Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony « < 2 3 4 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Taktyka walki Vietkongu, Jak walczył Vietkong ?
     
nguyen_van_su
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 369
Nr użytkownika: 5.910

Nguyễn Vãn Sử
 
 
post 6/01/2009, 16:59 Quote Post

Spoko. Chciałem się tylko zorientować jakie są wasze zdanie co do tego terminu. Ja swoje już (prawie smile.gif ) wydyskutowałem z Amerykanami. Konkluzja żadna ale sama dyskusja bardzo kształcąca. rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #46

     
Krzysztof M.
 

poilu
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.513
Nr użytkownika: 19.359

Stopień akademicki: ++++
Zawód: ++++
 
 
post 6/01/2009, 17:10 Quote Post

Wiem o co Ci chodzi - HWA to określenie dość pogardliwe, opis taktyki niewyszukanej, prymitywnej, nie ceniącej życia żołnierzy etc. etc. Ale maoistowska teoria wojny ludowej mówiła "każdy jest żołnierzem" i "człowiek [jako narzędzie walki] jest ważniejszy niż sprzęt". Stąd już tylko krok do HWA - zresztą jeśli komuniści chcieli osiągnąć cel to koszt się nie liczył. Cel uświęcał środki - mylę się?
 
User is offline  PMMini Profile Post #47

     
nguyen_van_su
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 369
Nr użytkownika: 5.910

Nguyễn Vãn Sử
 
 
post 6/01/2009, 17:28 Quote Post

QUOTE(Krzysztof M. @ 6/01/2009, 17:10)
komuniści chcieli osiągnąć cel to koszt się nie liczył. Cel uświęcał środki - mylę się?


Koszty każdemu się liczyły. Komunistom też. A "Cel uświęcał środki" stosują wszystkie rządy włącznie z najbardziej demokratycznymi. Wszystko zależy od pojętej stawki.

W przypadku wojny wietnamskiej maoistowskie doktryny wojny ludowej w wersji totalnej nigdy nie znalazły przychylnego przyjęcia.

HWA jest bardziej subiektywnym terminem "reportażowym" niż fachowym militarnym. Dobrze aby wszyscy zdali z tego sobie sprawę przed powielaniem go.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #48

     
Krzysztof M.
 

poilu
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.513
Nr użytkownika: 19.359

Stopień akademicki: ++++
Zawód: ++++
 
 
post 6/01/2009, 18:06 Quote Post

QUOTE(nguyen_van_su @ 6/01/2009, 17:28)
HWA jest bardziej subiektywnym terminem "reportażowym" niż fachowym militarnym. Dobrze aby wszyscy zdali z tego sobie sprawę przed powielaniem go.
*



Niemniej jednak taki termin pojawia się w literaturze i to w literaturze jak najbardziej poważnej i jest używany przez poważnych autorów. Często zaś używano go jako swego rodzaju usprawiedliwienia własnej porażki. W stylu: "przegraliśmy bo zalała nas masa Chińczyków/Wietnamczyków,/Rosjan"
 
User is offline  PMMini Profile Post #49

     
Kiersnowski Artur
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 284
Nr użytkownika: 19.693

Kiersnowski Artur vel Soltys
Stopień akademicki: Magister
Zawód: Specjalista BHP
 
 
post 7/01/2009, 10:23 Quote Post

QUOTE(nguyen_van_su @ 12/05/2007, 19:24)
A tak przy okazji, masz może jakieś dane dot. dostaw broni z Polski do DRW w czasie wojny - co, ile, kiedy... ? Czy te dane są już odtajnione?
*



Polskie Wojsko wymieniło cały tabor transportowy na nowy. Star wysyłał swoje stary 66 do wietnamu, ale że Wietnamczycy nie potrafili prawidłowo dotrzeć nowych samochodów i masowo zacierali silniki, więc Wojsko Polskie wysłało wszystkie swoje stary dotarte już do Wietnamu
a na stan w ich miejsce przyjąło fabrycznie nowe. Ile sztuk nie wiem. Wiadomosci z drugiej ręki smile.gifsmile.gifsmile.gif.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #50

     
AlexHaessler
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 9
Nr użytkownika: 65.306

Krzysztof Jaskowski
Stopień akademicki: magister
Zawód: agent
 
 
post 4/05/2010, 11:35 Quote Post

QUOTE(Domen @ 12/04/2006, 23:56)
szalę na stronę wietnamską, bo w większości innych czynników, jak np. liczebność i nowoczesność sprzętu, czyli siła ognia, górowali Amerykanie.



Twierdzisz, że w tej wojnie przewaga liczebna była po stronie Amerykanów? Śmiałe twierdzenie...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #51

     
piotral
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 880
Nr użytkownika: 62.951

Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 4/05/2010, 13:11 Quote Post

Vietkong stosował taktykę zgodną z zasadami zdefinjowanymi przez Sun Zi. Polecam. Najlepsza polskojęzyczna wersja to : Roberta Stillera "Sztuka wojenna". Jedyny duży wyjątek to wydany z Wietnamu Pólnocnego rozkaz zorganizowania ofensywy Tet.
 
