flecistów
Dragoni mieli takie same stany jak piechota.

Instrumenty w XVII wieku różniły się od późniejszych.
Bębny były duże, z membraną z obu stron i często ze strunami (obecnie nazywa się to sprężyna rezonująca, ale trudno użyć takiej nazwy wobec kawałka baraniego jelita ;P). Na boku miały otwór dla wyrównania ciśnienia wewnątrz.

Flety były to najczęściej długie na ok 60 cm (czasem składane z kilku części) flety renesansowe. Trochę info:
http://www.oldflutes.com/renai.htm.
Czasem zamiast fletów poprzecznych używano prostych i piszczałek.

Trąbki były to trąbki naturalne - tzn nie miały zaworów czy otworów i grały w jednej tonacji.
http://en.wikipedia.org/wiki/Natural_trumpet

Flety służyły najprawdopodobniej tylko przy przemarszach. Na polu bitwy zostawały tylko bębny/trąbki. Co do bębnów - z angielskich źródeł znane są komendy - tzw Calls of War. Często zastępowały one komendy ustne (których w czasie bitwy żołnierze mogli po prostu nie usłyszeć). Tu artykuł o tym:
http://www.eventplan.mysite1952.co.uk/ecw_drumming.html
a tu próba rekonstrukcji:
http://www.youtube.com/watch?v=8wS9fCt71hQ...player_embedded
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
indigo
 

Ad maiorem Historycy.org gloriam!
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 4.522
Nr użytkownika: 488

Stopień akademicki: magister
 
 
post 17/12/2010, 22:18 Quote Post

W "Opisie obyczajów..." Kitowicz daje opis kapeli janczarskiej łącznie z opisem muzyki jaką "tworzyła" owa kapela -

http://literat.ug.edu.pl/kitowic/010.htm
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Kadrinazi
 

Łowca ODB'ów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.003
Nr użytkownika: 62.793

Stopień akademicki: magister
 
 
post 17/12/2010, 22:52 Quote Post

QUOTE(RA.PA.AN @ 17/12/2010, 21:02)
W szwedzkiej armii doby potopu Tersmeden podaje następujące liczby...


Z kolei za panowania Gustawa II Adolfa:
- kompania piechoty (krajowa/najemna) miała etatowo trzech doboszy
- kompania jazdy (krajowa/najemna) miała etatowo dwóch trębaczy

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 22/12/2010, 17:11 Quote Post

QUOTE
I drugie pytanie-znamy pieśni żołnierskie wojaków RON? Jeśli tak, to jakie? Zakładam, że tematyka się niezbyt zmieniła-szklanica gorzałki, miła dziewka itp smile.gif

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=24220
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Hetman Różyński
 

Sasko-Warmiński Patriota
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 580
Nr użytkownika: 70.229

Grzegorz Szymborski
Stopień akademicki: Magister do kwadratu
Zawód: Dziennikarz
 
 
post 6/05/2011, 17:21 Quote Post

Jak nazywa się marsz, który słychać w czasie końcowej fazy bitwy pod Połtawą w filmie "Sługa Dwóch Panów"?
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Panhistoryk
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.337
Nr użytkownika: 83.634

Artur Dêbicki
Zawód: uczeñ
 
 
post 16/11/2013, 23:33 Quote Post

Nieco odświerzę temat, czy możliwe jest taka sytuacja? W filmie ,,Patriota'' w bitwie pod Camdem brytyjczycy maszerują do bitwy w rytm jakiegoś marszu, wymyślonego przez rerzysera, czy prawdziwego? I czy marsze grano podczas marszu do bitwy, czy podczas ataku na bagnety?
Moje spostrzeżenia są następujące: łatwiej było żołnierzom iść do bitwy w rytm fletów i bębnów. Jednak po pierwszej salwie jeden z grajków mógł zgniąć, co wtedy? Stawali jakoś na uboczu?
Zapraszam do odświeżonej dyskusji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
RA.PA.AN
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 677
Nr użytkownika: 55.863

Stopień akademicki: mgr
Zawód: archeolog
 
 
post 17/11/2013, 0:17 Quote Post

To marsz brytyjskich grenadierów:
http://en.wikipedia.org/wiki/The_British_Grenadiers
Prawdziwy, znany od końca XVII wieku.
Nie wiem jak to było w XVIII wieku z marszami. W XVII na polu bitwy używano przede wszystkim bębnów (do przekazywania rozkazów etc). Piszczkowie (flecisci) grali tylko w czasie przemarszów, na polu bitwy nie byli używani.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej