Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
8 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Największe okrucieństwa średniowiecza, Największe zbrodnie, najwięksi okrutnicy
     
Subutai
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 225
Nr użytkownika: 12.560

Zawód: student
 
 
post 16/02/2006, 21:42 Quote Post

Wydaje się, że najwięcej ofiar pochłonęły wojny Mongołów w Chinach oraz inwazja na Chorezm. Jednak Czyngis-chan nie był okrutnikiem - jak sam mówił - nie odbiera się życia bez potrzeby, dlatego zabijał tylko kiedy musiał, a jeńców nigdy nie torturował.

Timur - to już co innego wink.gif On to lubił piramidy z głów, ściany budowane z ludzkich ciał, rozjeżdżanie dzieci wozami itd. Biorąc pod uwagę zasięg jego wojen, to dla mnie średniowieczny okrutnik number one.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
WracisławCzarny
 

Jednoosobowa Inwazja Barbarzyńców
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 733
Nr użytkownika: 5.644

Stopień akademicki: mgr
Zawód: Technik obróbki wody
 
 
post 16/02/2006, 21:56 Quote Post

QUOTE(Leif Eriksson @ 16/02/2006, 20:11)
ups miało byc Wilhelm z Tyru.. jakis chochlik
*


Zamiast pisać "ups" to użyj opcji "edytuj post" dry.gif

QUOTE
Dobry przykład w Polsce z królem Bolesławem Śmiałym i Św. Stanisławem.
Zły przykład, bo nie wiadomo do końca jak to naprawdę było.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #17

     
Kon-dzia
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.746
Nr użytkownika: 12.898

Konrad
 
 
post 16/02/2006, 22:21 Quote Post

Jeśli chodzi o przypadki indywidualne to kilka razy razy spotkałem się z opisem przybijania jelit do drzewa i ganianiu delikwenta dookoła dopóki nie zawinęly się zupełnie. Jeśli ktoś akurat je czytając to smacznego wink.gif
Jeśli chodzi o liczby bezwzględne to Czyngis Chan bije wszystkich na głowę. Jeśli chodzi o masowe okrucieństwo - na pewno po zdobyciu większości miast rozpętywało się piekło.
Jeśli chodzi o zorganizowane okrucieństwo to jednak średniowieczne procedury kryminalne dawały duże pole popisu. Inkwizycja oczywiście też je stosowała (nie wnikam w szczegóły że stosowała je władza świecka ale o praktyczny wymiar): jej działania miały wymiar najbardziej masowy. Weźmy takie krucjaty przeciw albigensom. Część ilość "heretyków" nawet nie miało szans na proces lecz od razu poszła skwierczeć. A grono ważniejszych osób dawało zarobić katom pracującym na trzy zmiany. Czy jest coś przyjemniejszego niż słuchanie kilkudziesięci "kruszonych" osób rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
godfrydl
 

Diabolus in musica
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.136
Nr użytkownika: 9.524

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 17/02/2006, 11:06 Quote Post

A to wszystko co robili Mongołowie i Tatarzy?To dopiero wyczyny...
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
Subutai
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 225
Nr użytkownika: 12.560

Zawód: student
 
 
post 17/02/2006, 11:50 Quote Post

QUOTE(godfrydl @ 17/02/2006, 12:06)
A to wszystko co robili Mongołowie i Tatarzy?To dopiero wyczyny...
*


O okrucieństwach Mongołów pisaliśmy już kilka razy w tym temacie. Nie musisz ciągle podkreślać jak to chorobliwie nienawidzisz Mongołów i Tatarów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Megabyzos
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 433
Nr użytkownika: 9.029

Stopień akademicki: Oświecony Satrapa
 
 
post 17/02/2006, 13:29 Quote Post

Cesarz niemiecki nawet tak ponoć rycerski jak Barbarossa też się nie cackał z przeciwnikami - vide zburzenie Mediolanu w 1162 roku.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
Patryk_MC
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 32
Nr użytkownika: 14.567

Zawód:
 
 
post 22/02/2006, 15:43 Quote Post

Lochy, szubienice, madejowe łoża, pręgierze dyby itd..
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Suzi
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 38
Nr użytkownika: 14.604

Suzi
 
 
post 22/02/2006, 17:30 Quote Post

Może więc szkoły katów były czymś rozsądnym, bo przynajmniej uczono tam jak szybko i bez cierpień usunąć kogośsmile.gif
Ciekawe jak wyglądały egzaminy w takiej szkole<LoL>

Suzi
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
paulus
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.256
Nr użytkownika: 8.564

 
 
post 22/02/2006, 19:17 Quote Post

Kalendarium okrucieństwa wobec Żydów podczas ataku Czarnej Smierci w Cesarstwie:

I.Pojedyncze lub grupowe przypadki palenia Żydów:

W listopadzie 1348 zaczęto palić Żydów w Solothurn, Zofingen oraz Stuttgart.

W grudniu tegoz samego roku podobne ekscesy mialy meijsce w Landsberg, Burren, Memmingen, Lindau.

W styczniu 1349 palono Zydow w Freiburgu, Ulm i Speyer. W Speyer zweglone ciala powstawiano w beczki po winie and wrzucono do Renu.

W lutym Zydow palono w Gotha, Eisenbach i Dreznie.

W marcu Zydow palono w Worms, Baden i Erfurcie.

II. Przypadki masowego mordu Zydow:

14 lutego 1349 dwa tysiace Zydow zostalo zamordownaych w Strasbourgu

W sierpniu w odpowiedzi na morderstwo 200 mieszkancow Mainz, ‘chrzescijanie’ zamordowali dwanascie tysiecy Zydow

III. ‘metody’:

Zapisy Heinricha Truchess, kapelana papieza Jana XXIII:

‘...w Zofingen Zydow wstawiano na ‘kolo’ a pozniej zabijano. W Stuttgarcie Zydow od razu palono zywcem’.

‘...w Horw Zydow spalono w dziurze, a kiedy drewno i slome pochlonal ogien, niektórych Zydow (starcow i dzieci) którzy jeszcze okazywali oznaki zycia, dobijano palkami i kamieniami az niektórym mozgl z glowy się wylal. Nastepnie spychano ich ponownie do dziury gdzie pochlonol ich ogien’.

‘W Esslingen Zydow palono w ich domach i w synagodze’

‘2 Stycznia 1949 obywatele Ravensburg palili Zydow zamknowszy ich uprzednio w zamku’.

‘4 stycznia obywatele Konstancji spalili Zydow w ich wlasnych domach.’

‘Ponadto 3 Marca (ci sami) spalili 330 Zydow na polach’.

‘Jeszcze inni Zydzi szli w plomienie tanczac, inni spiewajac a jeszcze inni placzac. Oni tez spaleni zostali w budynku specjalnie przeznaczonym do tego celu’


Ziegler, P., 'The Black Death'
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.499
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 22/02/2006, 19:22 Quote Post

Gillesde Rais marszałek Francji - to jest mój faworyt. I tutaj inkwizycja zrobiła dobrą rzecz, ponieważ doprowadziła do jego procesu i późniejszego spalenia. Mógł się jeszcze wcześniej wyspowiadać!
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
Alex Clockwork
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 416
Nr użytkownika: 14.061

Wojtek
Stopień akademicki: mgr
 
 
post 22/02/2006, 20:57 Quote Post

QUOTE(Suzi @ 22/02/2006, 18:30)
Może więc szkoły katów były czymś rozsądnym, bo przynajmniej uczono tam jak szybko i bez cierpień usunąć kogośsmile.gif
Ciekawe jak wyglądały egzaminy w takiej szkole<LoL>

Suzi
*


a ja gdzies spotkałem się z opinią że uczono tam czegoś wręcz przeciwnego ,bo szybko i bez cierpień to każdy rzeżnik potrafi machnąc toporem (no prawie każdy)
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
agatstone
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 177
Nr użytkownika: 4.624

Stopień akademicki: Krzyzowiec
Zawód: Uczniak
 
 
post 25/02/2006, 14:37 Quote Post

QUOTE(RbartR @ 7/02/2006, 22:52)
Torquenada, Husyci, Inkwizycja, Filip Piękny. Nie przejmowano się wartością życia tak jak teraz rolleyes.gif  worthy.gif tylko władza
*



Filip nie był okrutny sam w sobie. Kierowała nim żądza bogactwa, a nie krwi. Co innego ze wspomnianym już Vladem Palownikem, który mordował ludzi dla własnej uciechy. Natomiast moim typem jest zdecydowanie (jako największe okrucieństwo) rzeź muzumanów i Żydów w Jerozolimie (1099). Jak większość z nas pamięta kiedy w 1187r. Muzumanie na czele w Saladynem wkroczyli do Jerozilimy nie upadła prawie rzadna łacińska głowa. Pozwolił on chrześlijanom spokojnie opuścić Święte Miasto. Lecz to nie nauczyło nas szanować życie, bo już 4 lata potem wielki, sławny, a przede wszystkim wzór cnót rycerskich - Ryszard Lwie Serce (bo o nim mowa) po zdobyciu Akki dopuścił się straszliwego mordu na Muzumanach. Zabito ich przeszło 4500 i to na oczach armii Saladyna.
 
User is offline  PMMini Profile Post #27

     
godfrydl
 

Diabolus in musica
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.136
Nr użytkownika: 9.524

Stopień akademicki: BANITA
Zawód: BANITA
 
 
post 27/02/2006, 12:10 Quote Post

Słówko do Subutaia - zdaje sie,że to ty w innym poście napisałeś " Na obiekt najazdu wybrałbym z chęcią Europę. O jak przyjemnie byłoby zetrzeć w proch tych śmiesznych dzikusów uważających sie za cywilizowany świat:D".
I ty cos mówisz o nienawiści?
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Król Artur
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 235
Nr użytkownika: 5.357

Zawód: Student
 
 
post 27/02/2006, 12:35 Quote Post

QUOTE
. Natomiast moim typem jest zdecydowanie (jako największe okrucieństwo) rzeź muzumanów i Żydów w Jerozolimie (1099)

Wiele razy robili tak mongołowie z innymi miastami (Kijów) więc Jerozolima nie jest tu niczym wyjątkowym a pozatym jak bys spytał kogos w tamtych czasach czy to było okrutne powiedzieli by ci że to była koniecznosc wink.gif bo majac za sobą nieliczne siły krzyżowcy zamykając się podczas oblęzenia w przyszłosci mogli obawiac się buntu ze strony ludnosci cywilnej z naszego punktu widzenia (ludzi żyjacych w obecnych czasach) to jest okrutne z ich przydatne...po drugie Saladyn cieszył się wiekszym poparciem wsród tamtejszej ludności i nie mial w tym interesu żeby wybić oblężonych...bogaci kupcy i mieszczanie byli przecierz siła napędową handlu na wschodzie...niewątpliwie można tu dodać elementy agresji i psychiki która kierowała atakującymi podczas oblężenia (wizerunek krwiożerczego krzyżowaca mordującego muzułmanów) ale niczym nie różnij się on od mongoła a nawet był łagodniejszy...pozdrawiam
 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
vasil
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 1.364

Krzysiek Gluth
 
 
post 14/03/2006, 15:52 Quote Post

Dla mnie najstraszniejsze było czytanie o krucjacie przeciwko Albigensom z lat 20. XIII wieku i to jedno hasło, które wypowiedział chyab dowódca wojska przed atakiem na miasto.
Jakis żołnierz sie go wtedy zapytał: "Panie, w tym mieście są też chrześcijanie, jak mamy więc rozpoznać nieweirnych".
On odpowiedizał: "Zabijcie wszystkich, Bóg rozpozna naszych".
Piszę to z głowy, wiec nie wiem jak te słowa dokładnie brzmiały ani w jakim mieście miałą miejsce ta sytuacja.
Nie mogę się jednak pogodzić z tym, że moja ukochana Prowansja, tak świetnie się wówczas rozwijająca, została w znacznym stopniu zniszczona.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

8 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej