|
|
Polskie umundurowanie końca lat 30tych
|
|
|
Jemkam
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 90.845 |
|
|
|
|
|
|
Witam, z racji tego, iż jest to mój pierwszy post na tym forum, chciałbym się ze wszystkimi serdecznie przywitać.
Jednak wracając do tematu, od dłuższego czasu jestem zaciekawiony umundurowaniem WP w czasach II RP. Interesują mnie konkretnie ostatnie regulaminy i rozkazy, więc w takich mundurach mogli walczyć żołnierze podczas wojny obronnej 39. Mimo, że ogólne informacje są łatwo dostępne, to jednak do detali trudno się dostać. Kończąc ten wstęp, zamieszczam poniżej kilka pytań, które nasunęły mi się do tej pory. Z góry dziękuje za odpowiedzi. 1) Słyszałem, że w celach oszczędnościowych stosowano jeden rodzaj munduru, który zależnie od potrzeby był uzupełniany o dodatkowe elementy. W ten sposób np. mundur polowy po doszyciu odpowiednich emblematów i ozdób mógł się stać mundurem paradnym. Czy jest to prawdą? Jeżeli tak, to wszystkie korpusy korzystały z takiego rozwiązania, czy wyłącznie żołnierze szeregowi, a może i oficerowie? 2) Na paru zdjęciach z okresu widziałem, że żołnierze będąc w marszu, w mundurze "marszowym" nie mieli oznaczeń stopnia na naramiennikach. Czy prawdą jest, że nasuwki zakładało wyłącznie do mundurów reprezentacyjnych i garnizonowych? Czy podobnie było z patkami na kołnierzu? W mundurach polowych, również ich nie widać. 3) Niektóre pułki posiadały swoje odznaki. Kiedy takie noszono i w którym miejscu munduru?
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam
QUOTE 2) Na paru zdjęciach z okresu widziałem, że żołnierze będąc w marszu, w mundurze "marszowym" nie mieli oznaczeń stopnia na naramiennikach. Czy prawdą jest, że nasuwki zakładało wyłącznie do mundurów reprezentacyjnych i garnizonowych? Czy podobnie było z patkami na kołnierzu? W mundurach polowych, również ich nie widać.
Tak, w polu patek nie noszono. Co do stopni, to oznaczenia noszono zawsze, a na nasuwkach noszono inicjały i numery pułków u szeregowców. Niestety, co do tych ostatnich nic mi o nich nie wiadomo.
QUOTE 3) Niektóre pułki posiadały swoje odznaki. Kiedy takie noszono i w którym miejscu munduru?
Trochę niezbyt jasno się wyraziłeś. Żołnierze pułków nosiły na naramiennikach inicjały; oprócz tego niektóre pułki posiadały własne emblematy, noszone na patkach kołnierza. Oprócz tego pułki kawalerii miały własne proporczyki, a żołnierze 57. pp Karola Króla Rumunii nosili na lewym ramieniu sznur Michała Walecznego.
|
|
|
|
|
|
|
bartekex21
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 1 |
|
Nr użytkownika: 91.058 |
|
|
|
Bartek Plowy |
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Komisja Uniformowa wydała w grudniu 1918 roku instrukcję "Umundurowanie polowe Wojska Polskiego", wzorowaną na legionowych przepisach mundurowych. Zachowano dawną okrągłą maciejówkę, a niemieckie kurtki spolszczono, dodając guziki z orłem. Wszyscy żołnierze, którzy służyli w Legionach przed 10 kwietnia 1918 roku, otrzymali przywilej noszenia srebrnego wężyka na kołnierzu. Dla odróżnienia broni i służb utrzymano barwne wypustki na czapce, kurtce i płaszczu. Oprócz spodni polowych, oficerowie otrzymali prawo noszenia do ubioru wyjściowego długich, czarnych spodni z wypustką karmazynową, generałowie zaś z podwójnymi lampasami karmazynowymi, a oficerowie sztabu generalnego z amarantowymi.
W kawalerii i artylerii konnej pozostawiono ułankę barwy polowej bez kieszeni górnych, z dwoma rzędami guzików i ze stojącym kołnierzem. Oficerowie kawalerii nosili poza służbą amarantowe rabaty, wysokie czapki ułańskie ze srebrnymi etyszkietami i biało-metalowe pasy.
11 stycznia 1919 roku określono typ munduru marynarskiego i lotniczego. Dla formacji lotniczych przyjęto granatową barwę munduru z wypustkami ciemnożółtymi. Marynarka wojenna nosiła umundurowanie ogólno wojskowe z wypustkami jasnoniebieskimi.
Oddziały ochotnicze, zwłaszcza konne szwadrony wojewódzkie, starały się nawiązać do barw wojewódzkich z XVIII wieku, włączając je do otrzymywanych mundurów typu niemieckiego. Oddziały pomorskie podkreślały w oznakach mundurowych swój regionalizm. Góral, a jednocześnie oficer Legionów Polskich, płk Andrzej Galica forsował koncepcję wyróżnienia pułków strzelców podhalańskich swastyką wplecioną w gałązki jedliny – tradycyjny znak Podhala. Zamiast czapek podhalańczycy mieli nosić kapelusze z orlim piórem. Dowódca nowogródzkiego 77 pułku piechoty uzyskał dla swoich żołnierzy prawo noszenia znaku "niedźwiadka" – herbu Żmudzi.[I] masz jeszcze jakies pytania jezeli tak odpowiem chetnie
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|