Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony « < 4 5 6 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Pokój Grzymułtowskiego - spokój na wschodzie czy, stracone szansy na pokonanie Rosji?
     
arminiusz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 185
Nr użytkownika: 66.494

 
 
post 2/12/2010, 7:34 Quote Post

QUOTE(artifakt @ 1/12/2010, 16:10)
A z czego sfinansowałbyś w tej sytuacji kadrę dowódczą? Rotmistrza w kawalerii i oficera w piechocie?
*



Tylko się zastanawiam czy rotmistrz w choragwi jazdy w czasach Sobieskiego był potrzebny? Bo jak przychodziło do kampanii to ich za wielu nie było. A faktycznie zastępował go porucznik a jak jego brakło to i namiestnik. Pomijam fakt że to własnie rotmistrz (często magnat) - jako tytularny dowódca wystawiał choragwie często angazując swoje pieniądze na doposażenie jednostki, ale powiedzmy że rozpatruję jednostki w czasie pokoju czyli w latach 1677-82. Co do jednostek cudzoziemskich to tam oberszterowie pobierali wyjątkowo duży zołd. Skrajny przykład to rajtaria (juz w czasach Sobieskiego zapomiana, pomijam arkebuzerów) gdzie od etatu nominalnego faktycznie wychodziło ponad 20% mniej.
 
User is offline  PMMini Profile Post #76

     
artifakt
 

Zwycięzca Cyferaków 2008
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.821
Nr użytkownika: 36.218

Maciej Komar
Stopień akademicki: mgr
Zawód: KAM
 
 
post 2/12/2010, 7:53 Quote Post

Zgadzam się, że często rotmistrzostwo wirtualne było problemem, z drugiej strony brak stałej armii powodował, że jakiś "wabik" dla zaciągających chorągwie musiał być. Większość szlachty szła na wojny nie w patriotycznym uniesieniu, lecz z chęci "dorobienia się". Chyba najlepszym tego przykładem były Dymitriady.
 
User is offline  PMMini Profile Post #77

     
arminiusz
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 185
Nr użytkownika: 66.494

 
 
post 2/12/2010, 13:34 Quote Post

Osobne zjawisko to stopien uzawodowienia korpusu oficerskiego dla czasów Sobieskiego ok. 25-30% dowódców choragwi jazdy wykazało sie kilkuletnim doświadczeniem zdecydowanie lepiej było w piechocie (ok. 50%). Niedoświadczeni rotmistrze (magnaci) w rzemiośle wojennym obniżali poziom wyszkolenia jazdy koronnej a dowodzacy w ich zastępstwie (juz z praktyką wojenną) porucznicy nie mieli poważania jezeli dochodziło do sytuacji połączenia kilku choragwii i na czele takiej "partii" wykonania jakiegoś zadania. A dla "tytularnych" rotmistrzów była to "skocznia" do zajmowania wyzszych stanowisk w panśtwie. Mysle że to zjawisko mogło znacząco wpłynąć na obniżenia zdolności bojowej koronnej i litewskiej kawalerii.
 
User is offline  PMMini Profile Post #78

     
MajaKłos
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 1
Nr użytkownika: 68.100

Maja
Zawód: uczennica
 
 
post 13/12/2010, 21:59 Quote Post

Witam,
mam pytanie dotyczące postanowień ugody w Buczaczu z roku 1672; Wiadomo,że Polska od tego czasu musiała płacić sułtanowi Turcji coroczny haracz w wysokości 22 tys. - I TERAZ PYTANIE - 22. tys. dukatów/ talarów czy może czerwonych złotych?
Tej jednej prawdziwej waluty doszukać się nie mogłam - a szukałam naprawdę w wielu żródłach- smile.gif więc prosze o pomoc ;-)

pozdrawiam...
 
User is offline  PMMini Profile Post #79

     
Hetman Różyński
 

Sasko-Warmiński Patriota
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 580
Nr użytkownika: 70.229

Grzegorz Szymborski
Stopień akademicki: Magister do kwadratu
Zawód: Dziennikarz
 
 
post 9/01/2011, 11:21 Quote Post

MajaKłos, można zasugerować się informacjami z wikipedii. Tam podaną walutą są talary. Oczywiście zdaję sobie sprawę z wiarygodności tego źródła, ale najprawdopodobniej rzeczywiście to była ta waluta smile.gif

swoją drogą- Rozejm w Andruszowie rzeczywiście przyniósł nam długotrwały spokój na wschodzie. Jeżeli o chodzi o zaprzepaszczenie szans na dominację na Kresach, to mieliśmy spore szanse o ile szlachta by się zmobilizowała. W historii państwa polsko-litewskiego i później RON-u zawsze gromiliśmy Rosjan- Za Batorego i Wazów. Gdyby nie rokosz Lubomirskiego, marsz Jana Kazimierza na Moskwę zakończyłby się w najgorszym przypadku zachowaniem aktualnych granic, w najlepszym- zajęciem Moskwy po raz kolejny
Biorąc pod uwagę ambicje Augusta II, jakas poważna kampania mogłaby mieć miejsce w XVIII wieku, jedynie jego związek z Piotrem i stosunki z pijaną szlachtą :/ stawały na drodze tym planom.
 
User is offline  PMMini Profile Post #80

     
Anasurimbor
 

Cesarz-Aspekt
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.704
Nr użytkownika: 68.588

K.M.
Zawód: wojak
 
 
post 25/02/2011, 18:00 Quote Post

QUOTE(Hetman Różyński @ 9/01/2011, 11:21)
swoją drogą- Rozejm w Andruszowie rzeczywiście przyniósł nam długotrwały spokój na wschodzie. Jeżeli o chodzi o zaprzepaszczenie szans na dominację na Kresach, to mieliśmy spore szanse o ile szlachta by się zmobilizowała.
*


Tyle że Rosja ten okres spokoju wykorzystała na wzmocnienie swojego państwa,a RON nie.
CODE
W historii państwa polsko-litewskiego i później RON-u zawsze gromiliśmy Rosjan- Za Batorego i Wazów. Gdyby nie rokosz Lubomirskiego, marsz Jana Kazimierza na Moskwę zakończyłby się w najgorszym przypadku zachowaniem aktualnych granic, w najlepszym- zajęciem Moskwy po raz kolejny

Jan Kazimierz w czasie wojny z Rosją powinien zająć się wojowaniem a nie reformą ustroju RON.Gdyby nie to nie dalby zdrajcy Lubomirskiemu powodu do rokoszu.
CODE
Biorąc pod uwagę ambicje Augusta II, jakas poważna kampania mogłaby mieć miejsce w XVIII wieku, jedynie jego związek z Piotrem i stosunki z pijaną szlachtą :/ stawały na drodze tym planom.

Biorąc pod uwagę "sukcesy" Augusta II w wojnie ze Szwecją ewentualny konflikt z Rosją mógł doprowadzić do katastrofy.Należało siedzieć spokojnie bez angażowania się w wojenkę i po cichu trzymać kciuki za Szwedów ewentualnie włączyć się do wojny kiedy Piotr I byłby na łopatkach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #81

     
bartoszb
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.888
Nr użytkownika: 44.299

 
 
post 21/09/2012, 12:44 Quote Post

A propos dyskusji z 4 strony wątku, na temat kontroli Podola przez Turków, można posłuchać od ~25:30 minuty:

http://www.tvp.pl/vod/audycje/historia/spo...to-bylo/8450577
 
User is offline  PMMini Profile Post #82

     
Cyrena
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 3
Nr użytkownika: 96.665

 
 
post 17/08/2015, 17:28 Quote Post

Witam, czy ktoś mógłby podać tytuł dobrej publikacji z opisem "Pokoju Grzymułtowskiego".
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam.
 
User is offline  PMMini Profile Post #83

     
Zub
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 137
Nr użytkownika: 97.557

Axel Rewiś
Zawód: Student
 
 
post 17/08/2015, 18:51 Quote Post

Witam.
Według mnie Pokój Grzymułtowskiego był poważnym błędem naszej dyplomacji. Jeżeli przyjęliśmy, że nie jesteśmy w stanie utrzymać poprzedniego terytorium to nie powinniśmy iść na ustęsptwa właśnie wobec Rosji.

Ten post był edytowany przez Zub: 17/08/2015, 18:52
 
User is offline  PMMini Profile Post #84

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.144
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 17/08/2015, 18:57 Quote Post

Trochę pokrętne rozumowanie, ale cóż pokój Grzymułtowskiego został zawarty ze względu na toczącą się wojnę z Turcją. Król, jak mógł próbował nie dopuścić do ratyfikacji, tyle że przeważyła akurat potrzeba chwili i chęć przyciągnięcia Rosji do wojny z Turcją za wszelką cenę.
Co do literatury - a choćby liczne prace wzmiankowanego w temacie śp. prof. Zbigniewa Wojcika - choćby biografia Jana III Sobieskiego z serii marmurkowej, czy odpowiednie partie "Historii dyplomacji polskiej, t. II".
 
User is offline  PMMini Profile Post #85

     
Zub
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 137
Nr użytkownika: 97.557

Axel Rewiś
Zawód: Student
 
 
post 17/08/2015, 19:05 Quote Post

Ja mogę dodać książki śp.prof. Andrzeja Gierowskiego traktujące o tym okresie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #86

     
jb8
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 471
Nr użytkownika: 97.339

jakub barecki
Stopień akademicki: mgr
Zawód: historyk
 
 
post 18/08/2015, 0:19 Quote Post

A ja dorzucam cytat. To krótki artykuł opublikowany na oficjalnej stronie muzeum w Wilanowie, którego teraz nie potrafię tam odnaleźć. Warto też zajrzeć do innego artykułu, do którego podaję link:
http://www.wilanow-palac.pl/u_podstaw_ligi_swietej.html

Autor - Witold Wasilewski:
Tzw. „pokój Grzymułtowskiego” zawarty z Rosją w 1686 r. należy uznać za największą porażkę polskiej polityki zagranicznej Jana III Sobieskiego. Zrozumieć tę decyzję można jednak tylko i wyłącznie w kontekście całokształtu polityki powiedeńskiej władcy z połowy lat 80. XVII w. Rzeczpospolita, jak i każde inne państwo, nie była pod żadnym pozorem w stanie walczyć równocześnie z Turcją i Moskwą. Rzadko alternatywa polityczna bywa zarysowana tak jasno, jak miało to miejsce po 1683 r., kiedy polski władca miał wybór: albo wojna z Imperium Osmańskim i pokój z Rosją, albo pokój z Portą i próby rewindykacji wymierzone w Kreml. Zdecydował racjonalnie, wojnę z sułtanem mógł prowadzić wraz z silnymi sprzymierzeńcami, przeciwko carom musiałby walczyć sam.
W wojnie przeciwko Turcji Sobieski przechwycił już w 1683 r. inicjatywę, w wypadku obrania kursu antyrosyjskiego inicjatorem wypadków, który zaatakuje Rzeczpospolitą, mogła okazać się Rosja. O ile bowiem wojna z Turcją stała się dzięki układowi i odsieczy Wiednia w 1683 r. faktem, z którym pogodziła się w danym momencie większość polskich elit politycznych, to do wojny zaczepnej przeciwko Rosji trzeba byłoby dopiero te elity zmobilizować. Perspektywy tej polityki były więc nieciekawe: albo narzucenie konfliktu w wybranym przez Kreml momencie, albo problematyczna szansa zmobilizowania szlacheckiego państwa do wojennej inicjatywy, albo, co bynajmniej nie było wykluczone, przedłużający się w bliżej nieokreśloną przyszłość dotychczasowy stan „ani wojny, ani pokoju”. Ostatnia możliwość była, w razie wycofania się z wojny z Turcją i zwrócenia się czołem ku Moskwie bardzo realna, ale to też chyba właśnie ona, a nie perspektywa nawet ryzykownej walki z carskimi armiami, spędzała sen z powiek króla.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #87

     
Zbyszek Hundert
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 358
Nr użytkownika: 74.497

Zbyszek Hundert
Stopień akademicki: dr
Zawód: historyk
 
 
post 18/08/2015, 8:08 Quote Post

To ja dorzucam mniej znane, ale jakże warte zapoznania się z nimi. Pierwsza to książka polskiego historyka, tworzącego na emigracji: A. Kamiński, Republic vs Autocracy. Poland-Lithuania and Russia 1686-1697, Harvard 1993;

I spojrzenie rosyjskiego historyka (zresztą bardzo dobre spojrzenie, świetny historyk, świetnie mówi po polsku, jest dość obiektywny w swoich badaniach) - Kiryła Koczagerova: Reč' Pospolitaâ i Rossiâ v 1680-1686
godah. Zaklučenie dogovora o Večnom mire, Moskva 2008, ss. 504 (przepraszam, że nie w języku oryginału, ale nie chciało mi się już przekładać na cyrylicę, samą nazwę w transliteracji skopiowałem z internetu)

tu recenzja: http://rcin.org.pl/Content/11658/WA303_152...08_Recenzje.pdf (s. 570 początek)
 
User is offline  PMMini Profile Post #88

     
jb8
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 471
Nr użytkownika: 97.339

jakub barecki
Stopień akademicki: mgr
Zawód: historyk
 
 
post 18/08/2015, 11:02 Quote Post

QUOTE
I spojrzenie rosyjskiego historyka (zresztą bardzo dobre spojrzenie, świetny historyk, świetnie mówi po polsku, jest dość obiektywny w swoich badaniach) - Kiryła Koczagerova


Czy Koczagerov prezentuje oryginalną z naszego punktu widzenia ocenę pokoju Grzymułtowskiego? Pytam, bo Twój post przypomina, że skazani jesteśmy na jednostronną optykę w obrębie tych zagadnień

Ten post był edytowany przez jb8: 19/08/2015, 1:40
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #89

     
Zbyszek Hundert
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 358
Nr użytkownika: 74.497

Zbyszek Hundert
Stopień akademicki: dr
Zawód: historyk
 
 
post 19/08/2015, 14:01 Quote Post

W sumie recenzja dobrze to tłumaczy. Ja sam książki nie czytałem, miałem tylko okazję słuchać autora podczas jego wystąpienia i zrobił na mnie jak najlepsze wrażenie. Ma on zresztą bardzo dobrą opinię w kręgach w których się obracam, sama książka też - zwłaszcza że strona polska nie wypracowała klasycznej monografii tego traktatu
 
User is offline  PMMini Profile Post #90

6 Strony « < 4 5 6 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej