|
|
Adresownie osob z tytulami,
|
|
|
|
A może najlepiej wpisywać tylko "tytuł", bez imienia i nazwiska. A najlepiej zatytułować epitafium nagrobkowe:
"MGR Zarobki xxx brutto, samochód i komórka służbowa"
Bo kogo obecnie interesuje imię i nazwisko...
|
|
|
|
|
|
|
uxor
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 44.557 |
|
|
|
|
|
|
widze ze towarzystwu humor dopisuje;)
ja tym znajomym nie nagrobki bede projektowac, tylko zapraszac ich na swoj slub yhmyhm
wiec jesli moge temat sprowadzic do na tory...to wrocmy do meritum:)
|
|
|
|
|
|
|
|
Najważniejsze, abyś była szczęśliwa, czego z głebi serca życzymy.
Nie mam niestety dużego doświadczenia, ale uważam, że w epoce licznych i w sumie ważnych tytułów zawodowych i naukowych - tytuły rodowe nie bardzo są na miejscu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Odpowiedź już padła. Pleno titulo i po sprawie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Można sobie np zazyczyc na nagrobku napis ZIEMIANIN. I co teraz: ziemianin jako obszarnik czy ziemiani w opozycji do marsjanin? Jeśli byłaby to kobieta ZIEMIANKA, to doszłaby jeszcze jedna interpretacja. Mało tego, skoro już jesteśmy przy szlachcie, może się pojawić URODZONY, co a contrario wskazywałoby, że pozostali są nienarodzeni.
Może i jest to spam, ale tuszę, że nie tylko ja się dobrze bawię.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE wśród naszych gości weselnych będą osoby z tytułami szlacheckimi Ja tam się przednio ubawiłem już na widok powyższego zdania. No chyba, że goście pochodzą z państwa, w którym cały czas obowiązuje tytulatura - wówczas moje ubawienie jest nie na miejscu
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Ja tam się przednio ubawiłem już na widok powyższego zdania. No chyba, że goście pochodzą z państwa, w którym cały czas obowiązuje tytulatura - wówczas moje ubawienie jest nie na miejscu (Ironside)
Eee, tam... jak ktoś chce znajomemu zrobić przyjemność, to będzie go tytulował "jaśnie panem hrabią" nawet wtedy, gdy hrabia samozwańczy nazywa się np. Burak - z całym szacunkiem dla wszystkich osób noszących to skądinąd piękne, acz dość niearystokratyczne nazwisko. Przy czym jeśli kogoś zapraszamy na ślub, to raczej oczywiste jest, że tego kogoś lubimy, ergo wybaczamy mu słabostki i dziwactwa. Tedy będziemy mu hrabiować nawet wtedy, gdy jesteśmy wojujacymi republikanami. A kwestia obcokrajowców nic tu nie zmienia, nawet w Grejtnej Brytanii są ludzie, dla których królowa to po prostu Mrs Windsor.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jak zobaczyłem tą dyskusję, to naszły na mnie wątpliwości czy nie trzeba tu powiedzieć parę komunałów confused1.gif wink.gif dry.gif Wszyscy historycy to chyba powinni wiedzieć. A może nie sad.gif confused1.gif Tytułowanie jest oddaniem szacunku dla historycznej roli arystokracji w ogóle, a polskiej arystokracji w szczególności. Oczywiście arystokracja miała swoje zasługi i przewiny, ale jednak w Polsce dopuściła do demokracji szlacheckiej. Ta ostatnia znów miała swoje zasługi i przegięcia. Ale czy bez demokracji szlacheckiej w ogóle można mówić o historii Polski? A zatem trzeba tytułować arystokrację prawidłowo i bez ironicznych uśmieszków i innych zachowań świadczących o braku kultury. A poza tym czy naprawdę jesteśmy na 100% pewni, że arystokracja nie odegra jeszcze pewnej roli politycznej?
Skoro chcemy sobie mówić komunały to tytuł hrabiowski (podobnie jak i większość tytułów arystokratycznych) to tytuł nie li-tylko honorowy, ale związany z określoną funkcją, jaką obdarzona nimi osoba pełniła w społeczeństwie i określonym statusem majątkowym. Z tej racji nie może być dziedziczony, jeśli nie wiąże się z przekazaniem owej funkcji i związanych z nią perogatyw. Jeśli więc osoba tytułująca się hrabianką pochodzi z Monaco, Szwecji czy Wielkiej Brytanii- być może są jakieś podstawy do takiego jej tytułowania, natomiast jeśli jest obywatelką Polski, to może co najwyżej być "Igrekowska z hrabiów Igreków". Ironia i lekceważenie wobec osób które mają pretensje do odcinania kuponów od osiągnięć innych osób (choćby i przodków) są jak najbardziej na miejscu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A kwestia obcokrajowców nic tu nie zmienia, nawet w Grejtnej Brytanii są ludzie, dla których królowa to po prostu Mrs Windsor. Owszem, są. Ale to jednak są zwyczajne chamy Zgadzam się całkowicie z Rado. Dodam jeszcze, że ja bym się bawił w "tytulaturę" na zaproszeniach tylko wtedy, gdybym całą imprezę traktował z gigantycznym przymrużeniem oka
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mata2010 @ 20/04/2008, 8:05)
Tak się dziwnie składa, że polska szlachta w czasach I Rzeczypospolitej nie cierpiała tytułów arystokratycznych. Szlachta była równa sobie. I demokrację szlachecką stworzyło to przekonanie o równości szlachty, jak równiez siła polityczna tej średniej szlachty która była w stanie przeciwstawić się magnaterii. Konsekwencją takiego stanu rzeczy i wymarcia książąt polskich (Piastów) był brak hierarchii szlachty. Wyjatkowo dopuszczano używanie tytułów książęcych książąt (kniaziów) z Rusi, tytułów książąt Rzeszy Niemieckiej Radziwiłów, czy nadanych przez Sejm tytułów książęcych Sapiehów. Nie było jednak polskich hrabiów, baronów, i w zasadzie jak wyżej wspomniano, poza wyjątkami książąt. Szlachta była szlachtą i nie używała tytułow w celu podkreślenia swej szlacheckości (w stosunku niby do kogo, innej szlachty?), ograniczając się do nazwisk. Ktoś był szlachcicem Kowalskim, Żółkiewskim, Gosiewskim itd.
Nadawanie tytułów arystokratyczych zaczęło się w czasach zaborców - za różne w oczach zaborców zasługi, dlatego też tytuły harabiowskie przy polskiej szlachcie wiele z polską tradycja, kulturą polityczną i zasługami dla demokracji szlacheckiej nie mają.
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
Owszem, są. Ale to jednak są zwyczajne chamy (Ironside)
A nie, nie zgodzę się. Chamy to tacy, co mówią bez Mrs na początku.
|
|
|
|
|
|
|
uxor
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 44.557 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(asceta @ 21/04/2008, 11:03) Tak się dziwnie składa, że polska szlachta w czasach I Rzeczypospolitej nie cierpiała tytułów arystokratycznych. Szlachta była równa sobie. I demokrację szlachecką stworzyło to przekonanie o równości szlachty, jak równiez siła polityczna tej średniej szlachty która była w stanie przeciwstawić się magnaterii. Konsekwencją takiego stanu rzeczy i wymarcia książąt polskich (Piastów) był brak hierarchii szlachty. Wyjatkowo dopuszczano używanie tytułów książęcych książąt (kniaziów) z Rusi, tytułów książąt Rzeszy Niemieckiej Radziwiłów, czy nadanych przez Sejm tytułów książęcych Sapiehów. Nie było jednak polskich hrabiów, baronów, i w zasadzie jak wyżej wspomniano, poza wyjątkami książąt. Szlachta była szlachtą i nie używała tytułow w celu podkreślenia swej szlacheckości (w stosunku niby do kogo, innej szlachty?), ograniczając się do nazwisk. Ktoś był szlachcicem Kowalskim, Żółkiewskim, Gosiewskim itd. Nadawanie tytułów arystokratyczych zaczęło się w czasach zaborców - za różne w oczach zaborców zasługi, dlatego też tytuły harabiowskie przy polskiej szlachcie wiele z polską tradycja, kulturą polityczną i zasługami dla demokracji szlacheckiej nie mają. dzieki asceta, to kawalek wiedzy szkolnej ktory musial umnkanc mojej uwadze:) z takich ciekawostek bardzo sie ciesze:)
|
|
|
|
|
|
|
|
Zaczęliśmy od drobnej sprawy adresowania zaproszeń. Przeszliśmy do ogólnej wizji historycznej i struktury panującej w I RP klasy społecznej. Pozwolę sobie dodać, że podział panującej klasy społecznej ma generalnie zasadnicze znaczenie i to nie tylko dla historii. Obecnie sprawą absolutnie zasadniczą jest rozpoznanie struktury klasowej burżuazji (w Polsce i na świecie). Jednym z możliwych podziałów jest rozróżnienie między wielką, średnią i drobną. W czasach I RP istnieli tylko magnaci i szlachta. Jaka część potomków magnaterii ma tytuły i przywiązuje do nich znaczenie jest chyba warte badań.
|
|
|
|
|
|
|
|
Vitam
W czasach I RP istnieli tylko magnaci i szlachta. (Mata2010)
Nie było u nas chłopów i mieszczan?
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|