Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
10 Strony « < 8 9 10 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Losy PZL-37 Łoś/P11 po wrzesniu 39,
     
Woj
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.891
Nr użytkownika: 25.745

Stopień akademicki: posiadam
Zawód: historyk
 
 
post 4/05/2017, 14:47 Quote Post

QUOTE(poldas372 @ 4/05/2017, 15:36)
Skoro są 4 bombowe brygady lotnicze, czy też 4 grupy, co dla mnie wychodzi na jedno, to w rezultacie uzyskujemy 144 bombowce PZL-37.
Do tego dochodzą Fokkery VII, oczywiście jako transportowce.
Taki odpowiednik niemieckich Ju-52.
Maszyny dowódców dywizjonów to może jednak RWD-8 ?
*



Gdy powstawał plan, to eskadry bombowe miały po 6 samolotów. Łosi docelowo miało być 140 w linii i 140 w rezerwie. Zużycie maszyn w trakcie realizacji planu oszacowano na 30 samolotów - stąd pełne potrzeby wynosić miały 310 egzemplarzy. Skądinąd - niekoniecznie Łosi - bo w decyzjach wykonawczych był tu dodatek "...i nowy typ" (czyli w praktyce - Miś).
Maszyny dowódców dyonów to też Łosie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #136

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 4/05/2017, 15:19 Quote Post

Podobnie chaotyczne planowanie widzę w przypadku nowych myśliwców, mającymi być następcami PZL-7/11.

Moje spostrzeżenie jest takie, że tuż przed wybuchem wojny miotano się w Polsce tak samo jak u Niemców przed końcem wojny.
I tu i tu "jagernotprogram".
 
User is offline  PMMini Profile Post #137

     
Krzysztof K
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 541
Nr użytkownika: 72.661

 
 
post 7/05/2017, 13:32 Quote Post

QUOTE(Woj @ 4/05/2017, 15:47)
Gdy powstawał plan, to eskadry bombowe miały po 6 samolotów. Łosi docelowo miało być 140 w linii i 140 w rezerwie. Zużycie maszyn w trakcie realizacji planu oszacowano na 30 samolotów - stąd pełne potrzeby wynosić miały 310 egzemplarzy. Skądinąd - niekoniecznie Łosi - bo w decyzjach wykonawczych był tu dodatek "...i nowy typ" (czyli w praktyce - Miś).
Maszyny dowódców dyonów to też Łosie.
*


140 w linii i 140 w rezerwie skąd taki pomysł sanacji aby aż 140 bardzo drogich Łosi trzymać w rezerwie, toż to olbrzymie marnotrawstwo pieniędzy.

1 września
36 w linii i około 80 w rezerwie proporcje jeszcze gorsze i czym ta sanacja chciała walczyć.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #138

     
Woj
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.891
Nr użytkownika: 25.745

Stopień akademicki: posiadam
Zawód: historyk
 
 
post 7/05/2017, 14:06 Quote Post

QUOTE(Krzysztof K @ 7/05/2017, 14:32)
140 w linii i 140 w rezerwie skąd taki pomysł sanacji aby aż 140 bardzo drogich Łosi trzymać w rezerwie, toż to olbrzymie marnotrawstwo pieniędzy.


Tjaaaa...? Ja bym powiedział - standard (bynajmniej nie "sanacyjny"). Z przyczyn, które Ci wielokrotnie tłumaczono... bezskutecznie niestety. sad.gif

Twierdzenie, że 1 IX 1939 r. było 36 w linii i około 80 w rezerwie dowodzi skrajnej ignorancji.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #139

     
Campano12
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 4
Nr użytkownika: 100.083

Zawód: uczeñ
 
 
post 8/06/2017, 11:01 Quote Post

QUOTE(Artur P. @ 20/01/2006, 11:50)
[Gdyby nie nadeszła tak szybko wojna to polska dzięki PZL 37 Łoś mogła by zostać asem lotnictwa w europie i nietylko]

Tak, Tak...
Płatowiec w 1939 r. może i prezentował się efektownie wizualnie, ale trudno sobie dzisiaj wyobrazić jak można latać w warunkach bojowych bez skompensowanej busoli, bez łączności radiowej, bez fonii pokładowej (!!!), której brak nie pozwalał na kontaktowanie się członków załogi. Samolot był słabo wyposażony ,kiepsko opancerzony, nie posiadał samouszczelniających się zbiorników paliwa. Był praktycznie bezbronny w czasie walki z myśliwcami npla., a sposób opuszczania maszyny ze spadochronem przyprawiał o zawrót głowy jego załogi.
Polska nie stałaby się potęgą lotniczą w Europie dzięki P-37, chociażby z tego względu, że już w 1940 r. był on konstrukcją przestarzałą.

A poza tym - Łoś był nam potrzebny jak dziura w moście...
*



Uważam że wyrażona powyżej opinia jest co najmniej błędna. Zgadzam się że same łosie potęgi lotniczej państwa polskiego by nie stworzyły, ale mogły by być cennym tej armii uzupełnieniem. Były to jedne z nowocześniejszych bombowców w europie w tym czasie. I w przeciwieństwie do innych samolotów( np. przestarzałe karasie) mogły się przydać i były prawie jedyną dumą polskiego lotnictwa.
 
User is offline  PMMini Profile Post #140

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 8/06/2017, 14:54 Quote Post

Jestem zaskoczony że PZL-37 miał jakieś nawet kiepskie opancerzenie.
Samouszczelniające się zbiorniki to lata późniejsze. W 1939 roku była to rzadkość w samolotach.
W 1940 roku to by te samoloty jeszcze nie były przestarzałe.
Rumuni używali je bojowo do maja 1944 roku.

Że PZL-23 był w 1939 roku przestarzały?
Dla mnie to nowość.
Łosie nie były złymi samolotami, tylko niewłaściwie je użyto.
Ale Niemcy też się uczyli.
 
User is offline  PMMini Profile Post #141

     
Krzysztof K
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 541
Nr użytkownika: 72.661

 
 
post 24/09/2017, 17:37 Quote Post

QUOTE(poldas372 @ 8/06/2017, 15:54)
Łosie nie były złymi samolotami, tylko niewłaściwie je użyto.
*


Łoś nowoczesny bombowiec (udźwig bomb 2000kg) przystosowany do niszczenia węzłów kolejowych, zakładów zbrojeniowych na zapleczu wroga został w kampanii wrześniowej wykorzystany do bombardowania niemieckich kolumn zmotoryzownych i rozpoznania. Startowano z lotnisk polowych zabierając tylko około 1000kg bomb. Wykonano tylko 135 samolotozadań (czyli około 4 loty na samolot), zrzucono tylko 119 ton bomb.
W dniu 1 września w pierwszej linii było tylko 36 Łosi
Natomiast reszta w szkoleniu i zapasie.
- 31 maszyn w XX Dywizjonie Szkolnym w Małaszewicach.
- 17 maszyn na lotnisku w Małaszewicach przyprowadzonych tam z PZL już 1.IX.
- 5 maszyn w Samodzielnym Dyonie Doświadczalnym
-14 maszyn w trakcie napraw w PZL na Okęciu
Razem 67 samolotów Łoś
Dodatkowo
- 20 maszyn w zakładach w trakcie budowy w końcowym montażu w tym 3 oblatane i 7 prawie gotowych.



Przedstaw zrodlo tych informacji aby skontrowac zdanie z postu Woja (Twierdzenie, że 1 IX 1939 r. było 36 w linii i około 80 w rezerwie dowodzi skrajnej ignorancji.)
Moderator N_S


Ten post był edytowany przez Net_Skater: 25/09/2017, 10:28
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #142

     
Botras
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.714
Nr użytkownika: 19.101

 
 
post 24/09/2017, 19:24 Quote Post

QUOTE(poldas372 @ 8/06/2017, 14:54)
Jestem zaskoczony że PZL-37 miał jakieś nawet kiepskie opancerzenie.


Nie miał.

QUOTE(poldas372 @ 8/06/2017, 14:54)
Samouszczelniające się zbiorniki to lata późniejsze.


Wcześniejsze też. Pierwsze były jeśli nie w okresie I w.ś., to na pewno w latach 1920-tych, w tym we francuskich samolotach używanych w Polsce.

Ten post był edytowany przez Botras: 24/09/2017, 19:31
 
User is online!  PMMini Profile Post #143

     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.556
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 25/09/2017, 13:57 Quote Post

QUOTE(Krzysztof K @ 24/09/2017, 17:37)
Łoś nowoczesny bombowiec (udźwig bomb 2000kg) przystosowany do niszczenia węzłów kolejowych, zakładów zbrojeniowych na zapleczu wroga został w kampanii wrześniowej wykorzystany do bombardowania niemieckich kolumn zmotoryzownych i rozpoznania.


Dodam nieco złośliwie że wypadałoby raczej powiedzieć "uważany za przystosowany do niszczenia węzłów kolejowych, zakładów zbrojeniowych na zapleczu wroga" itd. Brytyjskie doświadczenia z nalotów na Niemcy itp. pokazały bardzo szybko, że dolną granicę jakiejkolwiek efektywności przeciw murowanym budowlom, fabrykom itp. stanowią bomby 500-funtowe (227 kg). 250 lb (113 kg) są trochę za słabe, a mniejsze to w ogóle szkoda gadać (chyba że kasetowe bomby zapalające, ale to jakby inna już kwestia). Z tym, że trudno tu akurat biednemu Łosiowi stawiać zarzuty, gdyż po pierwsze wiele skądinąd niegłupich "rówieśniczych" konstrukcji także było optymalizowanych do przenoszenia bomb 50-100 kg (ros.DB-3, niem. Ju-88) a po drugie bomb o wagomiarze ponad 100 kg i tak w Polsce praktycznie nie było.

(Teoretycznie były 300 kg poniemieckie bomby P.u.W. z 1916 r., ale jak wykazały wcześniejsze doświadczenia Luftwaffe, nie bardzo nadawały się one do użytku w przypadku nowoczesnych, szybkich samolotów. No i w 1939 przyjęto na uzbrojenie nowoczesną bombę 200 kg, ale nie zdążyła już wejść do produkcji).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #144

     
konto usunięte 051218
 

Unregistered

 
 
post 25/09/2017, 14:31 Quote Post

QUOTE(Krzysztof K @ 24/09/2017, 18:37)
Łoś nowoczesny bombowiec (udźwig bomb 2000kg)

A czy max (teoretyczny) udźwig bomb PZL-37B to nie przypadkiem 2580 kg ?
 
Post #145

     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.556
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 25/09/2017, 16:03 Quote Post

QUOTE(ciekawy @ 25/09/2017, 14:31)
QUOTE(Krzysztof K @ 24/09/2017, 18:37)
Łoś nowoczesny bombowiec (udźwig bomb 2000kg)

A czy max (teoretyczny) udźwig bomb PZL-37B to nie przypadkiem 2580 kg ?
*



To właśnie taki teoretyczny bardziej ładunek: 18 bomb 110 kg (dowolne) + 2 bomby 300 kg (P.u.W.). Praktycznie w instrukcji Łosia mowa jest tylko o jednolitych kombinacjach w rodzaju 20 bomb 100 (110) kg.

Doświadczenia przeprowadzone przez nieistniejącą jeszcze Luftwaffe w 1927-28 w Szwecji (Szwecja postanowiła zafundować sobie lotnictwo wojskowe i zaprosiła do pomocy niemieckich ekspertów) wykazały, że 1-wojenne bomby P.u.W. są generalnie niezdatne do użytku. Potwierdziło się to potem w kolejnych testach przeprowadzonych w rosyjskiej bazie w Lipiecku na początku lat 30. Główne problemy sprawiała szybka rotacja tych bomb, mających przy tym znaczne wydłużenie. Okazało się, że duży odsetek bomb w ogóle się nie stabilizuje i spada, chaotycznie koziołkując, lub przeciwnie wykazuje nadstabilność i spada w położeniu poziomym. Ponieważ zapalnik w tych bombach nie był bezkierunkowy, jedno i drugie skutkowało niewybuchami. Najbardziej kuriozalnym zjawiskiem było "znikanie" bomb zrzuconych z wysokości ponad 4 km - wskutek nakładania się sił związanych z rotacją i sił aerodynamicznych łamały się one i rozpadały na małe kawałeczki przed dotarciem do ziemi. I dodać należy że próby te prowadzono z samolotów o prędkości max 180-200 km/h - w przypadku szybkich samolotów lat 30. zapewne byłoby z tym jeszcze gorzej. Niemcy próbowali jeszcze różnych kombinacji, zmiany zapalnika, wzmacniania konstrukcji, "wyprostowania" stateczników (rezygnacja z całego tego wirowania), jednakże niewiele to wszystko pomogło. Ostatecznie wraz ze wznowieniem programu zbrojeń i odbudową Luftwaffe w latach 30. zaprojektowano i wprowadzono do użytku całkiem nową rodzinę bomb o cylindrycznym kadłubie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #146

     
Krzysztof K
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 541
Nr użytkownika: 72.661

 
 
post 25/09/2017, 18:09 Quote Post

QUOTE(Krzysztof K @ 24/09/2017, 18:37)
QUOTE(poldas372 @ 8/06/2017, 15:54)
Łosie nie były złymi samolotami, tylko niewłaściwie je użyto.
*


Przedstaw zrodlo tych informacji aby skontrowac zdanie z postu Woja (Twierdzenie, że 1 IX 1939 r. było 36 w linii i około 80 w rezerwie dowodzi skrajnej ignorancji.)
Moderator N_S

*


Dane mam z różnych źródeł np.:
http://www.polot.net/pzl_37_%C5%81os/historia

„Według różnych badaczy łącznie zbudowano od 124 do 134 maszyn. Te rozbieżności wynikają z tego, że spory odsetek maszyn był w fazie produkcji, na różnym stopniu zaawansowania. „

8 maszyn stracono w przed wojną w katastrofach
124-8-36=80sztuk
W stosunku do 36 maszyn w pierwszej linii w mojej ocenie było zbyt dużo maszyn w rezerwie (szkoleniu, zapasie, remoncie).
Za http://pzl37.alianet.pl/Dokumentacja-PZL-37/PZL-37B.pdf
90 Łosi II
(odebranych przez wojsko, z czego większość niezdolna do służby)
+
30 Łosi I i I bis
+
2 Prototypy
+
20 kadłubów
(w stanie budowy 31 sierpnia 1939)
-
8 maszyn utraconych w wypadkach
=
134 Łosie


Ten post był edytowany przez Krzysztof K: 25/09/2017, 18:44
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #147

10 Strony « < 8 9 10 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej