Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyć temat w orginalnym formacie

historycy.org _ Rewolucje rosyjskie _ Polacy w Rewolucji Październikowej

Napisany przez: Ammianus_Marcellinus 19/04/2011, 17:51

Witam,
Co o tym myślicie?
Film dokumentalny Bohdana Kosińskiego (ciekawa filmoteka, to tej co powiedział "uważam filmową pracę dokumentacyjną za równorzędną pracy historyka"):
http://www.youtube.com/watch?v=OMH-pMafF50&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=aSJ1jhDAzYY&feature=watch_response
To był dokument pt. "Czerwony - Rewolucyjny - Warszawski", potem nakręcił jeszcze o tym w "Z Księgi Polaków".
Czy ci sami "Polacy" walczyli w wojnie polsko-bolszewickiej po stronie Lenina?
Jak dzisiaj historia może ich ocenić i czy wiele ich różni od swoich następców?
osoby: Feliks Edmundowicz Dzierżyński, Wiaczesław Mienżynski, Andriej Januariewicz Wyszynski, Stanisław Kosior, Józef Kosior.
Takie na razie znalazłem źródła:
1. Księga Polaków uczestników Rewolucji Październikowej 1917-1920; biografie-Lidia Kalestyńska; Aleksander Kochański; Wiesława Toporowicz.
2. UDZIAŁ POLAKÓW W REWOLUCJI PAŹDZIERNIKOWEJ-W. Najdus
3. Polacy w rewolucji październikowej (luty-październik 1917 r.)-Aleksander Manusiewicz
4. Polacy w Rewolucji Październikowej i wojnie domowej na Ukrainie, 1917-1920-Paweł Kaleniczenko
5. REWOLUCJA PAŹDZIERNIKOWA -POLACY W REWOLUCJI- SIWY
6. Rewolucja Październikowa 1917 roku w Rosji a Europa, Polska i Polacy : publikacja na konferencję naukową, związaną z siedemdziesięcioleciem Wielkiej Rewolucji Październikowej 1917 roku w Rosji zorganizowaną przez Katedrę Historii i Wiedzy o Społeczeństwie Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Bydgoszczy w dniach 16-17 marca 1988 roku
7. Rewolucja Październikowa : Polska-Polacy-Wiesława Toporowicz
8. Prasa polska w Rosji w dobie wojny i rewolucji 1915-1919-Andrzej Ślisz
9. Encyklopedia Rewolucji Październikowej -L. Bazylow
10. REWOLUCJA PAŹDZIERNIKOWA A POLSKA Tych Holzer
11. Rewolucja październikowa a Polska : rozprawy i studia-Tadeusza Cieślaka i Leona Grosfelda
12. Wielka socjalistyczna rewolucja październikowa a Polska- Henryk Jabłoński, Adam Kruczkowski.
13. Wielka Socjalistyczna Rewolucja Październikowa a Polska-A. Manusewicz (Manuševič, Aleksandr Jakovlevič).
14. Rewolucja październikowa a Polska-Jan Kancewicz.
15. Wielka Socjalistyczna Rewolucja Październikowa a rozwój światowego systemu socjalistycznego-Marianna Strzyżewska].
Jakby ktoś znał ciekawsze pozycje literackie to proszę o dodanie.

Pozdrawiam

P.s. Zobaczcie
http://ortografia4.appspot.com/wiki/Towarzystwo_Przyja%C5%BAni_Polsko-Radzieckiej
(czy nie znano ortografii)
http://info.wiadomosci.gazeta.pl/szukaj/wiadomosci/rewolucji+pa%C5%BAdziernikowej
http://wn.com/Gwardzista100
http://www.youtube.com/watch?v=L7XpOwCxOb4&feature=related
(ciekawy film smile.gif)

Jak można było dopuścić do tego by Polaków-komunistów włączyć do Związku Wojskowego Polaków byłych żołnierzy Armii Carskiej, których uzbrojono w I KP i nie powstrzymano przed agitacja i dezercją przejściem do Armii Czerwonej. Dzięki temu wykształtowały się tam takiej osoby jak ww. czy K. Świerczewski, którzy stali się kadrą wysokiego szczebla w Ludowym Wojsku Polskim walcząc o wolność i sprawiedliwość Nowej Polski. Nieprzyjemne były tego konsekwencje.
A mogło nie dojść do rewolucji rosyjskiej gdy Car nie wprowadził (realnie wdrożył) zniesienie poddaństwa chłopów i uiszczenia przymusowych dóbr np. w zbożu szczególnie podczas wojny oraz wprowadzenia reform rolnych np. od podziału gruntów użytkowych chłopów (zniesienie panującego w Rosji "średniowiecznego feudalizmu). Dla państwa i samego Cara to przecież niewiele lecz dla chłopów stanowiących max 90% społeczeństwa to dar. Jednak przez nieumyślność Dumy i nieudolnego Cara tak nieliczna grupa jakimi byli komuniści (przed rewolucją z początku liczyła 6 osócool.gif podłapała aktualne błędy i bolączki ludu obiecując fundamentalne zmiany kierując je głównie do większości społeczeństwa czyli "chłopstwa". Rezultaty można było przewidzieć. "Cała władza w ręce Rad!" smile.gif
Proszę Towarzysze
http://www.youtube.com/watch?v=ApWtgxL4MYk
http://www.youtube.com/watch?v=XWHz2lpbMn0
http://www.youtube.com/watch?v=tntA_4IoxbE
http://www.youtube.com/watch?v=ZraImXKuFuU
http://www.youtube.com/watch?v=Hu3co08ktlE
http://www.youtube.com/watch?v=facosqqJBX8
http://www.youtube.com/watch?v=vQLngqlIh0E
Да здравствует Красная Армия
Pozdrawiam

Napisany przez: Tadeusz Rawicz 7/09/2017, 18:14

Interesuje mnie ten temat trochę pośrednio. Ale początki I Warszawskiego Rewolucyjnego Pułku to pułk rezerwowy Dywizji Strzelców Polskich -rok 1916-17. Do pułku rezerwowego wysyłano krnąbrnych i zbolszewiczonych żołnierzy polskich. W tej chwili nie mogę sie zbytnio rozwodzic na ten temat . Pełną historię Pułku załączę jutro

Napisany przez: Lord Mich 7/09/2017, 18:29

Ja czekam, przyznam, że temat mnie zainteresował.

Pozdrawiam!

Napisany przez: Tadeusz Rawicz 1/01/2018, 10:51

QUOTE(Lord Mich @ 7/09/2017, 18:29)
Ja czekam, przyznam, że temat mnie zainteresował.

Pozdrawiam!
*


Proszę o wybaczenie ale dopiero wróciłem z Białorusi

Pułk rezerwowy w Biełgorodzie
Naczelny Wódz AIR rozkazem z dn. 11 stycznia 1917 r pozwolił na przefomowanie Brygady Strzelców Polskich do rozmiarów dywizji. Rozkazem z dnia 21 -go lutego 1917 r. dowódca gen. ppor. Tadeusz Bylewski określił zakres rozbudowy dywizji i miejsca dyslokacji oddziałów. Batalion rezerwowy miał się formować w Biełgorodzie.
Gdy dywizja Strzelców Polskich wyruszyła na front do Płoskirowa w maju 1917r nowo mianowany dowódca gen A. Szymon (Symon?) , zastaje w pułkach ponadetatowe stany osobowe strzelców , co było spowodowane żywiołowym dążeniem wojskowych Polaków do przenoszenia się z armii rosyjskiej do jedynej , jak na razie, formacji polskiej . Stan osobowy Dywizji osiągnął wtedy 8 000 bagnetów i szabel . W dniu 16 czerwca Dywizja ukończyła szkolenie i wyrusza na front w Galicji w rejon Strusowa . Początkową lokalizację zmieniono w trakcie przejazdu i rozlokowano Dywizję w rejonie Husiatyna . Stany nadetatowe w pułkach zostały odesłane do Biełgorodu. Według zapisu w Dzienniku Bojowym Dywizji w rejon Husiatynia Dywizja została wysłana „celem wzmocnienia zdolności bojowej ” jednak prawdziwym powodem była agitacja bolszewicka z którą Dywizja zetknęła się już pierwszego dnia przyjazdu na front . Nieznani nikomu agitatorzy podający się za polskich komunistów szerzyli demoralizację , namawiając żołnierzy do oporu wobec oficerów w razie wysłania dywizji do boju . Niezdrowa dla Dywizji agitacja została szybko zażegnana dzięki energicznym działaniom kilku podoficerów , mówiąc krótko obito agitatorów i przegnano z terenu Dywizji , ale część żołnierzy 2 pułku strzelców polskich odmówiła wyjścia na front . Na nowym m.p. rozpoczęto oczyszczanie i wysyłanie niepewnych jednostek do pułku rezerwowego . Z pułków odesłano w sumie około 400 żołnierzy , którzy ulegli agitacji .
„…Etim katolikam , nie urożeńcam polskogo kraja , kanieczno nie doroga ideja oswobożdienija otczizny …” napisał w Dzienniku Bojowym szef sztabu Dywizji Rosjanin kpt. artylerii Kisielow .
Dywizja Strzelców Polskich wyruszyła na front w rejon wsi Kozówka , gdzie w dniach 6-7 lipca pruscy artylerzyści użyli pocisków z gazami trującymi.
Natomiast batalion rezerwowy rozrastał się liczebnie Ściągali do niego Polacy w większości żołnierze nie frontowi. Tu należy wyjaśnić , że jednostki rosyjskie wg składały się z żołnierzy frontowych(bojowych) i nie frontowych( pomocniczych). Żołnierze niefrontowi to w większości wozacy ,furmani, kowale, krawcy, kucharze , sanitariusze itp. czyli żołnierze pełniący funkcje raczej pomocnicze. Żołnierze ci po przyjęciu do Pułku Rezerwowego powinni byli być poddawani szkoleniu ,ale brak kadry podoficerskiej i oficerskiej ,pod koniec wojny , spowodował , że podoficerowie przeważnie byli po krótkim przeszkoleniu , a byli gimnazjaliści po zaliczeniu półrocznych kursów otrzymywali najniższy stopień oficerski . Taka sytuacja była w całej Armii Imperium Rosyjskiego i polski Pułk Rezerwowy nie był w tym odosobniony.
W całej Rosji w tym okresie nastąpiła wzmożona agitacja bolszewicka . Niepiśmienni , w większości żołnierze ,dawali się łatwo przeciągnąć obietnicami na stronę bolszewików. Pułk Rezerwowy o liczebności , w tym okresie ca 27-30 tys. ludzi borykał się jeszcze z ciasnotą koszar. Oficerowie nocowali na kwaterach na mieście , co jeszcze bardziej dezorganizowało zajęcia , które spotykały się z dezaprobatą żołnierzy. Większość z nich po prostu chciała doczekać końca wojny. Nie pomógł też rozkaz Rady Żołnierskiej w Petersburgu, która żądała od oficerów zdania broni bocznej i zdjęcia epoletów. Rozkaz ten odnosił się tylko do garnizonu petersburskiego , ale korzystały z niego wszystkie rady żołnierskie. Cdn.

Napisany przez: Tadeusz Rawicz 5/01/2018, 15:33

Pułk Rezerwowy Pierwszej Dywizji , stacjonujący w Biełgorodzie był na tym terenie jedyną znaczącą siłą wojskową ,wykorzystywały ten fakt wojskowe władze rosyjskie . Pułk pełnił więc służbę patrolową w miasteczku i na jego przedmieściach. Rozprężenie postępowało jednak powoli i w Pułku Rezerwowym również wybrana została Żołnierska Rada Rewolucyjna . Oficerów pozbawiono broni i odmawiano wykonania rozkazów . Powstający w tym okresie I Korpus Polski i jego dowódca gen. Dowbor Muśnicki liczyli , że nie wszyscy żołnierze pułku rezerwowego zostali zaagitowani przez bolszewików, i chętnie przyłączą się do struktur Korpusu. Nic bardziej mylnego, zgnuśniali od nieróbstwa ,bezpieczni na dalekich tyłach frontu żołnierze Pułku Rezerwowego ustami Żołnierskiej Rady , odmówili wykonania rozkazu przeniesienia w struktury Korpusu . Pułk Biełgorodzki został wcześniej już opanowany propagandą bolszewicką przez polskich lewicowców , która tak głęboko zapuściła swoje korzenie , że nie można było zmusić żołnierzy do podporządkowania się rozkazom . Zaledwie kilkuset żołnierzy i oficerów , na 27 tys. ludzi , wykonało rozkaz i stawiło się w miejscu formowania 2-giej Dywizji . Przywódcami buntu byli por. Jackiewicz i chor. Walc. Z pozostałych w Biełgorodzie żołnierzy bolszewicy , pod wpływem miejscowego komisarza wojskowego , belgijskiego adwokata , Meranville de St. Claire’a , szybko stworzyli Rewolucyjny Biełgorodzki Pułk Strzelców . Komisarz Meranville usunął dowódcę pułku płk. Winnickiego ze stanowiska i wyznaczył nowego por. Mieczysława Jackiewicza . Pułk do końca grudnia wykorzystywany był w akcjach pacyfikacyjnych na okolicznej ludności , brał też udział w walce przeciwko wojskom Korniłowa , zmierzającym w stronę Moskwy , ale pod Tomasówką został pokonany przez oddziały szturmowe Korniłowa tzw. „udarników” . Bolszewicy częściowo zlikwidowali pułk rozpuszczając żołnierzy do domów , a część z nich przewieziono do Moskwy gdzie pod nazwą Warszawski Pułk Rewolucyjny, pod dowództwem chor. Żbikowskiego pełnił służbę wartowniczą i policyjną , likwidując ośrodki oporu antybolszewickiego, min. brał udział w likwidacji partii eserowskiej, oraz zlikwidowali polski Pułk Strzelców im Bartosza Głowackiego w Moskwie (później przemianowany na Batalion Obrony Skarbów Narodu Polskiego). Wielu z żołnierzy zwolnionych do domów , widząc dwulicowość i zakłamanie bolszewików, wstąpiło znów do oddziałów I Korpusu . Pułk Rewolucyjny istniał jeszcze w 1920 r gdzie jako jeden z oddziałów 52 Dywizji Piechoty Armii Czerwonej brał udział w „Bitwie Warszawskiej”.

Napisany przez: Krzysztof M. 18/01/2018, 9:17

QUOTE
Pułk do końca grudnia wykorzystywany był w akcjach pacyfikacyjnych na okolicznej ludności , brał też udział w walce przeciwko wojskom Korniłowa , zmierzającym w stronę Moskwy , ale pod Tomasówką został pokonany przez oddziały szturmowe Korniłowa tzw. „udarników” .


Jedno zdanie a tyle nieścisłości

- nie przeciwko wojskom Korniłowa (a przeciwko wojskom wysłanym przez Duchonina)
- nie zmierzającym w stronę Moskwy (a zmierzającym w stronę Obwodu Dońskiego przez węzeł w Biełgorodzie)
- nie pod Tomasówką (a pod Tomarowką koło Biełgorodu)
- trudno mówić, że zostały pokonane - bo zgrupowanie "udarników" przez Biełgorod się ostatecznie nie przedarło i celu swojej wyprawy nie zrealizowało. Te zmagania były mimo wszystko porażką kontrrewolucjonistów.

Napisany przez: Piro 18/01/2018, 21:09

QUOTE
Bolszewicy częściowo zlikwidowali pułk rozpuszczając żołnierzy do domów ,


Może kilka słów wyjaśnienia?
Zlikwidowali bo chcieli?A może nacisk Niemiec i warunki traktatu brzeskiego zmuszały ich do demobilizacji wiernie dotąd wspierającej ich jednostki?
Co do I Korpusu - które jego jednostki poparły bolszewików?
Kilka takich było - np dywizjon art ciężkiej z Witebska?
Czasy były ciekawe- czyż nie?

QUOTE
(zniesienie panującego w Rosji "średniowiecznego feudalizmu)

Nie przesadzajmy w drugą stronę. O reformach wiejskich Stołypina jednak co nieco czytałem - "ze zgrozą " zauważyłem,że krwawy premier w katedrze Bazylowa był traktowany nieomal z uwielbieniem.
Referat o sądach w Rosji przeorał moje stereotypy o caracie dokumentnie...
smile.gif

Pozdrawiam

Napisany przez: Krzysztof M. 19/01/2018, 7:56

QUOTE
Bolszewicy częściowo zlikwidowali pułk rozpuszczając żołnierzy do domów


Żołnierze pułku odmówili udziału w wojnie przeciwko Ukraińskiej Radzie Centralnej - "za karę" pułk został brutalnie spacyfikowany przez biełgorodzki rewkom i gwardię czerwoną i przetransportowany do Moskwy. Por. Mieczysław Jackiewicz zginął podczas tej pacyfikacji "w tajemniczych okolicznościach".

Napisany przez: Piro 19/01/2018, 19:27

QUOTE
Żołnierze pułku odmówili udziału w wojnie przeciwko Ukraińskiej Radzie Centralnej - "za karę" pułk został brutalnie spacyfikowany przez biełgorodzki rewkom i gwardię czerwoną i przetransportowany do Moskwy. Por. Mieczysław Jackiewicz zginął podczas tej pacyfikacji "w tajemniczych okolicznościach".

Siły Gwardii na taki pułk to jednak było za mało.Sytuacja wewnętrzna w pułku była dużo bardziej skomplikowana - może kiedyś nieco poszperam i napiszę...W każdym razie ostateczne rozwiązanie nastąpiło raczej z konieczności niż chęci i to raczej obustronnie przyjęte zostało z zadowoleniem.Ogólnie - entuzjazm mas Polaków w stosunku do rewolucji słabł a władza raczej musiała się do niemieckich życzeń stosować.
Pozdrawiam

Napisany przez: Krzysztof M. 20/01/2018, 10:53

QUOTE
Siły Gwardii na taki pułk to jednak było za mało.


Pułk zapasowy to nie jest jednostka bojowa sensu stricte - to raczej zakład dla ozdrowieńców rekrutów itd. Tym bardziej, że mówimy o okresie postępującego rozkładu armii rosyjskiej. To, że jakaś jednostka poparła lub nie poparła przewrotu bolszewickiego nie oznaczało iż w całości była gotowa do walki zbrojnej za lub przeciw Sowietom. Wystarczyło aresztować najważniejszych przywódców, rozbić komitet pułkowy, zastrzelić prowodyrów itd itp i pułk zapasowy stawał się - jak to ujmował Dowbor-Muśnicki - "rozhukaną bandą elementów lewicowych". Sowieci w ten sposób przejmowali kontrolę albo neutralizowali wiele jednostek wojskowych i garnizonów (w drugą stronę też to działało). Mówimy o prologu wojny domowej - starcia zbrojne zwartych oddziałów były mimo wszystko jeszcze rzadkością, czasami wystarczało kilka wystrzałów armatnich i zdecydowana akcja niewielkich sił aby kilkunastotysięczny garnizon potulnie składał broń - jeśli ją w ogóle miał.

QUOTE
władza raczej musiała się do niemieckich życzeń stosować.


Ale traktat brzeski to jest dopiero marzec 1918. Pułk Biełgordzki został spacyfikowany i rozwiązany w grudniu 1917. W tym czasie trwała już realizacja pierwszych dekretów demobilizacyjnych - rozwiązanie starej armii, która była przecież jednym z głównych filarów starego porządku - należało do priorytetów leninowskiego rządu. Nie dlatego, że chcieli tego Niemcy, tylko dlatego że był to jeden z postulatów marksizmu-leninizmu.

Napisany przez: Alexander Malinowski 3 20/01/2018, 12:01

Czy są jakieś noty biograficzne, co się potem zdarzyło z ludźmi, którzy w zamęcie rewolucji opowiedzieli się po stronie bolszewików?

Próbowałe googlować MieczysławaJackiewicza, ale pojawia się jakiś urodzony później profesor.

Napisany przez: Krzysztof M. 20/01/2018, 12:15

Gros literatury na temat udziału Polaków w rewolucji październikowej powstała w okresie PRL-u a wówczas trudno było o rzetelne biogramy.
W Encyklopedii Rewolucji Październikowej z 1987 r. stoi:

M. Jackiewicz

...Aresztowany 16/29/ grudnia za odmowę skierowania pułku do działań bojowych przeciwko siłom zbrojnym nacjonalistycznej Centralnej Rady Ukraińskiej zginął tego dnia w trakcie rozbrajania pułku.
s. 136.

W ogóle biogramy rewolucjonistów rosysjkich w literaturze lat PRL-u i ZSRR są kuriozalne. Połowa z nich dożywa co najwyżej roku 1938. Ale ani słowa na temat w jaki sposób kończą się ich losy.

Napisany przez: Piro 20/01/2018, 12:28

QUOTE
Pułk zapasowy to nie jest jednostka bojowa sensu stricte - to raczej zakład dla ozdrowieńców rekrutów itd. Tym bardziej, że mówimy o okresie postępującego rozkładu armii rosyjskiej. To, że jakaś jednostka poparła lub nie poparła przewrotu bolszewickiego nie oznaczało iż w całości była gotowa do walki zbrojnej za lub przeciw Sowietom. Wystarczyło aresztować najważniejszych przywódców, rozbić komitet pułkowy, zastrzelić prowodyrów itd itp i pułk zapasowy stawał się - jak to ujmował Dowbor-Muśnicki - "rozhukaną bandą elementów lewicowych". Sowieci w ten sposób przejmowali kontrolę albo neutralizowali wiele jednostek wojskowych i garnizonów (w drugą stronę też to działało). Mówimy o prologu wojny domowej - starcia zbrojne zwartych oddziałów były mimo wszystko jeszcze rzadkością, czasami wystarczało kilka wystrzałów armatnich i zdecydowana akcja niewielkich sił aby kilkunastotysięczny garnizon potulnie składał broń - jeśli ją w ogóle miał.


Nie wiem jak to dokładnie ująć - ale coś w ten deseń.
Wszak i jednostki Dowbora odmawiały udziału w walkach albo wręcz popierały bolszewików- bywało.
Stan rozkładu,niechęć do wojny,napięcia społeczne i czynnik narodowy - co Polakom do pacyfikacji Ukraińców....Splot tylu czynników nad którymi dominowała.....niepewność.
Stary świat się właśnie walił - dosłownie.
Bardziej niż prace historyczne klimat oddaje literatura - ja polecam Cichy Don i Rosję we krwi skąpaną

Pozdrawiam

Napisany przez: Alexander Malinowski 3 20/01/2018, 12:43

A czy są przypadki, że ktoś z nich wraca do Polski i odcina się od komunistycznej przeszłości?
W Ferdynanda Goetlla, prawie każdy z repatriantów przez jakiś czas był po stronie bolszewików. Np. w trakcie procesu, jeden z ławników rozpoznaje kontrewolucjonistę jako walczącego po stronie bolszewików i zamiast pod mur zosatje ławnikiem i skazuje innych na śmierć, zanim uda mu się uciec. Takich przypadków było wiele. Nie jestem pewien, czy byli w jakiś sposób karani w II RP. Mamy przypadek Igora Newerlego np.

Napisany przez: Tadeusz Rawicz 20/01/2018, 14:07

Jak chcesz kolego> Ale zdanie to zaczerpnąłem z opracowania płk. H. Bagińskiego "Wojsko Polskie na wschodzie 1914-1918" Warszawa 1921. Sądzisz, że obecni autorzy opracowań historycznych lepiej wiedzą od oficera ,który ,może nie bezpośrednio, ale brał udział w tych zmaganiach w Dywizji Strzelców Polskich ,a później w I Korpusie Polskim?


QUOTE(Krzysztof M. @ 18/01/2018, 9:17)
QUOTE
Pułk do końca grudnia wykorzystywany był w akcjach pacyfikacyjnych na okolicznej ludności , brał też udział w walce przeciwko wojskom Korniłowa , zmierzającym w stronę Moskwy , ale pod Tomasówką został pokonany przez oddziały szturmowe Korniłowa tzw. „udarników” .


Jedno zdanie a tyle nieścisłości

- nie przeciwko wojskom Korniłowa (a przeciwko wojskom wysłanym przez Duchonina)
- nie zmierzającym w stronę Moskwy (a zmierzającym w stronę Obwodu Dońskiego przez węzeł w Biełgorodzie)
- nie pod Tomasówką (a pod Tomarowką koło Biełgorodu)
- trudno mówić, że zostały pokonane - bo zgrupowanie "udarników" przez Biełgorod się ostatecznie nie przedarło i celu swojej wyprawy nie zrealizowało. Te zmagania były mimo wszystko porażką kontrrewolucjonistów.
*



Może jakieś konkretne przykłady tej odmowy oddziałów I Korpusu Polskiego?
QUOTE(Piro @ 20/01/2018, 12:28)
QUOTE
Pułk zapasowy to nie jest jednostka bojowa sensu stricte - to raczej zakład dla ozdrowieńców rekrutów itd. Tym bardziej, że mówimy o okresie postępującego rozkładu armii rosyjskiej. To, że jakaś jednostka poparła lub nie poparła przewrotu bolszewickiego nie oznaczało iż w całości była gotowa do walki zbrojnej za lub przeciw Sowietom. Wystarczyło aresztować najważniejszych przywódców, rozbić komitet pułkowy, zastrzelić prowodyrów itd itp i pułk zapasowy stawał się - jak to ujmował Dowbor-Muśnicki - "rozhukaną bandą elementów lewicowych". Sowieci w ten sposób przejmowali kontrolę albo neutralizowali wiele jednostek wojskowych i garnizonów (w drugą stronę też to działało). Mówimy o prologu wojny domowej - starcia zbrojne zwartych oddziałów były mimo wszystko jeszcze rzadkością, czasami wystarczało kilka wystrzałów armatnich i zdecydowana akcja niewielkich sił aby kilkunastotysięczny garnizon potulnie składał broń - jeśli ją w ogóle miał.


Nie wiem jak to dokładnie ująć - ale coś w ten deseń.
Wszak i jednostki Dowbora odmawiały udziału w walkach albo wręcz popierały bolszewików- bywało.
Stan rozkładu,niechęć do wojny,napięcia społeczne i czynnik narodowy - co Polakom do pacyfikacji Ukraińców....Splot tylu czynników nad którymi dominowała.....niepewność.
Stary świat się właśnie walił - dosłownie.


Bardziej niż prace historyczne klimat oddaje literatura - ja polecam Cichy Don i Rosję we krwi skąpaną

Pozdrawiam
*


Napisany przez: Krzysztof M. 20/01/2018, 15:17

QUOTE
Jak chcesz kolego> Ale zdanie to zaczerpnąłem z opracowania płk. H. Bagińskiego "Wojsko Polskie na wschodzie 1914-1918" Warszawa 1921. Sądzisz, że obecni autorzy opracowań historycznych lepiej wiedzą od oficera ,który ,może nie bezpośrednio, ale brał udział w tych zmaganiach w Dywizji Strzelców Polskich ,a później w I Korpusie Polskim?


Sądzę, że w 1921 r. wiedza na temat wydarzeń rewolucyjnych lat 1917-1918 daleka była od pełnej.

QUOTE
Pułk do końca grudnia wykorzystywany był w akcjach pacyfikacyjnych na okolicznej ludności , brał też udział w walce przeciwko wojskom Korniłowa , zmierzającym w stronę Moskwy , ale pod Tomasówką został pokonany przez oddziały szturmowe Korniłowa tzw. „udarników” .


20 listopada 1917 r., tuż przed przybyciem do Mohylewa (tj. siedziby Stawki) oddziałów bolszewickich N. Krylenki, wódz naczelny generał Nikołaj Duchonin zwolnił z więzienia w Bychowie przetrzymywanych tam od czasu puczu sierpniowego generałów - Korniłowa, Denikina i innych. Generałowie ci na własną rękę zaczęli przedzierać się na Południe do Obwodu Wojska Dońskiego - gdzie ataman Kaledin odmówił uznania władzy sowieckiej. Jednocześnie Duchonin zwolnił ochraniające stawkę bataliony "udarników". Oficjalnie bataliony te miały przejść do dyspozycji dowódcy Frontu Kaukaskiego, nieoficjalnie - także dołączyć do Kaledina nad Donem. Batalionami tymi dowodzili pułkownicy Jankiewski i Manakin (Korniłow w tym czasie maszerował z tekińcami zupełnie inną trasą). Udarnicy ruszyli w kierunku Donu przez węzeł kolejowy w Biełgorodzie. Pech chciał że Sowieci zgromadzili w rejonie Biełgorodu spore siły - wśród nich znalazł się mi.n. polski pułk zapasowy, którego część czynnie wzięła udział w walkach z udarnikami. Walki toczyły się przez kilka dni - m.in. pod Tomarowką (Томаровка), Kropiwnoje i Draguńską. Toczyły się ze zmiennym szczęściem - ale ostatecznie zakończyły się niepowodzeniem "udarników". Bataliony wysłane przez Duchonina nad Don nie dotarły, przez Biełgorod się nie przebiły i uległy rozproszeniu.

Napisany przez: Piro 20/01/2018, 18:59

Może jakieś konkretne przykłady tej odmowy oddziałów I Korpusu Polskiego?


QUOTE
Na  początku  akcji  bolszewików  przeciwko  Polakom  znaczna  liczba  żołnie­
rzy,  skupionych już  w  szeregach  rozpierzchła  się;  odstręczała  ich  od  szeregów  bolsze­
wicka  agitacja.  Korpus  o  liczebności  29  tysięcy,  po  15  stycznia  zredukował  się  od
razu  do  12  tysięcy  i  topniał  w  dalszym  ciągu.  Nawet  w  najbardziej  karnych  pułkach
ułańskich  była  dezercja.  Utrzymać  ludzi  w  szeregach  można  było  tylko,  wysuwając
nowe  realne  hasło.  Zamiast  dotychczasowego  hasła -  walki  z  Niemcami,  wysunąłem jako
czasowe  hasło  -  łączenie  się  w  celu  powrotu  wojska  do  kraju...



QUOTE
Do oddziałów wysyłano agitatorów w polskich mundurach i polskich bolszewików, mających za zadanie zbuntowania żołnierzy, zabicia dowódców i tzw. ”demokratyzowania” wojska, czyli utworzenia komitetów żołnierskich, w których władzę sprawowali by bolszewicy. Plan ten nie udał się i żołnierze szybko przepędzili ze swoich szeregów nasłanych agitatorów. Agitacja przyniosła jednak pewien skutek, w trzeciej kompanii Pułku Inżynieryjnego,  pod wpływem bolszewika, podchorążego armii rosyjskiej Skarzyńskiego i miejscowych bolszewików: Bersonem i Baryłą, część żołnierzy zabrała kasę pułku i po zaaresztowaniu oficerów około 600 żołnierzy opuściło pułk. Pozostało w pułku 35 oficerów; 11 urzędników i 250 żołnierzy,


Cytowany już dywizjon z Witebska


To tak na szybko - i tylko z cytowanych przez Ciebie stron
smile.gif
Pozdrawiam

Napisany przez: Tadeusz Rawicz 27/01/2018, 18:24

Do PIRO.
Który to "dywizjon witebski" odmówił służby? Było ich kilka ,ponieważ cała artyleria I Korpusu formowała sie pod Witebskiem. Wg Biegańskiego sprawa miała sie w następujący sposób. W chwili wydania rozkazu koncentracji przez gen.Dowbor -Muśnickiego pod witebskiem uformowały sie :I-szy Dywizjon Artylerii Moździerzowej (majątek Bieszenkowicze i majątek Boczejki w pow. lepelskim); I-szy Dywizjon Artylerii Ciężkiej ( zwany także "ciężkim dywizjonem") w miejscowości Mazuryno pod Witebskiem, oraz Bateria Rezerwowa i dwie Brygady Artylerii Polowej wykonując rozkaz koncentracji przebywały w rejonie stacji kolejowej Krynki pod Witebskiem. Jedynym incydentem ,który można dopasować do Twojego Kolego pomówienia ,jest dzień 1 stycznia 1918 r kiedy to do koszar I-go Dywizjonu Artylerii Ciężkiej wtargnęła grupa polskich bolszewików z komisarzem Wejchertem z zamiarem wyrzucenia oficerów, rozbicia oddziału i przeciągnięcia żołnierzy na swoją stronę. Niestety postawa żołnierzy I-go dywizjonu nie pozwoliła na zwycięstwo bolszewików. Agitatorów przegnano z koszar , a szeregi opuściła zaledwie garstka żołnierzy - katolików <co dla Rosjan i bolszewików było wystrczającym powodem uznania ich za Polaków>. Więc może Kolego doprecyzujesz ,o jakich to dywizjonach witebskich piszesz?

Napisany przez: Piro 28/01/2018, 11:55

QUOTE
Jedynym incydentem ,który można dopasować do Twojego Kolego pomówienia ,jest dzień 1 stycznia 1918 r kiedy to do koszar I-go Dywizjonu Artylerii Ciężkiej wtargnęła grupa polskich bolszewików z komisarzem Wejchertem z zamiarem wyrzucenia oficerów, rozbicia oddziału i przeciągnięcia żołnierzy na swoją stronę


Dywizjon nigdy nie uzyskał zdolności bojowej a dezercje w kolejnych dniach doprowadziły do faktycznego rozpadu jednostki?
Gdzieś miałem dość szczegółowe dane - ale procent był chyba nawet wyższy niż w oddziałach inżynieryjnych.Fakt - to nie był odosobniony przypadek - raczej norma dla starej armii
sad.gif
Postaram się poszperać ale to dość stare dzieje???
Erozja korpusu to ciekawy temat - rewolucja ma swój dynamizm- patrz francuska z XVIIIw

Pozdrawiam

Napisany przez: Tadeusz Rawicz 28/01/2018, 19:56

Dziwne rzeczy opowiadasz kolego . Dywizjony artyleryjskie po stracie dział w transporcie(rekwizycja przez bolszewików) stawiły się w Bobrujsku gdzie przejęły zdobyte w twierdzy działa i do końca istnienia korpusu walczyły z bolszewikami. Dywizjon artylerii polowej połączył sie z II Dywizją i razem z nią dotarł do Bobrujska. NIE BYŁO ŻADNYCH ZORGANIZOWANYCH DEZERCJI ALBO ODMOWY WALKI. Proponuję zapoznać sie ze wspomnieniami gen.Dowbora Muśnickiego . Trudno zdobyć ,ale dla chcącego nic trudnego.Tak samo jak "Wojsko polskie na Wschodzie 1914-1920 r " Warszawa 1921. płk. H.Bagińskiego. Jak chcesz to podaj e-maila , prześlę wersję elektroniczną .

Napisany przez: Piro 28/01/2018, 21:05

QUOTE(Tadeusz Rawicz @ 28/01/2018, 19:56)
Dziwne rzeczy opowiadasz kolego . Dywizjony artyleryjskie po stracie dział w transporcie(rekwizycja przez bolszewików) stawiły się w Bobrujsku gdzie przejęły zdobyte w twierdzy działa i do końca istnienia korpusu walczyły z bolszewikami. Dywizjon artylerii polowej połączył sie z II Dywizją i razem z nią dotarł do Bobrujska. NIE BYŁO ŻADNYCH ZORGANIZOWANYCH DEZERCJI ALBO ODMOWY WALKI. Proponuję zapoznać sie ze wspomnieniami gen.Dowbora Muśnickiego . Trudno zdobyć ,ale dla chcącego nic trudnego.Tak samo jak "Wojsko polskie na Wschodzie 1914-1920 r " Warszawa 1921. płk. H.Bagińskiego. Jak chcesz to podaj e-maila , prześlę wersję elektroniczną .
*



Kawałek wyżej masz opis z Dowbora o skali dezercji.Utrata 2/3 stanu to jednak o czymś świadczy?
Mamy też opis walk o twierdzę w B - tam dywizjon brał w niej udział- fakt,że bez dział i jako oddział szkieletowy - piechota.Może to potwierdzać i znaną mi wersję - większość jednak zdezerterowała-rozeszła się?,lub Twoją- że jednak przetrwał jako zwarta jednostka .
Opis walko o twierdzę - skromny udział artylerzystów może jednak sugerować,że został odtworzony???
Muszę poszperać w moich zbiorach - ale to faktycznie dawno było????

Poszperam
Pozdrawiam

Napisany przez: Ammianus_Marcellinus 3/10/2019, 3:43

Witam,
Bardzo ciekawa rozmowa, pisze założyciel tematu, który po paru postach nie angażował się w dyskusję wink.gif, a tak serio to po prostu nie mam czasu gościć na tym forum wink.gif
Historia I Korpusu Polskiego i udziału Polaków w rosyjskiej wojnie domowej mnie wielce interesuje, dlatego chciałbym podtrzymać ten wątek, dlatego wrzucam topic o podobnej tematyce dla uzupełnienia:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=122709&hl=
Ciekawym i niekonwencjonalnym sposobem pozyskiwania informacji od rewolucyjnej strony ze wspomnień wojennych komunistycznych działaczy, późniejszych polityków i żołnierzy i innych budowniczych Polski Ludowej, które skrzętnie zbierano, ale przeidealizowaną treść trzeba przefiltrować, lecz dzięki temu można tam odnaleźć pewne ciekawostki i poznać inną perspektywę myślową, np. płk S.Arkuszewskiego i gen. W. Radziwanowicza (możliwość udziału cenzora i ghostwritera), niektórzy zrobili wielkie kariery w obu wojskach np. gen. W. Daszkiewicz lub Rokossowski, itp.
Dla zainteresowanych historią 1. Rewolucyjnego Biełgorodzkiego Pułku to odsyłam do starego artykułu M. Wrzoska:
http://bazhum.muzhp.pl/media/files/Przeglad_Historyczny/Przeglad_Historyczny-r1957-t48-n4/Przeglad_Historyczny-r1957-t48-n4-s707-728/Przeglad_Historyczny-r1957-t48-n4-s707-728.pdf
Warto odkurzyć info o absolwentach i historii tej instytucji Polskie Połączone Kursy Czerwonych Dowódców Armii Czerwonej wink.gif
Dla zrobienia klimatu taki film sobie odświeżyłem wink.gif
МЫ,РУССКИЙ НАРОД
pozdr


© Historycy.org - historia to nasza pasja (http://www.historycy.org)