Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Najgorszy władca w wiekach srednich,
     
arkadiusz bednarczyk
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 405
Nr użytkownika: 32.229

Arkadiusz Bednarczyk
 
 
post 15/09/2008, 19:57 Quote Post

Podam przykład króla Hiszpani wizygockiej Sisebuta (612-621) który zmuszał siłą Żydów do przechodzenia na chrześcijaństwo.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Biruta
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 83
Nr użytkownika: 47.416

 
 
post 8/10/2008, 8:56 Quote Post

QUOTE(werwer.pl @ 22/01/2008, 21:11)
Wpływ na losy państwa - 95% oceny
Moralność rządów (tzn. krwawości itp.) - 5%
*




Wiem, że przestarzałe nieco, ale muszę zapytać, o co chodzi z tą krwawością rządów, czy im więcej przelanej krwi, tym lepiej, czy gorzej? Zwłaszcza ze w średniowieczu ludzie patrzyli na to inaczej. A jeżeli chodzi o władców, na świecie nie za bardzo się znam, ale jeśli chodzi o Polskę, to może tak Bolesław Krzywousty za swój testament, za rezygnację z walki o koronę i za hołd lenny wobec cesarza? Pozostali kandydaci to dwa Wacławy, królowie Czech i Polski po Przemyśle II, chyba nie muszę tłumaczyć, dlaczego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
panicz_12
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 557
Nr użytkownika: 44.185

Marek...
Stopień akademicki: Za kilka lat...
Zawód: Gimnazjalista
 
 
post 8/10/2008, 18:31 Quote Post

Czytałem gdzieś, prawdopodobnie było to coś o Ryszardzie Lwie Serce, że przede wszystkim ludność chwaliła sobie, bardziej waleczność niż siedzenie na zamku i zabawe tylko w ekonomie. To samo, tyczy się zwykłych rycerzy np, polowania, turnieje, bitwy.
Co do tego testamentu, byłbym ostrożny co do całkowitego postrzegania go za całkowity błąd. Na przestrzeni dziejów był on różnie oceniany w 1. połowie XIX w. nie szczędzono słów potępienia, zaś w tym samym wieku dokonano rehabilitacji Krzywoustego i jego testamentu. Warto równiez zwrócić uwagę, że stosunkowo bliski czasom W. Kadłubek, choc bolał nad rozdarciem państwa to samego pomysłu testamentu nie potępił- wręcz uznał go jako przejaw roztropnej polityki Krzywoustego i jego zatroskania o przyszłość rodu i państwa.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
Biruta
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 83
Nr użytkownika: 47.416

 
 
post 10/10/2008, 22:06 Quote Post

No cóż, dzięki temu testamentowi(a raczej dzięki jego obaleniu) uwielbiany przez Kadłubka Kazimierz Sprawiedliwy został księciem-seniorem, choć nie był najstarszy. Być może był to przejaw troski o losy państwa, nie ukrywajmy jednak, że nawet najgorszy tyran tłumaczy się troską o losy państwa. Że ktoś się o coś troszczy, nie znaczy, ze robi to dobrze. Przypomnę, że bezpośrednim skutkiem tego testamentu było rozbicie dzielnicowe, a pośrednimi utrata Pomorza i Śląska, oderwanie na pewien czas Mazowsza, zerwanie zależności przez Pomorze Zachodnie, sprowadzenie Krzyżaków, a nawet śmierć Henryka Pobożnego pod Legnicą. Według Kadłubka złym władcą był bodajże Mieszko, który ograniczał rycerstwo i teoretycznie powinien jako dobry władca opisany być. Ale takie kroniki to rzecz względna. Jeżeli wierzyć kronikom Długosza, to najgorszym władcą powinien zostać Jagiełło, a przecież nikomu jak na razie nie wpadło do głowy go tutaj wymienić.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Lord Begrezen
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 212
Nr użytkownika: 48.765

 
 
post 28/10/2008, 18:29 Quote Post

Można to rozpatrywać z różnych punktów widzenia lecz:

1. Najbardziej znienawidzony: Król Francji Filip IV Piękny-chociaż sprytu mu nie brak było,bo
kiedy się zadłużył u Templariuszy i nie miał czym spłacić to poprostu ich rozwiązał i spalił
na stosie za herezję i dług z głowy. Jednak tak niepodobał się ludziom, że w kościele musiał
się schować żeby go nie dorwali(wiadomo że w kościele tknąć kogoś to grzech).

