Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
107 Strony « < 23 24 25 26 27 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Optymalne granice Polski po DWS, ankieta
     
Marecki384
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 960
Nr użytkownika: 65.289

Marek Marecki
Zawód: internauta
 
 
post 28/04/2018, 8:25 Quote Post

@Realchief ale co sądzisz o mojej mapce ??
Co sądzisz o pomysle podziału Królewca ?
 
User is offline  PMMini Profile Post #361

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 28/04/2018, 16:56 Quote Post

QUOTE(Realchief @ 28/04/2018, 6:05)
czemu pozostawia kolega linię kolejową Działdowo-Gdańsk w Niemczech skoro te tereny pierwotnie dostaliśmy


Skąd pomysł, że zostawiam te tereny w Niemczech?

Zostawiłem nam linię kolejową Działdowo-Brodnica-Grudziądz-Laskowice-Tczew-Gdańsk:

Edycja: mapka linii kolejowych w 1918 roku: http://www.pod-semaforkiem.aplus.pl/hi-mapa-1918-I.html

Zarówno Działdowo jak i Gdańsk przyznałem Polsce. W mojej wersji granicy z Niemcami otrzymujemy wszystkie te obszary, które dostaliśmy w realu, plus jeszcze więcej. Miasta Piła w realu nie dostaliśmy, w mojej wersji jest - w tym przypadku - tak jak w realu.

QUOTE
to samo z węzłem kolejowym w Pile.


Okej, tutaj masz rację.

Zmieniam zdanie w kwestii Piły, zapomniałem że zajęcia węzła wymaga przyznanie RP całego miasta.

QUOTE
Czemu na Wołyniu autonomii już nie dajemy?


Dajemy, pisałem wyraźnie o Wołyniu plus części Galicji na wschód od linii Curzona B (czyli Lwów poza autonomią).

QUOTE
Zkładając nawet polepszenie stosunków z Litwą (bardzo wątpliwe)


Dlaczego uważasz polepszenie stosunków z Litwą za wątpliwe nawet po odstąpieniu Wilna i podziale Prus Wschodnich? Litwa sama zajęła Okręg Kłajpedy w 1923 roku - a mój scenariusz zakłada polsko-litewski rozbiór Prus Wschodnich (przy czym Litwie dostałoby się więcej - nie tylko Okręg Kłajpedy, ale cała tzw. Pruska Litwa, czyli dawne krainy Nadrowia i Skalowia). Dobre stosunki z Litwą są potrzebne do współpracy w kwestii wschodniopruskiej.

QUOTE
co na tym zyskamy?


Sojusznika.

QUOTE
Co ma nam wynagrodzić wynarodowienie kolejnych kilkuset tysięcy Polaków i utratę jednego z 5 najważniejszych miast?


Kto mówi o wynarodowieniu? Litwini musieliby zagwarantować ochronę praw mniejszości polskiej w zamian za Wilno.

QUOTE
Z Wrocem to już kompletne odpały.


Chodziło o granicę wzdłuż Odry, ale dodałem to jako "bonus", wiem że byłoby to prawie niemożliwe do uzyskania po I wojnie światowej. Ta propozycja bardziej pasuje do optymalnych granic po II wojnie światowej (rezygnacja z części Ziem Odzyskanych, w zamian zachowanie części Kresów).

Większość Wrocka przypadłaby Niemcom, my otrzymalibyśmy tylko skrawki na północ od Odry. Wrocław ok. roku 1910:

https://dolny-slask.org.pl/mapy/wroclaw/190...8-1910_menu.jpg

user posted image

QUOTE
Kto ma niby tą autonomię Białoruską tworzyć?


A kto tworzył w ZSRR, w Białoruskiej SRR ??? Istniałaby taka autonomia chociaż na papierze, praktyka to co innego.

Ten post był edytowany przez Domen: 28/04/2018, 21:55
 
User is offline  PMMini Profile Post #362

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.870
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 28/04/2018, 18:43 Quote Post

QUOTE(Domen @ 28/04/2018, 17:56)
QUOTE(Realchief @ 28/04/2018, 6:05)
czemu pozostawia kolega linię kolejową Działdowo-Gdańsk w Niemczech skoro te tereny pierwotnie dostaliśmy


Skąd pomysł, że zostawiam te tereny w Niemczech?

Zostawiłem nam linię kolejową Działdowo-Brodnica-Grudziądz-Laskowice-Tczew-Gdańsk:

http://www.pod-semaforkiem.aplus.pl/hi-mapa-1914-I.html

Zarówno Działdowo jak i Gdańsk przyznałem Polsce. W mojej wersji granicy z Niemcami otrzymujemy wszystkie te obszary, które dostaliśmy w realu, plus jeszcze więcej. Miasta Piła w realu nie dostaliśmy, w mojej wersji jest - w tym przypadku - tak jak w realu.

QUOTE
to samo z węzłem kolejowym w Pile.


Okej, tutaj masz rację.

Zmieniam zdanie w kwestii Piły, zapomniałem że zajęcia węzła wymaga przyznanie RP całego miasta.

QUOTE
Czemu na Wołyniu autonomii już nie dajemy?


Dajemy, pisałem wyraźnie o Wołyniu plus części Galicji na wschód od linii Curzona B (czyli Lwów poza autonomią).

QUOTE
Zkładając nawet polepszenie stosunków z Litwą (bardzo wątpliwe)


Dlaczego uważasz polepszenie stosunków z Litwą za wątpliwe nawet po odstąpieniu Wilna i podziale Prus Wschodnich? Litwa sama zajęła Okręg Kłajpedy w 1923 roku - a mój scenariusz zakłada polsko-litewski rozbiór Prus Wschodnich (przy czym Litwie dostałoby się więcej - nie tylko Okręg Kłajpedy, ale cała tzw. Pruska Litwa, czyli dawne krainy Nadrowia i Skalowia). Dobre stosunki z Litwą są potrzebne do współpracy w kwestii wschodniopruskiej.

QUOTE
co na tym zyskamy?


Sojusznika.

QUOTE
Co ma nam wynagrodzić wynarodowienie kolejnych kilkuset tysięcy Polaków i utratę jednego z 5 najważniejszych miast?


Kto mówi o wynarodowieniu? Litwini musieliby zagwarantować ochronę praw mniejszości polskiej w zamian za Wilno.

QUOTE
Z Wrocem to już kompletne odpały.


Chodziło o granicę wzdłuż Odry, ale dodałem to jako "bonus", wiem że byłoby to prawie niemożliwe do uzyskania po I wojnie światowej. Ta propozycja bardziej pasuje do optymalnych granic po II wojnie światowej (rezygnacja z części Ziem Odzyskanych, w zamian zachowanie części Kresów).

Większość Wrocka przypadłaby Niemcom, my otrzymalibyśmy tylko skrawki na północ od Odry. Wrocław ok. roku 1910:

https://dolny-slask.org.pl/mapy/wroclaw/190...8-1910_menu.jpg

user posted image

QUOTE
Kto ma niby tą autonomię Białoruską tworzyć?


A kto tworzył w ZSRR, w Białoruskiej SRR ??? Istniałaby taka autonomia chociaż na papierze, praktyka to co innego.
*




Linię kolejową Działdowo-Iława-Malbork-Gdańsk którą pierwotnie Polsce przyznano jako najkrótsze połączenie Warszawa-Gdańsk kolega Niemcom zostawia.

Nie wspominając o takim detalu jak zakłady Albatrosa w Pile.

1. Sama Litwa nie chciała "Małej Litwy" 2. Litwini mieli dużo większe ambicje terytorialne niż Wilno. W granicach miało być Grodno, Lida, Nowogródek. 3. Cała państwowość Litewska była budowana na konflikcie z Polską.

Jaka jest wartość Litwy jako sojusznika? Nijak nie podnosi on naszych możliwości. A potrzeba szachowania Prus Wschodnich przy ich oderwaniu d Niemiec odpada.

Sęk w tym, że oni nie chcieli zagwarantować. Gdyby to zrobili to by Wilno dostali OTL. Oni uważali, że Polacy z Wileńszczyzny to spolonizowani Litwini i trzeba ich macierzy przywrócić wszelkimi metodami. W sumie tak uważają do dziś.

Nie prawie tylko zupełnie niemożliwe. Najdalej się w żądaniach posuwał Alfons Parczewski, a nawet on pisał o linii Wrocław-Trzebnica i oceniał ją jako słuszną, ale fantastyczną ze względów etnograficznych.
Polecam "Granice Zachodnie" jego autorstwa są w bibliotekach cyfrowych.
Żaden polski polityk by nie wziął tylu Niemców na klatę.

BSRR (pierwotnie zresztą tylko do Berezyny) tworzyli POB z Moskwy. Co by nam dawała autonomia Białoruska jedynie z nazwy?
To miałoby sens przy wzięciu terenów po Berezynę bo obszar ten byłby już ciężkostrawny.
Przy granicy Ryskiej nawet z Mińskiem całkowicie zbędne, a nawet szkodliwe.


Tak naprawdę najsensowniejsze granice dla Polski po PWS proponowało Inquiry. Szkoda tylko, że Wilson miał zdanie powołanych przez siebie ekspertów w czterech literach.

Ten post był edytowany przez Realchief: 28/04/2018, 18:46
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #363

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 28/04/2018, 19:48 Quote Post

QUOTE(Realchief @ 28/04/2018, 18:43)
Linię kolejową Działdowo-Iława-Malbork-Gdańsk którą pierwotnie Polsce przyznano jako najkrótsze połączenie Warszawa-Gdańsk kolega Niemcom zostawia.


Kto przyznał, Inquiry?

Kierowałem się tutaj chęcią zostawienia Prusom Wschodnim dostępu do Wisły w rejonie na zachód od Kwidzyna. Tak samo wyglądała na tym odcinku granica Prus Wschodnich z Polską przed rozbiorami. Poza tym wschodnia część powiatu Kwidzyn i powiaty Morąg i Pasłęk to obszary etnicznie niemieckie.

Ilu mniej więcej Polaków mieszkało w powiecie kwidzyńskim na wschód od Wisły?

QUOTE(Realchief @ 28/04/2018, 18:43)
Nie wspominając o takim detalu jak zakłady Albatrosa w Pile.


Niech będzie, Piła do Polski ze względu na zakłady Albatrosa i węzeł kolejowy.

QUOTE
1. Sama Litwa nie chciała "Małej Litwy"


Okręg Kłajpedy to część Pruskiej Litwy, więc przynajmniej częściowo chcieli.

QUOTE
2. Litwini mieli dużo większe ambicje terytorialne niż Wilno. W granicach miało być Grodno, Lida, Nowogródek. 3. Cała państwowość Litewska była budowana na konflikcie z Polską. Jaka jest wartość Litwy jako sojusznika? Nijak nie podnosi on naszych możliwości.


Polacy też mieli większe ambicje - patrz Linia Dmowskiego. Czy kompromis był niemożliwy?

QUOTE
A potrzeba szachowania Prus Wschodnich przy ich oderwaniu od Niemiec odpada.


We wrześniu 1939 obszar Prus Wschodnich odegrał ważną rolę w niemieckiej inwazji. Redukcja Prus Wschodnich do minimum wspólnie z Litwą jednak mogłaby nam wiele dać w razie konfliktu z Niemcami. Zajęcie takich kadłubowych Prus przez Wojsko Polskie byłoby możliwe, a w realu Mazury stanowiły obszar łatwy do obrony.

QUOTE
Sęk w tym, że oni nie chcieli zagwarantować. Gdyby to zrobili to by Wilno dostali OTL. Oni uważali, że Polacy z Wileńszczyzny to spolonizowani Litwini i trzeba ich macierzy przywrócić wszelkimi metodami. W sumie tak uważają do dziś.


I do dziś nie udało im się Polaków wynarodowić, mimo że połowę z nich usunięto po 1945 (głównie z Wilna i innych miast - współcześni Polacy na Litwie to gł. potomkowie polskiej ludności wiejskiej, nawet obecni polscy mieszkańcy Wilna).

QUOTE
Nie prawie tylko zupełnie niemożliwe. Najdalej się w żądaniach posuwał Alfons Parczewski, a nawet on pisał o linii Wrocław-Trzebnica i oceniał ją jako słuszną, ale fantastyczną ze względów etnograficznych.
Polecam "Granice Zachodnie" jego autorstwa są w bibliotekach cyfrowych.
Żaden polski polityk by nie wziął tylu Niemców na klatę.


Ich niemieckość była dość powierzchowna bo wielu to byli potomkowie Polaków zgermanizowanych dopiero w XVIII i XIX wieku.

Ale masz rację, że pewnie by się tej niemieckości nie wyrzekli. Tak czy inaczej II RP nawet w takich granicach miałaby znacznie mniejszy odsetek ludności etnicznie niemieckiej niż Czechosłowacja z Sudetenlandem. Dlaczego właściwie Czechosłowacji przyznano cały Sudetenland? Przecież zachodnie i południowe obszary Sudetenlandu można było wcielić odpowiednio do Niemiec i Austrii.

QUOTE
Tak naprawdę najsensowniejsze granice dla Polski po PWS proponowało Inquiry.


Istnieje mapka pokazująca te granice?

Ten post był edytowany przez Domen: 28/04/2018, 19:55
 
User is offline  PMMini Profile Post #364

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.870
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 28/04/2018, 20:22 Quote Post

Przyznała komisja Cambona. Plebiscyt zamiast wcielenia przeprowadzono dopiero po zadecydowaniu, że powstanie WMG o zabraniu Działdowa zapomniano.
Jeśli mamy Gdańsk to mamy i całą ową linię.
A dostęp Prus do Wisły spowodował wiele kłopotów IIRP.
O takim drobiazgu, że zwęża to Korytarz nie wspominając.

Chcieli port w Kłajpedzie ze względów gospodarczych to raz. Dwa było tam dużo więcej Litwinów niż na południe od Niemna, a 3 zabrali go Francuzom, a nie Niemcom. Niemców uważali Litwini za sojusznika.

To nie tak. Dmowski stawiał specjalnie duże roszczenia terytorialne by mieć się z czego wycofać. Wystarczy zerknąć na to co postulował KNP.
http://dziwacznemapy.blox.pl/resource/german_poland_550.jpg
Kompromis po PWS był niemożliwy. W pełni niepodległa Litwa by była wroga Polsce w każdym wypadku.

Niech się kolega zdecyduje. Pisał kolega, że Prusy są niepodległym terytorium na wzór WMG, czyli to co postulował Dmowski, jak więc z nich mają atakować Niemcy? Mi by osobiście wystarczyła demilitaryzacja. Na tranzycie przez Korytarz jednak zarabialiśmy wymierną kasę.

W okresie międzywojennym się udało skutecznie Polaków z Laudy wynarodowić, to samo by było z Wileńszczyzną. To, że nie stało się tak po DWS zawdzięczamy Stalinowi, który zmusił Litewskich towarzyszy do szeregu rozwiązań korzystnych dla naszych rodaków. Jakoś obecnie mimo, że muszą to robić w białych rękawiczkach wynaradawianie postępuje szybciutko.

Ojoj pachnie to poglądami typowo Litewskimi. Oni też twierdzili, że Polacy na Wileńszczyźnie to Litwini dopiero co spolonizowali i wystarczy ich spod polskiego ucisku wyzwolić i powrócą na łono Ojczyzny.
Czesi mieli tylko Niemców, my jeszcze Ukraińców, Białorusinów, Żydów itd. Wiemy zresztą jak Czesi skończyli. Państwo zostało rozsadzone od środka.
Sudetenland dostali bo był w granicach historycznych i nie sąsiadował z Austrią, a przegranych Niemców nie można było wynagrodzić terytorium państwa sojuszniczego.

Nie znam mapki. Jest zapewne w "Special Report on Western Russia and Poland" z listopada 1918.
Inquiry przyznawała nam to co później Komisja Cambona + całe Cieszyńskie, południowy pas Prus + linia kolejowa Suwałki-Ełk + Elbląg i cała Mierzeja Wiślana.

Ten post był edytowany przez Realchief: 28/04/2018, 20:23
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #365

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 28/04/2018, 22:00 Quote Post

To jest zapewne mapa granic Polski zaproponowanych Wilsonowi przez Inquiry?:

http://www.lithuanianmaps.com/images/1918_...apywig_COMP.jpg
 
User is offline  PMMini Profile Post #366

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 28/04/2018, 22:29 Quote Post

Swoją drogą, tutaj takie moje obliczenia wykonane na potrzeby Projektu DNA Regionów Polski:

https://www.eupedia.com/genetics/regional_d...ct_poland.shtml

Przy czym nie uwzględniałem Kresów a jedynie ziemie znajdujące się w obecnych granicach Polski.

Ilość ludności wg. powiatów ok. roku 1900 i szacunkowy udział procentowy Polaków ok. 1890-1919:

user posted image

user posted image

user posted image

user posted image

user posted image

user posted image

user posted image

Mapa regionów w granicach przyjętych w tabeli wyżej (granice regionów wzdłuż granic powiatów):

https://www.eupedia.com/images/design/Polan...DNA_project.png

Szacunki procentowego udziału Polaków wg. powiatów za następującymi autorami:

- Cz. Andrzejewski
- Leszek Belzyt
- Richard Böckh
- A. Czechowski
- A. Dudziński
- Lucjusz Dura
- Piotr Eberhardt
- Karol Firich
- A. Galos
- Georg Hassel
- A. Haxthausen
- D. Klemantowicz
- A. Krzyżanowski
- Jan Lewandowski
- T. Ładogórski
- Józef Nadmorski
- Stanisław Plater
- Polskie Zjednoczenie Postępowe
- Stefan Ramułt
- Jakob Spett
- Włodzimierz Wakar
- K. Zamorski
- własne szacunki dla Spiszu i Orawy

Uwaga:

Przyjmowałem z reguły szacunki korzystne dla Polaków, więc jest to raczej górny pułap.

=====

Strukturę etniczną Polski w obecnych granicach w 1939 oszacował Piotr Eberhardt.

Właśnie te 63.9% Polaków dla roku 1939 w tabeli wyżej to dane z pracy Eberhardta:

http://rcin.org.pl/Content/6242/WA51_16148...tajca-Geogr.pdf

user posted image

Szacunki dla wschodnich prowincji Królestwa Prus w roku 1820 przytoczyłem tutaj:

http://www.historycy.org/index.php?showtop...7&#entry1726477

QUOTE(Domen @ 23/04/2018, 12:16)
Pod koniec pierwszej ćwierci XIX wieku, struktura etniczna wschodnich prowincji Królestwa Prus wyglądała tak:

Prowincja/region rok - ludność / Polacy

Pd. Prusy Wsch. 1821 - 467,163 / 248,500 (źródła: L. Belzyt, A. Haxthausen)
Prusy Zachodnie 1819 - 630,077 / 327,300 (źródło: Georg Hassel)
Prow. Pomorska 1817 - 700,766 / 65,000 (źródło: Georg Hassel)*
Prow. Poznańska 1819 - 883,972 / 680,100 (źródło: Georg Hassel)
Rej. Frankfurcka 1819 - 594,827 / 68,000 (źródło: Georg Hassel)
Prowincja Śląska 1820 - 2,200,000 / 600,000 (źródło: Stanisław Plater)**

Łącznie - 5,476,805 / 1,988,900 (36.3%)

Pd. Prusy Wsch. to 16 powiatów (Braniewo, Lidzbark Warmiński, Pasłęk, Reszel, Olsztyn za Haxthausenem, oraz Morąg, Kętrzyn, Ostróda, Nidzica, Szczytno, Mrągowo, Pisz, Ełk, Olecko, Giżycko, Węgorzewo za Leszkiem Belzytem).

*W książce G. Hassela dla Pomorza jest liczba ludności 700,766 ale skład etniczny 633,000 Niemców, 165,000 Kaszubów, 2,976 Żydów, co razem daje 801,000. Prawdopodobnie wkradł się błąd i ta jedynka z przodu Kaszubów powinna zostać wymazana, co daje 65,000 Kaszubów. No chyba, że błąd jest w liczbie Niemców i powinno ich być 533,000?:

https://books.google.pl/books?id=31DMAJgQV2...epage&q&f=false

**Oprócz Polaków, na Śląsku liczono do 30,000 Łużyczan, do 32,600 Czechów, do 12,000 Morawian i do 20,000 Żydów. Ładogórski i Hassel podają niższe procenty Polaków niż Plater (23% i 21.5%) Alternatywne szacunki są tutaj:

https://en.wikipedia.org/wiki/Silesia#Ethnicity

Dane dla Rejencji Frankfurckiej Haxthausena obejmują też Wendów/Łużyczan.


Ten post był edytowany przez Domen: 28/04/2018, 22:41
 
User is offline  PMMini Profile Post #367

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 28/04/2018, 22:44 Quote Post

QUOTE(Realchief @ 28/04/2018, 20:22)
Niech się kolega zdecyduje. Pisał kolega, że Prusy są niepodległym terytorium na wzór WMG, czyli to co postulował Dmowski, jak więc z nich mają atakować Niemcy? Mi by osobiście wystarczyła demilitaryzacja. Na tranzycie przez Korytarz jednak zarabialiśmy wymierną kasę.


Z obszaru WMG Niemcy (lub też siły zbrojne WMG jeśli wolisz takie określenie) też nas atakowali w 1939.

QUOTE(Realchief @ 28/04/2018, 20:22)
W okresie międzywojennym się udało skutecznie Polaków z Laudy wynarodowić, to samo by było z Wileńszczyzną. To, że nie stało się tak po DWS zawdzięczamy Stalinowi, który zmusił Litewskich towarzyszy do szeregu rozwiązań korzystnych dla naszych rodaków. Jakoś obecnie mimo, że muszą to robić w białych rękawiczkach wynaradawianie postępuje szybciutko.

Ojoj pachnie to poglądami typowo Litewskimi. Oni też twierdzili, że Polacy na Wileńszczyźnie to Litwini dopiero co spolonizowali i wystarczy ich spod polskiego ucisku wyzwolić i powrócą na łono Ojczyzny.


To może gdybyśmy dostali Dolny Śląsk do Odry po PWS, udałoby się nam Niemców z tego pasa wynarodowić?

Ten post był edytowany przez Domen: 28/04/2018, 22:50
 
User is offline  PMMini Profile Post #368

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.870
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 29/04/2018, 6:58 Quote Post

QUOTE(Domen @ 28/04/2018, 23:00)
To jest zapewne mapa granic Polski zaproponowanych Wilsonowi przez Inquiry?:

http://www.lithuanianmaps.com/images/1918_...apywig_COMP.jpg
*



Bez przesady. To mapa jaką wręczył Wilsonowi Dmowski w czasie ich spotkania w Waszyngtonie.
W artykule który czytałem było tylko o granicach z Niemcami, nie z Rosją.
Inquiry nie dawało nam nawet całego obszaru plebiscytowego na Mazurach
Na obszarze przyszłych Prus Wschodnich mieliśmy dostać: całe Prusy Zachodnie, cały obszar plebiscytowy na Warmii, linię kolejową Olecko-Ełk-Pisz-Szczytno-Olsztyn.
I ta propozycja wydaje się mi bardzo rozsądna jako kompromis między naszymi potrzebami (ekonomicznymi i militarnymi) i roszczeniami, a wolą miejscowej ludności (nieliczne głosy za Polską na obszarze protestanckim Mazur).


QUOTE(Domen @ 28/04/2018, 23:44)
QUOTE(Realchief @ 28/04/2018, 20:22)
Niech się kolega zdecyduje. Pisał kolega, że Prusy są niepodległym terytorium na wzór WMG, czyli to co postulował Dmowski, jak więc z nich mają atakować Niemcy? Mi by osobiście wystarczyła demilitaryzacja. Na tranzycie przez Korytarz jednak zarabialiśmy wymierną kasę.


Z obszaru WMG Niemcy (lub też siły zbrojne WMG jeśli wolisz takie określenie) też nas atakowali w 1939.

QUOTE(Realchief @ 28/04/2018, 20:22)
W okresie międzywojennym się udało skutecznie Polaków z Laudy wynarodowić, to samo by było z Wileńszczyzną. To, że nie stało się tak po DWS zawdzięczamy Stalinowi, który zmusił Litewskich towarzyszy do szeregu rozwiązań korzystnych dla naszych rodaków. Jakoś obecnie mimo, że muszą to robić w białych rękawiczkach wynaradawianie postępuje szybciutko.

Ojoj pachnie to poglądami typowo Litewskimi. Oni też twierdzili, że Polacy na Wileńszczyźnie to Litwini dopiero co spolonizowali i wystarczy ich spod polskiego ucisku wyzwolić i powrócą na łono Ojczyzny.


To może gdybyśmy dostali Dolny Śląsk do Odry po PWS, udałoby się nam Niemców z tego pasa wynarodowić?
*



Przed tym atakiem z WMG to się kompania na Westerplatte tydzień broniła. Zdemilitaryzowane Prusy by łatwo padły naszym łupem w razie wojny, a gdyby je Adolf próbował zmilitaryzować to my byśmy na to nie przystali spokojnie tak jak Francuzi tylko reagowali. Adolf by się musiał wycofać, albo wojna by była na warunkach dużo dla nas lepszych niż później.

Nie udało by się wynarodowić. IIRP nie stosowała takich metod, raz bo nie chciała, a dwa nie mogła (Mały Traktat Wersalski). Województwo Śląskie zamiast się polonizować to w międzywojniu dalej postępowała germanizacja, stąd planowano likwidację autonomii.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #369

     
Ferdas
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.443
Nr użytkownika: 80.281

 
 
post 13/05/2018, 11:43 Quote Post

Uzupełnienie mojego poprzedniego pomysłu:

Prusy Wschodnie można było podzielić kompromisowo - Polska dostaje ziemie po granice powiatów Świętomiejsce, Iławka, Bartoszyce, Gierdawy, Darkiejmy, Gołdap; obszar Litwy Mniejszej (powiaty Niziny, Tylża, Ragneta, Piłkały, Wystruć, Gąbin, Stołupiany) zostaje przekazany Litewskiej SRR jako rekompensata za Wilno przekazane nowej Środkowolitewskiej SRR, powstaje zredukowany Obwód Kaliningradzki z powiatów Królewiec, Rybaki, Labiawa, Welawa (bądźmy szczerzy, im też coś się należało).

Sam pomysł utworzenia Środkowolitewskiej SRR (powiaty Szczuczyn, Lida, Wilno, Oszmiana, Święciany) nie byłby taki głupi, przecież byłby odpowiednikiem autonomicznych Marchlewszczyzny i Dzierżyńszczyzny z międzywojnia.

Jak w takim wypadku wyglądałby alternatywny 1990 rok? Czy Środkowolitewska SRR zjednoczyłaby się z macierzą jak NRD (zjednoczenie nazywano by nową unią lubelską), czy prędzej zostałaby drugą Mołdawią?
 
User is offline  PMMini Profile Post #370

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.222
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 13/05/2018, 17:21 Quote Post

Nie jestem pewna, czy nawet całe Prusy stanowiłyby dla Litwinów rekompensatę za Wilno...Gdyby powstała Środkowolitewska SRR, to zapewne w 1990 roku zostałaby połączona z Litwą, ale byłaby tak zrusyfikowana, że obecnie stanowiłaby świetny pretekst dla Putina do zagarnięcia Litwy (obrona mniejszości rosyjskojęzycznej) - albo stanowiłaby odpowiednik Obwodu Kaliningradzkiego. Stalin wtedy nie widziałby powodu utrzymywac tam mniejszość (czy jak wolicie większość) polska. Dlatego nie było raczej szans na powstanie takie republiki moim zdaniem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #371

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.870
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 13/05/2018, 18:00 Quote Post

Nie byłyby, ambicje terytorialne Litwinów obejmowały spory szmat byłego WKL.
http://www.lithuanianmaps.com/images/ethno_LITUANIE.jpg
Gdybyśmy im dali te jasno różowe granice to zapewne by się udało z nimi ułożyć poprawne stosunki.
Tylko kto przy zdrowych zmysłach by im je dał? I czy żądających takich granic można uznać, za zdrowych psychicznie i się z nimi układać?

Po DWS Litwini żądali wcielenia całości Prus Wschodnich do Litwy.

Ten post był edytowany przez Realchief: 13/05/2018, 18:06
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #372

     
Ferdas
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.443
Nr użytkownika: 80.281

 
 
post 13/05/2018, 20:20 Quote Post

Ciekawe, nie słyszałem o tym. Kto z Litwinów m.in. tak żądał?

I dlaczego w ogóle Litwini mieliby być w 1944 stroną jako sojusznicy Hitlera?

Ten post był edytowany przez Ferdas: 14/05/2018, 0:27
 
User is offline  PMMini Profile Post #373

     
Marecki384
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 960
Nr użytkownika: 65.289

Marek Marecki
Zawód: internauta
 
 
post 13/05/2018, 21:12 Quote Post

A ja się upieram przy swojej wersji
Ale tym razem ze Stanisławowem w PL i Zakarpaciem na Węgrzech.
Nie ma NRD Litwa Łotwa i Estonia są jako kraje satelickie ZSRR
Polska Czechy Słowacja i Węgry są po drugiej stronie Żelaznej Kurtyny
Kto obliczy powierzchnię Alternatywnej Polski ??
https://zapodaj.net/f8171040eb4c3.jpg.html

Ten post był edytowany przez Marecki384: 13/05/2018, 21:13
 
User is offline  PMMini Profile Post #374

     
Wilczyca24823
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 15.222
Nr użytkownika: 98.909

Ewa Mach
Zawód: opiekun
 
 
post 13/05/2018, 22:16 Quote Post

QUOTE(Realchief @ 13/05/2018, 19:00)
Nie byłyby, ambicje terytorialne Litwinów obejmowały spory szmat byłego WKL.
http://www.lithuanianmaps.com/images/ethno_LITUANIE.jpg
Gdybyśmy im dali te jasno różowe granice to zapewne by się udało z nimi ułożyć poprawne stosunki.
Tylko kto przy zdrowych zmysłach by im je dał? I czy żądających takich granic można uznać, za zdrowych psychicznie i się z nimi układać?

Po DWS Litwini żądali wcielenia całości Prus Wschodnich do Litwy.
*




Tez o tym nie słyszałam. No i po DWS Wilno należało już do Litwy, więc nie musieli się bać, że ktoś im je zabierze. Więc mogli sobie żądać i całych Prus. Ale na wymianę za stolicę by nie poszli.
 
User is offline  PMMini Profile Post #375

107 Strony « < 23 24 25 26 27 > »  
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej