| |
|
|
 Beata Sawicka uniewinniona.
| |
|
|
|
|
QUOTE(pogezan @ 26/04/2013, 22:19) Nie rozumiem czemu ta pani została uniewinniona.
Bo w świetle upublicznionego uzasadnienia wyroku dowody przeciwko niej zostały zdobyte w sposób sprzeczny z prawem (oczywiście trudno o własną opinię w tej sprawie jak się nie zna akt sprawy - a informacje pochodzą z mediów, czyli czegoś ze zrozumiałych powodów raczej mało wiarygodnego), a więc sąd nie wziął ich pod uwagę. No cóż ... CBA po prostu schrzaniło sprawę, co zresztą chyba jakieś charakterystyczne tylko dla tej sprawy nie jest - "chodzenie na skróty" i brak rzetelnego materiału dowodowego pewnie doprowadziło do braku skazania niejednej osoby łamiącej prawo.
Ten post był edytowany przez Razorblade1967: 26/04/2013, 21:28
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(pogezan @ 26/04/2013, 21:19)
Aha, nie rozumiesz. OK. A o czym chcesz dyskutować? Może przedstawisz jakiś problem, zadasz pytanie, albo coś w ten deseń?
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(elchullogrande @ 26/04/2013, 21:33) QUOTE(pogezan @ 26/04/2013, 21:19) Aha, nie rozumiesz. OK. A o czym chcesz dyskutować? Może przedstawisz jakiś problem, zadasz pytanie, albo coś w ten deseń?
Jak zrozumiałem, założyciel tematu pyta dlaczego ta pani została uniewinniona.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 26/04/2013, 21:36) Jak zrozumiałem, założyciel tematu pyta dlaczego ta pani została uniewinniona.
Dokładnie tak  , oraz chciałbym poznać odczucia innych użytkowników tego forum dot. tej sprawy. Dla mnie jest to bulwersujące.
Ten post był edytowany przez pogezan: 26/04/2013, 21:41
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Po prostu cała sprawa rozbija się o to, że funkcjonariusze "służb" mogą wejść "pod przykrywką" do grupy przestępczej w celu zdobycia dowodów itd., ale nie wolno im samym takiej grupy tworzyć, w celu choćby wykazywania się "sukcesami". Gdyby dopuścić taki proceder to mogło by się skończyć tym, że wielu z nich uznało by, że łatwiej jest się nie męczyć i wysilać w celu szukania zagrażających społeczeństwu przestępców, bo można samemu zajmować się tworzeniem grup przestępczych i wykazywaniem się "sukcesami" w ich likwidacji - prosto, łatwo i przyjemnie, tylko bez sensu.
Ten post był edytowany przez Razorblade1967: 26/04/2013, 21:39
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Razorblade1967 @ 26/04/2013, 21:39) Po prostu cała sprawa rozbija się o to, że funkcjonariusze "służb" mogą wejść "pod przykrywką" do grupy przestępczej w celu zdobycia dowodów itd., ale nie wolno im samym takiej grupy tworzyć, w celu choćby wykazywania się "sukcesami".
To dlaczego niedawno sąd nie dopatrzył niczego niezgodnego z prawem w działaniach agenta Tomka?
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
A zna ktoś może sygnaturę wyroku? Byłbym ciekaw się z całością zapoznać. Szczerze mówiąc nie śledzę zbytnio tej sprawy, niemniej jednak:
1. Czy wyrok jest prawomocny?
2. Czy wiadomo coś o planach oskarżenia (czy będzie wnoszona apelacja)?
3. Czy ktoś jest w stanie przytoczyć stosowne przepisy o zakresie stosowania prowokacji?
Bo linkowany artykuł jest zbytnio emocjonalny. Kwestia czy Sawicka była posłanką czy nie, o ile nie mam stosownego zapisu w stosownej ustawie karnej, nie powinna i nie miała w sprawie żadnego znaczenia. Jeżeli CBA przekroczyło dopuszczalne ustawą granice prowokacji, to trudno dziwić się sądowi.
QUOTE To dlaczego niedawno sąd nie dopatrzył niczego niezgodnego z prawem w działaniach agenta Tomka?
Bo może (warto sprawdzić) takie przekroczenie uprawnień (o ile miało miejsce) nie podlega zgodnie z ustawą odpowiedzialności karnej (a na przykład dyscyplinarnej). Jeżeli tak jest, to ta sfera jest poza zainteresowaniem sądu karnego - w kwestii ścigania rzeczonego agenta.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Beata Sawicka była posłem, a poseł jak wiadomo korzysta z pewnych przywilej, ale i wymagania stawja im się większe. Nikt larum nie podniesie jak ja złamie przepisy drogowe, ale posłowi nie wypada. Ma stanowić prawo i ma jego przestrzegać.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 26/04/2013, 22:40) To dlaczego niedawno sąd nie dopatrzył niczego niezgodnego z prawem w działaniach agenta Tomka?
A bo ja wiem? - nie znam przecież akt sprawy. Jednak z doświadczenia wiem, że wyroki sądów II instancji potrafią różnić się od wyroków wcześniejszych (w obie strony). W każdym razie mamy do czynienia z prawomocnym wyrokiem sądu apelacyjnego, który uznał jednak bezprawność działań CBA w tej sprawie. Czyli bez względu na to czy ta kobieta była winna czy nie sprawę schrzanili ... przez swoją nieudolność (i chęci "chodzenia na skróty) spowodowali, że prawdopodobny przestępca się "wywinął" (bazuję na tym co upubliczniono z wyroku sądu apelacyjnego).
Ten post był edytowany przez Razorblade1967: 26/04/2013, 21:54
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Komentarz do tej sprawy znaleziony w sieci:
Agencie Bauer! Sąd przyznaje, że w wyniku przeprowadzonego przez was przesłuchania oskarżonego udaremniono próbę wywołania eksplozji bomby atomowej w centrum Los Angeles.
Tym niemniej Sąd stwierdza, że metody przesłuchania zastosowane przez was wobec oskarżonego są nielegalne i urągają standardom państwa demokratycznego.
W związku z powyższym, mając na uwadze konieczność poszanowania prawa oraz kierując się troską o ogólnie przyjęte standardy, Sąd nakazuje odtransportowanie zabezpieczonej bomby atomowej z powrotem do centrum naszego miasta oraz zdetonowanie jej w godzinach szczytu.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Ścisłe przestrzeganie prawa przez służby doprowadziłoby do paraliżu tych służb. Przykładowo: funkcjonariusz który ściga podwórkowych dilerów musi sobie zwerbować wśród nich konfidenta. A zwerbuje go mając na niego haka, czyli najczęściej nie zatrzyma go za drobne przestępstwo, w zamian za informacje. I to mniej więcej chyba tak działa w służbach; wybór mniejszego zła.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(swatek @ 26/04/2013, 22:53) Komentarz do tej sprawy znaleziony w sieci:
Agencie Bauer! Sąd przyznaje, że w wyniku przeprowadzonego przez was przesłuchania oskarżonego udaremniono próbę wywołania eksplozji bomby atomowej w centrum Los Angeles.
Tym niemniej Sąd stwierdza, że metody przesłuchania zastosowane przez was wobec oskarżonego są nielegalne i urągają standardom państwa demokratycznego.
W związku z powyższym, mając na uwadze konieczność poszanowania prawa oraz kierując się troską o ogólnie przyjęte standardy, Sąd nakazuje odtransportowanie zabezpieczonej bomby atomowej z powrotem do centrum naszego miasta oraz zdetonowanie jej w godzinach szczytu.
Dowcipne, ale nie mające nic wspólnego z rzeczywistością, choć jak się nie mylę (są tutaj obeznani w prawach tego kraju) to w USA dowód uzyskany nielegalnie nie może być dowodem w sprawie.
Oczywiście ta była posłanka nijak mi nie pasuje na "wzór cnót i uczciwości", ale niestety prawo, a więc i sądy mają chronić nas przed bezprawnością działań policji i różnych służb. Nawet jak skutkiem są pojedyncze przypadki, że winny łamania prawa się "wykręci". Jest to jednak robione w imię o wiele ważniejszej kwestii (niż wsadzenie kogoś za łapówkę), a mianowicie ochrony społeczeństwa przed bezprawnymi działaniami instytucji powołanych do ochrony prawa. Wystarczy sobie łatwo wyobrazić, że pobłażanie i akceptacja takich bezprawnych metod może doprowadzić do tego, że "odpowiednie służby" będą sobie stosowały bezprawne metody wobec każdego z nas, bo im np. będzie "brakowało sukcesów". A przecież samemu sprowokować przestępstwo o wiele łatwiej niż tropić faktycznych przestępców.
QUOTE(pogezan @ 26/04/2013, 23:04) Ścisłe przestrzeganie prawa przez służby doprowadziłoby do paraliżu tych służb.
A do czego prowadzi nieprzestrzeganie prawa przez takie służby? Trzeba się zastanowić gdzie jest to "mniejsze zło" ...
Ten post był edytowany przez Razorblade1967: 26/04/2013, 22:07
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Problem polega na tym, że w Polsce ponoć nie obowiązuje zasada "owoców zatrutego drzewa". Dzisiejszy wyrok uniewinniający wskazuje na coś innego.
A przecież mamy m.in. dyrektywę z art. 7 kpk:
Organy postępowania kształtują swe przekonanie na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów, ocenianych swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego.
Dziwne to. IMO powinna być kasacja do SN.
Ten post był edytowany przez Rafadan: 26/04/2013, 23:27
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Razorblade1967 @ 26/04/2013, 21:51) . W każdym razie mamy do czynienia z prawomocnym wyrokiem sądu apelacyjnego, który uznał jednak bezprawność działań CBA w tej sprawie.
A tu mamy:Postępowanie w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy umorzono w 2010 wobec niestwierdzenia znamion czynu zabronionego i uznania, że funkcjonariusze działali w ramach prawa[11] O tej samej sprawie. Więc o co tu chodzi? Rzeczywistość z Kafki czy co?
|
| |
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
26/04/2013, 21:19