User is offline  PMMini Profile Post #52

     
Krzysztof M.
 

poilu
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.513
Nr użytkownika: 19.359

Stopień akademicki: ++++
Zawód: ++++
 
 
post 4/05/2010, 13:43 Quote Post

QUOTE(AlexHaessler @ 4/05/2010, 11:35)
QUOTE(Domen @ 12/04/2006, 23:56)
szalę na stronę wietnamską, bo w większości innych czynników, jak np. liczebność i nowoczesność sprzętu, czyli siła ognia, górowali Amerykanie.



Twierdzisz, że w tej wojnie przewaga liczebna była po stronie Amerykanów? Śmiałe twierdzenie...
*



Zależy kiedy , zależy gdzie, zależy jakie siły bierzemy pod uwagę. Proste oszacowanie liczebności obydwu przeciwników nie jest proste.
W przededniu Tet komuniści mieli w Wietnamie Południowym ok. 60 tys. ludzi WAL, 60 tys. VC, 50 - 100 tys. sił nieregularnych i paramilitarnych.
USA miało ok. 500 tys. żołnierzy, sojusznicy prawie drugie tyle.

Pod koniec 68 r. Amerykanie mieli w Wietnamie 500 tys. żołnierzy
ARW osiągnęła liczebność łącznie ponad 700 tys.
 
User is offline  PMMini Profile Post #53

     
Sewer
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 14.030

Stopień akademicki: coś tam wiem :)
 
 
post 11/08/2011, 0:08 Quote Post

Partyzanci mają bardzo elastyczną taktykę. Ale zastanawiam się skąd informacja że Vietcong walczył przy pomocy Human Wave Attak ? Wyobrażam że jak współpracował z regularną armią północy podczas Ofensywy Tet to używano VC jako regularnych jednostek. Ale partyzantka walcząca sama chyba nie mogła by sobie na to pozwolić.

Ten post był edytowany przez Sewer: 11/08/2011, 0:24
 
User is offline  PMMini Profile Post #54

     
nguyen_van_su
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 369
Nr użytkownika: 5.910

Nguyễn Vãn Sử
 
 
post 12/08/2011, 19:40 Quote Post

QUOTE(Sewer @ 11/08/2011, 0:08)
Wyobrażam że jak współpracował z regularną armią północy podczas Ofensywy Tet to używano VC jako regularnych jednostek.


Siły zbrojne NLF to nie tylko partyzanci. Dywizje 5., 7., 9. które stoczyły bitwy z doborowymi dywizjami US Army to jak najbardziej jednostki NLF, czyli VC.

Ten post był edytowany przez nguyen_van_su: 12/08/2011, 19:41
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #55

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 27/08/2011, 11:28 Quote Post

Jako ciekawostkę można podać, ze przedwczoraj Vo Nguen Giapowi stuknęło sto lat. Stary komuch widać odkłada jak może spotkanie ze stwórcą, w którego nie wierzy i trzyma się nieźle. Pogratulować...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #56

     
pansiekiera1
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 116
Nr użytkownika: 62.070

Stopień akademicki: mgr.hist
 
 
post 20/02/2021, 0:01 Quote Post

ogólnie taktyką stosowaną przez Wietkong i Hanoi była wojna na wyczerpanie. Działania nękające które bardziej miały mieć efekt psychologiczny niż rzeczywiste zwycięstwo. Wujaszek Ho miał kiedys powiedzieć do jakiego amerykańskiego generała "Za jednego zabitego Amerykanina wy zabijecie dziesięciu naszych ale w końcu to wy przegracie". I się nie pomylił.
Komuniści znali mentalność Amerykanów i wiedzieli że czas pracuje na ich korzyść - im dłużej wojna trwała tym więcej ginęło "amerykańskich chłopców" a to oznaczało coraz więcej wdów i sierot w samym USA - co za tym idzie spadek popularności samej wojny. A samo Hanoi nie miało obiekcji i oporów by w coraz większej liczbie wysyłać własnych "chłopców" na pewną śmierć na Południe.
Co do samych działań wyglądało to tak - komuniści ostrzeliwali znienacka jakaś bazę po czym szybko demontowali broń i chowali się po tunelach i dżungli wiedząc ze zaraz nadlecą helikoptery i bombowce w ramach odwetu. Z jakiejś wsi nawet pojedynczy żołnierz oddawał kilka strzałów do patrolu amerykańskiego lub helikopterów po czym chował się gdzie popadnie.To Wietkong decydował gdzie i kiedy odbędzie się bitwa prowadził tą wojnę na własnych warunkach.
Ironią losu pozostawał fakt że również Westy Westmoreland stosował wojnę na wyczerpanie i chciał zastosować teorię "maszynki do mięsa" znaną z Korei myśląc ze jak wybije najwięcej komunistów i ich zmęczy to ci sie w końcu poddadzą. Niestety, Hanoi było bardziej cierpliwe i zdeterminowane.
 
User is offline  PMMini Profile Post #57

4 Strony « < 2 3 4 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej