|
|
Józefinizm, stworzenie kościoła narodowego?
|
|
|
Fresh91
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 3 |
|
Nr użytkownika: 76.923 |
|
|
|
|
|
|
Witam!
Czy Józef II dążył do stworzenia kościoła narodowego w monarchii habsburskiej? (proszę wybaczyć ignorancję, ale czy kościoł narodowy jest czymś innym od kościoła państwowego? - mniemam, że tak)
Będę wdzięczny za pomoc
|
|
|
|
|
|
|
|
Cesarz Józef II był w tych sprawach skonfliktowany z Matką, choć wywoływało to jego trwały dyskomfort i wyrzuty sumienia. Maria Teresa stała na stanowisku, że "poza Kościołem nie ma zbawienia" i dla niej ni istniała racja stanu odrębna od interesów Kościoła. Józef II pragnął uczynić np. z czeskich protestantów lojalnych poddanych za cenę tolerancji religijnej. Nie był agnostykiem jak Fryderyk II ("każda religia jest dobra, byleby utrzymywała ludzi w posłuszeństwie"), chciał zachować wyjątkową pozycję Kościoła katolickiego, ale z zachowaniem tolerancji wobec różnowierców. Jako już samodzielny władca zmierzał nie tyle do kościoła narodowego czy państwowego (w sensie obediencji, tj. podległości formalnej), ile do stworzenia warstwy światłego duchowieństwa (tzw. "wikarych sabaudzkich"). Jego oświecona monarchia/państwo dążyło do rozszerzania swych uprawnień, tak kosztem stanów, jak i Kościoła, ale nie dążyło do oderwania od Rzymu. Konflikty monarchii austriackiej z Kościołem brały się z tego, że o ile średniowieczne państwo było wg ideologii tylko świecką emanacją struktur Kościoła, to w Oświeceniu państwo miało pełnić role unifikującą, w czym całkiem niezależny Kościół by przeszkadzał (odrzucając różnowierców). Dla Józefa II naczelną "świętością" było państwo, Kościół spadał do roli drugorzędnej, nie tracąc swej istoty dogmatycznej ani obediencji rzymskiej. Cesarz tolerował tylko wybrane wyznania różnowiercze, inne sekty ostro tępił. Nie czepiał się katolickich dogmatów, ale mieszał się do spraw liturgii/obrządku, którymi się interesował. Przypisywał sobie prawo dawnych władców Węgier do zatwierdzania bulli papieskich dla terenu jego władztwa. Zakładał liczne nowe parafie, kształcił duchownych nie chcąc "utrzymywać głupich próżniaków środkami niezbyt bogatej monarchii". W wypadku wielonarodowej Austrii wchodziłby w grę raczej Kościół państwowy a nie narodowy. Jednak tak też nie było: Józef II kierował Kościołem w swym państwie odwołując się w tym do idei czasów karolińskich i ottońskich. Jeżeli Kościół tamtych czasów pozostawał cały czas Kościołem katolickim, to w czasach Józefa II także. Polecam rozdział "Polityk kościelna cesarza" w biografii Józefa II pióra Francois Fejto ("Józef II. Habsburg rewolucjonista").
|
|
|
|
|
|
|
|
W przypadku Józefa II nie do końca możemy mówić o Kościele Narodowym, ponieważ cesarz nie odrzucał zwierzchności papieża jako Głowy Kościoła, tak jak było chociażby w przypadku Henryka VIII. Fakt faktem że jego reformy miały na celu podporządkowanie kościoła cesarstwu- tworzenie Seminariów Generalnych, kształcenie księży w duchu państwowo - kościelnym itp. Nawet Fryderyk II nazywał Józefa II "cesarzem zakrystianem" bo jego ingerencja w sprawy kościelne określała nawet ilość świec w kościele. Mimo protestów Piusa VI, który nie godził się utratę niezależności kościoła w Austrii, Józef II do końca przeprowadzał swoje reformy. Po śmierci cesarza, jego brat Leopold wycofał reformy Józefa.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|