Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Akty Terroryzmu
     
pseudore
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 83.240

 
 
post 24/07/2013, 22:19 Quote Post

Czy w średniowieczu istniał terroryzm? czy ktoś celowo zatruł studnię lub w inny sposób zaszkodził mieszkańcom lub komuś? Dziś miasta nie są otoczone murami, granice są otwarte, terroryści żyją wśród normalnych ludzi i mogą w każdej chwili zdetonować bombę. Chcę wiedzieć jak było w średniowieczu, oczywiście metody będą zupełnie inne ale rozumiecie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.837
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 24/07/2013, 22:38 Quote Post

Na początek poczytaj coś o sekcie asassynów (takie najbardziej charakterystyczne skojarzenie z problemem terroryzmu w średniowieczu). Temat im poświęcony na forum jest tutaj: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=8803
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 24/07/2013, 22:59 Quote Post

Tak naprawdę w średniowieczu terroryzm był jedną z metod prowadzenia polityki albo ogólnie sprawowania władzy. Okrutne kary dla przestępców, palenie miast czy wsi "dla przestrogi", zarządzanie strachem w ten sposób pomagało trzymać populację w ryzach.

Oczywiście, takie akty jakich dokonywali asasyni też są znamienne. Ale warto zauważyć, że czyny asasynów nie były skierowane, tak jak dzisiaj, żeby zastraszyć populację cywilną, ale samych politycznych oponentów. Asasyni namierzali precyzyjnie osoby wpływowe i najwyżej sytuowane w hierarchii, które im się politycznie sprzeciwiały.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Kandahar
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 794
Nr użytkownika: 75.197

 
 
post 25/07/2013, 8:22 Quote Post

Np. metody spacyfikowania Sasów przez Karola Wielkiego podpadaja jak najbardziej pod rządy terroru. Czy mielismy zamachy terrorystyczne (czyli w przypadkowe ofiary) ze strony "opozycji"? Bez prochu raczej trudne do wykonania. Prędzej branie na zakładników osoby postronne. Z zamachów terrorystycznych jest przykład z roku 1606 - próba wysadzenia w powietrze angielskiego parlamentu przez katolickich terrorystów.
Assasyni nie uderzali w przypadkowe ofiary. To były zamachy na konkretne osoby. IMO pod terroryzm takie działnia nie podpadają.

Ten post był edytowany przez Kandahar: 25/07/2013, 13:32
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
elchullogrande
 

Rewolucjonista
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.476
Nr użytkownika: 60.239

Daniel
Stopień akademicki: mgr hist. i fil. pol
Zawód: taka jedna
 
 
post 25/07/2013, 9:52 Quote Post

QUOTE(Kandahar @ 25/07/2013, 8:22)
Assasyni nie uderzali w przypadkowe ofiary. To były zamachy na konkretne osoby. IMO pod terroryzm takie działnia nie podpadają.
*




Te działania powodowały strach u wielu osób - każdy mógł spodziewać się ataku, więc się bał. A wzbudzenie strachu jest jednym z celów terroru.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 25/07/2013, 13:16 Quote Post

QUOTE
Te działania powodowały strach u wielu osób - każdy mógł spodziewać się ataku, więc się bał. A wzbudzenie strachu jest jednym z celów terroru.

Tak, ale ten terroryzm obecnie ma za zadanie zastraszyć całą cywilną populację. Terroryzm asasynów zastraszał tylko konkrentych politycznych dostojników, którzy mieli się obawiać zadarcia z asasynami.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 25/07/2013, 13:30 Quote Post

Terror stosowano podczas kampanii wojennych poprzez prowadzenie wojny taktyką spalonej ziemi i przykładowych rzezi w zdobytych miastach. Za terrorystyczny uznał bym słynny postepek Bazylego Bułgarobójcy. Terror zastosowano wobec katarów w Langwedocji...sporo tego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
wysoki
 

X ranga
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 20.837
Nr użytkownika: 72.513

Rafal Mazur
Stopień akademicki: magazynier
 
 
post 25/07/2013, 17:27 Quote Post

QUOTE(Ryszard Lwie Serce @ 25/07/2013, 14:16)
QUOTE
Te działania powodowały strach u wielu osób - każdy mógł spodziewać się ataku, więc się bał. A wzbudzenie strachu jest jednym z celów terroru.

Tak, ale ten terroryzm obecnie ma za zadanie zastraszyć całą cywilną populację. Terroryzm asasynów zastraszał tylko konkrentych politycznych dostojników, którzy mieli się obawiać zadarcia z asasynami.
*


Pewnie decydowały problemy techniczne. Dziś jak terrorysta zdetonuje bombę w centrum stolicy europejskiej to za 2 minuty wiem o tym cały świat. I może to zrobić całkiem nieliczna grupa. Wtedy i możliwości wyrządzenia czegoś spektakularnego były mniejsze i rozpowszechnianie wiadomości o samym akcie trudniejsze, nie wspominając, że zablokować przepływ wiadomości było łatwiej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 25/07/2013, 17:33 Quote Post

Czy mam rację wspominając tu o "Siedmiu Samurajach" Akiro Kurosawy?
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 25/07/2013, 17:48 Quote Post

Masz ale raz, że to fikcja, dwa nie ta epoka, trzy nie ten krąg kulturowy.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 26/07/2013, 14:07 Quote Post

QUOTE
Pewnie decydowały problemy techniczne. Dziś jak terrorysta zdetonuje bombę w centrum stolicy europejskiej to za 2 minuty wiem o tym cały świat. I może to zrobić całkiem nieliczna grupa. Wtedy i możliwości wyrządzenia czegoś spektakularnego były mniejsze i rozpowszechnianie wiadomości o samym akcie trudniejsze, nie wspominając, że zablokować przepływ wiadomości było łatwiej.
Dodam jeszcze jedną rzecz, która często pojawia się wśród analityków wojen światowych i wojny totalnej jako zjawiska: dopiero zdemokratyzowanie społeczeństw podłożyło fundamenty pod wojny totalne. Od kiedy suwerenem jest naród, a nie król i wierchuszka arystoktatów, działania zbrojne wymierzane są w naród jako całość. Dawniej wojny toczono między armiami władców. Dziś się toczy wojny z ludnością cywilną, z jej wykorzystaniem i przeciwko niej.

Podobnie ma się rzecz, moim zdaniem, ze zjawiskiem terroryzmu. Dopiero w sytuacji, kiedy suwerenem jest naród, akty terroru zaczynają mieć na celu zastraszenie całego narodu. Dlatego na ofiary aktów terroru wybiera się przypadkowe ofiary cywilne. Dawniej mordowano precyzyjnie wymierzone cele, jak władców i osoby wpływowe. Dzisiaj wpływowe są masy, dlatego u terrorystów istnieje potrzeba zastraszenia mas.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 26/07/2013, 14:21 Quote Post

QUOTE
Dawniej wojny toczono między armiami władców.
Toczono wojny z ludnościa cywilną celem zaszkodzenia gospodarce przeciwnika (np. zniszczenia plonów) a także aprowizowania własnej armii ("wojna żywi się sama")a także dania odstraszającego przykładu, choćby broniącym sie miastom.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 26/07/2013, 14:45 Quote Post

QUOTE
Toczono wojny z ludnościa cywilną celem zaszkodzenia gospodarce przeciwnika (np. zniszczenia plonów) a także aprowizowania własnej armii ("wojna żywi się sama")a także dania odstraszającego przykładu, choćby broniącym sie miastom.

Pewnie, ale nigdy nie toczono wojny przeciwko ludności cywilnej wprost, tak jak się to dzieje w przypadku wojny totalnej. Celem był najczęściej rabunek albo jak pisałeś odcięcie aprowizacji. Oczywiście, były też cele terrorystyczne podczas działań zbrojnych, ale skierowane były przed wszystkim w morale walczących, a nie całej ludności jako takiej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 26/07/2013, 14:53 Quote Post

No to jak nazwać wyrżnięcie ludności obleganego miasta, żeby kolejni oblężeni wiedzieli "o co chodzi"?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
Boczek IV
 

INDOLOG
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.131
Nr użytkownika: 81.296

Boczek IV. von Kunstadt und Podiebrad
Stopień akademicki: Doktor Nauk
Zawód: STUDENT
 
 
post 26/07/2013, 15:32 Quote Post

QUOTE(lancelot @ 26/07/2013, 14:53)
No to jak nazwać wyrżnięcie ludności obleganego miasta, żeby kolejni oblężeni wiedzieli "o co chodzi"?
*



Zastraszeniem lub terrorem ?
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej