|
|
Obrona przeciwlotnicza a myśliwce
|
|
|
|
W wielu źródłach podaje się różne tezy na ten temat. Otóż chodzi mi o to, co było groźniejsze dla bombowców - ścigające ich myśliwce, czy naziemna obrona przeciwlotnicza? Zdania są bardzo zróżnicowane - i pewnie zależy to od państwa, bo część mogła mieć skuteczniejszych pilotów, a inne przeciwlotników.
EDIT: A i bym zapomniał - jak skuteczność miała się do gęstości rozstawienia działek?
Ten post był edytowany przez bamip: 11/11/2015, 14:33
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE W wielu źródłach podaje się różne tezy na ten temat. Otóż chodzi mi o to, co było groźniejsze dla bombowców - ścigające ich myśliwce, czy naziemna obrona przeciwlotnicza? Zależy o jakie bombowce i jakie okazje Ci chodzi. Jeśli o bombardowania strategiczne to obrona plot była uciążliwa ale można było (do pewnego stopnia, zanim nie pojawiły się cięższe działa) po prostu latać wyżej kosztem dokładności bombardowania. Wtedy najgroźniejszym przeciwnikiem były myśliwce. Ale jeśli o bombardowania z niskiego pułapu to już mogło być różnie, myśliwce nie musiały być wszędzie a jeżeli obiekt był należycie osłonięty bateriami plot a zadanie wykonać trzeba było...
No generalnie zawsze im czegoś więcej tym skuteczniejsze, stąd starano się przy najważniejszych obiektach koncetrować tej artylerii jak najwięcej.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|