Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
2 Strony  1 2 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Jak Byli Widziani Templariusze Oczami Muzułmanów, Jak byli widziani Templariusze?
     
PawelK198604
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 29
Nr użytkownika: 54.958

Pawel Klopocki
Zawód: Student
 
 
post 9/04/2009, 14:44 Quote Post

Wiem, że to laickie pytanie, ale chciałbym wiedzieć? Na pewno byli znienawidzeni przez Muzułmanów jak wszyscy krzyżowcy tego jestem pewien, ale jestem ciekaw czy mieli do nich, chociaż odrobinę respektu wszak Templariusze byli dzielnymi wojownikami.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
byk2009
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.472
Nr użytkownika: 53.819

Krzysztof Romanowski
Stopień akademicki: supremus
Zawód: stary dochtor
 
 
post 20/07/2009, 12:38 Quote Post

QUOTE(PawelK198604 @ 9/04/2009, 14:44)
Wiem, że to laickie pytanie, ale chciałbym wiedzieć? Na pewno byli znienawidzeni przez Muzułmanów jak wszyscy krzyżowcy tego jestem pewien, ale jestem ciekaw czy mieli do nich, chociaż odrobinę respektu wszak Templariusze byli dzielnymi wojownikami.
*

Myślę, że respekt to może do nich mieli, ale traktowali ich bez szacunku, jako "chrześcijańskich fanatyków", coś jak my traktujemy dzisiaj "fanatyków islamskich", którym też odwagi odmówic nie można.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Wasza Wysokość
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 224
Nr użytkownika: 51.225

 
 
post 20/07/2009, 16:44 Quote Post

Saladyn kazał po bitwie pod Hittinem wyrżnąć w pień wziętych do niewoli templariuszy (co ciekaw oszczędził ich mistrza)i szpitalników, resztę rycerzy oszczędził. M. Barber interpretuje to zdarzenie jako zwykłą eliminację rycerzy budzących największą trwogę wśród muzułmanów smile.gif.

Szejk Usama ibn Munkind żył z nimi w przyjaznych stosunkach i dzięki ich wstawiennictwu odwiedził święte miejsca Islamu w Jerozolimie. Templariusze obronili go przed urągającym szejkowi rycerzem, świeżo przybyłym z Europy. Sam Usama lubił i szanował Franków z Outremer.

Templariusze też uratowali II krucjatę w Anatolii, ponieważ dopiero objęcie dowództwa nad poszczególnymi oddziałami przez rycerzy templum w czasie przemarszów, pozwoliło skutecznie odeprzeć ataki Turków seldżuckich.

Wspaniałe boje rycerzy Świątyni pod Montgisard, Las Navas de Tolosa itd.(oczywiście stanowili tam część sił chrześcijańskich), także budziły podziw i respekt muzułmanów
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
kundel1
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.735
Nr użytkownika: 47.745

Jacek Widor
Zawód: plastyk
 
 
post 22/07/2009, 13:55 Quote Post

Warto zauważyć, że statuty zakonów rycerskich przewidywały wykupywanie z niewoli jeńców chrześcijańskich, ale nie własnych współbraci!! Templariusz czy szpitalnik powinien zwyciężyć lub zginąć! Saladyn wiedział, że za tych jeńców nikt mu nie zapłaci, chociaż teoretycznie zapewne można by negocjować wymianę jeńców. w tym czasie chyba jednak chrześcijanie nie mieli w niewoli znaczniejszych muzułmanów.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
anyuser
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 57.889

 
 
post 17/08/2009, 14:05 Quote Post

Cóż, z tego co ja czytałem to templariusze cieszyli się uznaniem u muzułmanów. I za kotarą prowadzili z nimi interesy m.in. handel. Wielu podobno władało biegle ich językiem i przejmowało od nich pewne zwyczaje. Jako iż jedni i drudzy byli dzielnymi wojownikami. Zresztą Templarisze w ówczesnej Europie byli jak dzisiejsi Marines albo Seals. Oddziały specjalne, nie mające sobie równych. Więc respekt był.

Dlatego gdy zakon w miarę upływu czasu zaczynał się bogacić, często pojawiały się głosy, że bratają się z poganami w Ziemi Świętej. Chyba był to jeden z zarzutów podczas sądu nad Templariuszami.

Podobno udzielili schronienia Katarom podczas wojen albigeńskich, zwanych także krucjatą przeciw albigensom albo krucjatą katarską (1209 - 1229).

Coś było na rzeczy między Templariuszami i Muzułmanami i swego rodzaju pakcie między nimi, ale jest to owiane tajemnicą smile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
Mikołaj II
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 229
Nr użytkownika: 32.432

Stopień akademicki: magister
 
 
post 17/08/2009, 17:45 Quote Post

Anyuser, skąd wniosek jakoby Templariusze byli najlepszymi możliwymi wojownikami europejskimi? Nie różnili się zbytnio w walce od rycerstwa świeckiego, chyba że karnością. Mogę też prosić źródło informacji o pomocy katarom?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
anyuser
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 6
Nr użytkownika: 57.889

 
 
post 18/08/2009, 11:23 Quote Post

O pomocy Katarom można przeczytać tutaj: "Templariusze Tajemni Strażnicy Tożsamości Chrystusa" Lynn Picknett, Clive Prince. Książka trochę skręca w ezoterykę, ale uwypukla też kilka ciekawych kwesti, chyba jest tam też bibliografia więc można iść dalej wątkiem katarów.

Jako zakon najbardziej fanatyczny o bardzo ścisłej regule słynął z techniki walki i wytrwałości na polu bitwy. Kluczowy był fanatyzm i ścisłe poddanie regułom, jedna z nich mówiła że nie mogą opuścić pola bitwy jeśli liczebność przeciwnikia dwukrotnie nie przewyższa ich własnej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
Trank
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 68.008

Adam
 
 
post 10/10/2010, 17:42 Quote Post

Jeśli mogę coś zasugerować, to lekturę "Księgi Pouczających Przykładów" czyli Kitab al'Itbar Usamy ibn Munkidha. Tam jest dość dokładnie ukazana "asymilacja" pomiędzy "Frankami" i arabami. A i sama lektura jest... Pouczająca:)
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 10/10/2010, 18:44 Quote Post

QUOTE(byk2009 @ 20/07/2009, 12:38)
QUOTE(PawelK198604 @ 9/04/2009, 14:44)
Wiem, że to laickie pytanie, ale chciałbym wiedzieć? Na pewno byli znienawidzeni przez Muzułmanów jak wszyscy krzyżowcy tego jestem pewien, ale jestem ciekaw czy mieli do nich, chociaż odrobinę respektu wszak Templariusze byli dzielnymi wojownikami.
*

Myślę, że respekt to może do nich mieli, ale traktowali ich bez szacunku, jako "chrześcijańskich fanatyków", coś jak my traktujemy dzisiaj "fanatyków islamskich", którym też odwagi odmówic nie można.
*


Moim zdaniem muzułmanie mieli do templariuszy szacunek i respekt jako doświadczonych wojowników. Natomiast w kwestii wiary widzieli w templariuszach barbarzyńców, którzy najeżdżali i bezcześcili ich ziemie. Trudno się dziwić zważywszy, że europejskie kraje za barbarzyńców uznawali mongołów najeżdżających na nasz kontynent.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Trank
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 68.008

Adam
 
 
post 10/10/2010, 21:55 Quote Post

No i właśnie nie do końca. Bo u Usamy powiedziane jest niemal wprost - że "chrześcijan" ostatecznie mógłby tolerować, nawet miał wśród nich znajomych. Templariuszy natomiast nie trawił i w jego słowach nie ma "szacunku" - jest wymuszona rewerencja z jaką Ty zwracałbyś się do kibola z bejsbolem pytającego Cię za kim jesteś. I podejrzewam że tak właśnie zapatrywano się na nich przede wszystkim - jak na najbardziej fanatycznych "kiboli Boga" siedzących w pierwszych rzędach "jerozolimskiej Żylety". I dlatego trudno się dziwić, że często mający podobną mentalność tylko z odmiennym zwrotem Arabowie wcale ich nie kochali. Do czynników dogmatycznych dołóż pragmatyczne - z dzieła Usama wynika w sumie, że po spotkaniach z braćmi niższego szczebla odczuwał niesmak, bo wyczuwał u nich wszystkich pogardę i nienawiść do swojej nacji, a po rozmowach z tymi wyżej w hierarchii odczuwał lęk, bo byli tak samo przesiąknięci nienawiścią, ale mając ciut więcej wyrachowania i dyplomatycznej ogłady starali się z tym ukrywać. Natomiast pojawia się tam nuta respektu. Cham nie cham, bić się umie wink.gif
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 17/10/2010, 17:53 Quote Post

QUOTE
Bo u Usamy powiedziane jest niemal wprost - że "chrześcijan" ostatecznie mógłby tolerować, nawet miał wśród nich znajomych. Templariuszy natomiast nie trawił i w jego słowach nie ma "szacunku" - jest wymuszona rewerencja z jaką Ty zwracałbyś się do kibola z bejsbolem pytającego Cię za kim jesteś

To dlaczego pisze, że templariusze z Al-Aqsa byli jego "przyjaciółmi"? I dlaczgo go wsparli, kiedy wdał się w konflikt z pielgrzymem.
Wydaje mi się, że w okresach pokoju musiało dochodzić do pokojowych zbliżeń templariuszy z przedstawicielami z drugiej strony barykady. Ogólnie rzecz biorąc Arabscy lokalni władcy traktowali Franków jako kolejną część mozaiki politycznej na tych terenach i nie zionęli otwartą wrogością. Było tylko kilku władców, którzy unicestwienie Franków wyznaczyli sobie za nadrzędny cel: Zangi, Nur ad-Din, Saladyn, a przede wszystkim Bajbars.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
Trank
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 68.008

Adam
 
 
post 17/10/2010, 18:29 Quote Post

QUOTE
To dlaczego pisze, że templariusze z Al-Aqsa byli jego "przyjaciółmi"?

Zaznaczał, że to są ludzie wyjątkowi. Ale zabij, cytatem się nie podepręsmile.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 17/10/2010, 18:38 Quote Post

QUOTE
Zaznaczał, że to są ludzie wyjątkowi. Ale zabij, cytatem się nie podeprę

A i owszem, pisał, że większość Franków to "zwierzęta". Zaznaczał też wyraźnie, że osiadli w Palestynie są dużo bardziej cywilizowani od pielgrzymów. Niemniej nawet z pielgrzymami zawierał znajomości, co oznacza, że nienawiść do Franków i templariuszy na pewno go nie zaślepiała.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Trank
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 28
Nr użytkownika: 68.008

Adam
 
 
post 17/10/2010, 22:48 Quote Post

Jego nie zaślepiała, ale dała się wyczuć w jego dziele. A on należał do elit. Również intelektualnych.
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 15/11/2010, 23:02 Quote Post

QUOTE
Jego nie zaślepiała, ale dała się wyczuć w jego dziele. A on należał do elit. Również intelektualnych.

Jego niechęć na pewno wynikała z różnicy cywilizacyjnej między Frankami a Arabami, która wtedy była ogromna. Tym niemniej jest w stanie oddać honor krzyżowcom w niektórych sprawach.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

2 Strony  1 2 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej