Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Ewolucja Polskiej Kroniki Filmowej z czasów PRL
     
filip_s
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 77.904

Filip
Zawód: Student
 
 
post 2/05/2012, 11:01 Quote Post

Jest to pierwszy post na tym forum, więc witam Was!

Zainteresowałem się ostatnio kronikami filmowymi z czasu PRL i zauważyłem, że kroniki z lat 50' i 60', które generalnie służą propagandzie, czy krytyce złych "społecznie i gospodarczo" zachowań, takich jak pijaństwo, pędzenie bimbru itp. znacząco różnią się od kronik późniejszych - lat 70' i 80', które posuwają się często do krytykowania wręcz złej sytuacji gospodarczej, co wydaje mi się niewyobrażalne - skoro kroniki były narzędziem rządzących.

Oto kilka kronik z lat 50' i 60', w których widać wyraźnie propagandę (więcej pralek, lepsza hodowla, więcej mięsa itd):
http://www.youtube.com/watch?v=mFtcN0W8ys4

A oto kilka kronik z lat 70' i 80' i już na samym początku mamy krytykę - brak obuwia i żadnych tłumaczeń, problem z szybą i "zrób to sam", po czym napis spada mężczyźnie na stopę, co też raczej nie świadczy o promowaniu własnych rozwiązań, dalej mamy o pustych marketach, o braku gumiaków...:
http://www.youtube.com/watch?v=CUoN-ETpy7g&feature=relmfu

Czy ktoś jest w stanie wyjaśnić, w jakim celu tworzono te kroniki w latach 70' i 80', czy kroniki przestały być elementem propagandy i narzędziem władzy w późniejszych latach, jak to wyglądało, dlaczego?



Ten post był edytowany przez wysoki: 2/05/2012, 12:01
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Baszybuzuk
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.970
Nr użytkownika: 50.178

Stopień akademicki: Nadszyszkownik
Zawód: IT
 
 
post 2/05/2012, 11:57 Quote Post

Wskazane filmy z lat 70-tych i 80-tych nie znamionują żadnej zmiany w treści kronik filmowych PRLu - należą one po prostu do innego nurtu niż zalinkowane filmy z lat 50-tych.

Prawie od początku w kronikach przewijał się temat piętnowania "przejściowych problemów". Problemy były różne - a to pijaństwo, a to słaba praca zaopatrzenia, a to fuszerki budowlane, a to leniwe ekspedientki... W początkowym okresie PRL problemy były zwykle złowrogo obce (dywersant i kułak), potem stopniowo się oswajały (pijak), w końcu opisując w coraz większym stopniu PRLowską rzeczywistość. Główną zasadą w zakresie krytyki było niekrytykowanie władz i Związku Radzieckiego oraz unikanie polityki - można było natomiast sobie pojeździć np. po piwkujących budowlańcach czy biurokratach. W końcu już w latach 60-tych zaczęto kręcić komedie, dla których ta tematyka była podstawą humoru sytuacyjnego.

Natomiast nurt propagandowy w kronikach oczywiście nie zanikł, choć zmienił ton - pojawiały się nadal pochwalne filmiki z wzorcowych PGRów, nowe odkrycia polskich naukowców i inżynierów (kiedyś widziałem jakiś film PKF z lat 80-tych w którym chwalono się samochodem na drewno!) i oczywiście, czyny społeczne wojska i innych służb.
 
User is online!  PMMini Profile Post #2

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 2/05/2012, 16:49 Quote Post

Można było krytykowac władze ale tylko do średniego szczebla. Tu sie mogły pojawićc wypaczenia. Szczebel najwyższy był wad.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
filip_s
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 2
Nr użytkownika: 77.904

Filip
Zawód: Student
 
 
post 3/05/2012, 10:57 Quote Post

Dziękuję. Trochę rozjaśniliście mi w głowie - byłem przekonany, że Kronika Filmowa w całości była podporządkowana aparatowi cenzury i propagandy, a ten z kolei był surowy i nie przepuszczał żadnych negatywnych informacji o obecnej sytuacji w kraju (o ile nie była to wina "bumelantów", "handlarzy", czy "spekulantów") i siłą rzeczy takie treści nie miały prawa się w Kronice pojawić. Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
balum
 

Sągorsi
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.867
Nr użytkownika: 46.347

 
 
post 3/05/2012, 12:39 Quote Post

QUOTE
Kronika Filmowa w całości była podporządkowana aparatowi cenzury i propagandy, a ten z kolei był surowy i nie przepuszczał żadnych negatywnych informacji o obecnej sytuacji w kraju

No właśnin tak nie było. Były pewne sprawy, których ruszyć nie było wolno. Inne nalezało odpowiednio naswietlić i zachowac własciwe proporcje. Całkowity zakaz puszczania negatywnych informacji byłby głupotą, bo wtedy wiarygodność przekazu dla wszytkich byłaby zerowa. Kto by wierzył informacji, że mięsa w sklepach jest nadmiar, gdy widział na własne oczy puste półki?
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Pietrow
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.660
Nr użytkownika: 76.370

Slawomir Skowronek
Stopień akademicki: doktor
Zawód: nauczyciel LO
 
 
post 3/05/2012, 16:05 Quote Post

We wczesnych latach 80-ych dostałem w prezencie wydany w "drugim obiegu" ciekawy tomik niejakiego Turkucia Podjadka (oczywiście pseudonim) "Łopatologiczny słownik nowomowy". Autor w sposób niesłychanie konsekwentny i kompetentny stworzył klucz do wyciągania z gęstwy języka propagandowego ówczesnych oficjalnych mediów całkiem istotnych treści. Nawet zwykła zmiana przymiotnika określającego np. atmosferę wizyty szefa ZSRR (robocza, przyjazna, serdeczna itd.) niosło znaczącą zmianę istoty wizyty (rutynowa kontrola, opierdalanka czy pochwała). Autor odrzucał tezę, jakoby ówczesny DTV podawał "same kłamstwa"; należało natomiast umieć poruszać się w "nowomowie", by - najczęściej wbrew intencji władz - odczytać istotę komunikatu właściwie. Niestety, komuś pożyczyłem i przepadł. Warto by wydać oficjalnie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.265
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 19/08/2016, 6:40 Quote Post

Poniżej ocieplający wizerunek materiał PKF o B. Bierucie z 1947 r.:
https://youtu.be/qcwRYEJFez4?t=4m57s
Wpadką realizatorską jest chyba uchwycenie w kadrze jego ścisłej umundurowanej ochrony:
https://youtu.be/qcwRYEJFez4?t=5m23s
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.265
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 30/08/2022, 17:51 Quote Post

W II. połowie 1971 roku lektorem Polskiej Kroniki Filmowej był Piotr Fronczewski:
PKF 1971 38b

Ten post był edytowany przez Fuser: 30/08/2022, 17:51
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
pejotlbis
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 496
Nr użytkownika: 97.178

Piotr Jakubowski
 
 
post 31/08/2022, 11:58 Quote Post

QUOTE
We wczesnych latach 80-ych dostałem w prezencie wydany w "drugim obiegu" ciekawy tomik niejakiego Turkucia Podjadka (oczywiście pseudonim) "Łopatologiczny słownik nowomowy". Autor w sposób niesłychanie konsekwentny i kompetentny stworzył klucz do wyciągania z gęstwy języka propagandowego ówczesnych oficjalnych mediów całkiem istotnych treści. Nawet zwykła zmiana przymiotnika określającego np. atmosferę wizyty szefa ZSRR (robocza, przyjazna, serdeczna itd.) niosło znaczącą zmianę istoty wizyty (rutynowa kontrola, opierdalanka czy pochwała). Autor odrzucał tezę, jakoby ówczesny DTV podawał "same kłamstwa"; należało natomiast umieć poruszać się w "nowomowie", by - najczęściej wbrew intencji władz - odczytać istotę komunikatu właściwie. Niestety, komuś pożyczyłem i przepadł. Warto by wydać oficjalnie.


Wacław Turkuć "Łopatologiczny Słownik Nowomowy "
Częstochowa 2012
Tu masz Pan cały tekst:

https://www.academia.edu/31082059/Wacław_Tu...zęstochowa_2012

Z tym językiem w ówczesnych mediach ,to rzeczywiście bywało różnie.
Pamiętam ,jeśli chodzi o PKF,to w roku 1978 wyszło kolorowe ,specjalne wydanie poświęcone MŚ w Argentynie.
Prawdopodobnie był pomysł, aby w ten sposób udokumentować zdobycie złota ,po które, jak twierdził Gmoch tam jedziemy.
No,skończyło się na 5 miejscu,ale materiał filmowy został,udokumentowany został też karnawał po zwycięstwie Argentyny,ale przy tym lektor PKF nie omieszkał wskazać krótkotrwałości i pustki tejże radości.
Pewnie gdyby Polska była w tym miejscu mielibyśmy wykłady o "słuszności obranej drogi"...
Manipulacje medialne zresztą, szczególnie przy użyciu telewizji,to osobne,ciekawe zagadnienie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.265
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 31/08/2022, 16:10 Quote Post

QUOTE(pejotlbis @ 31/08/2022, 12:58)
QUOTE
We wczesnych latach 80-ych dostałem w prezencie wydany w "drugim obiegu" ciekawy tomik niejakiego Turkucia Podjadka (oczywiście pseudonim) "Łopatologiczny słownik nowomowy". Autor w sposób niesłychanie konsekwentny i kompetentny stworzył klucz do wyciągania z gęstwy języka propagandowego ówczesnych oficjalnych mediów całkiem istotnych treści. Nawet zwykła zmiana przymiotnika określającego np. atmosferę wizyty szefa ZSRR (robocza, przyjazna, serdeczna itd.) niosło znaczącą zmianę istoty wizyty (rutynowa kontrola, opierdalanka czy pochwała). Autor odrzucał tezę, jakoby ówczesny DTV podawał "same kłamstwa"; należało natomiast umieć poruszać się w "nowomowie", by - najczęściej wbrew intencji władz - odczytać istotę komunikatu właściwie. Niestety, komuś pożyczyłem i przepadł. Warto by wydać oficjalnie.


Wacław Turkuć "Łopatologiczny Słownik Nowomowy "
Częstochowa 2012
Tu masz Pan cały tekst:

https://www.academia.edu/31082059/Wacław_Tu...zęstochowa_2012

Z tym językiem w ówczesnych mediach ,to rzeczywiście bywało różnie.
Pamiętam ,jeśli chodzi o PKF,to w roku 1978 wyszło kolorowe ,specjalne wydanie poświęcone MŚ w Argentynie.
Prawdopodobnie był pomysł, aby w ten sposób udokumentować zdobycie złota ,po które, jak twierdził Gmoch tam jedziemy.
No,skończyło się na 5 miejscu,ale materiał filmowy został,udokumentowany został też karnawał po zwycięstwie Argentyny,ale przy tym lektor PKF nie omieszkał wskazać krótkotrwałości i pustki tejże radości.
Pewnie gdyby Polska była w tym miejscu mielibyśmy wykłady o "słuszności obranej drogi"...
Manipulacje medialne zresztą, szczególnie przy użyciu telewizji,to osobne,ciekawe zagadnienie.
*


To wydanie PKF dostępne jest od dawna na Youtube. Z niewiadomych powodów nie odniesiono się w ogóle do meczów Polski przeciwko Peru i Brazylii.
Sukces Argentyny jest w nim pokazany i omówiony obszernie, ciekawie i z sympatią. Nie widzę i nie słyszę w nim jakiś krytycznych tonów wobec Argentyny i jej sukcesu, wręcz przeciwnie.
PKF 1978 32ab
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
pejotlbis
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 496
Nr użytkownika: 97.178

Piotr Jakubowski
 
 
post 31/08/2022, 19:36 Quote Post

QUOTE
To wydanie PKF dostępne jest od dawna na Youtube. Z niewiadomych powodów nie odniesiono się w ogóle do meczów Polski przeciwko Peru i Brazylii.
Sukces Argentyny jest w nim pokazany i omówiony obszernie, ciekawie i z sympatią. Nie widzę i nie słyszę w nim jakiś krytycznych tonów wobec Argentyny i jej sukcesu, wręcz przeciwnie.
PKF 1978 32ab

Nie wiedziałem że jest na yt ,pamiętałem z 1978 roku,ale zapamiętałem dobrze.
Proszę posłuchać sam koniec komentarza.
Polaków nie eksponowali, bo każdy pamiętający tamte czasy wie, że tamten występ uznany został przez kibiców za hańbę,szczególnie niestrzelony przez Deynę karny.

Ten post był edytowany przez pejotlbis: 31/08/2022, 19:41
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Ferdas
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.443
Nr użytkownika: 80.281

 
 
post 1/09/2022, 8:46 Quote Post

Najbardziej kuriozalne w kronikach jest, że mimo że od lat 50. znali i stosowali kolor, to do 1992 wszystkie zwykłe wydania, poza specjalnymi, były czarno-białe. Dziwne uczucie dziś oglądać materiały z Tuskiem i Kaczyńskimi, już wtedy obecnymi w polityce czy billboardy z zachodnimi markami w centrum stolicy w czerni i bieli.
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.265
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 1/09/2022, 16:35 Quote Post

QUOTE(pejotlbis @ 31/08/2022, 20:36)
QUOTE
To wydanie PKF dostępne jest od dawna na Youtube. Z niewiadomych powodów nie odniesiono się w ogóle do meczów Polski przeciwko Peru i Brazylii.
Sukces Argentyny jest w nim pokazany i omówiony obszernie, ciekawie i z sympatią. Nie widzę i nie słyszę w nim jakiś krytycznych tonów wobec Argentyny i jej sukcesu, wręcz przeciwnie.
PKF 1978 32ab

Nie wiedziałem że jest na yt ,pamiętałem z 1978 roku,ale zapamiętałem dobrze.
Proszę posłuchać sam koniec komentarza.
Polaków nie eksponowali, bo każdy pamiętający tamte czasy wie, że tamten występ uznany został przez kibiców za hańbę,szczególnie niestrzelony przez Deynę karny.
*


Moim zdaniem, to jest szukanie dziury w całym. Z niemal 21 minutowego wydania ponad 6 minut poświęcono finałowi i triumfowi w nim Argentyny. Komentarz do tego fragmentu, podobnie jak w całym materiale lekki, momentami żartobliwy. Piękne obrazy radości i entuzjazmu, niezły montaż. Gdyby rzeczywiście chciano zdezawuować sukces Argentyńczyków można by skonfrontować go z działalnością junty rządzącej wówczas tym krajem. Kiedyś czytałem, że w dniu finału odbywała się w stolicy kraju manifestacja rodzin ofiar junty, która nie wzbudziła zainteresowania mieszkańców Buenos Aires, którzy żyli finałem Mundialu. Wystarczyło skonfrontować te obrazy by przekaz filmu był zupełnie inny.
Co do Polaków to ich udział jest eksponowany włącznie z sugestywnym pokazaniem najbardziej fatalnego momentu podczas jej występów - niestrzelonego karnego w meczu z Argentyną przez K. Deynę. A 5.-6. miejsce zajęte przez Polskę na mistrzostwach określono w komentarzu wydania jako "zadowalające".

QUOTE(Ferdas @ 1/09/2022, 9:46)
Najbardziej kuriozalne w kronikach jest, że mimo że od lat 50. znali i stosowali kolor, to do 1992 wszystkie zwykłe wydania, poza specjalnymi, były czarno-białe. Dziwne uczucie dziś oglądać materiały z Tuskiem i Kaczyńskimi, już wtedy obecnymi w polityce czy billboardy z zachodnimi markami w centrum stolicy w czerni i bieli.
*


Przed 1989 rokiem stosowano kolor w PKF, tylko na specjalną okazję. Choć rzeczywiście po 1989 roku, kiedy dostęp do taśmy kolorowej był łatwy i relatywnie tańszy utrzymano nagrywanie na czarno-białą taśmę. Może mimo wszystko koszty produkcji w kolorze, jak na owy czas, były wysokie, a może czarno-biały obraz miał być wyróżnikiem PKF, tak jak było wcześniej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
arturus.miłośnik historii
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.372
Nr użytkownika: 93.614

Artur G
Stopień akademicki: inzynier
Zawód: ostatni rzymianin
 
 
post 1/09/2022, 16:52 Quote Post

Ja tam lubię kroniki filmowe komentowane przez Władysława Hańcze,choć właściwie mam sentyment do całej serii.Broń dobrze nie jestem ,,komunistą'',ale maja swój klimat.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Fuser
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.265
Nr użytkownika: 15.418

 
 
post 1/09/2022, 17:42 Quote Post

QUOTE(arturus.miłośnik historii @ 1/09/2022, 17:52)
Ja tam lubię kroniki filmowe komentowane przez Władysława Hańcze,choć właściwie mam sentyment do całej serii.Broń dobrze nie jestem ,,komunistą'',ale maja swój klimat.
*


W internetowym obiegu są tylko wybrane odcinki PKF. Pytanie, czy wszystkie wydania się zachowały.
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej