|
|
Wiarygodność radzieckich archiwów
|
|
|
|
Witam! Mam do was pytanie, jak sądzicie, jaka jest wartość Radzieckich Archiwów i ich liczby ofiar? Podam tutaj przykład kolektywizacji. Według Snydera, na podstawie Radzieckich archiwów, liczbę ofiar kolektywizacji ocenia na 3 300 000 zabitych podczas wielkiego głodu + poniżej miliona kułaków.
Jednak oficjalne dane, różnią się od wyliczeń samego Stalina
Był to pierwszy akt holokaustu na wsi od 1930 do 1934 r., który pochłonął dziesięć milionów istnień ludzkich, według oceny samego Stalina podanej prezydentowi F.D Rooseveltowi w Jałcie...- Warren H. Carroll.(2008).Narodziny i Upadek Rewolucji Komunistycznej. Kąty Wrocławskie. Wyd. Wektory. Str.217
A tym bardziej od wyliczeń Mołotowa:
- Podobno podczas kolektywizacji w latach trzydziestych zgładzono dziesięć milionów najlepszych sowieckich chłopów - mówi Czujew - To nie prawda - odpowiada beznamiętnie Mołotow - zgładzono dwadzieścia milionów. - Alfabet Suworowa, Wiktor Suworow.
Co sądzicie? Czy archiwom radzieckim można w takich sprawach ufać? Warto dodać że Snyder stwierdził że łączna liczba ofiar Stalina to 6 mln - 9 mln. Natomiast sam Stalin stwierdził że o 1 mln więcej zabił w samej kolektywizacji, nie mówiąc o Mołotowie który stwierdził że kolektywizacja zabiła ponad dwukrotnie więcej niż łączna liczba ofiar zliczonych przez Snydera.
Ten post był edytowany przez keres2731: 19/09/2016, 21:10
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie miej zbyt dużego zaufania do okrągłych cyfr zwłaszcza w wypowiedziach polityków Snyder zdecydowanie liczy za mało bo przecież nie tylko Wielki Głód i czystka 1937-38 ale przez wszystkie lata służby bezpieczeństwa i wojsko ma pełne ręce roboty także w okresie tzw. Wojny Ojczyźnianej
Ten post był edytowany przez Duncan1306: 19/09/2016, 21:44
|
|
|
|
|
|
|
|
W ogóle przede wszystkim jest pytanie jak policzyć ofiary głodu?
Można liczyć tych, którzy zmarli bo nie mieli nic do jedzenia. Ale już samo niedożywienie wywołuje osłabienie i większą zachorowalność a choroby mogą zakończyć się śmiercią - jak to policzyć? Liczyć wszystkich, którzy zmarli na terenie objętym głodem? Ale część z nich mogła umrzeć jednak z powodów naturalnych, zwłaszcza na początku.
Tu często pozostają szacunki - porównanie średniej śmiertelności z poprzednich lat z okresem głodu.
Do tego, jak i do wojen, można przyjąć liczenie lub szacowanie faktycznych ofiar oraz przykładowo dodatkowo szacować tych, którzy się nie urodzili i też byli ofiarami.
No i tu jest problem, że najpierw trzeba wiedzieć co obejmują archiwa - jaki system przyjęto dla liczenia zmarłych z głodu, jaki teren i jaki okres. Czy są wszystkie dokumenty, czy je sporządzano od początku, jak były prowadzone.
|
|
|
|
|
|
|
|
Między spisami ludności w ZSRR były niestety dość duże odstępy czasowe... inne "dane" to w najlepszym wypadku szacowania... natomiast już jakiekolwiek wypowiedzi polityków (w tym Stalina) trudno potraktować inaczej niż po prostu to że mówił to co mu w danym momencie było na rękę.
Spisy były w latach 1926, 1937 i 1959. Przy czym między dwoma ostatnimi zdarzyła się wojna, istotne zmiany terytorialne i migracje ludności... co dodatkowo zaciemnia wszelkie próby uporządkowania "księgowości".
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|