2.Najgłupszy: oj tutaj lista jest długa lecz w oczy się rzuca Fryderyk Barbosa. Był tak głupi
że chciał się w zbroi wykąpać! No i utonął. Tylko pomyśleć że miał bronić chrześcijaństwa w
III krucjacie. Tutaj dziwi mnie również że w książkach pisze: umarł w drodze do Jerozolimy.
No dla mnie jest różnica np zapaść na chorobę,ze starości czy coś no ale tak się utopić?

3.Najgorszy militarnie: Gwidon De Lusignan był tak nieudolny, że dostał po Hattin i stracił
Jerozolimę chociaż jego poprzednik nie miał problemów z jej obroną.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
panicz_12
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 557
Nr użytkownika: 44.185

Marek...
Stopień akademicki: Za kilka lat...
Zawód: Gimnazjalista
 
 
post 28/10/2008, 19:49 Quote Post

QUOTE
wiadomo że w kościele tknąć kogoś to grzech


Zależy w jaki sposób tknąć wink.gif Przelewać krwi w Domu Bożym nie wolno było, lecz uderzenie pięściom, bardzo prosze nawet jeśliby miało doprowadzić do śmierci.

QUOTE
to poprostu ich rozwiązał


No tak prosto to nie było wink.gif Doprowadził do tego sobór w Vienne, które zwołał Klemens V poniekąd z powodu Filipa. Głównym zadanie soboru było oczywiście potępienie Templariuszy.

QUOTE
Fryderyk Barbosa


Czy był on tak głupi?! Mi jakoś się nie rzuca, prędzej wymieniłbym tu Jana Dobrego lub Jana Bez Ziemi

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
Micza
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 353
Nr użytkownika: 46.459

Stopień akademicki: UAM
Zawód: iluminarz
 
 
post 30/10/2008, 10:10 Quote Post

Herman.
 
User is offline  PMMini Profile Post #22

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 30/10/2008, 12:33 Quote Post

QUOTE(Lord Begrezen)
Najgłupszy: oj tutaj lista jest długa lecz w oczy się rzuca Fryderyk Barbosa. Był tak głupi
że chciał się w zbroi wykąpać! No i utonął.

Bzdura. Dokładna przyczyna śmierci Barbarossy nie nie jest znana. Poza tym był to bardzo zdolny władca - niezły polityk i dobry dowódca. Nazywanie go głupim jest co najmniej nie na miejscu.
QUOTE
Gwidon De Lusignan był tak nieudolny, że dostał po Hattin i stracił
Jerozolimę chociaż jego poprzednik nie miał problemów z jej obroną

Problemy z utrzymaniem się krzyżowców w Ziemi Świętej były zawsze...
QUOTE(panicz 12)
Czy był on tak głupi?! Mi jakoś się nie rzuca, prędzej wymieniłbym tu Jana Dobrego lub Jana Bez Ziemi

Żaden z Janów na mino głupka nie zasługuje, a już na pewno nie Jan Bez Ziemi. Król Anglii był człowiekiem wybitnie inteligentnym i uzdolnionym, ale jego panowanie przypadło na bardzo kiepski dla korony okres. No i miał niesamowitego pecha.
QUOTE(Milcza)
Herman.

Nie ma to jak treściwa i uargumentowana wypowiedź rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
bustagallorum
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 310
Nr użytkownika: 40.406

 
 
post 30/10/2008, 13:25 Quote Post

QUOTE
Bzdura. Dokładna przyczyna śmierci Barbarossy nie nie jest znana. Poza tym był to bardzo zdolny władca - niezły polityk i dobry dowódca. Nazywanie go głupim jest co najmniej nie na miejscu.


Zgadzam się, Fryderyk Barbarossa był jednym z najzdolniejszych władców epoki. Nie bez przyczyny Konrad III wybrał go na następcę pomijając swojego syna.

QUOTE
No tak prosto to nie było wink.gif Doprowadził do tego sobór w Vienne, które zwołał Klemens V poniekąd z powodu Filipa. Głównym zadanie soboru było oczywiście potępienie Templariuszy.


Papież w tym okresie posłusznie wypełniał polecenia francuskiego króla, więc myślę że nie ma powodu odmawiać Filipowi kasacji zakonu.

QUOTE
Zależy w jaki sposób tknąć wink.gif Przelewać krwi w Domu Bożym nie wolno było, lecz uderzenie pięściom, bardzo prosze nawet jeśliby miało doprowadzić do śmierci.


Z kościołem związane było prawo azylu. Taka mała dygresja: Uważasz że np. uduszenie kogoś w kościele nie jest grzechem? a poderżnięcie gardła już tak?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.897
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 30/10/2008, 16:52 Quote Post

QUOTE(bustagallorum @ 30/10/2008, 14:25)
Taka mała dygresja: Uważasz że np. uduszenie kogoś w kościele nie jest grzechem? a poderżnięcie gardła już tak?
*


Chodzi tu chyba o przelew krwi brany dosłownie. Dlatego np. niektórzy krewcy biskupi brali udział w walce używając różnego rodzaju pałek, nie narzędzi ostrych, po to właśnie, by krwi(chrześcijańskiej) nie przelewać.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
panicz_12
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 557
Nr użytkownika: 44.185

Marek...
Stopień akademicki: Za kilka lat...
Zawód: Gimnazjalista
 
 
post 30/10/2008, 20:11 Quote Post

QUOTE
uduszenie kogoś w kościele nie jest grzechem?


Nie powiedziałem, że to nie grzech, ależ przeciwnie. Chodziło mi tu o przelew krwi brany dosłownie, tak jak wyjaśnił to emigrant.

QUOTE
Papież w tym okresie posłusznie wypełniał polecenia francuskiego króla, więc myślę że nie ma powodu odmawiać Filipowi kasacji zakonu.


A czy sam Filip mógl to sam zrobić bez pomocy papieża? Wiem, wiem Filip i tak by go zmusił, ale wkońcu do papieża należał ten ostateczny krok wink.gif

QUOTE
Żaden z Janów na mino głupka nie zasługuje, a już na pewno nie Jan Bez Ziemi. Król Anglii był człowiekiem wybitnie inteligentnym i uzdolnionym, ale jego panowanie przypadło na bardzo kiepski dla korony okres. No i miał niesamowitego pecha.


Zależy w jakim znaczeniu słowo "głupek" zrozumimy wink.gif Czasem głupkiem można nazwac osobe nieudolną, którą w tym przypadku Jan bez Ziemi był. Pozwole sobie zacytować z książki "100 tyranów, despotów i dyktatorów" N. Cawthorne:

"...Ryszard uważał Jana za zagrożenie dla kraju, dlatego w 1190 roku wymusił na nim obietnicę pozostania za Anglią, gdy on będzie walczył w szeregach krzyżowców. Jan nie zamierzał dotrzymać słowa, wykorzystał nieobecność brata i szybko objął władzę w Anglii.
Gdy w 1194 r. Ryszard wrócił do kraju, Jan musiał udać się na wygnanie. Niedługo później zniknął w tajemniczych okolicznościach uwięziony przez Jana Artur, jego bratanek i prawowity dziedzic tronu angielskiego, dlatego po śmierci Ryszarda w 1199 r. Jan bez Ziemi obejmuje tron.
Za jego panowania Anglia utraciła niemal wszystkie posiadłości na kontynencie na rzecz króla Filipa IV. Jan bez Ziemi nakładał na poddanych bardzo wysokie podatki i nie liczył się ze zdaniem baronów; co więcej, wykorzystał władzę, aby dość swobodnie poczyniać sobie z ich żonami i córkami. Opór przeciwko samowoli królewskiej i rządom tyrana, jak go nazwano, był coraz silniejszy [...] Jan bez Ziemi przeszedł do historii jako zły król. Legenda o Robin Hoodzie obrazuje stosunek poddanych z niższych warstw społeczeństwa do jednego z najgorszych królów w dziejach Anglii."


Pozwole teraz skomentować twoje słowa typu inteligentny, uzdolniony itd. Dlaczego więc jak mówisz, ze był inteligenty i uzdolniony doprowadził do takiego stanu rzeczy? Odpowiesz zapewne, ze miał pecha. Ależ co do był za pech? Pechem był pociąg do żon i córek baronów? A Jan Dobry? Dlaczego oddał państwo na pastwe losu pozostawiając jako swego regenta swego syna? Wolał żyć jako więzien, ale więzien, któremu wolno było prawie wszystko...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 1/11/2008, 0:09 Quote Post

Książkę, którą cytujesz, ciężko nazwać dziełem naukowym… Miałem z nią kiedyś do czynienia i mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że jest to dzieło nastawiona na sensację. Zresztą we wszystkich tego typu zbiorach typu Najwięksi zbrodniarze czy Najokropniejsze okropności autorzy wykorzystują z premedytacją te źródła, które jak najgorzej świadczą o opisywanych postaciach. Oczywiście nie poddają tych źródeł żadnej krytyce oraz ignorują te, które są danym bohaterom przychylne. Idę o zakład, że identycznie rzecz się ma z tymi opowieściami o królu Janie.
Jan był pechowcem – to jest fakt. Za jego panowania nastąpiła kulminacja wszystkich wewnętrznych i zewnętrznych problemów monarchii Plantagenetów. Z jednej strony Kapetyngowie zdołali już skonsolidować swoją władzę i stali się niezwykle groźnymi przeciwnikami. Z drugiej strony do zenitu doszły napięcia społeczne. Ojciec Jana, Henryk II, wygrywał wojny we Francji, bo jego przeciwnicy byli dużo słabsi. Jan odziedziczył kraj osłabiony dotychczasowymi konfliktami, krucjatą i zbieraniem okupu za Ryszarda. A naprzeciw siebie miał jednego z największych władców Francji. Mimo to radził sobie całkiem nieźle. Stłumił bunt domagającego się korony i wspieranego przez Francuzów własnego bratanka, Artura Bretańskiego. Dzięki zręcznej dyplomacji zdołał zmontować koalicję przeciwko Filipowi Augustowi, wciągając do niej Flamandów i cesarza. Za to, że Francuzi rozgromili tą koalicję pod Bouvines, Jan winy nie ponosi. Gdy zabrakło sojuszników, nie był już w stanie obronić swoich francuskich posiadłości. Osłabienie króla wykorzystali baronowie. Warto też pamiętać, że podpisanie Wielkiej Karty to nie byle jakie wydarzenie w historii Anglii i w gruncie rzeczy ciężko jednoznacznie stwierdzić, czy liczy się ono Janowi na plus czy na minus.
Podsumowując, oceniając władców warto pamiętać o OKOLICZNOŚCIACH, w którym przyszło im działać. Janowi trafiła się po prostu wyjątkowo zła koniunktura zewnętrzna i wyjątkowe natężenie problemów wewnętrznych. Wszystko to było w znacznej mierze spadkiem po jego ojcu i bracie. W sytuacji, w której znalazł się Jan zapewne i polityczny geniusz nie ugrałby dużo więcej. Oceniając Jana nie można poza tym zapominać o jego mądrej polityce handlowej oraz o rozbudowie floty.

Jeśli zaś mówimy o Janie Dobrym, królu Francji – też nie widzę podstaw, aby wątpić w jego inteligencję czy psychiczne zdrowie. Jan Dobry po prostu nie nadawał się na polityka, bo za bardzo przejmował się rycerskimi ideałami. Pytanie tylko, czy wyszło to ostatecznie Francji na dobre czy na złe. Otóż śmiem twierdzić, że na dobre – on wcale nie zostawił państwa na pastwę losu. Co prawda w pierwszych latach nieobecności króla w kraju panował chaos spowodowany chłopskim buntem, jednak ostatecznie młody Karol jako regent i późniejszy król Karol V okazał się być jednym z największych i najzdolniejszych władców w historii Francji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.897
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 1/11/2008, 2:30 Quote Post

QUOTE(Ironside @ 1/11/2008, 1:09)
  Warto też pamiętać, że podpisanie Wielkiej Karty to nie byle jakie wydarzenie w historii Anglii i w gruncie rzeczy ciężko jednoznacznie stwierdzić, czy liczy się ono Janowi na plus czy na minus.
.
*


Jednak za strony Jana Bez Ziemi była to kapitulacja, którą na nim wymuszono. On sam uważał to za swoją klęskę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
panicz_12
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 557
Nr użytkownika: 44.185

Marek...
Stopień akademicki: Za kilka lat...
Zawód: Gimnazjalista
 
 
post 1/11/2008, 8:23 Quote Post

Ironside musze przyznać ci racje i pogratulować wink.gif ponieważ w owej kwestii nigdy nie dałem się przekonać do tego, że Jan bez Ziemi robił wszystko co mógł będąc władcą Anglii w owych czasach. Intryguje mnie jednak fakt o nieliczeniu się ze słowem baronów i to że sypiał z ich żonami i córkami.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
Polon
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 24
Nr użytkownika: 5.148

Krzysztof Polowczyk
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 21/11/2008, 20:39 Quote Post

QUOTE(panicz_12 @ 1/11/2008, 8:23)
Intryguje mnie jednak fakt o nieliczeniu się ze słowem baronów i to że sypiał z ich żonami i córkami.
*


Co w tym intrygującego? Gdybyś był królem to byś z nimi nie sypiał? Ja bym się nie wahał ani chwili wink.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej