Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Zamach na JP2, Kto strzelał,wiadomo-A.Agca A kto kazał?
 
Kto stoi za zamachem na JP2
-ZSRR/KGB/ [ 136 ]  [70.83%]
-Bułgaria [ 8 ]  [4.17%]
-był to samodzielny czyn pojedynczego fanatyka [ 19 ]  [9.90%]
-fundamentaliści islamscy [ 28 ]  [14.58%]
Suma głosów: 191
Goście nie mogą głosować 
     
Łukasz Rudy
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 180
Nr użytkownika: 4.418

Zawód: student
 
 
post 12/04/2005, 19:45 Quote Post

Zgadzam się z Fiaa. Gdyby śp. Jan Paweł II nie wziął na ręce dziewczynki to prawdopodobnie odszedłby od nas w 1981r. Media mówieły, że Ali Agca celował w głowę papieża i już miał strzelać kiedy papież wziął na ręce dziewczynkę, która zasłoniła jego twarz. Później pewnie zrobiło się zamieszanie, papież odjeżdżał, więc Agca musiał błyskawicznie podjąć decyzję. Strzelił zza tłumu i... (sami wiecie).
Nie wiadomo dlaczego to nie był snajper, ale nie był. Nie sądzę, żeby ktoś zaplanował, że papież przeżyje zamach (bo to sugeruje Coobeck). Myślałem, że wiesz, że papież był o krok od śmierci... Skąd więc tak dziwne i nierealne (z logicznego punktu widzenia) podejrzenia?!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Rokosowski
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 90
Nr użytkownika: 4.801

Zawód: Marszalek ZSRR
 
 
post 12/04/2005, 19:46 Quote Post

QUOTE
Parę tygodni temu wystapił z kolejnym scenariuszem - zabójstwo zlecił ktoś z Watykanu.


Całkiem możliwe. W końcu są mocne podejrzenia, że to właśnie jakaś szajka z Watykanu otruła Jana Pawła I-ego!
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Anakin
 

Premier RP wg Historyków.org
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.355
Nr użytkownika: 1.334

 
 
post 13/04/2005, 7:13 Quote Post

ciekawe, ze w samej Rosji nieżalezni publicysci nie pytaja kto zlecił zamach tylko zastanawiają się, czemu Rosja (jako formalna kontynuatorka ZSRR) po prostu nie przeprosi Kościoła za ten zamach (tak jak Kościół przepraszal za zbrodnie sprzed wieków) vide cytowany wczoraj przez GW Komsomolska Gazieta.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 13/04/2005, 9:55 Quote Post

Vitam

Nie wiadomo dlaczego to nie był snajper, ale nie był. Nie sądzę, żeby ktoś zaplanował, że papież przeżyje zamach (bo to sugeruje Coobeck). Myślałem, że wiesz, że papież był o krok od śmierci... Skąd więc tak dziwne i nierealne (z logicznego punktu widzenia) podejrzenia?! (Łukasz Rudy)

Wcale nie takie dziwne, Drogi Łukaszu. Mnie osobiście dziwniejsze wydaje się przypuszczenie, że tak bądź co bądź poważna instytucja jak KGB tak skiepściło sprawę. Wysłać zamachowca-Hamleta, który ma rozterki moralne, nie chce strzelać do dziewczynek... To już Al Kaida, wysyłając swoich bojców 13 IX, miała solidniejszy plan - oni choć tym bardziej mogli mieć rozterki i wątpliwości, w końcu mieli nie przeżyć tego.
Poza tym, wybacz, ale ja nigdzie nie napisałem, że JP II miał ten zamach przeżyć. Może insygnatorom był jego los obojętny a celem było przeprowadzenie nieudolnego zamachu?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
tuxman
 

Hetman Polny imć Onufry Zagloba w służbie Forum!
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.264
Nr użytkownika: 4.809

 
 
post 13/04/2005, 12:00 Quote Post

Nawet wedlug gabinetu Ronalda Reagana (sam prezydent, Caspar Weinberger i Bill Casey) widzieli w tym "zamaskowana sowiecka dlon" - czyli KGB...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Łukasz Rudy
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 180
Nr użytkownika: 4.418

Zawód: student
 
 
post 13/04/2005, 12:30 Quote Post

Poza tym, wybacz, ale ja nigdzie nie napisałem, że JP II miał ten zamach przeżyć. (Coobeck)

Ja też nie napisałem, że Ty tak napisałeś. Napisałem tylko, że to zasugerowałeś. twój wcześniejszy post:

Chyba, że taki właśnie był cel - nieudany zamach, który... (Coobeck)

Odebrałem to jako, że Agca miał strzelić do papieża, ale go nie zabić.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 13/04/2005, 12:41 Quote Post

Napisałem "który..." aby każdy z P.T. Czytających mógł sobie pewne rzeczy sam dośpiewać. Gama możliwości wcale nie zamyka się tylko w ramach przeżył - nie przeżył. Ponieważ obracamy się tu w sferze domysłów, przypuszczeń i po części fikcji, więc pozwolę sobie powołać się na fikcję literacką, "Czwarty protokół" Forsytha. Rosjanie potajemnie przemycają do Wielkiej Brytanii walizkową bombę atomową z zamiarem jej detonacji. Brytyjskie złużby tajne wpadają na trop spisku, ale nie są w stanie namierzyć przesyłki w liczącym kilkadziesiąt milionów mieszkańców kraju. Pomaga im osobnik z moskiewskiej wierchuszki, podając pewne informacje na tacy. Wcale nie dlatego, że jest zdrajcą, że lubi Anglię lub że ceni życie ludzkie. Chodzi mu li tylko o skompromitowanie obecnego przywództwa ZSRR nieudolną intrygą, wywołanie przetasowania i wypłynięcie dzięki temu na szerokie wody.
Byś może i zamach na JP II należałoby rozpatrywać nie w kategoriach "kto chciał jego śmierci?" ale "komu był na rękę tak nieudolnie przeprowadzony zamach?"
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
fiaa
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 441
Nr użytkownika: 2.638

 
 
post 13/04/2005, 22:22 Quote Post

QUOTE
"komu był na rękę tak nieudolnie przeprowadzony zamach?"

Ja nadal będę twierdził, że zamach nie był nieudolnie przeprowadzony. W końcu papież przeżył cudem. Kula przeszła o milimetry od tętnicy brzusznej. Agca dostał się w bezpośrednie pobliże papieża i strzelał z bardzo niewielkiej odległości. Strzelał, żeby zabić. Być może celem było wystawienie zamachowca przez KGB, które podstawiając islamskiego fanatyka chciało odsunąć podejrzenia. Zresztą teza o wszechmocy i superprofesjonalizmie tych służb też jest przesadzona, bo gdyby była prawdą, to pewnie dzisiaj nie dyskutowalibyśmy na taki temat. Ba. Pewnie w ogóle byśmy nie dyskutowali. wink.gif
Pozdr.
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Anakin
 

Premier RP wg Historyków.org
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.355
Nr użytkownika: 1.334

 
 
post 14/04/2005, 6:48 Quote Post

Być może celem było wystawienie zamachowca przez KGB, które podstawiając islamskiego fanatyka chciało odsunąć podejrzenia. (flaa)

uporzadkujmy fakty.

Ali Agca nigdy nie byl islamskim fanatykiem. Należał do określonanej jako skrajnie prawicowej lub nawet faszystowskiej organizacji terrorystycznej (bojówki) "Szare wilki" nie mającej żadnych religijnych konotacji Najprawdopodobnie zaś byl po prostu płatnym zabójcą.

Co do fuszerki polegającej na wykonanie zamachu w pojedynke. Ali Agca nie działał w pojedynke. Na placu był jeszcze jego towarzysz Oral Celik. Ile bylo innych i jakiej narodowości (tureckiej, bułgarskiej czy niemieckiej) po prostu nie wiemy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Celt
 

po prostu Celt
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 959
Nr użytkownika: 328

 
 
post 23/04/2005, 10:19 Quote Post

I małe porządki z mojej strony;)
Co do zeznań Agcy - oceniam go jako świadka niewiarygodnego; jego zeznania zmieniają się "z szybkością światła".
Myślę że może on sam nie do końca wiedział kto mu płacił; tzn ; ktoś znalazł płatnego morderce - trzeba trafu że Agce; powiedział że jest robota. Ten ją wziął; dostał kilka $, giwere i cel od człowieka ktorego widział 2x w życiu na oczy.
Słowa Regana - też mało mnie przekonują; on po prostu dostał dobry materiał który mógl wykorzystać - wiadomo jak. Przecież Reganowi na ręke było powiązanie zamachu z Imperium Zła.A o jego fobii związanej z ZSRR chyba nie trzeba mówićwink.gif
KGB jako zamachowiec .... po raz kolejny zwracam uwagę - nie ten sposób działania !!!!
Oni albo działali po cichu, albo "na chama" - przy czym dzialani "na chama" zawsze było skuteczne.
Przykłady - po cichu udało się załatwić uwolnienie dyplomatów radz. porwanych w Bejrucie; zrobili to dyskretnie ale tak sprawnie i okrutnie że 1-nikt kto nie miał-nie wiedział że to KGB;2-do końca ZSRR nie było porwań radz.przedstawicieli
-nna chama - Afganistan; szturm "Alfy" na pałac prezydencki.
Oczekuje krytyki smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
Walter
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 30
Nr użytkownika: 3.758

Stopień akademicki: samozwanczy geniusz
Zawód: uczen
 
 
post 23/04/2005, 10:38 Quote Post

Po zamachu do policjanta prowadzącego ślectwo przyszedł Polak i powiedział ,że wie kto wlożył broń do ręki Turka.
Policjant: "Tylko niech poan nie mówi tego Ojcu Świętemu!! Jeszcze karze się nam za nich modlić!!"

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Polidaktyl
 

Teoretyk Kabaretu
*****
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 625
Nr użytkownika: 2.700

Zawód: Kierownik Literacki
 
 
post 24/04/2005, 18:05 Quote Post

QUOTE(Celt @ Apr 23 2005, 11:19 AM)
Oni albo działali po cichu, albo "na chama" - przy czym dzialani "na chama" zawsze było skuteczne.
*


Na "chama" zamch z bronią w ręku przy tłumie ludzi to nie jest raczej rozwiązanie grzeczne
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
Celt
 

po prostu Celt
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 959
Nr użytkownika: 328

 
 
post 25/04/2005, 18:35 Quote Post

ale za to jak sam widzisz skuteczność była niewielka. Ze 3 gości z pm-emami wywalający po całym magazynku w papieża..........to raczej styl KGB
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Coobeck
 

Moderator IV 2004 - IV 2014
*********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 6.350
Nr użytkownika: 696

 
 
post 26/04/2005, 16:42 Quote Post

Vitam

Co do zeznań Agcy - oceniam go jako świadka niewiarygodnego; jego zeznania zmieniają się "z szybkością światła".
Myślę że może on sam nie do końca wiedział kto mu płacił; tzn ; ktoś znalazł płatnego morderce - trzeba trafu że Agce; powiedział że jest robota. Ten ją wziął; dostał kilka $, giwere i cel od człowieka ktorego widział 2x w życiu na oczy. (Celt)


Święte słowa. Skoro wysyła się faceta z "samobójczą misją" - wejść w tłum i strzelać z bliska - to szanse na to że nie zostanie złapany są znikome. A jak już zostanie złapany, to jest tylko kwestią czasu kiedy zacznie mówić - choćby po to by stać się popularny. Więc na pewno komuś takiemu nie będzie się mówiło prawdy.
Gdyby bowiem zleceniodawcom zabójstwa nie zależało na tajności, to mogli zabić JP II circa about 200 razy. Jego podróże zagranizne nie stanowiły tajemnicy, podobnie jak i trasy przelotu Jego samolotu. Wystarczyło w dogodnym miejscu zasadzić lotniskowiec z kilkoma eskadrami myśliwców...
Ale skoro zleceniodawcy postanowili nie dać się złapać za rękę, to nie wierzę, by zwierzali się Agcy ze swej tożsamości.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
Mnemosyne
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 63
Nr użytkownika: 5.478

Zawód: Uczeñ
 
 
post 26/04/2005, 16:57 Quote Post

Zamacu na Papieża mógł dokonać każdy kogo niszczyły jego słowa. Przecież nie mozemy mówić tylko o jednym zamachu. Nie było to nagłaśniane ale przecież osoby z jego środowiska próbowały go zabić. Chociażby w szpitalu wstrzykując mu (nie jestem pewna czy krew) zakażoną krew. Jednak to nie jest istotne, on wybaczył my nie rozpamiętujmy. Moze mi ktoś powiedzieć, że winni powinni zostać skazani, ale Jan Paweł II wiedział kto to jest wiedzą też watykaniści i nic nie robia widocznie taka była jego wola. Domniemywanie isę tu spisków CIA KGB czy jeszcze kogos innego nie ma sensu
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

7 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej