|
|
Wampiry, Wampiry słowiańskie czy germańskie?
|
|
|
|
QUOTE(Piast anonim @ 25/10/2010, 0:16) Zależy jak na to spojrzymy. Czy trup który przychodzi z odległego pola bitwy by po obcować z żoną nie jest "romantyczny"?
Powieści gotyckie nie są uniwersalne ponadczasowo - my je rozumiemy troszkę inaczej niż ludzie z epoki w której powstawały. Równie dobrze można by postawić pytanie co romantycznego jest w opowieści o szpetnym kolesiu mieszkającym w podziemiach opery, molestującym sopranistkę i terroryzującym obsługę
Ten post był edytowany przez killtheking: 24/10/2010, 23:41
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ze względu na tą odległość czasową jest bardziej prawdopodobne że mają wspólne źródło. Zresztą jeśli weźmie się na warsztat oryginalnego słowiańskiego Wąpierza i grecką Lamię podobieństwa są znikome.
Oryginalny słowiański termin określający istotę wysysającą krew ludzi bądź zwierząt to raczej strega czy strzyga. Jeśli chodzi o grecki odpowiednik to będzie nim nie tyle Lamia, co Empusa, pojawiająca się choćby u Arystofanesa czy Filostratusa. Co ciekawe jest jednak ustęp u Apuleusza który wprost przeczy Twojej tezie:
"Lamiae są również nazywane Striges. Mówi się że Striges są ptakami wieszczącymi nieszczęście, które ssą krew dzieci leżących w kołyskach, stąd daje się ich imię również wiedźmom, które Festus nazywa volaticae".
Jak widać terminów używano wymiennie już w starożytności. Upiór, upir czy wreszcie wampir (pierwotnie jedno i to samo, sam termin brzmiał nieco odmiennie w różnych regionach) to postać odmienna i pierwotnie nie mająca wiele wspólnego z tego rodzaju dietą. W jedno zlały się o wiele, wiele później.
|
|
|
|
|
|
|
|
Za dużo terminów!
Zaczynam się już gubić, co więc ma ze sobą wspólnego wąpierz, upiór, wampir, strzyga i Empusa? A w czym sie różnią. Chodzi mi oczywiście o postacie źródłowe, a nie obecne wariacje w stylu Draculi.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Arbago @ 25/10/2010, 7:23) Za dużo terminów! Zaczynam się już gubić, co więc ma ze sobą wspólnego wąpierz, upiór, wampir, strzyga i Empusa? A w czym sie różnią. Chodzi mi oczywiście o postacie źródłowe, a nie obecne wariacje w stylu Draculi.
Za wikipedią - najważniejsze cechy, bo nie mam czasu na wymyślanie
Wampir – fantastyczna istota, najczęściej żywiąca się ludzką krwią, prawie nieśmiertelna, o ludzkiej postaci i charakterystycznych wydłużonych kłach (chyba tylko w amerykańskich filmach ). Zależnie od źródła, wampirom przypisywane są liczne zdolności paranormalne, m.in. regeneracja, czytanie w myślach, przewidywanie przyszłości, lewitacja czy telekineza
Wąpierz i wampir to generalnie chyba to samo.
Upiór – niebezpieczny, złośliwy, szkodzący lub zagrażający ludziom duch zmarłej osoby. W tym znaczeniu słowo upiór jest najczęściej używane we współczesnym polskim języku. Dodatkowo może to oznaczać wampira lub ducha, zmorę, zjawę.
Według badań Aleksandra Brücknera słowiańska strzyga pochodzi bezpośrednio od rzymskiego strix (l.mn. striges), żywiącego się krwią kobiecego demona o ptasich szponach. (..) Strzyga była istotą nieco podobną do wąpierza. Strzygami zostawały dusze ludzi, którzy urodzili się z dwiema duszami, dwoma sercami i podwójnym szeregiem zębów, z czego ten drugi był słabo zauważalny.
Empusa w mitologii greckiej widmo w królestwie Hadesa, boga zaświatów. Miała jedną oślą nogę. W nocy opuszczała podziemie, a na ziemi zabijała podróżnych i wysysała ich krew, wcześniej przybierając różne postacie i wabiąc ich w różne miejsca. Podobno zjadała też ich zwłoki. Nie znamy jej rodziców, ale wiemy, że jej przełożoną była Hekate, bogini o trzech głowach i trzech ciałach.
Do kompletu z lamią można by dodać jeszcze sukuby, inkuby oraz syreny i mamy zgrabną gromadkę potworów żywiących się na człowieku.
Ten post był edytowany przez killtheking: 25/10/2010, 7:51
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Tomekarcheo @ 24/10/2010, 11:37) Chodzi o to, że po śmierci paznokcie i włosy nie rosną ponieważ nie są produkowane nowe komórki. Pozorny ich wzrost jaki się obserwuje jest spowodowany obkurczaniem się tkanek. I stąd potem biorą się historie o rosnących paznokciach i włosach u zmarłych. Do tego zakrzepła krew na ustach pochodząca z własnego rozkładu i wampir gotowy.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Arbago @ 25/10/2010, 19:09) kilka ikon się przyda aby ubarwić dyskusje i wiedzieć o czym rozmawiamy: wąpierz
Hmmm... to chyba nie tak powinien wyglądać wąpierz - przynajmniej moje wyobrażenie o ludowym wyobrażeniu wąpierza jest delikatnie inne. Ten wygląda trochę jak dżentelmen z pod budki z piwem, tyle, że taki łojący denaturat bez filtracji
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ten wygląda trochę jak dżentelmen z pod budki z piwem, tyle, że taki łojący denaturat bez filtracji killtheking
To jak wyglądał wąpierz z wierzeń słowiańskich?
Nie ukrywam, że chciałem sprowokować nieco dyskusje o wizerunkach tych potworów wklejając jakieś obrazki z Google.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Arbago @ 25/10/2010, 22:23) To jak wyglądał wąpierz z wierzeń słowiańskich?
Jeśli wąpierz miałby odbicie czy rzucałby cień (tego pierwszego ma nie mieć, nie jestem pewien co do cienia), to wyobrażałbym sobie to mniej więcej tak
To jest zupełne przeciwieństwo tego w jaki sposób pokazują wampiry w dzisiejszych filmach. Wąpierz powinien być szkaradny i wywoływać strach samym swoim wyglądem.
Według dzisiejszych standardów wampiry są metroseksualnymi nastolatkami
|
|
|
|
|
|
|
|
rozan wspomniał już "Wampir na rozdrożach. Etymologia wyrazu upiór – wampir w językach słowiańskich" Na podstawie tego opracowania redaktor wiki zapisał:
QUOTE Najnowszą i najpełniejszą pracą o etymologii wyrazu wampir ~ wąpierz ~ upiór jest syntetyczne studium Kamila Stachowskiego pt. "Wampir na rozdrożach. Etymologia wyrazu upiór – wampir w językach słowiańskich" (w: Rocznik Slawistyczny, t. LV (2005), str. 73-92). Autor po krytycznym rozbiorze wszystkich dotąd proponowanych etymologii i rekonstrukcji etymonu wyrazu wampir ~ upiór ~ wąpierz opowiada się za proponowanym już i wcześniej (aczkolwiek w nieco innej formie) pochodzeniem tureckim tego wyrazu, zaznaczając, że z rzadka tylko wspominana kwestia etymologii ostatecznie chińskiej nie ma wprawdzie większych szans na utrwalenie się w nauce, tym niemniej zupełnie nie do wykluczenia jest możliwość, iż sama idea wampiryzmu ostatecznie wywodzi się z kultury chińskiej, skąd przeniknęła do Słowian za pośrednictwem ludów tureckiej rodziny językowej. Miało to być związane z leczeniem chorób krwi za pomocą podawania chorym krwi bydła – skąd później rodziły się obawy, iż niektórzy zabijali ludzi, by pić ich krew.
Wato także zastanowić się nad mitologią rzymską. Czy tam też występowała Empusa? A jeśli tak czemu ten mit nie zakorzenił się na zachodzie w końcu "okupowanym" przez Rzymian?
Vapnatak dzięki, co się uśmiałem to moje : - D)))
|
|
|
|
|
|
|
|
Co do cienia- we wczesnych wierzeniach nie ma śladu tego rodzaju przesądu, ba- jednym ze średniowiecznych sposobów unieruchomienia wampira było wbicie sztyletu w jego cień.
Co do Empusy i Lamii- tak naprawdę tradycja greko-rzymska została wyparta w momencie kiedy Słowianie przejęli dużą część Europy (wliczając w pewien sposób tereny cesarstwa bizantyńskiego). Włoska "strega" i broniące przed nią magiczne węzły to nic innego niż import wierzeń słowiańskich. Z kolei na terenach germańskich i celtyckich wzorce rzymskie o wiele słabiej penetrowały mitologię "ludową"- a ta przecież w głównej mierze tworzyła różnego rodzaju "straszydła". Choćby w Anglii wampiry początkowo pojawiają się raczej w postaci potępionych którzy wstają z grobów, powodują zgony w rodzinach najbliższych, czasem rozsiewają zarazę ale rzadko wysysają krew- o wiele częściej żywią się ciałem (czyli byłyby bliższe arabskim ghoulom) bądź odbierają "siłę życiową" (jak wielu współczesnych nastoletnich pozerów). Bardzo wcześnie, już około X wieku, na wyspy dotarły wpływy wierzeń słowiańskich, do czego zresztą przyczyniły się różnego rodzaju traktaty teologiczne poświęcone walce ze sługami szatana a przy okazji opisujące i klasyfikujące je (przepraszam, dostęp do biblioteki a co za tym idzie listy tytułów będę miał dopiero w czwartek).
Co ciekawe w średniowieczu za krainę wampirów uważano nie Rumunię czy Karpaty ale - fanfary- Śląsk.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE ważano nie Rumunię czy Karpaty ale - fanfary- Śląsk. Rado
Podobają mi się te fanfary
Ciekawe dlaczego akurat Śląsk? Rumunia zyskała sławę siedziby wampirów tylko ze względu na narodowość Włodzimierza zwanego Drakulą. Potem oczywiście w świadomości człowieka zachodu zamek wampirów krążył od Wołoszczyzny poprzez Mołdawię, Karpaty do Siedmiogrodu zwanego złowieszczo Transylwanią. brrr
|
|
|
|
|
|
|
|
Trudno mi powiedzieć- przyznam że nigdy się nie zastanawiałem ale fakt pozostaje faktem, na tle średniowiecznej Europy Rumunia nigdy nie była jakoś szczególnie "zawampirzona", przed nią z pewnością były tereny obecnych południowych Niemiec, Morawy, wreszcie Śląsk.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Arbago @ 26/10/2010, 20:58) Rumunia zyskała sławę siedziby wampirów tylko ze względu na narodowość Włodzimierza zwanego Drakulą.
Mi się wydaje, że to nie ze względu na samego prawdziwego Palownika - chodzi raczej tylko o Draculę Stockera.
Gdyby nie książka Stockera, to wielu ludzi na zachodzie nawet by nie wiedziało, że jest taki kraj jak Rumunia. Nie mówiąc już o jakimś średniowiecznym hospodarze wołoskim walczącym z islamskimi hordami.
|
|
|
|
|
|
|
|
W kwestii formalnej wpierw trochę reklamy
QUOTE Co ciekawe w średniowieczu za krainę wampirów uważano nie Rumunię czy Karpaty ale - fanfary- Śląsk
Wołoszczyzna czy Siedmiogród nigdy nie uważano za jakieś takie straszne miejsce, Siedmiogród przez pewien okres czasu był jednym z bogatszych regionów Europy (złoto), dopiero wojny z Turcją to zmieniły. Karpaty zawsze były uważane za siedlisko złych mocy, rzadko zaludnione, niedostępne w średniowieczu były idealną pożywką dla plotek o wampirach, np nazwa Diablak ( w masywie Babiej Góry) nie wzięła się z niczego. A Śląsk cóż, przecie najwięcej czarownic było w Niemczech
QUOTE Rumunia zyskała sławę siedziby wampirów tylko ze względu na narodowość Włodzimierza zwanego Drakulą. Potem oczywiście w świadomości człowieka zachodu zamek wampirów krążył od Wołoszczyzny poprzez Mołdawię, Karpaty do Siedmiogrodu zwanego złowieszczo Transylwanią.
QUOTE Gdyby nie książka Stockera, to wielu ludzi na zachodzie nawet by nie wiedziało, że jest taki kraj jak Rumunia. Nie mówiąc już o jakimś średniowiecznym hospodarze wołoskim walczącym z islamskimi hordami.
Dracula został rozreklamowany przez siedmiogrodzkich Sasów, z którymi był w permanentnym konflikcie. Jego okrucieństwo nawet w tamtych czasach raczej nie było takie wyjątkowe (a gdzie Gilles de Rais ) Stoker najprawdopodobniej miał w ręku niemieckie wydanie kronik poświęcone Draculi i to wykorzystał, choć w opisie Draculi opierał się na kimś innym. nie zastanowiło Was, że w powieści Dracula jest hrabią - tytuł raczej nie występujący na Wołoszczyźnie. Za to hrabiną była właścicielka zamku w Čachticach niejaka Elżbieta, siostrzenica naszego króla Stefana Batorego, która też lubiła kąpać się we krwi, przez co była wiecznie młoda
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|