|
|
Dopakowana przemysłowo II RP, Bonus na start
|
|
|
|
CSRG używano w dywizjach uzbrojonych w broń francuską, a jak sam kolega wspomniał 08/15 było za mało dla wszystkich drużyn uzbrojonych w bron niemiecką i miała je co druga. FN na pewno by chętnie opchnęła BAR w latach 30-tych tylko czy byśmy byli na nie chętni? O ile w połowie lat 20-tych BAR za bardzo konkurencji nie miał i jak się mi wydaje słusznie go wybrano, to w latach 30-tych były już dostępne inne dojrzałe konstrukcje zapewniające lepszą wydajność ogniową chociażby Czechosłowackie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Realchief @ 1/07/2018, 15:06) CSRG używano w dywizjach uzbrojonych w broń francuską, a jak sam kolega wspomniał 08/15 było za mało dla wszystkich drużyn uzbrojonych w bron niemiecką i miała je co druga.
Tak samo było z CSRG. Lecz to nic nie zmienia w tym, że WP miało doświadczenia z oboma, tak różnymi wzorami broni maszynowej najniższego szczebla. Skutek był taki, że chciało broni podobnej do CSRG, a nie do MG 08/15 i nie widzę, dlaczego posiadanie większej liczby tych drugich miałoby to zmienić.
QUOTE(Realchief @ 1/07/2018, 15:06) FN na pewno by chętnie opchnęła BAR w latach 30-tych tylko czy byśmy byli na nie chętni? O ile w połowie lat 20-tych BAR za bardzo konkurencji nie miał i jak się mi wydaje słusznie go wybrano, to w latach 30-tych były już dostępne inne dojrzałe konstrukcje zapewniające lepszą wydajność ogniową chociażby Czechosłowackie.
Konkurencja była i w rzeczywistym konkursie na rkm był również rkm z magazynkiem na górze (Hotchkiss M1922). Nawiasem mówiąc, od 1932 r. FN oferowała rkm Modèle D, z szybkowymienną lufą i uproszczonym rozkładaniem. Oczywiście nie sposób tu niczego przesądzić i może ZB-26 by wygrał.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ba, był na drugim miejscu w konkursie. Tutaj mogły zaważyć perypetie z ckm wz. 25. A jeszcze inną sprawą jest to, że wydaje się, że nasi wojskowi mieli jakąś wyjątkową fobię wobec magazynków zakładanych od góry i we wszystkich publikacjach namiętnie piętnowali to jako dużą wadę. Może by Modele D wygrał. Jakoś nie jestem do końca przekonany czy km zasilany z 20 nabojowego magazynka, który musi wymieniać celowniczy samodzielnie jakoś krytycznie wymiennej lufy potrzebował.
Sądzę, że gdyby potrzebę zmiany zaczęto odczuwać dopiero w latach 30-tych to by się zabrano za własną konstrukcję, czyli zapewne by przed wojną nie zdążono z wymianą i co najwyżej by się partie próbne pojawiły.
Ten post był edytowany przez Realchief: 1/07/2018, 19:51
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|