|
|
PIOTR GLINSKI, Oceny, opinie
|
|
|
|
Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało zgłoszenie konstruktywnego wotum nieufności wobec rządu Tuska. Konstruktywne wotum nieufności zakłada przedstawienie własnego kandydata na premiera.
Wybrano profesora Piotra Glińskiego. Osobę o dużych osiągnięciach naukowych, jednak nie znaną bliżej opinii społecznej. Nie polityka. Naukowca. Profesor posiada liczne publikacje - ale brak mu własnego zaplecza politycznego.
Jaka jest Wasza opinia o tym pomyśle? Czy PiS ma szansę na skuteczne wotum nieufności? Czy jest to szansa na rząd ekspercki? Czy może powtórka z Marcinkiewicza - premiera całkowicie uzależnionego od zgłaszającej go partii?
Ten post był edytowany przez Gerhard: 2/10/2012, 7:34
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE [=gerhard] Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało zgłoszenie konstruktywnego wotum nieufności wobec rządu Tuska. Konstruktywne wotum nieufności zakłada przedstawienie własnego kandydata na premiera.
Wybrano profesora Piotra Glińskiego. Osobę o dużych osiągnięciach naukowych, jednak nie znaną bliżej opinii społecznej. Nie polityka. Naukowca. Profesor posiada liczne publikacje - ale brak mu własnego zaplecza politycznego.
Jaka jest Wasza opinia o tym pomyśle? Czy PiS ma szansę na skuteczne wotum nieufności? Czy jest to szansa na rząd ekspercki? Czy może powtórka z Marcinkiewicza - premiera całkowicie uzależnionego od zgłaszającej go partii? /
Bycie premierem to przewodzenie narodowi. Czy profesor G rządził czymkolwiek i miał w tym sukcesy? Życie w świecie nauki i teoretycznych publikacji, które wygłasza sie na konferencjach naukowych, a życie realne to dwa całkowicie różne światy.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie ma żadnych szans na obalenie rządu, gdyż profesor jest nieznany no i sejmowa arytmetyka mówi sama za siebie. Gdyby był to jakiś człowiek powszechnie szanowany jak śp. prof. Religa czy nawet prof. Kleiber wtedy sytuacja wyglądałaby trochę inaczej bo np. mogłyby powstać jakieś społeczne odgłosy poparcia dla rządu. Nawet sam PiS nie wierzy w powodzenie planu i nie bardzo rozumiem co chce tym osiągnąć.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!
QUOTE(karolz77 @ 2/10/2012, 10:32) Nie ma żadnych szans na obalenie rządu, gdyż profesor jest nieznany no i sejmowa arytmetyka mówi sama za siebie. Gdyby był to jakiś człowiek powszechnie szanowany jak śp. prof. Religa czy nawet prof. Kleiber wtedy sytuacja wyglądałaby trochę inaczej bo np. mogłyby powstać jakieś społeczne odgłosy poparcia dla rządu. Nawet sam PiS nie wierzy w powodzenie planu i nie bardzo rozumiem co chce tym osiągnąć. Jak zwykle sztuka dla sztuki, Karolu.
A co do samego profesora, mam przyjemność znać paru wykładowców od mgra w górę. Rzecz osobliwa, im ktoś bardziej genialny i wyspecjalizowany w swej dziedzinie, tym dalej mu do niezakrzywionego (czy w ogóle jakiegokolwiek) postrzegania rzeczywistości. Owszem, nie jest to reguła, znam też mądrych "życiowo" wykładowców, bardzo "rozgarniętych"-ale są i tacy, którzy ledwo wiążą sznurowadła...
|
|
|
|
|
|
|
|
SLD i RP już zapowiedziały, że nie będą z nim rozmawiać. Wotum będzie więc zgłoszone - bo PiS ma dość głosów - ale poza nimi i SP nikt tej inicjatywy nie poprze. Już wczoraj Mariusz Błaszczak zapowiedział zresztą, że Gliński to tylko rozwiązanie tymczasowe, a po ew. wygranej PiS w wyborach premierem będzie oczywiście Kaczyński.
Samo wystąpienie Glińskiego praktycznie nie zawierało konkretów, choć widać było że nie wszystkie jego idee są zgodne z linią PiS, jak np. społeczeństwo obywatelskie vs centralizacja.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(karolz77 @ 2/10/2012, 10:32) Gdyby był to jakiś człowiek powszechnie szanowany
To nie robiłby z siebie durnia. Tylko palant mógł na to pójść, albo ignorant, nie znający podstawowych zasad ustrojowych. Jak Gliński chce zostać premierem, to niech idzie z tym do prezydenta i szefa partii rządzacej. Jaro równie dobrze może zgłosić swojego kandydata na papieża, bo obecny stracił jego zaufanie.
Ten post był edytowany przez balum: 2/10/2012, 13:26
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(balum @ 2/10/2012, 13:16) QUOTE(karolz77 @ 2/10/2012, 10:32) Gdyby był to jakiś człowiek powszechnie szanowany
To nie robiłby z siebie durnia. Tylko palant mógł na to pójść. Jaro równie dobrze może zgłosić swojego kandydata na papieża, bo obecny stracił jego zaufanie.
No masz rację, bo znając życie pewnie prosili Kleibera ale ten nie jest głupi. Ma posadkę w PAN więc po co mu się ośmieszać.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(balum @ 2/10/2012, 13:16) QUOTE(karolz77 @ 2/10/2012, 10:32) Gdyby był to jakiś człowiek powszechnie szanowany
To nie robiłby z siebie durnia. Tylko palant mógł na to pójść, albo ignorant, nie znający podstawowych zasad ustrojowych. Jak Gliński chce zostać premierem, to niech idzie z tym do prezydenta i szefa partii rządzacej. Jaro równie dobrze może zgłosić swojego kandydata na papieża, bo obecny stracił jego zaufanie. Kolega Balum idealnie oddał to, co dokładnie myślę na ten temat. Gliński musi być naprawdę wyizolowany od polityki, że zgodził się na taki numer. Przecież wszyscy o tym wiedzą, że PiS nie ma szans przepchnąć tego wotum nieufności, a sam "proponowany" premier jest randomem o pewnych osiągnięciach na polu naukowym, który stanie się popychadłem Jarka. Zresztą nawet się z tym nie ukrywa...
|
|
|
|
|
|
|
|
E, tam, przestańcie czarować. Powiedzcie prosto z mostu, gość jest do kitu, bo to PiS go zaproponował. Więc jest be. Wszystko, co wiąże się z PiS jest be, nie? Zaproponowaliby Kaczyńskiego, byłoby jeszcze gorzej. Najlepiej, gdyby wcale nikogo nie przedstawili. Gdyby inna partia zaproponowała tego pana, większość zarzutów pod jego adresem straciłaby rację bytu. Już nie robiłby z siebie durnia. Bo jego kandydaturę wysunął PiS. A tam są mohery. I kibole. Sekciarze. No i Jarosław, tu minuta nienawiści pod telewizorem, Kaczyński. Więc profesor robi z siebie durnia.
Ten post był edytowany przez Rafadan: 2/10/2012, 14:37
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale Jarkowi wcale nie chodzi o zmianę premiera. Raczej chodzi o to by podczas debaty o wotum nieufności przejechać się po rządzie i pokazać swoim zwolennikom (bo raczej nie pozyskać nowych), że my chcieliśmy zmieniać, reformować tylko jak to już kiedyś powiedział "nie daliśmy rady potężnemu. frontowi" i to oni są wszystkiemu winni.
QUOTE Gdyby inna partia zaproponowała tego pana, większość zarzutów pod jego adresem straciłaby rację bytu. Już nie robiłby z siebie durnia. Bo jego kandydaturę wysunął PiS. Gdyby tę kandydaturę wysuneło SLD lub RP byłaby tak samo śmieszna też bo nie byłoby szansy przepchnąć kandydata, a chodziło tylko o uganie paru procent w sondażach.
Ten post był edytowany przez Wlad: 2/10/2012, 14:44
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wlad @ 2/10/2012, 15:40) Ale Jarkowi wcale nie chodzi o zmianę premiera. Raczej chodzi o to by podczas debaty o wotum nieufności przejechać się po rządzie i pokazać swoim zwolennikom (bo raczej nie pozyskać nowych), że my chcieliśmy zmieniać, reformować tylko jak to już kiedyś powiedział "nie daliśmy rady potężnemu. frontowi" i to oni są wszystkiemu winni.
Jak śmie to robić?! Tu kolejna minuta nienawiści pod telewizorem. Jak śmie robić takie wybiegi by krytykować rząd?! Krytykować rząd! Przecież opozycja jest od udzielania pełnego poparcia dla koalicji rządzącej, tak jest we wszystkich rozwiniętych demokracjach. Wałęsa by takich pałował. Michnik powie, że to podłość. Na koniec puszczamy Niesiołowskiego, niech rzuci trochę obelg i będzie cacy.
QUOTE Gdyby tę kandydaturę wysuneło SLD lub RP byłaby tak samo śmieszna też bo nie byłoby szansy przepchnąć kandydata, a chodziło tylko o uganie paru procent w sondażach.
I jeszcze chce zdobywać punkty w sondażach?! Polityk, a chce zdobywać poparcie?! To hultaj i niecnota! Kolejna minuta nienawiści.
Ten post był edytowany przez Rafadan: 2/10/2012, 14:51
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Rafadan @ 2/10/2012, 15:35) E, tam, przestańcie czarować. Powiedzcie prosto z mostu, gość jest do kitu, bo to PiS go zaproponował. Więc jest be. Wszystko, co wiąże się z PiS jest be, nie? Zaproponowaliby Kaczyńskiego, byłoby jeszcze gorzej. Najlepiej, gdyby wcale nikogo nie przedstawili. Gdyby inna partia zaproponowała tego pana, większość zarzutów pod jego adresem straciłaby rację bytu. Już nie robiłby z siebie durnia. Bo jego kandydaturę wysunął PiS. A tam są mohery. I kibole. Sekciarze. No i Jarosław, tu minuta nienawiści pod telewizorem, Kaczyński. Więc profesor robi z siebie durnia. Mam wieli szacunek np. do Benedykta XVI. jakby wysnuł teraz kandydata na premiera RP, byłoby to tak samo śmieszna jak wysuwanie go przez Jara. a kandydat BXVI tak samo robiłby z siebie durnia. Bo tak samo realny pomysł. jaro miał okazje wysuwac premiera technicznego (cokolwiek to znaczy( jak był u władzy. teraz to tylko dziecinada.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(balum @ 2/10/2012, 15:44) QUOTE(Rafadan @ 2/10/2012, 15:35) E, tam, przestańcie czarować. Powiedzcie prosto z mostu, gość jest do kitu, bo to PiS go zaproponował. Więc jest be. Wszystko, co wiąże się z PiS jest be, nie? Zaproponowaliby Kaczyńskiego, byłoby jeszcze gorzej. Najlepiej, gdyby wcale nikogo nie przedstawili. Gdyby inna partia zaproponowała tego pana, większość zarzutów pod jego adresem straciłaby rację bytu. Już nie robiłby z siebie durnia. Bo jego kandydaturę wysunął PiS. A tam są mohery. I kibole. Sekciarze. No i Jarosław, tu minuta nienawiści pod telewizorem, Kaczyński. Więc profesor robi z siebie durnia. Mam wieli szacunek np. do Benedykta XVI. jakby wysnuł teraz kandydata na premiera RP, byłoby to tak samo śmieszna jak wysuwanie go przez Jara. a kandydat BXVI tak samo robiłby z siebie durnia. Bo tak samo realny pomysł. jaro miał okazje wysuwac premiera technicznego (cokolwiek to znaczy( jak był u władzy. teraz to tylko dziecinada.
Tja. Druga partia polityczna w Polsce vs. głowa innego państwa. Faktycznie, zero różnicy. Argumentum ad absurdum. Też nie potrafię tego zrozumieć. Bo i jak druga partia w Polsce śmie wysuwać kandydata na premiera? Fakt, śmiech na sali. Wszak premier powinien być jeden i na zawsze.
Ten post był edytowany przez Rafadan: 2/10/2012, 14:52
|
|
|
|
|
|
|
|
Poczytaj konstytucję. tam jest opisane, jak mozna zostac premierem. trza miec za soba wiekszośc parlametarna i prezydenta. Sam jaro nie wystarczy. A tu ani jJro ani Gliński wcale o poparcie wiekszosci parlamentarnej czy prezydenta nie zabiegali i nie zabiegają. Wideocznie nie jest im potrzebna. faktycznie śmiech na sali.
Ten post był edytowany przez balum: 2/10/2012, 15:00
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jak śmie to robić?! Tu kolejna minuta nienawiści pod telewizorem. Jak śmie robić takie wybiegi by krytykować rząd?! Krytykować rząd! Przecież opozycja jest od pełnego poparcia dla koalicji rządzącej, tak jest we wszystkich rozwiniętych demokracjach. Wałęsa by takich pałował. Michnik powie, że to podłość. Na koniec puszczamy Niesiołowskiego, niech puści trochę obelg i będzie cacy. wink.gif A o PiS nie można powiedzieć inaczej niż w samych superlatywach bo inaczej to już język nienawiści. Chyba jesteś trochę przewrażliwiony. Jarek niech robi sobie co chce, krytykuje kogo chce, zgłasza wotum nieufności skoro ma do tego środki. Taka jest demokracja. A ja mogą też ocenić szansę powodzenia tych działań.
Ten post był edytowany przez Wlad: 2/10/2012, 14:58
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|