|
|
Gołębiarze, kim byli
|
|
|
|
[quote=morro,29/08/2010, 15:16] Gołębiarze w większości ubrani byli po cywilnemu, stąd większe problemy z "łapaniem" ich. Jest ciekawa wzmianka o polowaniu na jednego z ww w książce o Syndykalistach ze Starówki. Książka nazywa się chyba "Na barykadach Warszawy".
O ile pamietam, to wspomniany przez Ciebie "golebiarz" byl umundurowany? Byl z pewnoscia Niemcem.Kiedy po powrocie z tej akcji, chlopcy z sanitariuszka przeczytali jego korespondencje, ktora obok zdjecia zony mial przy sobie, wpadli w pewna konsternacje.Z listow wynikalo, ze to bardzo kochajace sie malzenstwo, marzace o jak najszybszym zakonczeniu wojny. Snajper mial przy sobie odrobine prowiantu zaledwie.Jego bron zas przejal jeden z powstancow.Ten chlopak, o niewielkim praktycznym doswiadczeniu strzeleckim, w krotkim czasie ustrzelil (operowal z pozycji wlasnych, czyli bardziej jako strzelec wyborowy) ok. 1o niemieckich zolnierzy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(tadato @ 29/08/2010, 19:48) Teraz motywacja takiego snajpera. Przełożony nie rozliczy go z tego czy strzelał czy nie strzelał - no bo jak.
Tak więc misje typowo samobójcze?
"O ile pamietam, to wspomniany przez Ciebie "golebiarz" byl umundurowany?" Musiałbym zerknąć w książkę. Wiem, że zastrzelił go "Wicher".
"Jego bron zas przejal jeden z powstancow.Ten chlopak, o niewielkim praktycznym doswiadczeniu strzeleckim, w krotkim czasie ustrzelil (operowal z pozycji wlasnych, czyli bardziej jako strzelec wyborowy) ok. 1o niemieckich zolnierzy." Kto taki?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Tak więc misje typowo samobójcze?
w wykonaniu volksddojczy lub mieszanki popaprańców różnej nacji z SS - niemożliwe.
Jak misje samobójcze to ludzie z najwyższym morale lub motywacją - czyli kto taki był w Warszawie w sierpnu 1944r?
Pozostaje jedna hipoteza - ale sam uważam ją za nieprawdopodobną
tadato
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(tadato @ 30/08/2010, 19:40) QUOTE
Jak misje samobójcze to ludzie z najwyższym morale lub motywacją - czyli kto taki był w Warszawie w sierpnu 1944r?
No wiesz, nie wiemy jaki procent z tych snajperów docierał do miejsca akcji. Wielu mogło dezerterować. Były przecież takie wypadki. Nie słyszałem o dezercjiach "gołębiarzy" no ale....taci np. Ukraińcy na Starówce byli pędzeni do akcji pod lufami Niemców.
|
|
|
|
|
|
|
|
No trudno zrobić z kogoś "gołębiarza"na siłę i to jeszcze ze stanowiskiem po naszej stronie frontu - więcej to bardzo mało prawdopodobne. Więc wyszkoleni ochotnicy - a tu mamy problem z motywacją - co nimi kierowało by samotnie, w okrazeniu przez Polaków strzelać do dzieci i sanitaruszek?
tadato
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(tadato @ 30/08/2010, 20:03) No trudno zrobić z kogoś "gołębiarza"na siłę i to jeszcze ze stanowiskiem po naszej stronie frontu - więcej to bardzo mało prawdopodobne. Więc wyszkoleni ochotnicy - a tu mamy problem z motywacją - co nimi kierowało by samotnie, w okrazeniu przez Polaków strzelać do dzieci i sanitaruszek? tadato
Z tego co wiem, Niemieccy snajperzy byli całkiem nieźli w "swoim fachu". Jeśli chodzi o "gołębiarzy" z tym wyszkoleniem to bym się zastanawiał. Słyszałem, że nie było tak trudno ich wytropić i wyeliminować. Daleko im raczej do takiego, dajmy pierwszego z brzegu Seppa Allerbergera. Co kierowało takim "człowiekiem". A co kierowało członkiem ekipy Dirlewangera, który wpadając do szpitala rozstrzeliwał każdego na sali, nawet swojego?
Ten post był edytowany przez morro: 30/08/2010, 20:10
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A co kierowało członkiem ekipy Dirlewangera, który wpadając do szpitala rozstrzeliwał każdego na sali, nawet swojego? to da się wyjaśnić - psychopatyczna osobowość lub szok bojowy. Niemcy mieli snajperów - ale w jednostkach pierwszoliniowych a takie w Powstaniu były nieliczne.
Dodatkowo snajper - ma czas (czuwa i myśl ) - zabija z daleka -tu nie ma miejsca na podniecanie się krwią zabitych
tadato
|
|
|
|
|
|
|
|
[quote=NELSON,30/08/2010, 12:48] [quote=morro,29/08/2010, 15:16] O ile pamietam, to wspomniany przez Ciebie "golebiarz" byl umundurowany?
[/quote]
Masz rację. Sprawdziłem. Był ubrany w takie same panterki jakie zdobyli powstańcy ze Starówki.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(morro) QUOTE(NELSON) O ile pamiętam, to wspomniany przez Ciebie "gołębiarz" był umundurowany? Masz rację. Sprawdziłem; Był ubrany w takie same panterki jakie zdobyli Powstańcy ze Starówki. Jaki z tego wniosek?
Wersja po edycji
Pozdrawiam poldas372
Ten post był edytowany przez poldas372: 30/08/2010, 21:27
|
|
|
|
|
|
|
|
"Jaki z tego wniosek?
No wałaśnie jaki?
|
|
|
|
|
|
|
|
Umundurowanie ma jakieś znaczenie w sensie istnienia - nie istnienia i działalności, tudzież motywów działania "gołębiarzy" ?
Pozdrawiam poldas372
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(morro @ 30/08/2010, 19:47) "Jego bron zas przejal jeden z powstancow.Ten chlopak, o niewielkim praktycznym doswiadczeniu strzeleckim, w krotkim czasie ustrzelil (operowal z pozycji wlasnych, czyli bardziej jako strzelec wyborowy) ok. 1o niemieckich zolnierzy." Kto taki?
To byl Mieczyslaw Teisseyre ps."Tesc" ze 104 komp.ZSP.
A co do umundurowania tego Niemca(przypomnialo mi sie,ze mial powstancza opaske) to faktycznie wiele nie wynika. Zwazywszy jednak, ze mial niewielka ilosc swiezego prowiantu, oznacza to, ze poruszal sie z bronia pomiedzy powstancami, na kontrolowanym przez nich terenie... Niewiele rzeczywiscie z tego wynika, bo mogl byc rownie dobrze doswiadczonym asem jak i zoltodziobem bez wyobrazni.W kazdym razie dal sie podejsc jak mlody.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Niewiele rzeczywiscie z tego wynika, bo mogl byc rownie dobrze doswiadczonym asem jak i zoltodziobem bez wyobrazni
Jest jakiś dokładniejszy opis jego wyposażenia, stanowiska strzeleckiego? Czy miał jakieś dokumenty?
tadato
|
|
|
|
|
|
|
|
Oprócz listu nie. Poza karabinem z lunetą miał przy sobie jeszcze: - pas z ładownicami - hełm w siatce ochronnej z biało-czerwoną opaską - rakietnicę - torbę z rakietami - skrzynkę z amunicją i pistolet. Tak, że widać chłopaczyna dobrze wyposażony. Na akcję musiał się przygotować. I widać po uzbrojeniu, że do "bazy" często nie wracał.
|
|
|
|
|
|
|
|
Może i głupio się zapytam, ale - Mówił po polsku?
Pozdrawiam poldas372
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|