Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Zdrada W Starożytności
     
darku121
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 23
Nr użytkownika: 24.661

 
 
post 28/11/2006, 17:52 Quote Post

Jakie znacie zdrady w starożytności. Oprócz Judasza i Brutusa?? Jak myślicie, jak pojmowano zdradę w starożytności wyłączając oczywiście tą małżeńską??
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
agniechabed
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 562
Nr użytkownika: 19.538

AGNIECHA
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk
 
 
post 28/11/2006, 21:40 Quote Post

Oj szkoda, że zdrada małżeńska odgórnie wyeliminowana została, bo o tak ciekawym temacie można by było pogwarzyć smile.gif .
A tak nawiasem, to nie wiem jak jeszcze można podchodzić do zdrady, niz negatywnie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
darku121
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 23
Nr użytkownika: 24.661

 
 
post 28/11/2006, 21:52 Quote Post

Och o zdradzie małżeńskiej to można poczytać nawet w przyjaciółce wink.gif
To ciekawe czy zdrada kojarzona jest zawsze negatywnie, czy ta druga strona która korzysta ze zdrady też tak uważa?Ciekawi mnie jak ten problem traktowano w starożytności??Czy istniało takie samo pojęcie zdrady jak dzisiaj??Jak oceniano w historii postacie, które zdradziły. Czy analizowano dlaczego to zrobiły czy tylko powierzchownie wrzucono ich do wora z największymi złoczyńcami.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 28/11/2006, 22:10 Quote Post

Cóż, jeśli ktoś zdradzi na czyjąś korzyść, to ten co zyskał o zdradzie myśli pozytywnie (ale powinien obwiesić zdrajcę jeśli jest mądry smile.gif )

Hmmm, jeśli chodzi o polityczną...
Nie chcę za dużo pisać, bo musiałbym się znów skupić na Rzymianach smile.gif - może wspomnę tylko o tym, jak Rzymianie sprzymierzyli się z Kampanami prowadzącymi wtedy wojnę z Samnitami. Tym, że od kilku lat Rzymianie i Samnici byli w przymierzu chyba nikt z Rzymian się nie przejął (a przynajmniej nie za bardzo).
A dla równowagi również o Dazjuszu, który zdradziszy Rzymian wydał Hannibalowi Clastidium smile.gif .
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
simon13
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.149
Nr użytkownika: 22.678

Zawód: kobieta pracujaca
 
 
post 28/11/2006, 22:29 Quote Post

To ja mam dwie propozycje:Efialtes i Termopile oraz Bessos i Dariusz III Kodoman.Fakt,szkoda,że nie zawiera ten temat najsłynniejszych zdrad małżeńskich.Buziaki dla entuzjastek tego tematu wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Sewer
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 14.030

Stopień akademicki: coś tam wiem :)
 
 
post 30/11/2006, 21:00 Quote Post

Ja bym dodał zdradę Ptolemeusza XIII który kazał zabić swojego przyjaciela Pompejusza. Oraz zdradę Oktawii przez Pompejusza z Kleopatrą.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
agniechabed
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 562
Nr użytkownika: 19.538

AGNIECHA
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk
 
 
post 30/11/2006, 21:36 Quote Post

Ten drugi przykład Sewer z Kleopatrą w tle, to nie w tym miejscu powinien sie znalezć - do "Przyjaciółki" odesłano nas. Przepraszam, ale nie mogłam sie powstrzymać.
Buzka
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
agniechabed
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 562
Nr użytkownika: 19.538

AGNIECHA
Stopień akademicki: magister
Zawód: historyk
 
 
post 30/11/2006, 21:37 Quote Post

Ten drugi przykład Sewer z Kleopatrą w tle, to nie w tym miejscu powinien sie znalezć - do "Przyjaciółki" odesłano nas. Przepraszam, ale nie mogłam sie powstrzymać.
Buzka
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Sewer
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 14.030

Stopień akademicki: coś tam wiem :)
 
 
post 1/12/2006, 6:35 Quote Post

Jako najbardziej zdradliwą instytucje to pewnie wszyscy się ze mną zgodzą jest wojsko rzymskie a dokładnie pretorianie. W III w. to zmieniano za pomocą sztyletu nawet dobrego wodza wystarczyło by tylko jakiś czub i jest zmiana. A później oprawca staje się Cesarzem który nie dożywa następnego roku. I tak w kółko wink.gif


QUOTE(agniechabed @ 30/11/2006, 21:37)
Ten drugi przykład Sewer z Kleopatrą w tle, to nie w tym miejscu powinien sie znalezć - do "Przyjaciółki" odesłano nas. Przepraszam, ale nie mogłam sie powstrzymać.
Buzka
*



Niee w przyjaciółce zajmują się plebsem a tu masz patrycjusza i barbarzyńską królową. To wysokie sfery. tongue.gif

Buziaki wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
simon13
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.149
Nr użytkownika: 22.678

Zawód: kobieta pracujaca
 
 
post 1/12/2006, 23:48 Quote Post

Co do najbardziej zdradliwej instytucji to na równi z pretorianami postawiłbym senat.Był i taki czas gdy gremialnie wybierali nowych cesarzy i pchali ich do walki przeciw aktualnie panującemu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej