Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
12 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Prawo na UW (Warszawa) , Temat kontynuowany od 2009
     
monx
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.038
Nr użytkownika: 34.919

Zawód: prawnik
 
 
post 27/12/2010, 23:39 Quote Post

Pozwolcie ze dam wam rade od starszego kolegi po WPIA UW. Nie idzcie na prawo perspektywy po tym kierunku sa obecnie wyjatkowo marne wystarczy spytac aplikanta dowolnej aplikacji lub osobe swiezo po dyplomie. Bardzo niskie zarobki na start ja wielkich wymagan nie miałem bo chce sie nauczyc a potem zarabiac ale jakies pieniadze w wieku 25 lat to juz trzeba zarabiac a nie robic jako praktykant. oebcnie pracuje w zawodzie znalazłem sobie nisze i robie aplikacje i jakos idzie do przodu ale ma sporo znajomych na bezrobociu dla których 800-1000 złotych zarobku w trakcie aplikacji jest wymarzona suma a wiem ze nawet adwokaci swiezo po zdanych egzaminie biora czesto ponizej sredniej krajowej Takie sa "kokosy" w tym zawodzie obecnie
Tu mzoecie sobie wiecej poczytac o przygodach młodych prawników według mnie osoby tu piszace pisza prawde http://forumprawne.org/forum-mlodych-prawnikow/

Ten post był edytowany przez monx: 27/12/2010, 23:39
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
elofirmajlb23
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 92
Nr użytkownika: 66.723

Zawód: student prawa
 
 
post 27/12/2010, 23:51 Quote Post

Ok, ale należy wziąć poprawke na to, że jeśli ktoś za wszelką cenę postanowi zostać prawnikiem to prędzej czy później nim zostanie pomimo niekorzystnej aury, a poza tym pieniądze to chyba nie wszystko . Myślę, że mało kto spodziewa się "kokosów" już po studiach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
who_cares
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 69.322

 
 
post 28/12/2010, 0:11 Quote Post

Nie mam zamiaru zostać adwokatem, ani radcą. A po drugie nie ma innej opcji jak prawo. Powiedzmy sobie szczerze po jakich studiach teraz masz prace, a nawet jeśli to po jakich odrazu zarabiasz dobrze. Poza tym jest wielu prawników, ale niewielu z powołaniem.

Możesz powiedziec że to najgorsze studia, ale jak ktos to chce robic w zyciu to go nie przekonasz.
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
monx
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.038
Nr użytkownika: 34.919

Zawód: prawnik
 
 
post 28/12/2010, 0:12 Quote Post

Now wiesz zalezy z czym porównujesz młodzi informatycy lub nawet młodzi lekarze w porównaniu z młodymi prawnikami to zarabiaja kokosy choc słyszałem ze nawet u lekarzy pojawia sie zwyczaj odbywania specjalizacji za darmo.To 2 zawody jakie mi przyszły do głowy bo mam tam znajomych wiem ze po kierunkach technicznych tez sie z zasady wiecej zarabia
Oczywiscie pieniadze nie sa wazne i mozna do 35 roku zycia mieszkac z rodzicami i nie byc w stanie załozyc rodziny z powodów finansowych gdy tymczasem 90% Polaków uwaza ze prawnicy zarabiaja za duzo i trzepia "taka kase" ze głowa mała. Oczywiscie czesc doswiadczonych mecenasów zarabia bardzo dobrze bo maja wyrobiona marke doswiadczenie i last but not the least znajomosci. Aplikanci jedank do 30 trzepia zasadniczo biede a najgorzej jest chyba na aplikacji adwokackiej gdzie duza ich czesc robi za darmo
Swoja droga jak tak bardzo chcesz zostac prawnikiem idz na sale i skonfrontuj swoje wyobrazenia z rzeczywistoscia choc wszystko zalezy skad bierzesz inspiracje do zostania prawnikiem z doswidczen np rodziców czy np z Ally McBeal Magdy M czy podobnego badziewia

Ten post był edytowany przez monx: 28/12/2010, 0:18
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
elofirmajlb23
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 92
Nr użytkownika: 66.723

Zawód: student prawa
 
 
post 28/12/2010, 0:24 Quote Post

Akurat dobrze, że wspomniałeś o aplikacji adwokackiej bo to moja wymarzona:) A wracając do tematu wiesz dyskusja ze mną z punktu widzenia merytorycznego nie ma sensu zważywszy na to, że studia mam zamiar zacząć w październiku więc moje rozeznanie jest zerowe, ale po prostu mam wrażenie, że jeśli przewrócę świat to zostanę tym adwokatem. Na prawo nie idę ze względu na zarobki, ale na marke i piękno tego zawodu(dla mnie ono istnieje). Mam nadzieje, że czy to na studiach czy to na aplikacji(o ile się na nią dostane) uda mi się pracować równolegle w pracy związanej z prawem. Zgadzam się z tobą natomiast w tym, że jest cholernie trudno bowiem mam kuzynke, która zanim została adwokatem przez dwa lata uprawiała wolonariat w jednej z kancelarii, także jeśli się nie czuje zamiłowania do tych rzeczy to raczej w ciemno bym odradzał.
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
monx
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.038
Nr użytkownika: 34.919

Zawód: prawnik
 
 
post 28/12/2010, 0:38 Quote Post

Spoko skoro robisz to z powodu zamiłowania a nie ze wzgledu na wymarzone kokosy to masz szanse na zrealizowanie marzen
Inna kwestia jest tylko to czy masz dobre wyobrazenie o realiach zawodu prawnika- ja mam w najblizszej rodzinie radce prawnego i sam jestem aplikantem i z mojego na razie skromnego doswiadczenia wynika ze nie ma to nic wspolnego z tym co mozna przeczytac w ksiazkach takich bardziej popularnych czy zobaczyc na szklanym ekranie. W kazdym razie zycze powodzenia i spełnienia marzen

Ten post był edytowany przez monx: 28/12/2010, 0:39
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
who_cares
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 69.322

 
 
post 28/12/2010, 9:15 Quote Post

Masz rację odnośnie tych dwóch zawodów. Teraz podobno jest zapotrzebowanie na informatków co mnie zdziwiło. A medycyna to wiadomo. Po tym zawsze będzie praca.
Nie naoglądałam się Magdy M.. A moje plany dotyczące prawa nie mają nic współnego z kasą. Zawsze lubiałam uporządkowaną wiedzę, interesowałam się prawem karnym. Pozatym mam w rodzinie prawników. Znam wiele osób, które właśnie naoglądały się tych wszystkich prawniczych seriali. Nie wróżę im świetlnej przyszłości. Znałam taką osobę, która chciała zostać notariuszem, ponieważ dowiedziała się, że taka osoba dużo zarabia.
Jedno mnie ciekawi. Zawsze jak się mówi, że chce się iść na prawo to wszystcy myślą, że chce zostać adwokatem. Są jeszcze inne piekne aplikacje.


Ten post był edytowany przez who_cares: 28/12/2010, 9:18
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
elofirmajlb23
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 92
Nr użytkownika: 66.723

Zawód: student prawa
 
 
post 28/12/2010, 11:31 Quote Post

No tak, ale notariat to czysta robota papierkowa więc nie umywa się do palestry. Na radcowską w tej chwili idzie najwięcej ludzi, ale prawdopodobnie i tak radcowie zostaną włączeni niedługo do adwokatury. Po scentralizowaniu aplikacji ogólnej praktycznie są bardzo małe szanse na zostanie prokuratorem czy sędzią, dlatego swoje szanse wiąże z palestrąsmile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
who_cares
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 69.322

 
 
post 28/12/2010, 12:10 Quote Post

Ja słyszałam, że adwokatami zostają tylko bogate dzieciaki lub Ci którzy mają znajomości w tej "branży". Ale podkreślam, że istnieje w obiegu taka teza.
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
Winehouse
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 58
Nr użytkownika: 56.627

Krzysiek Miśkiewicz
Zawód: Uczeñ
 
 
post 28/12/2010, 14:31 Quote Post

Nie jestem szczególnym specjalistą w tej dziedzinie( dopiero w maju piszę maturę),ale mam( nieduży ale zawsze) kontakt ze środowiskiem prawnicznym- zarówno ze studentami, jak i ludźmi po dyplomie, a także aplikantami. Przede wszystkim trzeba sobie w moim przekonaniu pokazać kilka kwestii:
po 1. Na aplikację dostają się nieliczni i także nieliczni są potem uznanymi i wybitnie zarabiającymi adwokatami/radcami/notariuszami.
po 2. Odłączając tych nielicznych, zostaje MASA osób kończących prawo. Taka jest prawda. Prawo kończy rocznie kilka tysięcy absolwentów, różnych uczelni wyższych. Aby przebić się na rynku trzeba się czymś wyróżniać. Osób z wybitną, wyróżniającą się wiedzą jest baaardzo mało. Najbardziej prestiżowe uczelnie - UJ , UW kończy również grubo ponad 1000 osób rocznie.
Dla mnie furtką jakiegokolwiek zaistnienia w tym świadku będzie zdobycie doświadczenia. Dlatego poważnie zastanawiam się nad studiami zaocznymi, po których po 1. Można spokojnie startować na aplikację
po 2. Jest możliwość podjęcia pracy. Niech to będą początkowo bezpłatne praktyki itp. Po uzyskaniu tytułu magistra , staż i jakieś tam( pewnie niewielkie) doświadczenie może okazać się bezcenne, znacznie cenniejsze niż skończenie dziennie bardzo prestiżowej uczelni. Nie wiadomo także czy na jednym kierunku się skończy- i to też trzeba mieć na uwadze. Trzeba się czymś wyróżnić- znajomością kilku języków, trochę pełniejszym doświadczeniem, kilkoma kierunkami studiów( np. prawo+ kierunki ekonomiczne_). Taka jest moja opinia, jestem ciekawy jakie jest Wasze zdanie na ten temat. smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 28/12/2010, 14:48 Quote Post

Monx ma rację. Dajcie sobie spokój z prawem, a przynajmniej znajdźcie sobie jeszcze inne kierunki studiów. Mam dużo znajomych absolwentów prawa i nie mają pojęcia co robić po tym kierunku. Znajoma pracuje na słuchawce, i to nie jest żart. Inny kolega jeździ do jakiegoś zadupia pod Warszawą, bo tylko tam znalazł kancelarię, gdzie może odbywać tą swoją praktykę i oczywiście za darmo....
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
monx
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.038
Nr użytkownika: 34.919

Zawód: prawnik
 
 
post 29/12/2010, 21:40 Quote Post

Pare faktów
W Polsce jest około 50 kilka tysiecy studentów wiec jest ich wiecej niz 6 tys na roku
Kancelarie sa zapchane na pare lat aplikantami i młodymi adwokatami radcami prawnymi asytuacja bedzie sie prawdopodobnie tylko pogarszac bo choc w tym roku egzamin był taki jaki byc powinien i dostała sie znosna liczba ludzi to pewnie w roku wyborczym znow ułoza prosty test i bedzie ponad tysiaxc osob na roku w Warszawie. W tej sytuacji szansa na zanalezienie miejsca w kancelarii jesli ktos nie ma znajomosci bedzie nikła bardzo nikła
I rok na aplikacji jest ciezki u mnie mzoe na drugim roku bedzie 1/4 moze jakims cudem 1/3 reszta powtarza wszystko


Ten post był edytowany przez monx: 29/12/2010, 21:41
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
gosia_08
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 233
Nr użytkownika: 19.674

Zawód: studentka prawa
 
 
post 29/12/2010, 22:30 Quote Post

a ja mam pewną propozycję: Niech każdy robi w życiu to na co ma ochotę. Studiuje to co chce. Nieh każdy sparzy się na własnej skórze. I niech każdy uczy się na własnych błęgach. Rady typu "idź na politechnikę" na nic się zdają gdy komuś to nie współgra z zainteresowaniami - a przykładem takiej sytuacji jest (nie pamiętam nazwy) użytkownik tego forum, którego na Politechnikę namówili rodzice, jakoś nie widziałam po jego wypowiedziach szczęścia z tego powodu.
Tyle w tej kwestii.
Szczęśliwego nowego roku wszystkim życzę!
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
Scatty
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 178
Nr użytkownika: 57.406

Zawód: uczen
 
 
post 30/12/2010, 0:50 Quote Post

Jest tu ktoś może, kto przeniósł się na prawo UW z innej uczelni?? confused1.gif smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
wiedźma91
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 34
Nr użytkownika: 62.030

Zawód: studentka
 
 
post 30/12/2010, 20:02 Quote Post

a z jakiej uczelni chcesz się przenieść?
z tego co wiem to trzeba mieć wysoką średnią > 4,5 - i po drugim roku dopiero można się przenieść
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

12 Strony < 1 2 3 4 5 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej