Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Najlepszy "zimnowojenny" prezydent USA
 
Który prezydent USA z lat 1945-1991 był najlepszy?
Harry Truman [ 3 ]  [3.53%]
Dwight Eisenhower [ 7 ]  [8.24%]
John Fitzgerald Kennedy [ 10 ]  [11.76%]
Lyndon B. Johnson [ 2 ]  [2.35%]
Richard Nixon [ 2 ]  [2.35%]
Gerald Ford [ 1 ]  [1.18%]
Jimmy Carter [ 4 ]  [4.71%]
Ronald Reagan [ 54 ]  [63.53%]
George H. W. Bush [ 2 ]  [2.35%]
Suma głosów: 85
Goście nie mogą głosować 
     
22A
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 91
Nr użytkownika: 79.391

KLON BANITA
Zawód:
 
 
post 30/10/2012, 23:37 Quote Post

Jaki prezydent USA w czasie "Zimnej Wojny" był waszym zdaniem najlepszym?

Ja osobiście stawiam na George H. W. Busha. Umiarkowanie ideologiczne i nie wszczynanie nie potrzebnych awantur. Owszem, poziom bezrobocia wzrósł za jego rzadów, ale to był pośredni efekt nadmiernych wydatków na wojsko w czasach Ronalda Reagana, czego nawet gospodarka amerykańska nie była w stanie udźwignąć. Padł ofiarą sukcesu swojego poprzednika - w stosunku do niego były zbyt duże oczekiwania, a środków do realizacji tych oczekiwań miał nazbyt mało.

Chociaż Gerald Ford też nie był najgorszy, ale wybrałem Busha.

Ten post był edytowany przez 22A: 30/10/2012, 23:50
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Travis
 

Pogromca rezunów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.370
Nr użytkownika: 25.441

Stopień akademicki: magister
Zawód: Polski Patriota
 
 
post 31/10/2012, 8:39 Quote Post

Ło Jezusisku, a ileż ten Bush się nadziałał jako prezydent w okresie Zimnej Wojny? To już więcej sensu miałoby sformuowanie tematu "Najlepszy prezydent USA po 1945 roku" (kołacze mi, że już coś takiego na tym forum było). Po Reaganie wszystko na tym polu było już pozamiatane i G.H.B. pozostało już tylko z ukontentowaniem patrzeć na rozsypywanie się Imperium Zła.

Sam Bush Senior też miał sporo wad i wpadek - niedocenienie znaczenia czynnika ekonomicznego w starciu z Clintonem, zbyt późna reakcja na gigantyczne zamieszki rasowe w LA w 1992r., sławny "wymiot" na spotkaniu z cesarzem Japonii, fatalne dobranie sobie wiceprezydenta.

Co do Forda, to raczysz nie żartować. Słynna i niezwykle popularna swego czasu w USA ironia, iż "Ford udowodnił, że w Ameryce prezydentem może zostać każdy" chyba najlepiej oddaje stan rzeczy. A, i dla przypomnienia, Ford zasłynął stwierdzeniem (połowa lat 70-tych!), że "Kraje Europy Środkowej nie znajdują się pod radziecką dominacją"...

Głos na Reagana, z powódów opisywanych przeze mnie i innych userów w odpowiednich tematach.

Ten post był edytowany przez Travis: 31/10/2012, 9:37
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
22A
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 91
Nr użytkownika: 79.391

KLON BANITA
Zawód:
 
 
post 31/10/2012, 9:22 Quote Post

Travis

Bycie prezydentem USA w czasie "Zimnej Wojny" było czymś o wiele trudniejszym niż obecnie. Dlatego należał się tu oddzielny temat. Prezydent USA musiał w tym czasie pogodzić wiele sprzecznych interesów [np. pogodzenie szukania sojuszników przeciw ZSRR wśród reżimów arabskich i azjatyckich z wizerunekiem USA jako kraju, który walczy z reżimami łamiącymi prawa człowieka].

Zaś Bush w doskonały sposób zakończył "Zimną Wojnę", więc mimo krótkiego rządzenia w okresie tejże "Zimnej Wojny" można brać go pod uwagę i właśnie za styl w jakim zakończył okres wrogości do ZSRR oddałem na niego głos. Po za tym starszy Bush ma inną zaletę - zerwał współpracę z ChRL.

RR też nie był najgorszy, ale awantury na arenie międzynarodowej w pierwszej kadencji i wspieranie islamistów w Afganistanie psują jego wizerunek w polityce zagranicznej. Natomiast w polityce wewnętrznej Ronald Reagan popełnił błąd, ponieważ nadmierne wydatki na zbrojenia, które w dłuższej perspektywie czasu osłabiły amerykańską gospodarkę. Reagan już w okolicach roku 1986 powinien ogłosić znaczące cięcia wydatków Pentagonu, żeby utrzymać dobrą koniunkturę.

Ten post był edytowany przez 22A: 31/10/2012, 9:29
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 31/10/2012, 10:06 Quote Post

QUOTE(22A @ 31/10/2012, 9:22)
Zaś Bush w doskonały sposób zakończył "Zimną Wojnę", więc mimo krótkiego rządzenia w okresie tejże "Zimnej Wojny" można brać go pod uwagę i właśnie za styl w jakim zakończył okres wrogości do ZSRR oddałem na niego głos.

Ale to w duzej mierze była kontynuacja polityki poprzednika. Już pod koniec kadencji Reagana stosunki z ZSRR były coraz lepsze.

Ten post był edytowany przez kris9: 31/10/2012, 10:07
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
czarny piotruś
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.638
Nr użytkownika: 77.765

 
 
post 31/10/2012, 10:35 Quote Post

RR nie mógł ograniczyć wydatków na zbrojenia w połowie lat 80'tych podczas gdy główny przeciwnik czyli ZSRR je rozkręcał(z fatalnym dla siebie skutkiem),to była przemyslana strategia i dała efekty.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
konto_usuniete_28.02.16
 

Unregistered

 
 
post 31/10/2012, 10:41 Quote Post

R.Reagan oczywista wybór nie wymaga uzasadnienia .
 
Post #6

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 31/10/2012, 13:03 Quote Post

QUOTE(czarny piotruś @ 31/10/2012, 10:35)
RR nie mógł ograniczyć wydatków na zbrojenia w połowie lat 80'tych podczas gdy główny przeciwnik czyli ZSRR je rozkręcał

Masz jakieś konkretne dane, że w połowie lat 80. ZSRR wydawał na zbrojenia więcej niż np. 5 czy 10 lat wczesniej?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Travis
 

Pogromca rezunów
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.370
Nr użytkownika: 25.441

Stopień akademicki: magister
Zawód: Polski Patriota
 
 
post 31/10/2012, 13:14 Quote Post

QUOTE
Masz jakieś konkretne dane, że w połowie lat 80. ZSRR wydawał na zbrojenia więcej niż np. 5 czy 10 lat wczesniej?

Sama wojna w Afganistanie (umiejętnie rozgrywana przez Reagana wspieraniem mudżahedinów) rozdęła wydatki na resorty siłowe ZSRR do niebotycznych rozmiarów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
czarny piotruś
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.638
Nr użytkownika: 77.765

 
 
post 31/10/2012, 13:20 Quote Post

ZSRR nigdy takich danych nie ujawniał więc bedzie coś trudno znależć ale przyjąłem inną metodę a mianowicie generacyjną wymianę sprzętu,która wówczas następowała.W wojskach lądowych T 80 i BMP 2 ,systemy artylerii samobieżnej na masową skalę,w lotnictwie Mig 29 ,Su 27 Tu 22 i Tu 160,w marynarce Sowriemiennyj ,Udałoj,pierwsze okręty lotnicze i nowa generacja okrętów podwodnych.Naszym siłom zbrojnym te nowe wzory proponowano w cenach 2-3 krotnie wyższych (te,które były dla nas dostępne oczywiście) niż starsza generacja.Biorąc pod uwagę masowosć tej wymiany to na pewno ów wspomniany wzrost nakładów na zbrojenia nastapił a do tego dochodziły jescze Wojska Strategiczne i wojna afgańska.
Oczywiście jest to metoda "nie wprost" i można ją podważać ale moim zdaniem jest dość miarodajna.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
kris9
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.885
Nr użytkownika: 9.975

 
 
post 31/10/2012, 13:46 Quote Post

QUOTE(Travis @ 31/10/2012, 13:14)
Sama wojna w Afganistanie (umiejętnie rozgrywana przez Reagana wspieraniem mudżahedinów) rozdęła wydatki na resorty siłowe ZSRR do niebotycznych rozmiarów.

Masz jakieś dane? Bo przypominam że w Afganistanie stacjonowało nie więcej niż 2-3% całej Armii Radzieckiej.
Dla porównania w Wietnamie stacjonowało nawet 20% armii amerykanskiej a wojna ta spowodowała wzrost wydatków na armię o jakieś 25%.

QUOTE
przyjąłem inną metodę a mianowicie generacyjną wymianę sprzętu,która wówczas następowała

A w latach 70. nie następowała generacyjna wymiana sprzetu? To co opisujesz miało miejsce i w latach 70. (pojawianie się nowych wzorów uzbrojenia praktycznie w każdej dziedzinie, wielka rozbudowa sił morskich, osiagniecie parytetu jądrowo-rakietowego z USA itd)

QUOTE
ZSRR nigdy takich danych nie ujawniał więc bedzie coś trudno znależć

Otóż właśnie ale moze są jakieś najnowsze badania naukowe i skoro ktoś stawia tezy to myślałem że może coś takiego znalazł.

Ten post był edytowany przez kris9: 31/10/2012, 14:15
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
22A
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 91
Nr użytkownika: 79.391

KLON BANITA
Zawód:
 
 
post 31/10/2012, 16:49 Quote Post

czarny piotruś

QUOTE
RR nie mógł ograniczyć wydatków na zbrojenia w połowie lat 80'tych podczas gdy główny przeciwnik czyli ZSRR je rozkręcał(z fatalnym dla siebie skutkiem),to była przemyslana strategia i dała efekty.


Celowo wskazałem na rok 1986 jako rok w którym Reagan powinien zdecydowanie zmniejszyść wydatki na zbrojenia ponieważ w ZSRR rozpoczynała się odprężeniowa "pierestrojka". Nie powtarzaj głupiego hasła propagandzistów że upadek bloku wschodniego to dzieło wyścigu zbrojeń Reagana. ZSRR nie jednkokrotnie w swojej historii przeżywał trudności gospodarcze, zaś przyczyną upadku była naiwna polityka Gorbaczowa, który dał swobodę działania wrogom Rosji w ramach "demokratyzacji". Jednym słowem wrogowie wewnętrzni ZSRR [Rosji] pierwszy raz od 300 lat mogli czuć się swobodnie i to właśnie skutkowało rozpadem strefy wpływów i kraju. Rosja [ ZSRR] to państwo trzymające się cało dzięki zamordyzmowi i wprowadzenie demokracji taki finał mieć musiało bez względu na trudności gospodarcze. Więc pochwała Ronalda Reagana za "zniszczenie" bloku wschodniego jest mylna, gdyz blok sowiecki rozpadł się sam ze swojej winy i poniekąd na własne życzenie.

Ten post był edytowany przez 22A: 31/10/2012, 17:11
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
orkan
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.554
Nr użytkownika: 58.347

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 2/11/2012, 2:42 Quote Post

QUOTE
Sama wojna w Afganistanie (umiejętnie rozgrywana przez Reagana wspieraniem mudżahedinów) rozdęła wydatki na resorty siłowe ZSRR do niebotycznych rozmiarów.


Pobożne życzenia naszych antykomuszków. Jak napisał Kris9. Ja widziałem zaś dane że rocznie 40 Armia zużywała mniej amunicji niż szkolące się permanentnie GWAR w Niemczech. To była wojna asymetryczna. Radzieccy nie bombardowali pustych gór czy pustyni jak Amerykanie pustej dżungli. Nie niszczyli infrastruktury drugiego państwa i nie prowadzili wojny powietrznej (loty tylko szturmowe lub rozpoznawcze). 40 Armia była mniejsza od Amerykańskich wojsk w Wietnamie.

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 12/11/2012, 20:37
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 5/11/2012, 13:03 Quote Post

Najlepszy prezydent? Może... Nixon?

Ten post był edytowany przez Net_Skater: 12/11/2012, 20:39
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Lwowiak
 

Granice nie są wieczne!
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.269
Nr użytkownika: 40.190

 
 
post 5/11/2012, 13:14 Quote Post

Najlepszy prezydent, dobrze ,ale dla kogo , z czyjego punktu widzenia ?
Tak więc np to za Nixona wygasła wojna wietnamska co spowodowało umocnienie sie Sowietów w tamtym rejonie.
Pacyfisci, anarchisci i czerwoni mogli byc zadowoleni. A wiec może on byl najlepszy?
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 5/11/2012, 13:29 Quote Post

Wietnamizacja i Doktryna Nixona - a Wietnam Południowy upadł już po Watergate.
Przy okazji - polecam postać Senatora Fulbrighta, przeciwnika wojny wietnamskiej i interwencjonizmu... smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

5 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej