| |
|
|
 Rodzimowierstwo słowiańskie w Polsce: powrót ?
| |
|
|
|
|
QUOTE Coś było w chrześcijaństwie, że się przyjęło. Suma przypadków a pottem sprzężenie wtórne... świat istniał trochę bez chrześcijaństwa i o dziwo stworzył nawet kilka rzeczy.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 19/06/2013, 18:26) QUOTE Coś było w chrześcijaństwie, że się przyjęło. Suma przypadków a pottem sprzężenie wtórne... świat istniał trochę bez chrześcijaństwa i o dziwo stworzył nawet kilka rzeczy.
Ja nie mówię, że świat nie może istnieć bez chrześcijaństwa, tylko, ze go nie zastąpią wierzenia sprzed 1000 lat.
Od praktycznie 200 lat na zachodzie Europy i w Am PN ludzie mogą wierzyć w zasadzie w co chcą, chrześcijaństwo było atakowane na wszystkie możliwe sposoby (dalej jest) i żadna religia przedchrześcijańska nie odnotowała renesansu.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
A dla czego nie mają go zastąpić? A dla czego nie ma nastać era ateizmu? Dla chciejstwa? Zastanowiłes się ile religii odeszło w mrok?
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Boczek 75 @ 19/06/2013, 18:24) QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 19/06/2013, 18:06) Na przykład uważa się, że kult Baby Jagi jest w rzeczywistości śladem jakiegoś ciemnego bóstwa. Czy Baba Jaga był otaczana jakimś szczególnym kultem ?
Niekoniecznie musiała być otaczana szczególnym kultem. Szczególnym kultem nie był też otaczany Hades, który jak dobrze pamiętam miał tylko jedną świątynie w całej antycznej Grecji, i może pare jakichś jaskiń czy pieczar. A mimo to był znany wszystkim Hellenom i wielu niehelleńskim ludom. Podobnie może być z Babą Jagą tylko trzeba pamiętać, że "podobno". Równie dobrze mogła być jakimś demonem, którego po prostu nie czcono.
Ten post był edytowany przez BLyy: 19/06/2013, 20:41
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 19/06/2013, 18:57) A dla czego nie mają go zastąpić? A dla czego nie ma nastać era ateizmu? Dla chciejstwa? Zastanowiłes się ile religii odeszło w mrok?
Czy ty czytasz w ogóle moje posty? Przecież piszę wyraźnie, że islam, że ateizm tak, być może, ale nie jakieś religie sprzed cholera wie kiedy.
Czemu? Powtarzam: Od co najmniej 200 lat jest na zachodzie wolna amerykanka, jeśli chodzi o wiarę i żadna z tamtych religii nie odżyła. Żadna. Poza skansen, oczywiście. Prędzej ateizm lub islam opanuje zachód niż jakieś Noce Kupały i Światowidy...
I jeszcze jedna sprawa: religia jest wtedy godna odnotowania, kiedy się znajdą ludzie gotowi za nią umierać, inaczej to rekonstrukcja i szopka. Smutne, ale prawdziwe.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Nie podajesz argumentów, zaklinasz rzeczywistość...
QUOTE religia jest wtedy godna odnotowania, kiedy się znajdą ludzie gotowi za nią umierać, Sprawdzałeś?
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(welesxxi @ 19/06/2013, 18:18) Widać władza państwowa znajduje w tej religii silne wsparcie i wprowadza ją właśnie siłowo. Przeciw chrześcijaństwu było wiele buntów w Europie, ale ostatecznie decydował zawsze ten, kto miał siłę narzucić swoją wolę.
Chrześcijaństwo nie jest jedyną religią, w której władza miała wsparcie...
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(welesxxi @ 19/06/2013, 15:36) Gwoli ciekawostki, ale też rzucenia pewnego światła na sprawę, rodzimowiercze organizacje narodowców przeważnie współpracują z chrześcijańskimi narodowcami. Na manifestacjach, przemarszach, pikietach często można ich zobaczyć razem. To świadczy o tym z jakim zjawiskiem mamy tu de facto do czynienia.
Ale współpraca dotyczy spraw niezwiązanych z wiarą, więc nie można twierdzić, że de facto narodowcy nie traktują rodzimowierstwa mniej poważnie.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(welesxxi @ 19/06/2013, 15:36) Gwoli ciekawostki, ale też rzucenia pewnego światła na sprawę, rodzimowiercze organizacje narodowców przeważnie współpracują z chrześcijańskimi narodowcami. Na manifestacjach, przemarszach, pikietach często można ich zobaczyć razem. To świadczy o tym z jakim zjawiskiem mamy tu de facto do czynienia.
Z jakim?
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 19/06/2013, 19:57) A dla czego nie mają go zastąpić? A dla czego nie ma nastać era ateizmu? Dla chciejstwa? Zastanowiłes się ile religii odeszło w mrok?
Konstrukcji psychologiczna człowieka nie pozwoli na prawdziwy, świadomy i konsekwentny ateizm, zamiast "normalnej" religii już mamy wiarę w Pozaziemskie Cywilizacje*, globalne ocieplenie z winy człowieka*, scjentologię i różne inne. Pewnie powstaną nowe.
Osobiście znam zadeklarowaną ateistkę, która wierzy w horoskopy albo przeznaczenie. I każdy z moich znajomych, z którymi rozmawiałem na podobne tematy, zna kogoś takiego, nie jest to więc odosobnione zjawisko.
*Nie chodzi mi rzecz jasna, o samą hipotezę i jej spokojną rzeczową weryfikację. Pierwsza sprawa wciąż pozostaje otwarta, druga wydaje się być zwykłą bujdą, wykorzystywaną do duszenia konkurencji przemysłowej w państwach słabiej rozwiniętych. Osobiście nie mam kompetencji i wiedzy do wypowiadania się w sposób autorytatywny.
Wystarczy jednak zainteresować się bliżej tymi tematami, żeby sobaczyć jakie rzesze fanatycznych wyznawców mają teorie o przybyszach z kosmosu będących twórcami ziemskiej cywilizacji i straszliwym wpływie człowieka na klimat Ziemi. Zwłaszcza wśród tych pierwszych ludzie co najmniej niechętnie nastawieni do uznanych religii stanowią dużą część aktywistów, co nie przeszkadza im traktować swoich koncepcji z prawdziwie religijną żarliwością.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
@kundel1
Irracjonalizm oczywiście był, jest i pewnie będzie obecny w ludzkim życiu. Co do ateistów , którzy wierzą w horoskopy. Ateizm to po prostu odrzucenie wiary w boga i nie zawsze (niestety) jest tożsamy z racjonalizmem - gdy mowa o praktyce. Każdy ma prawo podążać własną drogą. Inaczej już gdy mowa o zadeklarowanych racjonalistach. Ci po prostu domagają się dowodów na istnienie zjawisk, które przez znaczną część społeczeństwa są uznawane za fakt (horoskopy, cuda papieskich uzdrowień, numerologia, jasnowidzenie itp).
Stąd też takie organizacje jak Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów czy Klub Sceptyków Polskich , w których szeregach są głównie ateiści i agnostycy konsekwentnie zwalczają magiczne myślenie. A wszelkie przejawy irracjonalizmu (jak właśnie choćby horoskopy) są "brane pod lupę" i krok po kroku wykazywany jest ich bezsens. A, że jest to póki co głos wołającego na puszczy ... Cóż. Skoro ludzie potrzebują magii i bajek to je mają.
Sorry za lekkie zejście z głównego tematu, ale kwestię uznałem za ważną.
QUOTE(Boczek 75 @ 19/06/2013, 18:24) QUOTE(Alexander Malinowski2 @ 19/06/2013, 18:06) Na przykład uważa się, że kult Baby Jagi jest w rzeczywistości śladem jakiegoś ciemnego bóstwa. Czy Baba Jaga był otaczana jakimś szczególnym kultem ?
Hasło na polskiej wiki wygląda na dobrze opracowane (ale musieli by potwierdzić spece od tematu) :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Baba_Jaga
QUOTE Baba Jaga – postać występująca w słowiańskich wierzeniach i folklorze.
Zwana również Babą Drasznicą, wówczas występuje ze smokiem. Bywa łączona z Ażi z mitologii irańskiej.
Postać Baby Jagi, pierwotnie prawdopodobnie ważna w słowiańskiej mitologii, przetrwała jedynie w zdegradowanej formie jako element folkloru. Występuje tam jako stara, odrażająca wiedźma (obwisłe piersi, jedna kościana noga, ślepa lub niedowidząca), mieszkająca w chatce na kurzej stopce w głębi lasu[1]. Babie Jadze często towarzyszyły czarny kot, kruk, sowa lub wąż. Porywała błąkających się po lesie ludzi (zwłaszcza dzieci), a następnie ich mordowała i zjadała. Przypisywano jej też zsyłanie chorób i innych dolegliwości[2]. Na końcu opowieści zazwyczaj staczała walkę z bohaterem pozytywnym i ginęła. Sporadycznie występuje w folklorze motyw łaskawej Baby Jagi, pomagającej ludziom[1].
Etymologię słowa jaga wywodzi się od prasłowiańskiego *(j)ęga (por. pol. jędza), oznaczającego "męka", "męczarnia", "groza", "niebezpieczny"[3]. Badacze próbują rekonstruować pierwotną funkcję Baby Jagi jako władczyni zwierząt leśnych i postać związaną ze światem zmarłych, być może zdegradowane bóstwo żeńskie lub demona[4]. Możliwa jest także pierwotna funkcja Baby Jagi jako kapłanki odpowiedzialnej za obrzędową inicjację młodzieży (stąd motyw pożerania dzieci).
(...)
Ten post był edytowany przez szczypiorek: 20/06/2013, 10:12
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Ja w każdym bądź razie będę uczestniczył w organizowanym przez siebie Święcie Kupały. Jak co roku zresztą.
vapnatak
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Vapnatak @ 20/06/2013, 11:37) Ja w każdym bądź razie będę uczestniczył w organizowanym przez siebie Święcie Kupały. Jak co roku zresztą. vapnatak
Akurat tego typu inicjatywy jak dla mnie są OK. Myślę, że Polakom niezależnie od poglądów na religię powinno się umożliwiać poznawanie ich korzeni kulturowych. Choćby w ten właśnie sposób jak obchody Święta Kupały.
P.S. W Warszawie też coś będzie ?
Ten post był edytowany przez szczypiorek: 20/06/2013, 11:57
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Dokładnie tak.
A co do Warszawy i Św. Kupały, nie wiem. Sądzę, że na pewno coś będzie. Pytać warszawiaków. 
vapnatak
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
W Warszawie będzie pewnie jak co roku tylko popelina typu "jak się bawicie" Wianki na Wiśle z Patrycją Markowską albo inną tańczącą gwiazdą i niesamowita atrakcja ognie sztuczne.  Nic true w stolicy się nie dzieje. Oczywiście ludzie siedzący w klimacie będą mieli do wyboru ze dwa święta, takie jak zapowiedziane w artykule.
Na szczęście akurat w ten weekend jako warszawiak mam do wyboru alternatywne imprezy czyli Igrzyska Ognia i Stali oraz Urodziny Państwowego Muzeum Archeologicznego. Tak więc płakał z tego powodu że Gronkiewicz na Kupałę proponuje jak zwykle tylko popelinę nie będę.
|
| |
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
19/06/2013, 18:26
