|
|
Magnezja, 190r. czy 189r.
|
|
|
|
sargon
CODE Widzisz, ja się z Tobą mogę zgodzić, że ustawienie słoni między taxis (EDIT: poprawniej, w tym przypadku mere / meros) było błędem. A przynajmniej gorszą opcją niż ustawienie np. całej falangi w jednej linii, albo nawet podziału falangi na dwie, a pomiędzy nimi oddziały Galatów jako swego rodzaju "elastyczny łącznik". No i znakomicie, zgadzamy się
CODE Z tym, ze twierdzenie jakoby można po prostu podejść do słonia i rzucić pilum uważam także za zbytnie uproszczenie - to tak jednak prosto nie było. W zasadzie to jest uproszczenie. Słonie miały dość miażdżąca silę uderzeniową ale pod warunkiem, ze nacierały, a nie stały w miejscu. Jeżeli stoi w miejscu to można próbować podejść i czymś obrzucić. Jeśli ruszy do przodu to uciekamy...ale jak te 2 słoniki się za bardzo zagalopują to powstanie luka w szyku. Stąd uważam to ustawienie za mało sensowne, a o talentach tego co to wymyślił mam niskie mniemanie. Wynik potwierdza.
Gajusz Juliusz Cezar:
CODE Ja też nie twierdzę, że to był majstersztyk, ale nie odżegnywałbym Antiocha za to od czci i wiary za ten manewr. Zwłaszcza, że bitwę rozstrzygnąć miała wg jego planów kawaleria. Wsparta w razie potrzeby przez pół setki słoni byłaby mniej rozstrzygająca ?
CODE Zatem tak było, więc nie rozumiem skąd ten zarzut wynikający z kontekstu, całej filozofii o złym ustawieniu wojsk Antiocha)? No jak co? Nie było przecież ściany falangi, była ona podzielona na kawałki przez inne oddziały, w tym rozproszone słoniki przeznaczone do działań obronnych...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Hauer @ 23/05/2010, 10:28) W zasadzie to jest uproszczenie. Słonie miały dość miażdżąca silę uderzeniową ale pod warunkiem, ze nacierały, a nie stały w miejscu.
Fakt. I trzeba jeszcze dodać, że ta siła uderzeniowa często zwracała się przeciw tym, którzy jej użyli.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Hauer @ 23/05/2010, 11:28) Wsparta w razie potrzeby przez pół setki słoni byłaby mniej rozstrzygająca ? QUOTE(emigrant) Fakt. I trzeba jeszcze dodać, że ta siła uderzeniowa często zwracała się przeciw tym, którzy jej użyli. Panowie, to nie czasy Pyrrusa kiedy słonie były nowością i Rzymianie nie wiedzieli jak sobie z nimi radzić. I falanga i słonie miały dawać sobie nawzajem wsparcie, aby uniknąć losu słoni Hannibala pod Zamą, czy słoni Juby pod Tapsus lub falangi Filipa V pod Magnezją.
QUOTE(Hauer @ 23/05/2010, 11:28) No jak co? Nie było przecież ściany falangi, była ona podzielona na kawałki przez inne oddziały, w tym rozproszone słoniki przeznaczone do działań obronnych... To jak wg Ciebie miałby wyglądać szyk tej falangi? Czy miała to być jedna nieprzerwana linia?
Ten post był edytowany przez Gajusz Juliusz Cezar: 24/05/2010, 11:48
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|