Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Zajecia kobiet w otoczeniu dworskim
     
Gasio
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 154
Nr użytkownika: 838

 
 
post 16/10/2004, 8:43 Quote Post

Witam. Mam pytanie i prośbę oto, aby jeśli ktoś wie co robiły kobiety w nowożytności na dworach itp. Chodzi mi jak wyglądał ich zwykły szary dzień a jak spędzały go podczas różnych uroczystości. Jakie pełniły funkcję itp
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
zielona-papryka
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 1.987

 
 
post 26/10/2004, 21:04 Quote Post

Kobiety mogły być na dworach zarówno żonami jak i służącymi;), więc nie powiedziałeś, o który rodzaj kobiet dokładnie Ci chodzi.Większość dnia kobiety spędzały w swoich domach.Prawa kobiet były bardzo ograniczone, chociaż w XVII wieku kobiety nawet były sprzedawczyniami w sklepach z płótnem.(te na targu sprzedawały od najdawniejszych czasów smile.gif ).W XIX wieku następuje duży rozwój czyetlnictwa wśród kobiet i to nie tylko pochądzących z najwyższych klas, ale również służacych. Pojawiają się też sufrażystki. Edukacja kobiet polegała przede wszystkim na nauce inteligentnej konwersacji, szycia, pomoc domowych, a także nauki paru języków(w tamtym okresie rzecz jasna, podstawą był francuski, ale też nadal łacina). Kobietom w wychowaniu dzieci nieraz pomagały ich matki.Jednym zdaniem, jak to powiedział pewien arystokrata "Kobiety winny być ozdobą mężczyzny" i to chyba była ich główna rola:)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
ugedej
 

?
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 561
Nr użytkownika: 1.240

?
Stopień akademicki: doktorant historii
Zawód: soldier
 
 
post 13/11/2004, 19:20 Quote Post

Jeżeli chodzi o szlachcianki to były to albo kobiety pragnące zdobyć za wszelką cenę władzę, np. Katarzyna Oborska (żyła w I poł. XVI w.)za wszelką cenę chciała zostać księżną mazowiecką i Historycy oskarżają ją, że to właśnie ona otruła ostatnich książąt mazowieckich i księżnę Katrzynę!

Inne to(nie chce mi się wszystkich opisywać): kobiety aktywne w reformacji, artystki, poetki, pisarki, wielkie zarządczynie, wielkie damy miękkich serc w stylu pomocy charytatywnej ubogim...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Aldemus de Dodogne
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 86
Nr użytkownika: 1.182

 
 
post 13/11/2004, 23:57 Quote Post

A wiecie może jak to było z kobietami w Rosji... czy np. jakby Puszkin był kobietą to mógłby zaistnieć w rosyjskiej literaturze?smile.gif

PS: moja wypowiedz odnosi się do tego tematu: http://www.rosja.portalnauka.pl/forum/viewtopic.php?t=55
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
libertynka
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 2.211

 
 
post 14/11/2004, 1:31 Quote Post

Rosja w XVIII wieku była pod rządami katarzyny II, a jej służące charakteryzowały się dość dużą swobodą moralną.Kobiety w tamtym okresie pełniły dość dużą rolę w Rosji, chociaż nadal nie było to pełnouprawnienie.Nalezy pamiętać o wyższych szkołach, i bezpłatnym(teoretycznie)kształceniu, które dawało szansę kobietom.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Donia
 

Berengaria
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 625
Nr użytkownika: 1.071

Dominika
Zawód: poszukiwaczka prawdy
 
 
post 19/05/2005, 10:41 Quote Post

To oczywiście zależy, kim ta kobieta była. Służki od rana przygotowywały posiłki, sprzątały opiekowały się zwierzętami i dziećmi państwa.
Córka państwa rano zażywałą toalety, potem wychodziła na spacer, a następnie pobierała naukę: czytania, pisania, ogłady o dobrego zachowania oraz języków ( ich wybór zależał od mody ). W związku z tym albo dziewczynka szła do szkoły parafialnej, albo miała swoją guwernantkę. Następnie był czas na zabawę w pokoju bawialnianym i wypoczynek.
Pani domu od rana nadzorowała służki i brała udział w różnego rodzaju rozrywkach.
Chłopka oczywiście pracowała na polu.
Także, jak widać wszystko zależało od pozycji społecznej danej kobiety.
Jeżeli ktoś się tym interesuję, to polecam "Lalkę" Prusa, choć to trochę inne czasy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Folkatka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 529
Nr użytkownika: 1.647

Agata Witkowska
Stopień akademicki: magister :))
 
 
post 9/06/2005, 21:56 Quote Post

Do zestawu obowiązkowych umiejętności należy dorzucic jeszcze malowanie/rysowanie i granie/śpiewanie - na lutni, gitarze, szpinecie. Nawet jeśli dziecko nie miało krzty talentu to i tak było tym katowane, a biedni goscie, odwiedzający rodziców, zmuszeni byli wysłuchiwać popisów...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
piotpal
 

W Służbie Ich Królewskich Mości: Qltury i Nauki
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.255
Nr użytkownika: 7.889

Piotr P.
Zawód: student
 
 
post 4/08/2005, 14:25 Quote Post

Co do pytania:
QUOTE
jakby Puszkin był kobietą to mógłby zaistnieć w rosyjskiej literaturze?

to zauważ że to właśnie w Rosji nowożytnej władało najwięcej kobiet.
To coś świadczy o ich pozycji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Nathaniel
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 20
Nr użytkownika: 9.229

Michal
Stopień akademicki: magister
Zawód: nauczyciel
 
 
post 23/09/2005, 12:37 Quote Post

QUOTE(ugedej @ 13/11/2004, 20:20)
Jeżeli chodzi o szlachcianki to były to albo kobiety pragnące zdobyć za wszelką cenę władzę, np. Katarzyna Oborska (żyła w I poł. XVI w.)za wszelką cenę chciała zostać księżną mazowiecką i Historycy oskarżają ją, że to właśnie ona otruła ostatnich książąt mazowieckich i księżnę Katrzynę!

Inne to(nie chce mi się wszystkich opisywać): kobiety aktywne w reformacji, artystki, poetki, pisarki, wielkie zarządczynie, wielkie damy miękkich serc w stylu pomocy charytatywnej ubogim...
*


Jeśli mogę coś zauwarzyć ugdej jeśli chodzi oszlachcianki to były to kobiety pragnące władzy. Bez urazy w RP było wiele szlachcianek i szlachty zaściankowej, a nawet jeśli idzie o szlachtę dworską i bogatą to też nie prawda. Nawet w śród królowych nie wszystkie były żądne władzy. Mojm zdaniem generalizujesz a to błąd.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
ugedej
 

?
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 561
Nr użytkownika: 1.240

?
Stopień akademicki: doktorant historii
Zawód: soldier
 
 
post 23/09/2005, 16:06 Quote Post

Fakt np Dorota Samborecka i Zawiszyna to pisarki.
Antonina z Jełowickich Niemiryczowa (jezeli się nie mylę) to zarządczyni Siedlec.
Zofia Poszuszwińska Wnuczkowa Markowa prowadziła drukarnię w Żejmach...

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
jabol
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 327
Nr użytkownika: 7.734

 
 
post 6/12/2005, 15:28 Quote Post

O życiu codziennym kobiet w XVIIIwiecznej Polsce dosyć obficie informuje nas ks. Kitowicz w swym fenomenalnym dziele "Opis obyczajów za panowania Augusta III"
A oto wybrane fragmenty:

O zabawach domowych
Biała płeć szlacheckiej kondycji zabawiała się szyciem, haftowaniem na stębenku i krosienkach tudzież robieniem pończoch. Damy wysokiego urodzenia najwięcej zabawiały się wiązaniem siatki z cienkiej nici białej, której do stroju swego na głowę zamiast koronek i na fartuchy używały; oprócz tego niektóre pobożne robiły do kościołów alby, tuwalnie i ornaty. Taż sama zabawa była dam miejskiej kondycji majętnych. [...]

Po odbytym myślistwie w wieczorne chwile bawili się Polacy rozmowami o szczęściu polowania, kuflem i kartami albo też warcabami lub kościami. Taż sama zabawa była w dni święte, w które się polować nie godziło, i w czasy nie służące do polowania.

Młodzież obojej płci zabawiała się różnymi igraszkami uczciwymi, a to w godziny wieczorne, najwięcej w dni uroczyste, aby w próżnowaniu nie nudziła. Te zaś igraszki działy się w obecności starszych, dozierających przystojności i z młodocianych krotofili ukontentowanie dla siebie znajdujących, a czasem do takich igraszek między młodzież mięszających się. Te zaś igraszki były: ślepa babka, gdy jedna osoba z zawiązanymi oczami póty musiała biegać po izbie, póki drugiej z kompanii grających nie złapała; ci zaś wszyscy, którzy grali, rozpierszchnąwszy się po izbie, powinni byli jękiem odzywać się ślepej babce; ale jęknąwszy, co prędzej uchodzili w inne miejsce, przeto trudne było schwytanie; złapany lub złapana musiał znowu biegać po izbie z zawiązanymi oczami, póki innej nie złapał osoby.

Druga igraszka zależała na pytaniach i odpowiedziach; na przykład pytanie wzięto: "Na co się słoma przyda?" - Każdy za koleją musiał odpowiedzieć, i to szło w kolej do kilku razy; więc kiedy się przebrało odpowiedzi coraz nowych, gdyż powiedzianych powtarzać nie wolno było, rosła trudność, zatem kto nie mógł wprędce odpowiedzieć, musiał dać fant, który po skończonej grze musiał wykupić jaką pokutą, od siedzącej wedle siebie osoby naznaczoną. Która iż bywała nakazywana w alegorycznych terminach, osobliwie między dworakami, niejednego nowicjusza lub nowicjuszkę wstydu i mozołu nabawiła, na przykład gdy kazano przynieść węgiel rozpalony w uchu, a to znaczyło ucho u klucza, albo pokazać pannie wstydliwy członek lub gołe kolano, co znaczyło oko, łokieć u ręki. Która zaś tego nie wiedziała, zabierała się do ucieczki od takiego dekretu; toż dopiero naśmiawszy się z niej dopowiedziano, co miała pokazać. Tymi i tym podobnymi zabawkami zbywali chwile wieczorne młodzi ludzie, gdy im zbywało na lepszej zabawie. smile.gif

źródło:http://monika.univ.gda.pl/~literat/kitowic/045.htm

Całość, a jest tego, wiele porozrzucanych po wielu rozdziałach:http://monika.univ.gda.pl/~literat/kitowic/index.htm#spis
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Folkatka
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 529
Nr użytkownika: 1.647

Agata Witkowska
Stopień akademicki: magister :))
 
 
post 6/12/2005, 19:47 Quote Post

Odnośnie kobiet na wschodzie (Ruś,Litwa) - podobno panowała tam o wiele większa swoboda obyczajowa wink.gif
Słyszałam też o tym, jakoby w niektórych wspólnotach protestanckich homilie na nabożeństwach mogły wygłaszać właśnie kobiety (co bardzo oburzało Bonę). Jest to niewątpliwie interesująca rzecz, niestety - nia mam na ten temat szerszych informacji. Nie wiem czy dotyczy ona się wyłącznie Rzeczpospolitej, czy takze innych ziem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
piotpal
 

W Służbie Ich Królewskich Mości: Qltury i Nauki
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.255
Nr użytkownika: 7.889

Piotr P.
Zawód: student
 
 
post 6/12/2005, 21:05 Quote Post

QUOTE(jabol)
ślepa babka, gdy jedna osoba z zawiązanymi oczami póty musiała biegać po izbie, póki drugiej z kompanii grających nie złapała; ci zaś wszyscy, którzy grali, rozpierszchnąwszy się po izbie, powinni byli jękiem odzywać się ślepej babce; ale jęknąwszy, co prędzej uchodzili w inne miejsce, przeto trudne było schwytanie; złapany lub złapana musiał znowu biegać po izbie z zawiązanymi oczami, póki innej nie złapał osoby.

Jeżeli chodzi o tą zabawę, to aż kusi się wspomnieć o konserwatyzmie, który występował właśnie w doborze zabaw. Przecież te igraszki nawet dzisiaj jeszcze żyją wśród Nas. Ciekawe czy jakaś praca na ten temat powstała?
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej