|
|
Salvador Allende
|
|
|
|
QUOTE(thunderball @ 11/07/2011, 17:16) a ideologicznie gdzie było bliżej Allende ??? Socjaldemokracji. Czyli bliżej Sztokholmu niż Moskwy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Tak. Tak. Szwecja popadła w ruinę 50 lat temu i w tej socjalistycznej ruinie leży. Szwecja nie jest socjalistyczna tylko socjaldemokratyczna - w interesie socjaldemokratów nie jest likwidacja kapitalizmu, tylko jego wycyckanie, zupełnie jak w interesie pcheł nie jest zabicie psa. Przykład szwedzki nijak nie przystaje do komunisty Allende.
QUOTE Socjaldemokracji. Czyli bliżej Sztokholmu niż Moskwy. O ile tak można nazwać marksistę-leninistę. QUOTE Co innego takie Haiti, gdzie proamerykański reżim socjalizmu nie wprowadził. Szwedzi uciekają na Haiti na tratwach. A może pogadajmy o Puerto Rico?
QUOTE Gdzie Ty właściwie byłeś, gdy kris9 analizował w tym wątku te wspaniałe sukcesy pinochetowskiej gospodarki? Dziwne. Tezy krisa9, jak rozumiem, jedynego eksperta w tej dziedzinie, nijak nie przystają do wszelkich komentarzy co do sukcesów gospodarki Chile za Pinocheta. Wniosek: ktoś tu kłamie.
Była mowa o plebiscycie i o obawach, że nie da się sfałszować poparcia dla Allende. A może odwrotnie? Może puczystami kierowała obawa, że tow. Salvador sfałszuje plebiscyt na swoją korzyść? W końcu komunistom wszystkich czasów i nacji przyświecało hasło "Władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy!", w końcu to na przykład chilijski powoływali się parę lat później sandiniści w Nikaragui, argumentując że rewolucja nie udała się droga pokojową, więc pozostaje tylko droga zbrojna.
Ten post był edytowany przez godfrydl: 14/08/2011, 16:58
|
|
|
|
|
|
|
|
Cos o czasach Allende w Chile. Jako młody student rozmawiałem w z księdzem, który wrócił właśnie z pobytu Chile. Opowiadał ze ludzie stoją całymi dniami po kolejkach za jedzeniem i w np. danej dzielnicy nie wpuszczają do sklepu ludzi z innej dzielnicy. Nie moglem sobie tego wówczas wyobrazić. Zrozumiałem to w 1981 roku w Bielsku-Bialej. Na osiedlu Złote Lany tłum po otwarciu pawilonu spożywczego, stratował kobietę z dzieckiem. Jak widać Chile nie wpuszczano obcych do sklepu a u nas była natomiast walka na śmierć i życie o jedzenie. Nie jestem miłośnikiem Pinocheta ale po przewrocie Chile szybko wróciło do stanu normalnego.
|
|
|
|
|
|
|
|
w związku z 40-tą rocznicą wojskowego zamachu w Chile i śmierci prezydenta Salvadore Allende warto sobie przypomnieć ówczesną sytuację w tym państwie, szczególnie, że wiemy coraz więcej o roli USA w inspirowaniu i przygotowaniu zamachu - "To był ogromny szok dla ludzi" - wywiad z K. Derwichem z UJ.
fragment:
"- Dr Karol Derwich: Istotnie, wybór Salvadora Allende na prezydenta należy traktować jako preludium do wydarzeń z 1973 roku, ponieważ jego rządy doprowadziły do olbrzymiej polaryzacji chilijskiego społeczeństwa. Podział na konserwatywną prawicę i lewicę polaryzował społeczeństwo już wcześniej, ale w trakcie rządów Allendego proces ten przybrał na sile jeszcze bardziej. Bardzo ważnym czynnikiem było również to, że administracja prezydenta nie potrafiła poradzić sobie z poważnymi problemami gospodarczymi, w jakich znalazł się kraj. Sytuacja ekonomiczna w Chile w latach 1970-1973, z różnych przyczyn, drastycznie, i systematycznie, się pogarszała.
- Jaki udział w kłopotach gospodarczych miała socjalistyczna polityka Allendego? Zdaniem części osób, to właśnie jego reformy przyczyniły się do upadku gospodarczego kraju.
- Tak, ale trzeba mieć na uwadze także to, że Salvador Allende nie miał łatwej sytuacji do rządzenia. Na prezydenta został wybrany przez Kongres, spośród trzech kandydatów, bo wcześniej nie udało mu się uzyskać większości 50 proc. głosów w wyborach powszechnych. Allende został wybrany z ramienia koalicji wyborczej Jedność Ludowa, ale tworzące ją partie po 1970 roku miały różne wizje reform gospodarczych. Niektóre reformy były jednak nietrafione, chodzi zwłaszcza o nacjonalizację banków i przemysłu miedziowego. Doprowadziło to do konfliktu z USA i spowodowało, że pod względem gospodarczym sytuacja kraju stała się fatalna. Sytuację tę pogarszała presja, jaką na Chile wywierały korporacje amerykańskie, głównie te związane z sektorem wydobycia miedzi.
- Do tego dochodziła także globalna polityka Stanów Zjednoczonych, działających w realiach Zimnej Wojny i konfliktu na linii demokracja-komunizm.
- Polityka Stanów Zjednoczonych była kolejnym elementem, który doprowadził do przewrotu w Chile. Amerykanie, a zwłaszcza sekretarz stanu Henry Kissinger i prezydent Richard Nixon, bali się tego, co stało się w 1970 roku, gdy w Chile doszło do wyboru lewicowego prezydenta przy zachowaniu demokratycznych procedur. To był casus, który mógł także powtórzyć się w innych krajach Ameryki Łacińskiej, a Waszyngton nie mógł sobie na to pozwolić. Wybory w 1970 roku pokazywały także alternatywę dla rewolucji kubańskiej, czyli dojścia do władzy w drodze rewolucji zbrojnej.
- Jak w tej sytuacji postępowali Amerykanie? Jak wyglądały działania Waszyngtonu skierowane przeciw Allendemu?
- Jednym z elementów polityki USA była destabilizacja gospodarcza Chile. Amerykańskie korporacje zajmujące się wydobyciem miedzi domagały się ogromnych odszkodowań za utracone w wyniku nacjonalizacji mienie. Amerykańskie władze rozpoczęły ogromną akcję propagandową, która miała na celu zniechęcenie Chilijczyków do prezydenta i koalicji Jedność Ludowa. Uruchomiono potężne środki finansowe mające na celu przekonanie obywateli, by nie głosowali w wyborach na ugrupowania lewicowe. Przejawiało się to np. wsparciem finansowym dla ugrupowań prawicowych oraz finansowaniem kampanii propagandowych, które obwiniały Allendego o wszystko, co najgorsze w państwie. Waszyngton podjął także szeroką kampanię na półkuli Zachodniej w celu zdyskredytowania Allendego jako wiarygodnego polityka. Ta polityka ingerencji ze strony USA zaczęła się już w 1970 roku, gdy w kołach amerykańskich dyplomacji powstał pomysł przekupienia części kongresmenów, by nie głosowali za wyborem Allendego na prezydenta. Ostatecznie do realizacji tego planu nie doszło, ale pokazuje to skalę determinacji amerykańskich polityków w dążeniu do tego, by do władzy w Chile nie doszła lewica.
- Sytuacja w Chile w latach 1970-1973 pogarszała się także z uwagi na działalność lewicowych i prawicowych bojówek oraz dążenie Allendego do obsadzania kluczowych stanowisk, np. w policji, sprzyjającymi mu ludźmi.
- Tak. Warto tu wspomnieć o wojsku, które w Chile miało długą tradycję nieangażowania się w życie polityczne. Zasady tej wojskowi, łącznie z gen. Augusto Pinochetem, mocno się trzymali - w zasadzie aż do 11 września 1973 roku. Uaktywnienie się lewicowych i prawicowych bojówek dodatkowo podgrzewało i destabilizowało sytuację wewnętrzną, a jednocześnie pokazywało, jak bardzo spolaryzowane jest życie polityczne oraz samo chilijskie społeczeństwo na początku lat 70."
Ten post był edytowany przez septimanus79: 11/09/2013, 17:03
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|