Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Powstanie na Węgrzech, ostatni akord iluzji wolności
     
Egzeginum
 

Sancte Romane Ecclesiae Magnus Incvisitor
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.401
Nr użytkownika: 4.405

Szymon Nowicki
Stopień akademicki: magister
Zawód: Ksi¹dz
 
 
post 13/03/2005, 23:08 Quote Post

23 października 1956 roku, Budapeszt. Tłum manifestantów walczy z siłami bezpieczeństwa. Pokojowa manifestacja, żądająca wolności dla narodu węgierskiego, zamienia się w zapalną iskrę wojny interwencyjnej między ZSRR a "Powstańczą" Republiką Węgier. Rozpaczliwy krzyk Imre Nagya, sprowokowany liberalizmem w Polsce, nie jest słyszany w Europie. Państwo Wolnych Węgrów, przeciw którym ruszają dwie sowieckie armie, jest przykładem wolności jaka wtedy się cieszyliśmy- w poczuciu podstępu i zdrady Węgry kapitulują.

Ten ciekawy temat czeka na rozszerzenie, pytania i komentarze...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Egzeginum
 

Sancte Romane Ecclesiae Magnus Incvisitor
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.401
Nr użytkownika: 4.405

Szymon Nowicki
Stopień akademicki: magister
Zawód: Ksi¹dz
 
 
post 14/03/2005, 23:10 Quote Post

Mam jeszce pytanie czy ktoś wie, kto dowodził armią sowiecką?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Herme$
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 301
Nr użytkownika: 1.858

Zawód: student
 
 
post 15/03/2005, 15:08 Quote Post

QUOTE
Mam jeszce pytanie czy ktoś wie, kto dowodził armią sowiecką?

Iwan Sierow?
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Egzeginum
 

Sancte Romane Ecclesiae Magnus Incvisitor
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.401
Nr użytkownika: 4.405

Szymon Nowicki
Stopień akademicki: magister
Zawód: Ksi¹dz
 
 
post 20/03/2005, 22:20 Quote Post

A co myślicie o postawie zachodu i "wymianie" neutralności wobec Węgrów wzamian za neutralnośc wobec konfliktu Sueskiego
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Macminik
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 11
Nr użytkownika: 6.012

 
 
post 2/10/2005, 18:32 Quote Post

Piętno owych wydarzeń w Budapeszcie, jest widoczne do dnia dzisiejszego, zarówno w mentalności ludzkiej jak i... niektorych budynkach. Jest taka jedna z głównych ulic w Budapeszcie (jak ktoś bardzo zainteresowany to znajdę nazwę) na której było kilka barykad. Okoliczne domy, dosyć stare noszą do dnia dzisiejszego ślady ostrzału. A co do samych wydarzeń, myślę że to był czarny okres dla Węgrów, którzy najpierw zostali "zmuszeni" do udziału w II wś po stronie ostatecznie przegranych, za co Rosjanie im się podczas zdobywania "odwdzięczyli" i długo pamiętali. Może to też była przyczyna owej "braterskiej pomocy".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Egzeginum
 

Sancte Romane Ecclesiae Magnus Incvisitor
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.401
Nr użytkownika: 4.405

Szymon Nowicki
Stopień akademicki: magister
Zawód: Ksi¹dz
 
 
post 2/10/2005, 19:30 Quote Post

Kwestia "sposobu" jest istotna. Naród Węgierski nawet w obliczu zbliżającej sie i pewnej tragedii nie odłorzył broni, jak na przykład Czechosłowacja.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Henry Miller
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 320
Nr użytkownika: 2.745

 
 
post 3/10/2005, 21:44 Quote Post

Dla mnie przy okazji Powstania na Węgrzech ciekawą postacią jest Janos Kadar. Człowiek represjonowany za czasów Matyasa Rakosiego, w 1951 wtrącony do więzienia i torturowany. Wyszedł na wolność dzięki wstawiennictwu Imre Nagy'ego, który był wówczas premierem. I ten człowiek, cieszący się wśród ludzi sporą popularnością jako "uczciwy komunista", podpisuje w 1956 oficjalną prośbę o wkroczenie dywizji sowieckich. Mało tego, udziela osobistych gwarancji Nagy'owi, któremu zawdzięcza życie, wydając go na śmierć (Nagy został stracony w 1958 po procesie zorganizowanym przez władze radzieckie na terytorium Rumunii). Zawsze mnie ciekawiło co kierowało tym człowiekiem? Był wcielonym złem, jak chcą niektórzy, tortury w więzieniu go złamały, a może był patriotą, który w tak poplątany sposób umyślił sobie ratowanie ojczyzny przed niechybną zgubą?

Może ktoś zna sprawę bliżej?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Egzeginum
 

Sancte Romane Ecclesiae Magnus Incvisitor
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.401
Nr użytkownika: 4.405

Szymon Nowicki
Stopień akademicki: magister
Zawód: Ksi¹dz
 
 
post 3/10/2005, 22:37 Quote Post

Faktycznie- ciekawe. Moim zdaniem "uwolnienie" mogło byc typowym dla komunistycznego reżimu "wprowadzeniem", czyli mówiło się, że człowiek oparł sie torturom, pewni "apolityczni" namawiali innych apolicznych (w tym wypadku nieświadomego Nogy'ego) do podjęcia kroków. I mamy do czynienia z mistyfikacja doskonałą- nikt nic nie wie, a ujawni się ona dopiero później.
Przypuszczać można, że ZSRR i komuniści na Węgrzech szykowały się do przewrotu, jakiego spec służby mogły się już wtedy spodziewać. Pamiętajmy, że żadna rewolucja nie jest do końca spontaniczna. Ten pomysł mógł być wykryty i mógł chyba zostać rozpracowany.
To moje zdanie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 22/07/2012, 2:05 Quote Post

To rzeczywiście niezwykle ciekawy temat, dziwne że wygasł w 2005 roku.

QUOTE
Pamiętajmy, że żadna rewolucja nie jest do końca spontaniczna. Ten pomysł mógł być wykryty i mógł chyba zostać rozpracowany.
Egzeginium

Jeżeli pomysł rewolucji został wykryty i rozpracowany to chyba został kiepsko rozpracowany, skoro skończyło się to takimi fajerwerkami. Jeżeli zaś rewolucja została zaplanowana jako sposób wprowadzenia Kadara "na tron" to przedziwnym kunsztem wykazał się ten kto to planował.

QUOTE
ciekawą postacią jest Janos Kadar
Henry Miller

Owszem, jest Kadar ciekawą postacią, lecz równie ciekawą postacią jest Imre Nagy. Na co liczył przywódca antykomunistycznej rewolucji? Na socjalistyczne państwo typu Jugosławi? Być może tak patrząc na polskie groźby bombardowania radzieckich kolumn pancernych. Musiał chyba wierzyć plotkom. A może domniemany zabójca Mikołaja II uwierzył własnej propagandzie?

QUOTE
Mam jeszce pytanie czy ktoś wie, kto dowodził armią sowiecką?
Egzeginum

Marszałek Iwan Koniew.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
wolf2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.723
Nr użytkownika: 24.279

Stopień akademicki: magister
 
 
post 22/07/2012, 8:46 Quote Post

QUOTE(Egzeginum @ 2/10/2005, 19:30)
Naród Węgierski nawet w obliczu zbliżającej sie i pewnej tragedii nie odłorzył broni, jak na przykład Czechosłowacja.
*


Bardzo dyskusyjne-gros żołnierzy wraz z II interwencją radziecką odłożyło/złożyło broń. Opór zbrojny stawiało kilkanaście tysięcy-przy liczebności gwardii narodowej(powstańców i żołnierzy)-około 150 tysięcy.

A samo powstanie na Węgrzech? Reakcja na dekadę Rakosciego/ostrego stalinizmu.
Wyjątkowo mętna jest rola zachodu i węgierskiej sekcji RWE. Najpierw podszczuwanie ,szumne obietnice składane przez radio ,broń szmuglowana z Austrii(powstańcy mieli i modele broni wyprodukowanej na zachodzie po 1945-zaopatrywał ich wywiad brytyjski),eskalacja roszczeń(m.in żądanie radykalnej grupy powstańców transmitowane przez RWE by Armia Radziecka wychodziła z Węgier pod białymi sztandarami)-a jak przyszło co do czego/II interwencji radzieckiej to niech Sowieci mają jak największy problem ale podział jałtański jest nienaruszalny,niech radzieccy mają kłopot, im większy tym lepiej, ale podział Europy na strefy wpływów jest święty.

PS-amerykański biograf CIA pisze że było to powstanie zaplanowane przez CIA. Przez psychicznego wiceszefa CIA Franka Wisnera.

Ten post był edytowany przez wolf2: 22/07/2012, 9:19
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Arbago
 

Pomorzanin
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.032
Nr użytkownika: 38.089

 
 
post 22/07/2012, 14:24 Quote Post

QUOTE
Przez psychicznego wiceszefa CIA Franka Wisnera.
wolf2

Frank Wisner dostał załamania nerwowego po upadku węgierskiej rewolucji. Być może w jego głowie narodził się pomysł, że poprzez powstanie węgierskie doprowadzi do III Wojny Światowej i ostatecznego zniszczenia ZSRR. Powstanie węgierskie mogło doprowadzić do wybuchu wojny atomowej, czego obawiali się amerykańscy przywódcy w tym prezydent Eisenhower. Brak więc wsparcia ze strony zachodu spowodował, że rewolucja upadła. Czyżby więc pierwotnie Imre Nagy sądził, że otrzyma wsparcie z zachodu? Czy uważał, że dojdzie do III wojny światowej? Być może takie informacje posiadał od Wisnera.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
wolf2
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.723
Nr użytkownika: 24.279

Stopień akademicki: magister
 
 
post 22/07/2012, 15:04 Quote Post

Jeżeli sądził że Zachód wywoła III wojnę światową o Węgry i to w trakcie kryzysu sueskiego na najważniejszej drodze morskiej świata (a ściślej-w czasie trójstronej izraelsko-brytyjsko-francuskiej agresji na Egipt) to naprawdę był czubkiem.
"Coś tam"powstańcom pomagano(tzn. pomagano im popelnić samobójstwo /zwielokrotnić narodową tragedię) -Brytyjczycy szmuglowali broń poprzez Austrię ale powstańcy liczyli na obiecywaną przez Freies Europa interwencję zbrojną.
Nagy przecenił poparcie zachodnie,nie docenił determinacji ZSRR i "niosła/przerosła go sytuacja".Warto dodać że gdy powstańcy wyrżnęli budapesztański komitet partyjny zawczasu interwencję poparł nawet Tito. Chruszczow uzgodnił ją i z nim i to jego Tito kandydatem był Janos Kadar(więziony parę lat komunista) gdy Chruszczow chciał początkowo powierzyć funkcję I sekretarza F.Munnichowi -ambasadorowi Węgier w ZSRR.

Ten post był edytowany przez wolf2: 23/07/2012, 14:57
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej