Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
10 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

>  Największa klęska
 
Największa klęska naszych wojsk to?
Walmojza 1625 [ 1 ]  [0.49%]
Gniew 1626 [ 5 ]  [2.46%]
Żółte Wody 1648 [ 25 ]  [12.32%]
Korsuń 1648 [ 11 ]  [5.42%]
Piławce 1648 [ 20 ]  [9.85%]
Batoh 1652 [ 112 ]  [55.17%]
Żarnów 1655 [ 0 ]  [0.00%]
Wojnicz 1655 [ 2 ]  [0.99%]
Nowy Dwór 1655 [ 0 ]  [0.00%]
Jezioro Miadzioł 1659 [ 0 ]  [0.00%]
Ściana 1666 [ 0 ]  [0.00%]
Braiłów 1666 [ 1 ]  [0.49%]
Ładyżyn (Czetwertynówka)1672 [ 0 ]  [0.00%]
Kliszów 1702 [ 5 ]  [2.46%]
Maciejowice 1792 [ 21 ]  [10.34%]
Suma głosów: 203
Goście nie mogą głosować 
     
crook
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 211
Nr użytkownika: 15.720

Piotrek
 
 
post 24/04/2006, 14:19 Quote Post

Podzielam zdanie Rotmistrza, kaweleria niedość, że przestarzała nie posiadała dobrych dowódców. Chodzi mi o oficerów i bezpośrednich przełożonych.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
jabol
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 327
Nr użytkownika: 7.734

 
 
post 24/04/2006, 18:48 Quote Post

QUOTE(crook @ 24/04/2006, 16:19)
Podzielam zdanie Rotmistrza, kaweleria niedość, że przestarzała nie posiadała dobrych dowódców. Chodzi mi o oficerów i bezpośrednich przełożonych.
*



To nie tak. Liczebnie armie koronną odtworzono dosyć szybko uzyskując już w trzecim kwartale 1652r. w stosunku do drugiego nastepujace stany: husaria - 53%, pancerni - 87%, arkebuzeria-65%, rajtaria (figuruje jako oddzielna pozycja) - 95%, piechota cudzoziemskiego autoramentu - 52%, piechota polska - 91%, dragonia - 61% (dane za W.J. Długołęcki "Batoh 1652"). W czwartym kwartale armia (już komputowa) liczyła już 34 tyś.
Ale jakościowo to była zupełnie inna armia. I to jak podkreślał Wimmer, na tym polegał dramat Batohu, na utraceniu jakosciowego rdzenia armii.
Ponadto to wtedy ostatecznie otworzyła się droga do Pejeresławia..
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Girej
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 66
Nr użytkownika: 10.558

Tomek H.
Zawód: uczeñ
 
 
post 24/04/2006, 20:44 Quote Post

podzielam zdanie dredevila że pod żółtymi wodami można było powstrzymać chmielnickiego gdy jeszcze nie posiadał armi jak pod zbarażem i zdecydowanymi krokami oraz przy udziale niewielkich sił można było zdusić powstanie zanim jeszcze urosło w siłe
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
Karol Lotaryński
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 310
Nr użytkownika: 12.846

brak
 
 
post 25/04/2006, 0:39 Quote Post

Ja zagłosuje na Piławice! Można przegrac bitwe zwłaszcza jeżeli przeciwnik ma przewagę liczebną jak pod Batohem ale najgorsze jest uciec z pola bitwy jeszcze zanim się ona na dobre rozpoczęła i to w tak haniebny sposób jak pod Piławicami!
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
konfederat
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 122
Nr użytkownika: 7.652

 
 
post 25/04/2006, 7:27 Quote Post

nie będe orginalny batoh- wink.gif przyczyny wszyscy znają
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Sarmata
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 200
Nr użytkownika: 1.306

Zawód: student
 
 
post 25/04/2006, 8:53 Quote Post

Długo się zastanawiałem - argumenty za Batohem są bardzo przekonywujące.

Mimo wszystko bardziej dramatyczny wydaje mi się Kliszów. Gdyby Lubomirski był bardziej lojalny to może Wojna Północna skończyłaby się po dwóch latach? To takie gdybanie, ale mam wrażenie, że pod Kliszowem była szansa powstrzymania go!Stosunek sił wyrównany, ustawienie wojsk Augusta nawet sensowne(a wybitny wodzem nie był). A trwanie wojny północnej tak badzo nas pogrążyło sad.gif

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
konfederat
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 122
Nr użytkownika: 7.652

 
 
post 25/04/2006, 9:02 Quote Post

QUOTE
Mimo wszystko bardziej dramatyczny wydaje mi się Kliszów. Gdyby Lubomirski był bardziej lojalny to może Wojna Północna skończyłaby się po dwóch latach? To takie gdybanie, ale mam wrażenie, że pod Kliszowem była szansa powstrzymania go!Stosunek sił wyrównany, ustawienie wojsk Augusta nawet sensowne(a wybitny wodzem nie był). A trwanie wojny północnej tak badzo nas pogrążyło

Pod Kliszowem zabrakło jednej szarży- kwestia czy szwedzka piechota dała by rade większej liczbie skwadronów, Lubomirski mógł atakować całością sił,nigdy się niedowiemy co by się stało gdyby jednak lubomirski poszedł na całość, a jak by anusz Karolek pod Kliszowem poszedł w rozsypke...... . Tak Kliszów u mnie numer 2.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Ptolemaios Theos Neos Epiphanes
 

Reichsgraf von Cosel
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 309
Nr użytkownika: 10.314

Zawód: student
 
 
post 25/04/2006, 12:17 Quote Post

QUOTE
Pod Kliszowem zabrakło jednej szarży- kwestia czy szwedzka piechota dała by rade większej liczbie skwadronów, Lubomirski mógł atakować całością sił,nigdy się niedowiemy co by się stało gdyby jednak lubomirski poszedł na całość, a jak by anusz Karolek pod Kliszowem poszedł w rozsypke...... . Tak Kliszów u mnie numer 2.


Stosunek sił między walczącymi stronami był następujący: 21 tys. po stronie sasko-polskiej [14,5 tys. Sasów i 6,5 tys. Polaków, w tym 8,5-9,5 tys. jazdy (3-4 tys. jazdy saskiej i 5,5 tys. jazdy polskiej) i 11,5-12,5 tys. piechoty] i 20 tys. po stronie szwedzkiej. Problem jest jednak w tym, że przekonanie strony polsko-saskiej o zwycięstwie wynikające z ufności w przewagę liczebną kawalerii nad piechotą było błędem, bowiem kilkakrotna przewaga liczebna piechoty szwedzkiej nad jazdą świadczyła o dużej wartości armii nieprzyjacielskiej. W zmienionych na przełomie XVII i XVIII w. warunkach prowadzenia walki, uzbrojona w 3/4 ogólnej liczby w karabiny skałkowe piechota szwedzka posiadała znaczną przewagę nad polską i saską kawalerią, co wykazał przebieg bitwy – obie szarże polskiej jazdy Lubomirskiego załamały się właśnie pod naporem silnego ognia szwedzkiej piechoty. Tak więc mówienie o tym, że pod Kliszowem zabrakło jednej szarży jest moim zdaniem błędem. Zadaniem prawego skrzydła wojsk polsko-saskich, na którym stała jazda polska, było w razie niemożności powstrzymania natarcia Szwedów cofnięcie się za prawe skrzydło Sasów i uformowanie tam linii odwodowej, co umożliwiłoby osłonę centrum wojsk. Ucieczka Lubomirskiego doprowadziła właśnie do odsłonięcia centrum wojsk Augusta II i umożliwiła Szwedom dokonanie ruchu okrążającego i wyjście na tyły wojsk saskich. W ten to właśnie sposób zdrada hetmana wielkiego koronnego przesądziła o klęsce pod Kliszowem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
J.S. Lubomisrski
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 20
Nr użytkownika: 16.834

 
 
post 25/04/2006, 22:56 Quote Post

Inna sprawa .. ciekawe co Lubomirski chciał osiagnac wysylajac do boju ledwie 600 jezdzcow confused1.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Krzysztof Grodzicki
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 601
Nr użytkownika: 16.298

S.K
Zawód: uczen
 
 
post 26/04/2006, 19:07 Quote Post

Też mnie to dziwi. Był to wrog króla i po pierwszym niepowodzeniu zrejterował. Dowódcą nie był dobrym. Tylko "ognisty kawalerzystą" .


Batoh. z powodów wyzej wymkenionych
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Konstanthinos
 

Basileus kai Autokrator ton Romaion
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.927
Nr użytkownika: 14.581

K.
Stopień akademicki: student historii
Zawód: Basileus Oikumene
 
 
post 26/04/2006, 19:36 Quote Post

Może nie tyle pod Żóltymi Wodami, co choćby pod Korsuniem bardziej można było pokonać Chmielnickiego, a pod Piławicami to wogóle szansa zmarnowana jak mało która. Zobaczcie, gdzie jakie były dysproporcje sił.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
konto usunięte 051218
 

Unregistered

 
 
post 26/04/2006, 19:46 Quote Post

Ja zagłosowałem na Żółte Wody. Była to klęska, która w/g mnie zapoczątkowała powolny rozkład Rzeczpospolitej. I nie jest tu głównym winowajcą młodziutki Stefan Potocki (który na wskutek tej bitwy zmarł z odniesionych ran), lecz jego ojciec, NIEUDOLNY Mikołaj.
W chwili najcięższej próby nasz kraj miał lichego hetmana. Chmielnicki nie mógł trafić lepiej. Zabrakło Żółkiewskiego, Koniecpolskiego, czy Tarnowskiego...
pzdr.
 
Post #27

     
rafalm
 

duc d'Albufera da Valencia
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.094
Nr użytkownika: 1.612

Rafal Malowiecki
 
 
post 26/04/2006, 20:02 Quote Post

a ja chciałbym tylko zwrócić uwagę, że bitwa pod Maciejowicami miała miejsce w 1794, a nie 1792 r.
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
konfederat
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 122
Nr użytkownika: 7.652

 
 
post 27/04/2006, 14:43 Quote Post

QUOTE
Tak więc mówienie o tym, że pod Kliszowem zabrakło jednej szarży jest moim zdaniem błędem.

Czytaj uważniej, pisząc o tej szarży,wyrażnie pisałem że nie jest wiadomym wynik tego starcia, ale że po użyciu aledwie 12% swoich sił warto było spróbować, Lubomirski powinien atakować całością sił- ta brakująca szarża to taki symbol,ngdy się nie dowiemy co by było gdyby nie wycofał się z bitwy.

Ps. Czy szwedzka piechota Karola XII nie była całkowicie uzbrojona w muszkietery skałkowe tj. 100%. Wiem że pod kliszów zabrali troche pik ale chyba dodatkowo do walki z polską jazdą i nie wiem czy ich użyto, generalnie chodzi mi o to że piszes 3/4, ja spotkałem się z informacją że w 1702 r. w armii szwedzkiej piechota była uzbrojona już całkowicie w muszkiety skałkowe

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
Krzysztof Grodzicki
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 601
Nr użytkownika: 16.298

S.K
Zawód: uczen
 
 
post 27/04/2006, 18:58 Quote Post

Panie Rafalm, przepraszam zła literówka. MEA CULPA
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

10 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej