Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Słowianie, Nasi przodkowie
 
Jakie masz zdanie na temat naszych przodków,Słowian
Zwykły,barbarzyński,nic nieznaczący lud [ 9 ]  [5.63%]
Barbarzyńskie plemię,ile coś tam znaczyło [ 20 ]  [12.50%]
Żadni tam barbarzyńcy!Mają piękną i tajemniczą kulturę...I wiele znaczyło! [ 122 ]  [76.25%]
nie mam na ich temat zdania [ 3 ]  [1.88%]
mam inne zdanie(prosze uzasadnić) [ 5 ]  [3.13%]
Suma głosów: 159
Goście nie mogą głosować 
     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 20/06/2004, 9:19 Quote Post

Vitam

Dlaczego odnoszę wrażenie, że przydałoby się zdefiniować pojęcia typu "plemię" czy "lud" przed przystąpieniem do tej dyskusji? (Necrotrup)

Dlatego, że jest to podstawowa rzecz, którą trzeba w takiej dyskusji zrobić. Jesli nie ustalimy choćby w ogólnych zarysach, co to jest "narodowość", "poczucie polskości", "więź plemienna", to do niczego nie dojdziemy. Bo będziemy się opierać na "intuicyjnym" rozumieniu tych haseł, a takowe może u każdego z nas oznaczać co innego. Musimy ustalić, co rozumiemy pod tymi pojęciami, bo nie wybrniemy z dywagacji na temat np. "narodowości śląskiej".

To musiały istnieć między nimi granice, umiesz podać jak biegła granica między np. Mazowszanami i Goplanami? Umiesz określić jakie plemie zamieszkiwało Grody Czerwieńskie? Czy to byli Bużanie, Dulebowie, Wołynianie, Lędzianie, czy może Chorwaci? (Kuba)

A czy potrafimy wytyczyć w terenie granice pomiędzy zasięgiem państwa Etrusków a plemionami latyńskimi, tak jak one biegły np w VIII w. pne? Co nieco potrafimy, ale zwróć uwagę, że ilość materiałów źródłowych tu i tam jest nieporównywalna. A czy potrafimy wytyczyć granice między ziemiami poszczególnych miast w Mezopotamii, w czasie kiedy jeszcze nie została ona zjednoczona? To że nie umiemy jej podać nie oznacza że jej nie było.
A tak poza tym, to mówimy o czasach sprzed circa about 1500 lat. Wioska, puszcza, puszcza, rzeka, puszcza, puszcza, bagno, puszcza, bagno, bagno, rzeka, puszcza i dopiero następna wioska. Czy tu były potrzebne jakieś granice zapisane w traktatach?

Chodzi mi o obszar, który większość autorów atlasów maluje na różowo, czyli od górnej Wołgi i Oki po Łabę i od Bałtyku po Adriatyk (z wyłączeniem Awarów, Bułgarów i tym podobnych) (Kuba)

Ale na jakiej podstawie ci Autorzy machają różowym pędzlem? Przecie nie wiemy, jakim tak narawdę językiem mówili wtedy mieszkańcy tych okolic. Wiemy tylko, jak zwali ich "intelektualiści" z bardziej cywilizowanych stron. Tylko czy słusznie ich tak zwali? Podobny wątek przewijał się już na Forum. Przypominam, com już kiedyś mówił, zarówno w stosunku do Krymu jak i Europy Północnej. Wiele nazw używanych do dzisiaj pochodzi od pisarzy starożytnych. A ci przejawiali dziwną inercję poznawczą. Ktoś z nich kiedyś nazwał mieszkańców stepów nadczarnomorskich Scytami. I potem przez setki lat jego następcy tak chrzcili mieszkańców obecnej Ukrainy. Po "prawdziwych" Scytach dawno ślady zawiało i popioły rozwiało, przyszli Sarmaci, Alanowie, potem Goci... a mieszkający nad Morzem Śródziemnym "geografowie" i tak zwali ich wszystkich Scytami.
I podobnie sprawa się ma z tzw. Hyperboreasami ("mieszkającymi poza wiatrem północy"). Czy kiedykolwiek istniała "narodowość Hiperborejska"? (pomijając czasy Conana Barbarzyńcy of cors biggrin.gif ) Do jednego wora z napisem Hiperborejczycy wrzucono wtedy zamieszkujących tę część Europy Germanów, Bałtów, Ugrofinów, jakichś koczowników tureckich i kogo się tylko dało...
A może i ze Słowianami było podobnie? Dla Bizantyńczyków wszystko to, co przyłaziło zza Dunaju z mieczem w garści, to był albo Awar albo Słowianin, nie wnikali w to, jak jest naprawdę. A nam się teraz wydaje, że istniała jakaś ogromna "wspólnota Prasłowiańska", jakiś wspólnota przodków...
Per analogam - dzisiejszą Francję zamieszkiwały najpierw plemiona, nazwijmy je sobie "praeuropejskimi". Potem nadciągnęli w dwu falach Celtowie i tak powstała "Galia dzieląca się na 3 częśći", jak to zauważył Juliusz Cezar - na południowym zachodzie nieceltyccy Akwitanowie, w centrum celtyccy Galowie, na północy celtyccy, ale mówiący odrębnym językiem Belgikowie. Potem było kilkaset lat oddziaływań Rzymu, a potem wpadli tam Germanie.
Kto zatem jest "przodkiem" współczesnego Francuza? Celtowie i Akwitanowie, stanowiący "podstawową masę", Rzymianie, po których dziedziczy język, czy może germańscy Frankowie, od których wziął nazwę?
Ponieważ języki z grupy słowiańskiej obejmują ogromne obszary Europy środkowo-wschodniej, nie potrafimy sobie wytłumaczyć tego inaczej, jak albo jakimiś wspólnymi przodkami (zwykle datowanymi na początek naszej ery), albo podbojem, kiedy to jakieś silne plemię zdominowało inne i narzuciło im swój język. A może było zupełnie inaczej? Jak to wczoraj zauważył Gotrek, gdym go gościł w Krakowie podczas jego podróży do naddunajskiego Novae, te plemiona wyskakują jak diabeł z pudełka; odznaczają się bardzo niską kulturą materialną z wyjątkiem uprawy roli. A może właśnie w tym tkwi sedno? Nawet dzisiaj języki z grupy słowiańskiej są w bardzo niewielkim stopniu zróżnicowane, niektórzy wręcz twierdzą że są wciąż w pierwotnej fazie rozwoju, niemalże „prymitywne”. Coś w tym jest, że tzw „Słowianie” potrafią się ze sobą dogadać bez tłumacza, a „Germanie (np. Niemiec z Anglikiem) czy „Romanie” (Włoch z Hiszpanem) już nie. Może właśnie w tym tkwi sedno? Może chłodny klimat, życie w głębi puszcz i lasów, z dala od centrum cywilizacji sprawiło, że „Słowianie” na długo „zatrzymali się w rozwoju”? Może prymitywizm warunków życia sprawił, że języki grupy słowiańskiej zostały „zamrożone” setki lat przed naszą erą i o ile liczba ludności powolutku rosła, to język się słabo różnicował? Może ci wspólni przodkowie to nie I-III w. ne, a rok 1500 pne? Wiemy tak mało, że właściwie nic nie wiemy...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Kuba
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 45
Nr użytkownika: 983

 
 
post 20/06/2004, 13:17 Quote Post

I.
QUOTE
Dlaczego odnoszę wrażenie, że przydałoby się zdefiniować pojęcia typu "plemię" czy "lud" przed przystąpieniem do tej dyskusji?
Możecie sobie próbować definiować, ale co z tego? Tych pojęć nie mozna zdefiniować jednoznacznie, ale nie wolno też wykraczać poza ogólny zakres semantyczny, ogólnoprzyjęty i zawarty w słownikach.
II.Kwestia granic
Inną sprawą jest jeśli nie potrafimy dokładnie wskazać granicy lub też dokładna granica była niepotrzebna bo np. oba polis odzielała pustynia, bagna etc. Natomiast jeśli cała kraina geograficzna z miastami, grodami, opolami nie należała jednoznacznie do żadnego plemienia, a w wykopaliskach odnajdujemy ślady wskazujące na wpływy różnych plemion, to należy wnioskować że terytorialnej granicy między tymi plemionami wogóle nie było, albo byłą bardzo nietrwała, można wskazać jedynie jakieś epicentra występowania tych ludów.
III.Kwestie ogólne
QUOTE
Ale na jakiej podstawie ci Autorzy machają różowym pędzlem?
Napewno mają większy talent w machaniu tym różowym pędzlem niż ty, a poza tym umieją udownić lepiej lub gorzej dlaczego zamalowali na różowo to czy tamto... Kolejna rzecz, czyli czy przyszli Polacy pochodzą w większości ze Słowian? Dużo juz o tym mówiłem, ale skwituje jeszcze że, gdybyśmy w większości nei pochodzili od Słowian to nasz język by przypominał bardziej węgierski/szwedzki lub fiński , podobnie nasze tradycje i wiecle innych cech o których juz mówiłem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Rawa
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 805
Nr użytkownika: 492

 
 
post 20/06/2004, 18:10 Quote Post

Ty Kuba jakiś zapalczywy strasznie jesteś. Zamiast przytaczać argumenty bierzesz sie za historię sztuki i krytykujesz zdolności malarskie Coobecka. Przypominasz mi kogos z tego forum którego nick zniknął... ph34r.gif
Oskar, o ile sie nie mylę, wskazywał na puste od osadnictwa pasy w Polsce pomiedzy miejscami zasiedlonymi, które mogły być granicami w ówczesnym rozumieniu. W sensie politycznym granica leżała tam gdzie książę pobierał dań.
Co do języka - tureccy Kutirgurzy znakomicie od ponad tysiąca lat mówią po bułgarsku, a słowiańscy Sklawenowie świetnie radzą sobie z greką. wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
krzystofer
 

Semper Invictus
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.602
Nr użytkownika: 1.005

 
 
post 20/06/2004, 19:04 Quote Post

przejrzyj sobie statystyki ile Ślązaków podawało się za Polaków i mówiło po polsku na początku XIXw. i na początku XXw. to pogadamy,

Statystyki ??? Nie słyszałem o takowych, ale wiem, co to był Kulturkampf na Śląsku i jakos nie przypominam sobie o falach napływowych z XIX wieku, bo niby którzy Polacy uciekali na Śląsk z powodów politycznych czy zarobkowych . Co do mówienia po polsku, w XIX wieku gwara śląska była powszechna i to ona była w użyciu a nie język niemiecki.

nie rozśmieszaj mnie, społeczeństwo Ślaska? a co to takiego społeczeństwo Śląska w XVI w. czy wcześniej?, chłopi, którzy nie mieli żadnej świadomości politycznej nie mówiąc już o narodowej?, a może książeta pisatowscy którzy już w XVw. po polsku nie mówili? powiem ci kiedy np. kupcy śląscy w XVI w. poczuli nagłe poczucie polskości a to wtedy, gdy Kazimierz Wielki chciał im cła narzucić.

W takim razie, według Twoich kryteriów tożsamości narodowej, Polacy to byli jedynie magnateria i szlachta średnia. A, że społeczeństwo śląskie zawsze dążyło do Polski to wiadomo - jak ludnośc witała po ucieczce z kraju Jana Kazimierza podczas potopu albo Jana Sobieskiego zmierzającego na odsiecz Wiednia??? Kto oprócz tego zaprosił Legiony na Ślask w 1807 roku, kto próbował kandydować w 3 pierwszych elekcjach - otóż Ślązacy.

W dzisiejszych czasach autonomiści ( separatyści ? ) z Ruchu Autonomii Śląska twierdzą,że Powstania Śląskie były zbrojną agresją Polski,a prawdziwi Ślązacy nie chcieli żadnych obcych zawieruch.Śląsk obecnie jest pod polską okupacją a Ślązacy to nie żadni Polacy(negatywne określenie - gorole).

Podałes Jasnogrodzie niepoważny argument - separatyści są popierani przez znikomy odsetek rdzennych Ślązaków(hanysów).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Kuba
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 45
Nr użytkownika: 983

 
 
post 20/06/2004, 23:00 Quote Post

Ja? zapalczywy? nie, drogi Rawo, ja jestem tylko stanowczy i asertywny oraz lubiący bronić swoich racji, ale i zdający sobie sprawę, że ich cząstka może być nawet po stronie przeciwnej wink.gif
Nigdy nie korzystałem na tym forum z innego konta, a pisze aktywnie tu dopiero z tydzień.
Puste od osadnictwa pasy o ile wiem nie tworzą geometrycznych wzorów tylko są bardzo nieokreślone i zależą od innych czynnkików... ale czepiam się szczegółów...odnośnie księcia pobierającego dań to jest to chyba delikatny anachronizm

krzystofer: migrowali z powodów finansowych chłopi z Kongresówki, Poznańskiego i zachodniej Galicji, najczęściej bezrolni, ci którym uwłaszczenie pod względem gospodarczym nie wyszło na dobre, lub synowie chłopscy którzy dla których nie było już miejsca, a następnie robił się z nich proletariat lub też robotnicy rolni-najemni. Jeśli chodzi o argumentacje na temat poczucia polskości ówczesnych Ślązaków, to pachnie mi to troche jak propaganda prl-owska. Prawda jest taka, że szlachta śląska zapraszała Legiony by pozbyć się pruskiego drylu, do którego nie mogła przywyc, z tymi elekcjami to też było nie tak, Wilhelm z Rożemberka np. to zdecydowanie bardziej Czech, po za tym w Rzeszy taki przerost książąt że wszędzie sie pchali na trony... i ta da
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 21/06/2004, 17:24 Quote Post

Vitam

Napewno mają większy talent w machaniu tym różowym pędzlem niż ty, (Kuba)

Ja? zapalczywy? nie, drogi Rawo, ja jestem tylko stanowczy i asertywny oraz lubiący bronić swoich racji, (Kuba)

Przyjacielu, ponieważ Twoja pierwsza wypowiedź ma imho niewiele wspólnego z asertywnością, więc pozwolę sobie podtrzymać stwierdzenie Rawy, że jesteś osobą zapalczywą. Śmiem twierdzić, że to zwykła, nie najwyższego lotu zresztą, wycieczka osobista, ale może jestem uprzedzony jako że sądzę tu poniekąd własną sprawę. W każdym razie, Drogi Kubo, odebrałem Twą wypowiedź bardzo przykro, jako przejaw imho inczym nieuzasadnionej wyższości, protekcjonalności a kto wie może i lekkiej pogardy; wybacz jeśli się mylę i jeśli nie taki był cel Twojej wypowiedzi. Mam nadzieję, że potrafisz wyjaśnić ten passus i będziemy kontynuować naszą dyskusję w przyjemnej atmosferze.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
Kuba
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 45
Nr użytkownika: 983

 
 
post 21/06/2004, 17:49 Quote Post

QUOTE
wybacz jeśli się mylę
Coobeck: Jestem chrześciajninem, więc ci wybaczam wink.gif
A tak na serio, smutno mi, że cię ranią moje posty w których to argumenty przplatają się z żartami. Jeżeli cie uraziłem, to przpraszam. Jesteś starszy, być może daltego masz inne podejście. Nieszczęśliwe stwierdzenie, które zacytowałeś nie dowodzi, iż wątpie w Twoje artystyczne zdolności. respekt.gif Wręcz przeciwnie, machanie pędzlem od Elby po Wołge na atlasie przez ich autorów nie ma w sobie nic z artyzmu.
Może rzeczywiście skończmy tą dyskusje. Moim zdaniem każdy, prawie wink.gif , miał troche racji. Dobrze, że chociaż co do pytania ankiety wszyscy jesteśmy zgodni;). Przyznam, że do tej pory miło mi sie dyskutowało, czasem musiałem obalać poważne argumenty, które zasługują na prawde na duże tyskie.gif A więc offtopic.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 21/06/2004, 18:00 Quote Post

Drogi Kubo. Wybacz jeszcze raz, ale oceniam Twoją odpowiedż jako przejaw skrajnego lekceważenia partnerów w dyskusji i, imho, Twojej małej dojrzałości. Zwłaszcza, że z taką pewnością siebie powołujesz się na asertywność. Pozwolę sobie zatem, jako moderator, dać Ci "ostrzeżenie z wpisaniem do akt". Co to znaczy, możesz się dowiedzieć w wątku:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=1055
Co, przyznam, czynię, z mieszanymi uczuciami, jako że nie lubię rozstrzygać w sprawach, które mnie bezpośrednio dotyczą. Życzę Ci szybkiej poprawy i "zmazania win".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Rawa
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 805
Nr użytkownika: 492

 
 
post 22/06/2004, 10:34 Quote Post

Chyba jakieś fatum wisi nad tematami dotyczącymi początków Polski.... confused1.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 26/06/2004, 16:22 Quote Post

Vitam
Jako że miało miejsce niejakie zamieszanie z moim ostatnim wpisem, gwoli wyjasnienia cytat z moeje korespondencji z Goterkiem:

Stala sie rzecz fatalna! Chcialem dac odpowiedz na twoj wpis w ankiecie Slowianie, ale uciekla mi spod reki cholerna bulgarska myszka (pot sie ze mnie leje struga) i skasowalem Twoj post. Przepraszam!!! Mozesz go odtworzyc? Bede zobowiazany! (Goterk)

Hmmm, cóż ja tu ostatnio pisałem? Ze to chyba nie fatum (choć, widząc to nagłe zniknięcie mojego wpisu zaczynam sie zastanawiać... tongue.gif ) tylko imho efekt tego, że tak naprawdę to niewiele o naszym poczatku wiemy. I albo, jak Duet Ekwilibrystyczny Nawoj-Juluisz, łatamy tę niewiedzę konfabulacją i zmyśleniem, albo święcie wierzymy w to, co nam podają atlasy czy podręczniki. Sęk w tym, że w tych ostatnich też niekoniecznie mamy do czynienia z rzetelną wiedzą - może być po prostu przestarzała, może dany Autor miał minutkę słabości i uległ "patriotycznej" pokusie wykazania, że Słowianie (w domysle - Polacy) siedzą tu od 10 tysięcy lat biggrin.gif i że to "nasze odwieczne ziemie". Więc proponuję trzymać za słowo Gotreka biggrin.gif i zdopingować go do zbiorczego zebrania tego co wiemy - a może też tego, czego nie wiemy a warto by się dowiedzieć. Dzięki temu będziemy mieli w miarę świeże informacje z pierwszej ręki.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Rawa
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 805
Nr użytkownika: 492

 
 
post 10/09/2004, 20:45 Quote Post

Pewien uczestnik forum historycznego zadał sobie trud aby porównać znaczenia poniższych wyrazów w odniesieniu do nazw Persja, Parsowie i Scytowie.
Parthia (Persian Part) = Part, Portion, Patch, Piece form Old French Pieche from Latin Partiri
Persia (Persian Pars) = Parish, Parcel, Portion
Shift from Old Enlish sciftan = Old Persian shkiftan, Pahlavi and Modern Persian shekaftan, Old Frisian skifta, Old German schiften, schichten, Old Norse skipta (divide, separate)
Score from Old Norse Skora = Old Persian Shkar (make an incision, cut, prey)
Schizo- from Greek Skhizein (split, divide, separate)
Section from Latin secare (cut, split)
Shield from Old English scildan (divide, separate)

http://www.allempires.com/forum/forum_post...p?TID=564&PN=1v

A gdybyśmy tak porównali to z tajemniczym stwierdzeniem Prokopa iż Antowie i Sklaveni w dawnych czsach zwali się Sporos, czyli jak podaje autor rozproszeni....
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
rawicz1959
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 38
Nr użytkownika: 1.908

 
 
post 19/01/2005, 15:02 Quote Post

QUOTE(Kuba @ Jun 16 2004, 09:27 PM)
QUOTE(Rawa @ Jun 16 2004, 08:53 PM)
Słowianie to jedynie nazwa określająca pewną wspólnotę jezykową. W ankiecie jest zatem błąd logiczny bowiem abstrakt nie może być przodkiem. Gdzie są moderatorzy którzy tak walczyli o poziom tego Forum.... wink.gif

Nie mogę się z tym zgodzić. Słowianie to tylko obecnie jedynie wspólnota językowa (oraz posiadajca pewne cechy wspólnej historii, kutury, archetypiczności). Przed powstaniem państw słowiańskich było to jednak jedno duże plemie mające mniej więcej ten sam język, te same obyczaje, podobne sposoby walki itp... Słowianie, jako nasi przodkowie nie mogą więc być abstraktem. Napewno nie możesz powiedzieć że twoi pradawni przodkowie z okresu przedchrześcijańskiego byli Polakami (albo jakąś inną narodowością)... tylko musieli być Słowianami, lub jeśli wolisz Germanami, a może Bałtami, a moze jeszcze z jakiegoś innego plemienia.
*


witam,Słowianie byli są ibędą zawsze postrzegani jako nieudacznicy cwaniaczki brudasy itp,Czy tak nie jest?.
Zawsze dostawli w d... Nikt nas nie szanuje a szczególnie sami sie nienawidzimy.Zobaczcie co sie dzieje obecnie. Podziwiam naród niemiecki za ich kulturotwórczosc i ich osiagnieccia w nauce.Moi przodkowie gineli za Polske i co ,
ich wnukowie muszą wyjeżdzac za chlebem do Niemców.
Słowianie to naród abstrakcyjny.Pozdrawia Was jednak zarliwy niuleczalny Słowianin - Polak pochodzenia czeskiego. Siema Rawicz 1959.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
leszek
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.859
Nr użytkownika: 3.472

Zawód: BANITA
 
 
post 12/02/2005, 19:02 Quote Post

Postanowiłem wyrazić swój pogląd na ten wolno się rozwijający acz ciekawy temat.
Wbrew przedmówcy nie zauważyłem wśród Słowian nadmiaru brudasów.Ilość cwaniaczków jest odwrotnie proporcjonalna do ilości nieudaczników.
Osiągnięcia narodu niemieckiego w kulturze i nauce są imponujące-niektóre aż tak bardzo że lepiej by ich nie było.
Ale to w końcu Słowianie pierwsi wysłali człowieka w Kosmos i zbudowali największe państwo świata.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
Donia
 

Berengaria
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 625
Nr użytkownika: 1.071

Dominika
Zawód: poszukiwaczka prawdy
 
 
post 14/03/2005, 12:56 Quote Post

Słowianie to w końcu nasi przodkowie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
antracyt
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 596
Nr użytkownika: 4.698

 
 
post 15/06/2005, 17:49 Quote Post

I dalej nic nie wiem.... confused1.gif
W jakis klasyczny, praslowianski jeden jezyk w zyciu nie uwierze. Bo niby skad ? Wykladali w szkolach ?
jezyki konserwuja sie razem z powstaniem pismiennictwa, rozwojem literatury, utrwaleniem ogolnych zasad gramatycznych. Wczesniej sa konglomeratem roznych dialektow i co piata wies mowi troche inaczej. Panstwa zachodnioeuropejskie powstaly wczesniej, ich literatura rowniez. A to oznacza ze francuski wyodrebnil sie wczesniej od wloskiego niz polski od slowackiego. Tutaj widze przyczyne tego dlaczego mozemy sie jeszcze dogadac. A ci ktorzy lizneli choc troche rosyjskiego w szkole maja jeszcze latwiej.
To z czego jest sie bardziej dumnym:
z przodkow imperatorow, posiadaczy niewolnikow
czy
z owych niepismiennych niewolnikow ? sad.gif
Najbardziej jestem dumna z tej zagadki: skad sie wzieli slowianie. Nad imperatorami nikt juz sobie glowy nie lamie. rolleyes.gif

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej