Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Khajuraho - erotyka w rzeźbie hinduskiej
     
siristru
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 152
Nr użytkownika: 8.592

 
 
post 19/01/2006, 13:59 Quote Post

Nie wielu ludzi słyszało o świątyniach w Khajuraho. Jest ich około 30 umiejscowionych 100 mil na południowy zachód od miasta Jhansi w Środkowych Indiach w rejonie Madhya Pradesh. Wznoszone były w ciągu stu lat od około 950r. ery zachodniej, w czasach panowania Chandelów.

Przedstawiają wielorakie tradadycje erotyczno - tantryczne:

Kilka ujęćsmile.gif :

user posted image

user posted image

user posted image

user posted image

user posted image
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 19/01/2006, 14:35 Quote Post

Hmm... do tej pory myślałem że to jedna ze słynniejszych świątyń wink.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
siristru
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 152
Nr użytkownika: 8.592

 
 
post 19/01/2006, 15:07 Quote Post

Myślałem podobnie Rado... jednak jest inaczej... i to skłoniło mni do napisania tego postu - chciałbym też podyskutować o tej tematyce tantryczno-erotycznej i jej roli.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 19/01/2006, 16:46 Quote Post

Bardzo chętnie, z tym że możemy mieć pewien problem związany z samą naturą tantry- część przekazu według tradycji jest ustna (lub polega na bezpośredniej demonstracji) i z tego powodu bardzo hermetyczna. To co w nich- przynajmniej dla mnie- zaskakujące to nietypowe dla choćby tantryzmu tybetańskiego przywiązanie dużej roli do pierwiastka żeńskiego (większość tych rzeźb to na dobrą sprawę apoteoza kobiecości, z mężczyznami pełniącymi funkcję co najwyżej "uzupełnienia").
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
siristru
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 152
Nr użytkownika: 8.592

 
 
post 23/01/2006, 13:21 Quote Post

Zgadza się co do tantry tybetańskiej np: Yab i Yum czy Kutuzangpo i Kutuzangmo:

user posted image.

Jednak (ponoć) jest różnica pomiędzy tantrą tybatańską a hinduską... może bardziej w jej interpretacji. Znajomy który tym się interesuje twierdzi, że są to wyższe nauki przedstawione w taki sposób by przemawiały do ludzi. No cóż nie wiem jak jest na prawdę ale podejżane jest mi takie tłumaczenie.

Wykorzytsanie technik seksualnych w religii (zwłaszcza w buddyzmie tybetańskim) pachnie mi hedonizmem do którego dorobiono filozofię.

Ciekawe jest, tak jak mówisz, że część praktyk tantry jest tajemnicza - myślę, że chodzi o te bardziej straszne-udziwnione, a część jest jawna co pokazują choćby właśnie rzeźby w Khajuraho.

Jako theravadin zgadzam się ze słowami pewnego mnicha thaiskiego, że "tantra i buddyzm nie idą w parze".

Mężczyzna stanowi tylko dodatek? O tym nie wiedziałem... hmmm, to ciekawe z uwagi, że większość praktykujących tantrę to mężczyźni (no w przypadku tybetau tak właśnie jest)...

 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 24/01/2006, 14:19 Quote Post

Siristru-

Przyznam że trudno mi przesądzać o hedonizmie- tak naprawdę zarzucanie jakiejkolwiek religii czy filozofii nieszczerości jest o tyle ryzykowne że nie da się przesądzić co tak naprawdę myśli inny człowiek. Faktem jest że niektóre z praktyk tantrycznych- jak rytualne spijanie spermy nauczyciela czy grupy mędrców- nie wydają mi się szczególnie atrakcyjne.

Kobiecość i "mężczyzna jako dodatek"- być może to wina mojego zbyt "historycznosztucznego" spojrzenia ale tak, upraszczając takie wrażenie odnoszę w przypadku tych rzeźb. Oczywiście zdaję sobie sprawę z niezależnie czy mamy do czynienia z tantrą czy buddyzmem to nie kobieta stoi wyżej w chierarchii bytów
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
siristru
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 152
Nr użytkownika: 8.592

 
 
post 24/01/2006, 14:51 Quote Post

Nie no, z tym hedonizmem w sumie nasz rację. To chyba dawne echa niechęci pomiędzy lamaistami theravadinami odzywa się we mnie.

Co do "dodatku" - oglądając płskorzeźby dochodzi się do takiego wniosku... ale zobaczywszy dzisiejsze porno, wrażenie jest takie samo.

Niższe położenie kobiety w chierarchii bytów ma związek z bólem i cierpieniem... co nie powinno wpływać na deprecjonowanie kobiety w społeczeństwie...

Zresztą po co wybudowano i tak z dbałością o szczegóły ozdobiono świątynie w Khajuraho? Religia? Jakoś nie mogę tego połączyć tak by ponownie nie nasuwało mi się slowo "hedonizm"...
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
kaj
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 323
Nr użytkownika: 10.532

Stopień akademicki: mgr honoris causa
Zawód: spory
 
 
post 5/04/2006, 11:26 Quote Post

Ciekawe, że obecnie w Indiach obowiązuje maksymalna pruderia. Na ichnych filmach nie ma mowy nawet o pocałunku.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej