Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Maskowanie czołgów, Kamuflaż na pojazdach wojskowych
     
faren89
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 78.953

£ukasz Haśkie
Stopień akademicki: Licencjat
Zawód: Dziennikarz
 
 
post 9/08/2012, 7:59 Quote Post

Witam! Jestem zapalonym graczem World of Tanks, zainteresował mnie temat maskowania czołgów. Mam całkiem spory zestaw magazynów i książek, w których przedstawiono typy kamuflażu z okresu II wojny światowej. Ciekaw jestem natomiast, jak maskowano pojazdy w czasie Zimnej Wojny?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.204
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 9/08/2012, 9:07 Quote Post

Witam!
QUOTE(faren89 @ 9/08/2012, 8:59)
Ciekaw jestem natomiast, jak maskowano pojazdy w czasie Zimnej Wojny?
*


W dowolnej monografii dowolnego czołgu powinieneś znaleźć choć jeden wzór maskowania farbą, w większości wypadkach po co najmniej jednym na różne warunki, plus opisy maskowań doraźnych (farba zmywalna/wapno na zimę chociażby). Nadto stosowano siatki maskujące, acz chyba tylko na postojach, tutaj z pewnością pomoże user posted image
Wiadomo też, że stosowano jak w DWŚ różne krzaki poprzyczepiane do wozów, w miastach-jeśli trzeba-pewnie widywano obrazki rodem z Berlina '45, tj. gruz czy sprzęty domowe doczepione do wież lub kadłubów.
Zupełnie natomiast nie wiem (i tu podczepiam się pod twój temat wink.gif ), jak wyglądało maskowanie w pasmach innych, niż światło widoczne. Obecnie np. do Rosomaka dostępna jest siatka maskująca również w podczerwieni, trwają prace nad wzorami dla rodziny T-72 i Leo 2.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
czarny piotruś
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.638
Nr użytkownika: 77.765

 
 
post 9/08/2012, 9:39 Quote Post

Co do siatek maskujacych to Duńczycy na swoich Leopardach stosują coś w rodzaju gilie takze w czasie jazdy.Często stosuje śię także malowanie w jednolitym kolorze piaskowym czy khaki.
Pokrycia maskującego w zakresach innych niż widzialnym jak najbardziej.W latach 90'tych WITU opracował takie pokrycie dla wozów dowodzenia na ciężarówkach zmniejszało o rząd wielkości wykrywalność dla radarów pola walki,było testowane na naszym poligonie co z tym dalej wyszło już nie wiem aczklwiek pracownicy instytu wspominali o takiej plandece dla Twardego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Roch
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 613
Nr użytkownika: 35.400

Stanislaw Majewski
Stopień akademicki: magister
Zawód: politolog
 
 
post 9/08/2012, 10:26 Quote Post

Dosyć obiecujące efekty w maskowaniu swoich Leopardów mieli Szwedzi. Metoda polegała na otoczeniu czołgu przegrzaną parą wodną, prawdopodobnie z różnymi "dodatkami". Taki aerozol sprawiał, że czołg przestawał być widzialny nie tylko dla oczu ew. przeciwnika ale też w podczerwieni i innych pasmach używanych w radarach pola walki. Działało to świetnie na postoju. Gorzej było w czasie jazdy lub przy silnym wietrze....

W praktyce wojennej chyba największe sukcesy w maskowaniu czołgów mieli Serbowie w czasie nalotów samolotów NATO. Amerykanie masakrowali setki makiet czołgów, BWP, samolotów a nawet żołnierzy. Najsłynniejszą "klapą" było zbombardowanie i zabicie na zboczu górskim przez kilka bombowców B-52 ok. 600 serbskich żołnierzy. Sukces ogłoszono w mediach. Po wojnie znaleziono w tym miejscu kilkaset rozszarpanych bombami gumowych manekinów i ani śladu po zabitych Serbach.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.204
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 9/08/2012, 10:47 Quote Post

QUOTE(czarny piotruś @ 9/08/2012, 10:39)
Co do siatek maskujacych to Duńczycy na swoich Leopardach stosują coś w rodzaju gilie takze w czasie jazdy.
*


Obecnie-oczywiście, Polacy też (akurat chyba nie na Leonach). Miałem na myśli Zimną Wojnę.
CODE

Pokrycia maskującego w zakresach innych niż widzialnym jak najbardziej.W latach 90'tych WITU opracował takie pokrycie dla wozów dowodzenia na ciężarówkach zmniejszało o rząd wielkości wykrywalność dla radarów pola walki,było testowane na naszym poligonie co z tym dalej wyszło już nie wiem aczklwiek pracownicy instytu wspominali o takiej plandece dla Twardego.

Ależ o ZW chodzi! Lata 90. to już trochę późnawo wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
czarny piotruś
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.638
Nr użytkownika: 77.765

 
 
post 9/08/2012, 11:03 Quote Post

Te duńskie pokrycia to jak najbardziej okres Zimnej Wojny,co do naszych "cudownych plandek" to było około roku 92 może 93 czyli pewnie prace badawcze zaczęli w latach 80'tych.
Co do tek przegrzanej pary wodnej to ma ona temperaturę kilkuset stopni i może faktycZnie przesłania czołg ale sama w sobie w termowizji będzie widoczna z baaardzo daleka wink.gif tak strzelę ale z powietrza to może być i 80-100 km smile.gifw celownikuczołgowym na maksymalnym horyzoncie w danym terenie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.204
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 9/08/2012, 14:40 Quote Post

Zwracam honor smile.gif
A co do tej pary, cóż... Nie widzi mi się, by poza mgłą jakoś bardzo maskowała czołg dla oka, a dla przyrządów termowizyjnych... Choć cholera wie. Cel był wówczas większy i "rozmyty", więc pociski mogły latać tuż obok, ale nie w kadłub/wieżę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.541
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 9/08/2012, 15:11 Quote Post

hej
QUOTE(Roch @ 9/08/2012, 10:26)
Dosyć obiecujące efekty w maskowaniu swoich Leopardów mieli Szwedzi. Metoda polegała na otoczeniu czołgu przegrzaną parą wodną, prawdopodobnie z różnymi "dodatkami". Taki aerozol sprawiał, że czołg przestawał być widzialny nie tylko dla oczu ew. przeciwnika ale też w podczerwieni i innych pasmach używanych w radarach pola walki. Działało to świetnie na postoju. Gorzej było w czasie jazdy lub przy silnym wietrze....


Przegrzaną czy przechłodzoną parą? Przegrzana para (ponad 100 st. C) to raczej byłaby jaskrawo widoczna w podczerwieni...
(I oczywiście na żadne radary by to nie wpływało, radar jest właśnie po to by widzieć przez chmury. Tyle że to bez większego znaczenia, bo radar do wykrywania celów naziemnych w rodzaju czołgów to raczej lata 80-90 ub. wieku i raczej niekoniecznie w ZSRR)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 9/08/2012, 17:00 Quote Post

Spoko, spoko - Ta para (gorąca w swej istocie) mogła spowodować dezorientację w głowach i orężu przeciwnika posługującego się zjawiskiem podczerwieni.
Miało by to sens w przypadku opromieniowania aktywną podczerwienią, gdyż wtedy czujniki reagujące na takie opromieniowanie mogły zadziałać i spowodować wypuszczenie owej pary (W sumie - ciekawy pomysł).
Jednak nie rozumiem jak by on sobie miał radzić z termowizorami.
To już była termowizja pasywna i czujniki... "psu na budę".
Chyba, żeby sobie taki czołg jechał cały czas w nocy niczym lokomotywa, ale to bez sensu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Roch
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 613
Nr użytkownika: 35.400

Stanislaw Majewski
Stopień akademicki: magister
Zawód: politolog
 
 
post 9/08/2012, 17:21 Quote Post

QUOTE
Zwracam honor smile.gif
A co do tej pary, cóż... Nie widzi mi się, by poza mgłą jakoś bardzo maskowała czołg dla oka, a dla przyrządów termowizyjnych... Choć cholera wie. Cel był wówczas większy i "rozmyty", więc pociski mogły latać tuż obok, ale nie w kadłub/wieżę.


I i to dokładnie Szwedom chodziło. Poszli w testach dokładnie w inną stronę, niż inne kraje, bo wszyscy pracują nad CAŁKOWITĄ "niewidzialnością" czołgów, samolotów i okrętów. Przykładem jest USA. Mimo wydania miliardów dolarów na testy i "niewidzialne" samoloty i okręty, w zasadzie jest to ślepa uliczka. Bo technika wykrywania też się rozwija. A już totalną porażką było zestrzelenie nad Jugosławią niby "niewykrywalnego" przez radary F-117. Tym większą, że namierzył go stary radar produkcji ZSRR, przestrojony przez specjalistów rosyjskich. A F-117 to przecież efekt prac z lat 80-tych w ramach programu "Gwiezdnych Wojen" Reagana. Skoro nie ma technologii "niewidzialności", Szwedzi postanowili "rozmyć" czołg w oczach potencjalnego przeciwnika. Bo obłok maskujący jest kilka razy większy od czołgu. I można np. z lewej strony zrobić 3/4 chmury. A wtedy celowniczy nie wie, gdzie jest cel: 10 metrów na lewo, 7 w prawo, a może jest w okopany i ma wysokość 70cm?

I jeszcze lata 80-te.. Kolejna wojna: Irak-USA. Irakijczycy stosowali proste makiety przemieszane z czołgami, jako cele pozorne. Ale w noktowizorach Amerykanie łatwo je rozpoznawali. Były bez podgrzewaczy, zimne i bezwartościowe.
Mistrzowie maskowania z czasów Zimnej Wojny, Jugosłowianie, opracowali to do perfekcji. Podobno Tito całe życie obawiał się inwazji ZSRR i stąd zakładając CAŁKOWITE panowanie przeciwnika w powietrzu, dużo pracy poświęcono na techniki maskowania.

Ps. I sprawa NAJWAŻNIEJSZA: koszt - efekt. Okazuje się w praktyce, że wydawanie miliardów USD na techniki typu "stealh" na razie nie przynosi efektów. Zarówno w przypadku samolotów, jak i okrętów, bardzo ogranicza, wręcz "UPOŚLEDZA" ich parametry bojowe i eksploatacyjne.
Przykładem wręcz paranoi w zakresie "utechnicznienia na siłę" armii USA jest testowanie robota - muła. Kosztuje ok. 130 tys. USD za sztukę, dźwiga tyle, co trzy żywe muły kosztujące 150 dolców i "żyje" bez doładowania baterii max. 6 - 8 godzin. Potem ładunek żołnierze będą musieli nieść sami na plecach....

Ten post był edytowany przez Roch: 9/08/2012, 17:38
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.204
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 9/08/2012, 18:47 Quote Post

QUOTE(Roch @ 9/08/2012, 18:21)
Przykładem jest USA. Mimo wydania miliardów dolarów na testy i "niewidzialne" samoloty i okręty, w zasadzie jest to ślepa uliczka. Bo technika wykrywania też się rozwija.
*


I..? IMHO znacznie ciekawsza jest droga "rosyjska", tj generatory plazmy dla wielkich maszyn w stylu Beara.
CODE

Ps. I sprawa NAJWAŻNIEJSZA: koszt - efekt. Okazuje się w praktyce, że wydawanie miliardów USD na techniki typu "stealh" na razie nie przynosi efektów. Zarówno w przypadku samolotów, jak i okrętów, bardzo ogranicza, wręcz "UPOŚLEDZA" ich parametry bojowe i eksploatacyjne.

Niezupełnie. W ostatnich manewrach Eurofighter vs. Raptor na dystansach >35km zdecydowaną przewagę miał mieć Raptor, bowiem wcześniej Niemcy nie mogli wykryć USAńców.



Wracając, a próbuje ktoś testować jakiś "stealth" dla tanków, poza wspomnianymi bajerami? Mam na myśli farbę pochłaniającą prom. radarowe i ukształtowanie płaszczyzn.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Roch
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 613
Nr użytkownika: 35.400

Stanislaw Majewski
Stopień akademicki: magister
Zawód: politolog
 
 
post 9/08/2012, 20:01 Quote Post

QUOTE
Przykładem jest USA. Mimo wydania miliardów dolarów na testy i "niewidzialne" samoloty i okręty, w zasadzie jest to ślepa uliczka. Bo technika wykrywania też się rozwija.

I..? IMHO znacznie ciekawsza jest droga "rosyjska", tj generatory plazmy dla wielkich maszyn w stylu Beara.


Zaciekawiłeś mnie, napisz coś więcej lub podaj link. To coś podobnego do amerykańskiego projektu laserowego zwalczania startujących rakiet atomowych z np. Korei Płn.. Cały problem tkwi w ...systemie celowniczym. A według mnie raczej w położeniu samolotu - niszczyciela. Bo musiałby on krążyć CAŁY ROK nad wyrzutniami (zasięg laserów!!), a zapewne przywódca Korei w tym czasie nie zasnąłby, aby ich nie zestrzelić (kupując coś w Rosji)...


QUOTE
Ps. I sprawa NAJWAŻNIEJSZA: koszt - efekt. Okazuje się w praktyce, że wydawanie miliardów USD na techniki typu "stealh" na razie nie przynosi efektów. Zarówno w przypadku samolotów, jak i okrętów, bardzo ogranicza, wręcz "UPOŚLEDZA" ich parametry bojowe i eksploatacyjne.
Niezupełnie. W ostatnich manewrach Eurofighter vs. Raptor na dystansach >35km zdecydowaną przewagę miał mieć Raptor, bowiem wcześniej Niemcy nie mogli wykryć USAńców.


Byłbym BARDZO ostrożny w ocenach ćwiczeń bazujących na doniesieniach prasowych a zwłaszcza na oficjalnych komunikatach Pentagonu.
Dlaczego? dwa powody.
Amerykanie z racji biznesu ZAWSZE (jak każdy eksporter broni) chwalą swój sprzęt i dołują konkurencję.
Wystarczy sobie przypomnieć myśliwiec F-104, nazwaną w Europie "latającą trumną". Wcisnęli ten złom kilku krajom...
A manewry? Znam kilka przykładów. W tym taki, że kilka niby "złomowych" Mig-29 "zestrzeliło" wszystkie F-16. Ale to była zasługa myślenia dowódcy klucza Mig-ów, a nie techniki.
A drugi powód?
Wewnętrzny. Zawsze trzeba podatnikom uzasadnić, że miliardy wydawane na zbrojenia W 100% przynoszą efekty. Zwłaszcza przed kolejnymi wyborami. W USA nie mieszkają sami idioci, jak widzą, że rząd marnotrawi miliardy na mrzonki, to go zmieniają.



QUOTE
Wracając, a próbuje ktoś testować jakiś "stealth" dla tanków, poza wspomnianymi bajerami? Mam na myśli farbę pochłaniającą prom. radarowe i ukształtowanie płaszczyzn.


Pracuje nad tym wiele krajów, w tym Polska. Ale jest, jak zawsze pewne ograniczenie. Takie farby pochłaniają lub rozpraszają promieniowanie tylko w pewnym zakresie widma. A wszystkim chodzi o rodzaj :czapki niewidki". A płaszczyzny pancerza czołgu? Kolejna sprzeczność. Albo będziesz miał mało "niewidzialny" wóz i g... warty w warunkach bojowych, albo widzialny, ale warty Tygrysa z II w. św..
I chyba generałowie o tym wiedzą, bo od 20 lat nikt nie zastępuje Abramsa, Leoparda czy T-90 jakąś futurystyczną maszyną.
Gdyby to miało sens, wszyscy producenci zalaliby świat czymś takim.

Ps. A Eurofighter? Typowa maszyna z lat 80-tych zrobiona "na złość Amerykanom" przez kołchoz zwany UE. Nawet Francuzi zrobili znacznie lepszego "Rafale".
A te testy? Amerykanie mają taki program natowski, w ramach którego WSZYSTKIE kraje w zasadzie MUSZĄ dostarczać swoją najnowszą broń do testów w USA. Rocznie jest to ok. 40 - 70 modeli (i modernizacji). Wyłamują się z tego właśnie Francuzi, czym ciągle Jankesów wkurzają. Polska np. kilka lat temu sprzedała USA ok. 100 najnowszego modelu min morskich, bo ich trałowce (oczywiście najlepsze na świecie) na ćwiczeniach nie mogły ich znaleźć. hi, hi, hi
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.204
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 9/08/2012, 20:31 Quote Post

QUOTE(Roch @ 9/08/2012, 21:01)
Zaciekawiłeś mnie, napisz coś więcej lub podaj link.
*


USAńska wiki.
Wygląda to dość poważnie, bo i w którejś NTW widziałem, że jeszcze w latach 90. Moskale coś podobnego próbowali montować w Miśkach.
CODE

To coś podobnego do amerykańskiego projektu laserowego zwalczania startujących rakiet atomowych z np. Korei Płn.. Cały problem tkwi w ...systemie celowniczym. A według mnie raczej w położeniu samolotu - niszczyciela. Bo musiałby on krążyć CAŁY ROK nad wyrzutniami (zasięg laserów!!), a zapewne przywódca Korei w tym czasie nie zasnąłby, aby ich nie zestrzelić (kupując coś w Rosji)...

YAL? Bez położenia na czymś stale będącym nad rejonem zagrożonym odpaleniem rakiet to nie ma sensu.
CODE

Amerykanie z racji biznesu ZAWSZE (jak każdy eksporter broni) chwalą swój sprzęt i dołują konkurencję.

Ale to Niemcy mówili, Pentagon nie skomentował zdania ichniego wojaka.
Klik.
CODE

A płaszczyzny pancerza czołgu? Kolejna sprzeczność. Albo będziesz miał mało "niewidzialny" wóz i g... warty w warunkach bojowych, albo widzialny, ale warty Tygrysa z II w. św..

Dlaczego? Przecież można by to (chyba?) osiągnąć za pomocą stosunkowo lekkich płaszczyzn, niezależnych od pancerza głównego.
CODE

I chyba generałowie o tym wiedzą, bo od 20 lat nikt nie zastępuje Abramsa, Leoparda czy T-90 jakąś futurystyczną maszyną.

Do końca dekady będzie następca linii T-72 i 80 oraz albo nowy Abrams, albo taki będzie z niego Abrams, jak Patton od "46" do "60" to jedno i to samo wink.gif
Podobnie Japończycy montują następcę niestarego przecież Typ 90, i Chińczycy pokazali makietę nowej zabawki...
CODE

Ps. A Eurofighter? Typowa maszyna z lat 80-tych zrobiona "na  złość Amerykanom" przez kołchoz zwany UE. Nawet Francuzi zrobili znacznie lepszego "Rafale".

A czemu niby całe NATO miałoby latać na maszynach USAńskich, skoro i Francuzi, i Brytyjczycy, i Włochoniemcy robili swoje przedtem, o Szwedach nie wspominając?
CODE

A te testy? Amerykanie mają taki program natowski, w ramach którego WSZYSTKIE kraje w zasadzie MUSZĄ dostarczać swoją najnowszą broń do testów w USA. Rocznie jest to ok. 40 - 70 modeli (i modernizacji). Wyłamują się z tego właśnie Francuzi, czym ciągle Jankesów wkurzają. Polska np. kilka lat temu sprzedała USA ok. 100 najnowszego modelu min morskich, bo ich trałowce (oczywiście najlepsze na świecie) na ćwiczeniach nie mogły ich znaleźć. hi, hi, hi

Taak... A te trałowce to skąd wzięli? rolleyes.gif I masz jakieś źródło? Bo o tym, że US Navy jest regularnie "zatapiana" przez europejskie konwencjonalne OP (w tym i Orła), to wiadomo nie od dziś... Orzełka wszak ponoć chcieli odkupić.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 9/08/2012, 21:12 Quote Post

Ohżesz - To na tym maskowanie polega.
Pod "płaszczykiem maskowania czołgów...". Hihihi.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.204
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 9/08/2012, 21:18 Quote Post

QUOTE(poldas372 @ 9/08/2012, 22:12)
Ohżesz - To na tym maskowanie polega.
Pod "płaszczykiem maskowania czołgów...". Hihihi.
*


Bo tu czołgi maskowane som, panie dzieju, plazmom i samolotem tongue.gif


W sumie to, jak już jesteśmy przy tankach, jakby było dość energii, to czy ta plazma by coś nie dawała..?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej