Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Głoski ö, ü, Germanie przybyli z Syberii?
     
Ferdas
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.443
Nr użytkownika: 80.281

 
 
post 8/12/2017, 17:19 Quote Post

Ostatnio zwróciłem uwagę na pewną prawidłowość - występowanie głosek ö, ü, które są typowe dla języków ugrofińskich i ałtajskich, występujących na terenie Syberii, lecz niewystępujące w większości języków indoeuropejskich, np. słowiańskich, bałtyckich, romańskich, celtyckich, łacinie, grece. Występują za to w germańskich.
Czy to może być dowód na przebywanie proto-Germanów w sąsiedztwie tych ludów w czasach antycznych i zapożyczenie od nich ww. głosek? Bo w PIE chyba też ich nie było.

Ten post był edytowany przez Ferdas: 8/12/2017, 17:20
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 8/12/2017, 17:31 Quote Post

A te głoski to nie jest w germańskich jakiś późny wynalazek? No i umlauty to i francuski ma, łacina na pewnym etapie (ae, oe), w grece attycki ypsilon to w istocie ü, etc. Polskie gwarowe pochylenia to też podobny mechanizm. Rzecz wygląda raczej na dość powszechną w świecie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Svetonius21
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.670
Nr użytkownika: 73.833

Stopień akademicki: inzynier
Zawód: rolnik
 
 
post 8/12/2017, 19:15 Quote Post

Samo występowanie przednich samogłosek zaokrąglonych nie jest niczym nadzwyczajnym w językach IE. We Francuskim powstały z ufrontowienia "u" w każdej pozycji i monoftongizacji "eu". W germańskich natomiast nastąpiło ufrontowienie "o" i "u" przed sylabą z samogłoską przednią. Trochę to przypomina uralską harmonię wokaliczną (samogłoski dzielą się na przednie, tylne i neutralne, w jednym słowie nie mogą wystąpić jednocześnie przednie i tylne).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 8/12/2017, 19:53 Quote Post

Pytanie o ramy czasowe procesu. To jeszcze jakaś pragemańszczyzna, czy niezależne rozwoje od Niemiec po Islandię?
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Svetonius21
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.670
Nr użytkownika: 73.833

Stopień akademicki: inzynier
Zawód: rolnik
 
 
post 8/12/2017, 20:27 Quote Post

Pragermańszczyzna. Nawet w językach germańskich, które utraciły zaokrąglone spółgłoski przednie ślady umlautu są widoczne np. w angielskim fox/vixen.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Ferdas
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.443
Nr użytkownika: 80.281

 
 
post 9/12/2017, 13:22 Quote Post

QUOTE
łacina na pewnym etapie (ae, oe),

Oe jako ö dopiero średniowieczna wymowa niemiecka. W starożytności wymawiało się jako aj, oj.

QUOTE
Polskie gwarowe pochylenia to też podobny mechanizm.

Jakiś przykład podaj.

 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 9/12/2017, 15:46 Quote Post

Ferdas
CODE
Oe jako ö dopiero średniowieczna wymowa niemiecka. W starożytności wymawiało się jako aj, oj.

Już póżna łacina to zmonoftongizowała.
CODE
Jakiś przykład podaj.

Większość polskich gwar to ma w jakimś topniu. Staropolskie długie a przechodzące w w dźwięk pośredni między a i o (często kolejnym etapem jest po prostu o - bioły), długie o przechodzące w w dźwięk pośredni między o i u (w części gwar i literackiej polszczyźnie kolejnym etapem jest po prostu u), staropolskie długie e przechodzące w w dźwięk pośredni między e i y (często kolejnym etapem jest po prostu y - cyrwony, a po miękkiej spółgłosce w i - kobita), może też i przechodzące czasem w ió (pił->piół). Różnica względem germańskich jest taka, że tam samogłoski pochylały się w stronę i, a w polskich gwarach w stronę u.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Svetonius21
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.670
Nr użytkownika: 73.833

Stopień akademicki: inzynier
Zawód: rolnik
 
 
post 9/12/2017, 17:06 Quote Post

Najlepsza analogia w polszczyźnie to allofoniczne ufrontowienie samogłosek pomiędzy spółgłoskami miękkimi np. w słowie "niunia". W germańskich zaczęło się podobnie a zmiana z czasem stała się fonemiczna.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej