Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony < 1 2 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Przymierze Kaniowskie Sapa i Katarzyny Ii, Czyli "łagodny" i prorosyjski sejm 1788
     
Mikołaj Spytek Ligęza
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 273
Nr użytkownika: 103.203

MK
Zawód: Magister prawa
 
 
post 7/03/2019, 1:05 Quote Post

Chodzi o zamiar bezpośredni ("chcę) i ewentualny/wynikowy (godzę się). A stwierdzenie, które z nich zachodzi często jest dość skomplikowane, bo trzeba niejako "wejść" w umysł delikwenta ( w przypadku Targowiczan mamy raczej ograniczone możliwość wink.gif - w końcu mamy tylko przekazy, z nimi samymi to sobie nie pogadamy), a jeszcze trudniej jest gdy wchodzimy na nieumyślność (bo w umyślności mieści się zamiar w obu postaciach), bo te można także stopniować. W skrócie jest z ustaleniem tych niuansów kupa roboty, szczególnie że jest jeszcze kwestia, czy delikwent planował coś z premedytacją (powiedzmy, że będzie się bronił - "ja przestudiowałem anatomie czaszki ludzkiej i byłem przez to przekonany, że uderzenie w ten punkt, gdzie chciałem uderzyć nie będzie bardzo groźne, ale ręka mi się omsknęła, ups..."), albo jeśli np. zdolny prokurator udowodni, że sprawca "chciał" uszkodzić fizycznie napadniętego, bo np świadkowie zeznają, że się ofiara z napastnikiem bardzo nie lubili, zatem napastnik próbował upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu (okraść i uderzyć) i zasłonić się tym, że on tylko chciał ukraść, to z kolei jest kwestia - czy chciał ofiarę zabić czy "tylko" pokaleczyć, (jak "bardzo" się nie lubili). Mnóstwo niuansów, dlatego w konkretnych sprawach sędziowie mają te swoją uznaniowość.

A wracając do Targowiczan - moim zdaniem działali w zamiarze ewentualnym (zastrzegam, że w głowach im nie siedzę smile.gif ), bo celem była obrona własnych interesów (czyli minimum obrona własnych pozycji, a jeśli się da spacyfikowanie konkurentów politycznych i przejęcie władzy), interwencja rosyjska zaś bardzo skutecznym środkiem. Zawsze mogli zarzucić Czartoryskim i SAP-owi obłudę polityczną (bo kto ćwierć wieku wcześniej posłużył się Rosjanami do przejęcia władzy?), jednak rozumując w miarę racjonalnie musieli brać pod uwagę, że narażają Ojczyznę na DUŻE niebezpieczeństwo, ale się na to GODZILI (a co nam tam wink.gif !). Zatem działali umyślnie, ale ich celem (chciejstwem) nie był rozbiór jako taki, tylko powrót do koryta wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

2 Strony < 1 2 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej